Ciekawe droższe słuchawki z Chin

[LeonidK]

Czy obecnie jest już na rynku do $400 coś, co całościowo prześcignęło Blessing 2 w kategorii słuchawek neutralnie strojonych z naciskiem na rozdzielczość i naturalną barwę?
PS. Na tyle żeby warto było zmieniać.

[MrSheep]

2 minuty temu, LeonidK napisał(a):

Czy obecnie jest już na rynku do $400 coś, co całościowo prześcignęło Blessing 2 w kategorii słuchawek neutralnie strojonych z naciskiem na rozdzielczość i naturalną barwę?
PS. Na tyle żeby warto było zmieniać.

Nie ma, nie musisz myśleć o zmianie  

[LeonidK]

21 godzin temu, MrSheep napisał(a):

Nie ma, nie musisz myśleć o zmianie  

Jak to nie muszę? Przecież czekanie na przesyłkę z Chin z hypowanymi słuchawkami to lepsze uczucie niż słuchanie na nich muzyki


 

Edited January 24 by LeonidK

[Najner]

38 minut temu, LeonidK napisał(a):

Czy obecnie jest już na rynku do $400 coś, co całościowo prześcignęło Blessing 2 w kategorii słuchawek neutralnie strojonych z naciskiem na rozdzielczość i naturalną barwę?

B2 na pewno mają naturalną barwę? Bardzo je lubię, ale moim zdaniem są po jaśniejszej stronie. W każdym razie gostek na filmie w piątej minucie porównuje B2 Dusk do Aful Performer 5, ale nie znam ich osobiście:

 

 

 

 

[espe0]

Godzinę temu, Tomek1777 napisał(a):

Zostałem wywołany do tablicy waszymi reakcjami. Tak więc żyje życiem duchowym i codziennie odczuwam od podstaw fizyczny i idąc dalej psychiczny i mentalny wpływ sił demonicznych na moją osobę . Tak więc wiem o czym pisze i przed czym przestrzegam. Ponieważ jest to tutaj offtop jeśli ktoś czuje potrzebę zapraszam do prywatnej korespondencji.

 

Nie ma nic nieuczciwego w słuchaniu black/death/doom'u i życiem według zasad swojej wiary. Porządny balck'n'roll wyciąga ze mnie doszczętnie każdą złość jak gąbka. Polecam więcej dystansu i zastanowienia się nad sobą. Trzeba czerpać dobre ze wszystkiego co nas otacza, a nie doszukiwać się w tym złego.  Będziemy ocenieni nie na podstawie tego co nam się wydaje, tylko a podstawie naszych czynów w stosunku do ludzi, zwierząt i flory. Słuchaj tego co lubisz, daj się ponieść KAŻDEJ nucie!

 

 

[Tomek1777]

20 minut temu, espe0 napisał(a):

 

Nie ma nic nieuczciwego w słuchaniu black/death/doom'u i życiem według zasad swojej wiary. Porządny balck'n'roll wyciąga ze mnie doszczętnie każdą złość jak gąbka. Polecam więcej dystansu i zastanowienia się nad sobą. Trzeba czerpać dobre ze wszystkiego co nas otacza, a nie doszukiwać się w tym złego.  Będziemy ocenieni nie na podstawie tego co nam się wydaje, tylko a podstawie naszych czynów w stosunku do ludzi, zwierząt i flory. Słuchaj tego co lubisz, daj się ponieść KAŻDEJ nucie!

 

 

Ja piszę o życiu nie o muzyce . O muzyce tylko tyle ile ona ma wpływ na moje /Twoje życie .

[LeonidK]

34 minuty temu, Najner napisał(a):

B2 na pewno mają naturalną barwę? Bardzo je lubię, ale moim zdaniem są po jaśniejszej stronie. W każdym razie gostek na filmie w piątej minucie porównuje B2 Dusk do Aful Performer 5, ale nie znam ich osobiście:

 

 

 

 

