Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Sennheiser HD600 vs. telefon = ciekawe przemyślenia.


wdwdr

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj doświadczyłem małego szoku muzycznego! Ale po kolei...

 

Przechadzając się po Poznańskiej Posnani zauważyłem sklep ze sprzetem audio (Niestety nazwy nie pamiętam, jednak nie był to Denon, który też ma tam swój sklep) - jako, że miałem jeszcze chwilę czasu do wykładów postanowiłem tam zajrzęć. Moją uwagę zwrócił niepozorny, czarny Dragonfly wpięty pod lapka. Niezmiernie mnie to ucieszyło, ponieważ dało możliwość posłuchania muzyki na czymś więcej niż na smartphonie. Raczej w takich sklepach nie bywam, a w tych wszystkich Saturnach i MediaMarktach na takie dogodności liczyć nie można - zapytałem o możliwość posłuchania. Ściągnąłem sobie z wieszaczka słuchawki AudioTechniki - AD700X. Konstrukcja mimo raczej mało zachęcającej budowy okazała się grać bardzo przyjemnie ze smartphona (Huawei P8, pliki FLAC). Podpinka pod Audioquesta - dupy nie urywa, w sumie to jest to poziom smartphona!

 

Tutaj takie małe wtrącenie - na codzień jestem posiadaczem AKG K550 i Aune X1S. Względem X1S telefon gra bardzo, bardzo podobnie. I nie mam tu na myśli samej charakterystki brzmieniowej, ale także samą jakość dźwięku. Pewnie ograniczenie stanowią tu słuchawki...

 

Kontynuując. Jen ze sprzedawców zaproponował podpięcie czerwonego Dragonflya. Poprawa była, ale bardziej różnice wynikały z samej sygnatury sprzetu. Smartphone zdawał się nie odstępować temu czerwonemu DACwi na krok, co mnie zdziwiło. Jednak Przypomniała mi się sytuacja z moimi K550. Zapytałem o jakieś słuchaweczki wyższej klasy np. HD600. Wielce się ucieszyłem gdy miły Pan z obsługi podał mi je do rąk. Tak jak mówię, nie przyzwyczajony jestem do widywania lepszych słuchawek w sklepach. A raczej do słuchawek do max 300zł i Beatsów będących w każdym wiekszym sklepie z elektroniką. Podpinam je pod czerwoną wążkę - słuchało mi się ich naprawde przyjemnie.

 

Chociaż dodam, że wielkich odsłuchów to ja nie zrobiłem. Raz, że posłuchaem 1-2 utworów, skupiajac się najbardziej na Robots in the Motion - Philtera. Dwa, że miałem spartańskie warunki - sklepowy hałas.

Po odsłuchaniu dwóch utworów naszedł mnie dziki plan podłaczenia tychże Sennków pod telefon :D

 

Zanim to zrobiłem, wróciłem myślami do momentu kiedy w podobnych warunkach sprawdziłem AKG Q701 - również podłączając je do telefonu :P z czystej ciekawości oczywiście. Wtedy zaobserwowałem zdaje się, że typowe obiawy niedoboru mocy. Raczej średnia jakość dżwięku, bardzo niski poziom głośności mimo ustawienia smartphona na 100% i kompletny brak basu.

 

Zakładając HD600 na głowę oczekiwałem dokładnie tego samego. Tymczasem opad szczeny! Sennki zagrały nietylko odpowiednio głośno, ale i na poziomie. Bas był i to jak na moje ucho nawet sporo. Zdziwiło mnie to kompletnie. Sama jakość audio z nóg nie zwalała, ale brzmiało to naprawdę przyjemnie. Chwila konsternacji. Powrót do czerwonego Dragonflya. Ups coś tu jest nie halo! Odsłuchałem utwór w pełni po czym znowu przesiadka na telefon. Chiński Hujałej w moim przekonaniu zagrał lepej od Audioquest Dragonfly Red! Przedewsystkim było "czyściej". Szczególnie średnica na tym małym DACu sprawiała wrażenie osłoniętej taką kotarą, za którą lekko fauszowała. Podobne zjawiska często słychać w raczej kiepskiej jakości słuchawkach. Scenicznie było podobnie z małą przewagą jeśli chodzi o wielkość jak i pozycjonowanie dla telefonu! Dziwne prawda?

