Cooler Master Xornet II

[Blondie]

Cooler Master: Xornet II

Niedawno wynikła u mnie potrzeba zakupu nowej myszki.
Długo przeglądałem wiele ofert. Trochę poczytałem o rodzajach trzymania myszki (palm, claw, fingertip)
Ciekawa strona jest tutaj: http://www.test-gear.pl/gripy/
zapewne większość wie o tym, więc przejdę do sedna.

 

Zakupiłem mysz Cooler Master: Xornet II. Cena stosunkowo niewielka, dużo pochlebnych opinii w sieci.
Negatywne kwestie, o ile są, odnoszą się raczej do banalnych stwierdzeń.
Ponieważ w internecie jest dużo opisów, videoblogów na jej temat nie będę wchodził w szczegóły techniczne.
Skupię się na swoich subiektywnych odczuciach podczas zwykłego użytkowania.


Po rozpakowaniu pudełka myszka robi pozytywne wrażenie.
Brak przesadnych fajerwerków w postaci "miliona" przycisków, światełek - styl stonowany, jak dla mnie OK.

 

Zainstalowanie sterownika banalne, tym niemniej trzeba go samodzielnie ściągnąć ze strony producenta - ale to chyba już jest norma.
Przy okazji dokonałem aktualizacji wewnętrznego oprogramowania - także bezproblemowo.
Wszystkie te czynności zajęły kilka minut.
Postanowiłem przypisać własne funkcje dla przycisków bocznych jako ctr+V oraz ctr+C - oprogramowanie jest intuicyjne więc tutaj także nie było żadnego problemu.

Pozostało sprawdzenie jak myszka leży w dłoni.
Z początku miałem pozytywne wrażenia.
Na lewym boku myszki radełkowana guma, z prawej strony dodatkowa podpórka na serdeczny palec - wydawało się OK.
Położyłem dłoń na myszce i okazało się, że jest dla mnie trochę za mała.
Nie mam dłoni jak drwal (w zasadzie mam dłonie średniej wielkości), tym niemniej miałem wrażenie, iż jest to myszka raczej dla dzieci (myśle, że dla 10 latak byłoby OK).
Ale co tam, pomyślałem sobie, że nie będę się nastawiał negatywnie do nowego sprzętu.
Wiadomo, trzeba się trochę przełamać, w końcu to nowość, itd, itd.


Po kilku godzinach grania okazało się, że im dalej w las tym gorzej.
Chwyt tak małej, a przede wszystkim tak niskiej myszki w dłuższym czasie używania męczy.
Radełkowana guma po prawej stronie powoduje niemiłą tkliwość opuszka kciuka, to samo jest z palcem serdecznym opartym na obudowie myszki.

 

Do tego muszę dodać kiepsko działający przycisk-kółko - duży luz oraz niepewne działanie.

Ogólnie myszka jest dobrze wykonana, bez zbędnych dodatków, bez miliona kombinacji w oprogramowaniu, banalna obsługa oprogramowania - to na plus.
Na minus komfort pracy dla osób mających dłonie średniej i dużej wielkości.
Dla mnie niestety zakup tej myszki okazał się nietrafioną inwestycją, dla osób z małymi dłońmi myszka będzie w sam raz.

Plusy:
+estetyka ogólna
+proste w obsłudze oprogramowanie
+łatwy upgrade firmware

Minusy:
-wielkość myszki, a co za tym idzie niepewny chwyt dla osób z większymi dłońmi
-radełkowane powierzchnie boczne myszki
-kabelek bez oplotu
-przyciski boczne za daleko przesunięte ku przodowi myszki

Edited February 12, 2017 by Blondie

[Oskar2905]

Tak czy inaczej WMO FTW .

[Blondie]

Dodam jeszcze, że osoby które podczas pracy mają tendencję do podnoszenia myszki i przestawiania jej na podkładce - ta myszka będzie wyborem fatalnym.

Po prostu chwyt tej myszki jest dość niepewny.

 

Dla osób, które całą dłoń opierają o myszkę i szurają po podkładce (bez podnoszenia jej) - wybór może być dość ciekawy.

Edited February 13, 2017 by Blondie

[Oskar2905]

Sam to przerabialem i jak dla mnie najważniejsza jest wielkość myszki. Inny chwyt mogę jeszcze przebolec ale jak myszka jest za mała to jest do niczego. No i najważniejsze czyli sensor jaki jest zastosowany. W wmo sensor jest akurat niezłej klasy i jak przesiada się na myszkę z słabym sensorem z akkceleracja wsteczna to jest masakra

[Blondie]

a konkretnie jaka to myszka?

[Oskar2905]

Jakiś chinol chyba nateca.