Chu może tak, Blessing 2 na moje ucho mają nawet lekko wycofaną/wygładzoną górę, stosuję lekki high shelf. Na pewno nie są to ciemne słuchawki, powiedziałbym właśnie, że neutralne, może z lekkim odchyłem w jasną stronę, ale na pewno nie są ostre. Ja raczej nie jestem wyczulony na jasne brzmienie, w granicach rozsądku oczywiście, np. Hifiman Arya to już jest dla mnie za dużo. Chociaż wiele tutaj zależy od dnia i nastroju, czasami nawet gładkie Blessingi potrafią mnie zmęczyć, ale to raczej nie wina słuchawek, tylko tego, że mam coraz więcej obowiązków, jestem ciągle zmęczony jak wracam wieczorem i już nie mam czasu ani ochoty słuchać muzyki cały dzień i analizować partię każdej sekcji w orkiestrze, myślałem nawet nad zakupem Yanyin Canon do relaksu, mimo że to teoretycznie raczej nie moje brzmienie, co o nich myślicie? 

[Najner]

28 minut temu, LeonidK napisał(a):

Na pewno nie są to ciemne słuchawki, powiedziałbym właśnie, że neutralne, może z lekkim odchyłem w jasną stronę, ale na pewno nie są ostre.

Z tym się zgadzam, że są neutralne i nieostre, ale już mniej ze stwierdzeniem, że są naturalne  No ale mniejsza z terminologią, moim zdaniem w tym, co robią są mega dobre i może być tak, jak pisze @MrSheep, że dalej nie ma lepszych od nich neutralnych słuchawek w tym pieniądzu. 

 

29 minut temu, LeonidK napisał(a):

myślałem nawet nad zakupem Yanyin Canon do relaksu, mimo że to teoretycznie raczej nie moje brzmienie, co o nich myślicie? 

Myślę, że to dobre słuchawki, ale jeżeli nawet w B2 podbijasz Hshelf, to chyba Canony nie są dla Ciebie.

 

[LeonidK]

@Najner tak jak pisałem, zastanawiałem się nad czymś bardziej relaksującym na bardziej zmęczone wieczory. Symfoniki na nich pewnie nie odpalę, bo jak mi się zaczną instrumenty zamazywać, to się tylko bardziej wkurzę (chyba, że dorównują rozdzielczością B2?), ale jak włączam na B2 elektronikę to nie jest to granie ani relaksujące, ani angażujące. 

[Najner]

37 minut temu, LeonidK napisał(a):

chyba, że dorównują rozdzielczością B2?

Moim zdaniem nie.

 

37 minut temu, LeonidK napisał(a):

bardziej relaksującym na bardziej zmęczone wieczory

To na pewno Ja zresztą pozbyłem się B2 właśnie dlatego, że słucham głównie elektroniki i moim zdaniem B2 grają ją tak sobie. Miałem pożyczone na kilka dni Canony i prawie je kupiłem, biłem się z myślami, ale jednak ST7 po podbiciu basu bardziej mi siedzą (gdybym natomiast nie bawił się eq, to wolałbym Canony). Ciężko mi je polecić w ciemno, ale moim zdaniem warto spróbować, tylko weź pod uwagę, że ten rynek strasznie szybko idzie do przodu i ja nie znam wielu nowości. Sam mam ochotę spróbować Sennheiser IE200, bo IE600 mi się podobały, ale miały moim zdaniem przeciętny stosunek jakości dźwięku do ceny. IE200 podobno nie różnią się mocno, są dużo tańsze i tak samo wygodne (IE600 to jedne z najwygodniejszych i najlżejszych doków, jakie miałem w uchu). 

 

 

[dweet]

8 godzin temu, LeonidK napisał(a):

 Yanyin Canon do relaksu

 

Zależy jak rozumiesz "relaks". To rewelacyjne słuchawki, ale bardzo dynamiczne, z wykopem na dole i górze. Technicznie średnie, za to bardzo rozrywkowe. Raczej na pewno nie do klasyki...

[FranticPhil]

11 hours ago, Najner said:

Sam mam ochotę spróbować Sennheiser IE200, bo IE600 mi się podobały, ale miały moim zdaniem przeciętny stosunek jakości dźwięku do ceny. IE200 podobno nie różnią się mocno, są dużo tańsze i tak samo wygodne (IE600 to jedne z najwygodniejszych i najlżejszych doków, jakie miałem w uchu). 

 

 

Same here, my friend

[Kuba_622]

11 godzin temu, Najner napisał(a):

 Sam mam ochotę spróbować Sennheiser IE200, bo IE600 mi się podobały, ale miały moim zdaniem przeciętny stosunek jakości dźwięku do ceny. IE200 podobno nie różnią się mocno, są dużo tańsze i tak samo wygodne (IE600 to jedne z najwygodniejszych i najlżejszych doków, jakie miałem w uchu).

 

No IE600 dają bardzo dużą frajdę ze słuchania, sam byłem zaskoczony jak bardzo mi się podobają, bo nie jestem wielkim fanem V-ki. Natomiast poza ceną, dla mnie basu (mimo że dobrej jakości) było na wielu płytach jednak za dużo.

IE200 ten sam przetwornik, bardzo podobne strojenie i regulowana ilość basu i to za 700 zł. Brzmi za dobrze żeby było prawdziwe

[marek_m]

49 minut temu, Kuba_622 napisał(a):

IE200 ten sam przetwornik, bardzo podobne strojenie i regulowana ilość basu i to za 700 zł. Brzmi za dobrze żeby było prawdziwe

 

Niekoniecznie. Całe z plastiku, R&D opłacone przez wyższe (wcześniejsze) modele. Cena mogłaby być jeszcze niższa, ale szkoda rezygnować z kasy  

 

[Tomek1777]

Dzięki Lobuz . Do testu dołączył nowy zawodnik. Biorąc pod uwagę że mam uszy spuchnięte od kolejnych wpinanych słuchawek pierwsze pozytywne  wrażenia , to miłe . Oczywiście dam im pograć i zobaczymy jak odnajdą się w mocnej stawce.

Edited January 25 by Tomek1777

[LeonidK]

11 godzin temu, dweet napisał(a):

 

Zależy jak rozumiesz "relaks". To rewelacyjne słuchawki, ale bardzo dynamiczne, z wykopem na dole i górze. Technicznie średnie, za to bardzo rozrywkowe. Raczej na pewno nie do klasyki...

Czy to jest bardzo ewidentna V-ka? Z tego, co do tej pory słyszałem, wywnioskowałem, że to będzie raczej ciepłe, analogowe brzmienie z przyjemnym, obfitym basem, ale raczej neutralne nie licząc tego podbicia na dole. Powiedzmy coś w stylu IE600, ale jeżeli IE600 to V-ka tak, jak napisał @Kuba_622, to może jakoś inaczej to odbieram niż reszta. Sennheisery wydawały mi się właśnie dosyć neutralne z lekkim naciskiem na dół pasma. Mnie także bardzo się podobały, technicznie na podobnym poziomie do B2, ale zdecydowanie ciekawsze, posiadające własny charakter. Tak czy inaczej ich cena jest kompletnie niekonkurencyjna do chińskich IEM'ów, w dodatku podobno mają tulejkę, na którą nie pasują standardowe tipsy i MMCX, który także nieco się rożni od normalnego złącza.

[wegiel21]

W dniu 11.12.2022 o 15:56, tommir napisał(a):

Mam, mk1, zastanawiam się czym różnią się mk2, wszędzie mk2 wspominane są jako lepsze

Mk1 to bardzo dobre iem'y, ale dla mnie są gdzieś na 3 miejscu w prywatnym rankingu.

A tak z ciekawości, które zajmują pierwsze dwa miejsca?

[dweet]

32 minuty temu, LeonidK napisał(a):

Czy to jest bardzo ewidentna V-ka? Z tego, co do tej pory słyszałem, wywnioskowałem, że to będzie raczej ciepłe, analogowe brzmienie z przyjemnym, obfitym basem, ale raczej neutralne nie licząc tego podbicia na dole. Powiedzmy coś w stylu IE600, ale jeżeli IE600 to V-ka tak, jak napisał @Kuba_622, to może jakoś inaczej to odbieram niż reszta. Sennheisery wydawały mi się właśnie dosyć neutralne z lekkim naciskiem na dół pasma. Mnie także bardzo się podobały, technicznie na podobnym poziomie do B2, ale zdecydowanie ciekawsze, posiadające własny charakter. Tak czy inaczej ich cena jest kompletnie niekonkurencyjna do chińskich IEM'ów, w dodatku podobno mają tulejkę, na którą nie pasują standardowe tipsy i MMCX, który także nieco się rożni od normalnego złącza.