 

Przywołując w pamięci moje K550 brzmieniowo HD600 wydawały się stosunkowo podobne. Detaliczność na pewno stała po stronie niemieckiej marki. Jednak to co mi przeszkadzało to góra. W pewnych momentach wydawała się zbyt ostra, piskliwa, kłuła lekko w uszy. Może to kwestia przyzwyczajenia do K550?

 

Podsumowując. 300 Ohmowe (97dB) Sennki podłączone pod raczej kiepskie źródło jakim jest mój Huajałej P8 okazały się grać na przyzwoitym poziomie. Podczas gdy 62 Ohmowe Q701 (105dB) kompletnie sobie w takim połączeniu nie radziły. Co dla mnie jest swego rodzaju paradoksem.

 

Szkoda, że nie mam możliwości podłączyć zarówno HD600 jak i Q701 i pochodnych pod mojego X1S. Myślę, że taki zestawik pokazałby sporo więcej i może zostawił w końcu w tyle smartphona, który z tego testu wyszedł obronną ręką!

 

Na koniec przypomnę, że słuchałem muzyki w raczej trundych warunkach i dodam, że te HD600 były podobno drugi raz podłaczone pod cokolwiek, więc o wygrzaniu raczej nie ma mowy. No i jak pewnie zauważyliście w tematyce audio dopiero raczkuję.

Edytowane przez wdwdr
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo nie liczy się tylko impedancja, ale również efektywność.Ważny jest też przebieg samej impedancji który może wyglądać naprawdę różnie i dziwnie w zależności od słuchawek.

 

105dB w Q701, a 97dB w HD600, więc to chyba ten przebieg samej impedancji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HD600 tak mają, że grają na dobrym poziomie z grajka, ale dopiero wzmak z nich wyciąga "to co trzeba". Dlatego moim zdaniem słuchanie ich z "kartofla" nie ma sensu. Jeszcze trudniej napędzić akg, moje k701 potrzebują elektrowni...

K550 to dziwne słuchawki. Lepiej grają z byle czego niż porządnego wzmaka.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) K550 to dziwne słuchawki. Lepiej grają z byle czego niż porządnego wzmaka.

 

To mnie trochę przeraża, bo kupiłem X1S specjalnie dla nich, a różnica względem telefonu jest dla mnie jest minimalna.

 

k550 nie są w żaden sposób podobne do hd600 które mają 300ohm

 

Błąd poprawiony. Napisałem "HD600 wydawały się stosunkowo podobne"... Nie miałem możliwości ich bezpośredniego skonforntowania. Stąd trudności w ich porównianiu.

Edytowane przez wdwdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ mi się banan na twarzy pojawił podczas czytania fragmentu, gdzie jednym z utworów jest kawałek Philtera.

 

Jeśli chodzi o to zjawisko, beyery t70 są idealnym przykładem słuchawek wysokoohmowych, które i z ziemniaka zagrają przyzwoicie. Ohmy to nie reguła.

Zdziwił mnie komentarz o k550, bo o ile słuchawek, które failują na wzmacniaczu słuchałem już sporo, to zwykle były to słabiutkie modele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ależ mi się banan na twarzy pojawił podczas czytania fragmentu, gdzie jednym z utworów jest kawałek Philtera. [...]

 

Dlaczego konkretnie?

 

A to dlatego, że uwielbiam Legend of Iya. To jest album ( nie nazwę tego soundtrackiem bo gra nigdy nie wyjdzie), który nie ma słabego kawałka. Null. Zero. W dodatku szczególnie w nowszych utworach, gdy się człowiek wsłucha można usłyszeć masę takich smaczków np. ciche skrzypienie albo dziecięcy śmiech. Inne albumy też bardzo dobre, zarówno Campfire Tales jak i wcześniejsze, ale dla mnie Legend of Iya to jest po prostu mistrzostwo świata. A no i banan, bo Philter dość niszowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to offtopując dalej. Ja Philtera poznałem dzięki Evilowi. Wstawił go do jakieś recenzji i mi się spodobał. Jakiś czas później przeglądając YT natrafiłem na Ghost, który również przypadł mi do gustu.

Jednak ja takiej fascynacji Philterem nie przeżywam. Wiele jego utworów mi się podoba i wiele nie. Czasem lubię sobie posłuchać dla odmiany, bo na codzień słucham innych gatunków.

Edytowane przez wdwdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jeszcze trudniej napędzić akg, moje k701 potrzebują elektrowni...

A to ciekawe moje Q701 które miałem bardzo ładnie grały z ZENka wcale nie tak mocny wzmacniaczyk bardzo tani ciekawe pojęcie tej elektrowni

 

To mnie trochę przeraża, bo kupiłem X1S specjalnie dla nich, a różnica względem telefonu jest dla mnie jest minimalna.

Dawniej jeden forumowicz pisał o tym samym problemie podpinał słuchawki HE-300 pod X1s i zawód na całej linii widocznie "łatwe" słuchawki tak już mają

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Bo nie liczy się tylko impedancja, ale również efektywność.Ważny jest też przebieg samej impedancji który może wyglądać naprawdę różnie i dziwnie w zależności od słuchawek.

 

105dB w Q701, a 97dB w HD600, więc to chyba ten przebieg samej impedancji...

 

Efektywność to efektywność, a impedancja to impedancja. To co w jednym i drugim przypadku podają producenci to wartość w jednym punkcie charakterystyki. Chyba przy 1000 Hz. A cały przebieg może jednego i drugiego może zupełnie dziwne wartości przybierać przy innych częstotliwościach dźwięku. Np. przy 50 Hz impedancja może być 500 omów. Itp.

Edytowane przez Rafacio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kombinujecie z tymi przyczynami a są po prostu nieco bardziej prozaiczne.

Według mnie to efekt słuchania w sklepie, w warunkach gdzie nie można się wsłuchać w detale, brak skupienia, przy takich warunkach też znacznie ucieka bas we wszystkich słuchawkach.

Kolejna sprawa to charakterystyka brzmienia, Hd600 są po prostu ciepło grającymi 'misiami' Akg Q701 wręcz przeciwnie, mają dużo większą scenę kosztem jeszcze większego oddalenia przekazu, dużo mniej basu - jaśniejszy przekaż. Dla kogoś to może być po prostu odchudzony dźwięk i taki też będzie prosto z telefonu jak i Aune X1S, który nie ociepla dźwięku.

 

Przy akg K550 tym bardziej nie słychać różnicy bo same w sobie są łatwe do napędzana, jak to zwykle zamknięte słuchawki mają bardziej dynamiczny i żywy przekaz, nie ma efektu ospałości przy niedostatku mocy.

 

Nie neguje dużej poprawy jakości dźwięku, poprawy zejścia basu przy dostarczeniu odpowiedniej mocy bo ja ją słyszę, ale to jest od razu słyszalne dla osób z wprawionym uchem.

 

BTW: nie wiem jak to u was wygląda ale gdy porównuję dźwięk kilku urządzeń gdzie zmiany nie są kolosalne np. w przypadku różnych DAC to łatwiej mi odczuć zmianę przechodząc z lepszego sprzętu na gorszy niż w drugą stronę.

 

Przebieg impedancji akurat jest w miarę równy w Q701, tutaj właśnie HD600 mają duży wzrost impedancji :-D.

 

193b45af3c725540d69f0c096faad2d2.jpg82238b96c0d19d5c9214cc507250ef5d.jpg

Screenshot_20170125-093517.png

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z logiką "teorii impedancyjnej" to wszelakie planary powinny chodzić z telefonu, bo tam wykres impedancji jest równy jak stół.

 

A ma to bardziej wpływ na działanie damping factor na słuchawki a nie na wymaganą moc.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...] Według mnie to efekt słuchania w sklepie, w warunkach gdzie nie można się wsłuchać w detale, brak skupienia, przy takich warunkach też znacznie ucieka bas we wszystkich słuchawkach.

Kolejna sprawa to charakterystyka brzmienia, Hd600 są po prostu ciepło grającymi 'misiami' Akg Q701 wręcz przeciwnie, mają dużo większą scenę kosztem jeszcze większego oddalenia przekazu, dużo mniej basu - jaśniejszy przekaż. Dla kogoś to może być po prostu odchudzony dźwięk i taki też będzie prosto z telefonu jak i Aune X1S, który nie ociepla dźwięku. [...]