Canony mogą mocniej lub słabiej V-kować - zależy od ustawienia przełączników, które tu akurat naprawdę sporo zmieniają. To analogowe brzmienie - na pewno, ale czy ciepłe... Wysokich jest dużo, są bardzo dynamiczne, choć nie kłują. Przypominają trochę stare kolumny Klipscha, JBLa, Focala/JMLab - porządny rockowy wykop, ale bez cudów w technikaliach. Nie nazwałbym ich na pewno słuchawkami do słuchania spokojnego plumkania. Tu myślę bardziej sprawdzą się RaptGo Hook-X z ich aksamitną średnicą albo Erasmusy od Akrosa.
B2 słyszałem dawno, więc nie będę w stanie wiarygodnie porównać, a IE600 w ogóle

Edited January 24 by dweet

[tommir]

10 godzin temu, wegiel21 napisał(a):

A tak z ciekawości, które zajmują pierwsze dwa miejsca?

1. qdc Anole XV/v14

2. 64 audio u12t

Edited January 25 by tommir

[Mr Krzychoo]

Pierwszy 😉

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Tak w skrócie, na razie się zapoznajemy, to jest energetycznie i rozrywkowo.

Bardzo bogaty zestaw - metalowe i ciężkie kopułki, 9 par tipsów, porządny kabel, fajne etui, wymienne filtry, 4 małe o-ringi, o trudno mi powiedzieć jakim zastosowaniu.

[Najner]

23 godziny temu, tommir napisał(a):

1. qdc Anole XV/v14

2. 64 audio u12t

 

Patrz co z ludźmi robisz, Tomku 

 

 

Miałem coś napisać o FatFreq Maestro Mini, no więc napiszę. Malutkie, leciutkie, bardzo wygodne, CHOLERNIE subbasowe. Chyba najbardziej nastawione na subbas słuchawki, jakie słyszałem. O dziwo, jeżeli w mixie nie ma za dużo basu, to średnica i góra czytelne i (stosunkowo) rozdzielcze. "Chudsze" realizacje jak System of a Down czy różny starszy metal słucha mi się w nich bardzo fajnie, jest wygar i mięcho. Problem jest taki, że kupiłem je z myślą o elektronice, a w "mojej" elektronice już w mixie jest sporo subbasu i Maestro Mini już wtedy moim zdaniem przesadzają  Generalnie po godzinnym odsłuchu tłustej elektroniki stwierdziłem, że ja chyba jednak nie jestem bassheadem

 

 

[tommir]

10 godzin temu, Najner napisał(a):

 

Patrz co z ludźmi robisz, Tomku 

 

 

 

 

 

Tak, widziałem  

Edited January 26 by tommir

[Hustler]

2 godziny temu, Mr Krzychoo napisał(a):

Tak w skrócie, na razie się zapoznajemy, to jest energetycznie i rozrywkowo.

Bardzo bogaty zestaw - metalowe i ciężkie kopułki, 9 par tipsów, porządny kabel, fajne etui, wymienne filtry, 4 małe o-ringi, o trudno mi powiedzieć jakim zastosowaniu.

Miałem SG-01 oraz SG-03 i oba modele grały rozrywkowo, a SG-01 charakteryzowały się ponadprzeciętnym wyposażeniem i wykonaniem w akceptowalnej cenie. Droższe SG-03 o dziwo miały znacznie uboższe akcesoria oraz gorszy kabel, ale widzę, że producent już to poprawił. Wygląda na to, że mają taki sam, anatomiczny kształt, który ogólnie lubię, ale był to pierwszy model, gdzie nawet testowanie dziesiątek tipsów nie pomogło - nie dogadały się z moimi uszami.

 

O-ringi pomyślałem, że są uszczelkami do tulejek, ale spojrzałem na zdjęcie i rzeczywiście są malutkie.

[Nazar70]

11 godzin temu, Najner napisał(a):

Generalnie po godzinnym odsłuchu tłustej elektroniki stwierdziłem, że ja chyba jednak nie jestem bassheadem

 

Też mam problem, że nadmiar basu męczy bardzo szybko. NIedawno dotarły do mnie Penony Fan i o dziwo - pomimo mocno wyeksponowanego dołu, da się tych doków słuchać dłuugo.

[wegiel21]

14 godzin temu, tommir napisał(a):

Tak, widziałem  

Jeszcze jak by ktoś je u nas miał i chciałby się pozbyć, ale raczej to czcze życzenia i marzenie ściętej dyńki