 

Oba odsłuchy robiłem w warunkach sklepowych. W przypadku Q701 basu nie było słychać niemal kompetnie. I to nie była kwestia tylko sygnatury brzmieniowej. Do tego poziom głośności - ustawiony na max, a i tak ledwo cokolwiek słyszałem. W HD600 głośność była ustawiona do połowy i to wystarczało. Zaś co do basu to był i było go sporo, możliwe, że nawet więcej niż w K550. Q701 były pod tym względem zupełnie anemiczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

(...) K550 to dziwne słuchawki. Lepiej grają z byle czego niż porządnego wzmaka.

 

To mnie trochę przeraża, bo kupiłem X1S specjalnie dla nich, a różnica względem telefonu jest dla mnie jest minimalna.

 

W sumie wyrażasz pogląd znany posiadaczom k550. A i wnikliwa lektura wątków odnośnie napędzenia k550 dałaby Ci odpowiedź bez ponoszenia kosztów. Nauka kosztuje. Pisząc to, wspominam również moje próby podchodzenia do napędzenia/wygenerowania lepszej klasy dzwięku z k550. :)

 

Choć w Twoim przypadku mała strata, bo x1s to solidna, przyszłościowa integra w swoim pułapie cenowym.

 

Odnośnie k/q701- już zastosowanie ipod touch 5g + aune b1 dawało dla mnie bardzo satysfakcjonujące odsłuchy. A im wyższej klasy sprzęt tym lepiej.

 

A słuchanie hd 600 z telefonów, czy małej mocy dapów , to jak z jazdą na łyżwach po piasku - można, ale nie ma to większego sensu i nie wydobędzie ich potencjału, nie odda ich klasy. Już nawet nie wspominam o zmiennych typu rodzaj muzyki i jakość realizacji, które potrafią mieć niebagatelny wpływ na odbiór słuchafonów z takich sprzętów. Jednocześnie przychylam się do twierdzenia że hd600/650 lepiej brzmią z telefonu/małej mocy dapów niż k/q701, bo takowe próby połączeń czyniłem we własnym zakresie z powodu zwykłej, niczym nie usprawiedliwionej ciekawości. ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie wyrażasz pogląd znany posiadaczom k550. A i wnikliwa lektura wątków odnośnie napędzenia k550 dałaby Ci odpowiedź bez ponoszenia kosztów. Nauka kosztuje. Pisząc to, wspominam również moje próby podchodzenia do napędzenia/wygenerowania lepszej klasy dzwięku z k550. :)

 

 

Choć w Twoim przypadku mała strata, bo x1s to solidna, przyszłościowa integra w swoim pułapie cenowym. [...]

 

Dzisiaj miałem okazję spotkać się z Lemonskym. Podpiąłem K550 pod Aune S16 i okazało się, że z tych słuchawek da się wycisnąć więcej! Względem X1S rozrosła się scena, co mi bardzo odpowiada. Bas zdawał się być lepiej kontrolowany i objętościowy było go więcej. I o ile w przypadku X1S mogę stwierdzić, że telefon depcze mu po piętach, to względem S16 różnica była wyraźna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

[...] Według mnie to efekt słuchania w sklepie, w warunkach gdzie nie można się wsłuchać w detale, brak skupienia, przy takich warunkach też znacznie ucieka bas we wszystkich słuchawkach.

Kolejna sprawa to charakterystyka brzmienia, Hd600 są po prostu ciepło grającymi 'misiami' Akg Q701 wręcz przeciwnie, mają dużo większą scenę kosztem jeszcze większego oddalenia przekazu, dużo mniej basu - jaśniejszy przekaż. Dla kogoś to może być po prostu odchudzony dźwięk i taki też będzie prosto z telefonu jak i Aune X1S, który nie ociepla dźwięku. [...]

 

Oba odsłuchy robiłem w warunkach sklepowych. W przypadku Q701 basu nie było słychać niemal kompetnie. I to nie była kwestia tylko sygnatury brzmieniowej. Do tego poziom głośności - ustawiony na max, a i tak ledwo cokolwiek słyszałem. W HD600 głośność była ustawiona do połowy i to wystarczało. Zaś co do basu to był i było go sporo, możliwe, że nawet więcej niż w K550. Q701 były pod tym względem zupełnie anemiczne.

 

To widać że nie napędzone właściwie/wygrzane..jak dla mnie po otwarciu bas portu aż za dużo ciut basu w Q701...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności