Skocz do zawartości

Ciekawe droższe słuchawki z Chin


retter

Rekomendowane odpowiedzi

34 minuty temu, Blizniak napisał:

Nie liczylbym na pozytywne recenzje biorac pod uwage dotychczasowe produkty UM.

A czego brakuje takim MEST'om?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Blizniak napisał:

No to se jedyne dobre iemy jakie wypuscili. W tym problem

A jakie były złe których słuchałeś?

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podłączam się do pytania, nie widziałem za dużo słabych recenzji ani opinii o produktach UM. Z własnego doświadczenia znam tylko MEST.

 

Co do terminatora to widziałem, że to extremalna Vka, skok basu to ponad 20dB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Blizniak Mason i Mentor są bardzo dobre, ale cena wysoka. Z "tańszych" - poza MEST i MEST JP - pozytywnie odbierane są Mirage czy wcześniej Merlin. MEST Mini nie wydają się też złe, chociaż na tle standardowej wersji szału nie zrobią.

 

@wegiel21 @docentore ME1, 3DD Ti, Maven spotkały się z chłodnym, w niektórych miejscach dość negatywnym odbiorem. UM lubi eksperymentować, więc nie wszystkie ich produkty wpiszą się w gust większości użytkowników. Tym bardziej, że nie jest to tania marka.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Methuselah napisał:

@Blizniak Mason i Mentor są bardzo dobre, ale cena wysoka. Z "tańszych" - poza MEST i MEST JP - pozytywnie odbierane są Mirage czy wcześniej Merlin. MEST Mini nie wydają się też złe, chociaż na tle standardowej wersji szału nie zrobią.

 

@wegiel21 @docentore ME1, 3DD Ti, Maven spotkały się z chłodnym, w niektórych miejscach dość negatywnym odbiorem. UM lubi eksperymentować, więc nie wszystkie ich produkty wpiszą się w gust większości użytkowników. Tym bardziej, że nie jest to tania marka.

Dzięki za odpowiedź. Co do eksperymentów - raczej pochwalam bardziej eksperymentalne podejście do tematu (jak użycie BCD w MEST). Parafrazując klasyka: przyda się trochę polotu i finezji w tym smutnym jak pi*da temacie (IEMów).

Tak jak mówiłem, znam tylko i wyłącznie MESTy, które w tej cenie i przy tym co robią uważam za genialne doki.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, docentore napisał:

Dzięki za odpowiedź. Co do eksperymentów - raczej pochwalam bardziej eksperymentalne podejście do tematu (jak użycie BCD w MEST). Parafrazując klasyka: przyda się trochę polotu i finezji w tym smutnym jak pi*da temacie (IEMów).

Tak jak mówiłem, znam tylko i wyłącznie MESTy, które w tej cenie i przy tym co robią uważam za genialne doki.

 

Z tym, że należy pamiętać, że one potrzebują co najmniej kilkudziesięciu godzin wygrzania. Różnica jest kolosalna.

 

Wyjęte z pudełka, na początku, za świetnie to one nie brzmią. Świadczy o tym moje dwukrotne wrzucanie Mestów do komisu. Na szczęście nikt nie kupił, w tzw. międzyczasie słuchawki się wygrzały i wreszcie grają mniej więcej tak jak opisano w większości recenzji.

 

Aczkolwiek mam wrażenie, że recenzja w The Headphone Show niekoniecznie mogła dotyczyć słuchawek porządnie wygrzanych.

Edytowane przez westberg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Z tym, że należy pamiętać, że one potrzebują co najmniej kilkudziesięciu godzin wygrzania. Różnica jest kolosalna.
 
Wyjęte z pudełka, na początku, za świetnie to one nie brzmią. Świadczy o tym moje dwukrotne wrzucanie Mestów do komisu. Na szczęście nikt nie kupił, w tzw. międzyczasie słuchawki się wygrzały i wreszcie grają mniej więcej tak jak opisano w większości recenzji.
 
Aczkolwiek mam wrażenie, że recenzja w The Headphone Show niekoniecznie mogła dotyczyć słuchawek porządnie wygrzanych.
Mógłbyś wrzucić link do tej recenzji? Chętnie poczytam.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei znam tylko i wyłącznie Mentor V3, które nieco ponad 2 lata temu gościły u mnie w ramach europejskiego tour'u z Head-Fi na który udało mi się załapać. Nie powiem, wtedy doki kosztujące tyle, co wszystkie moje pozostałe razem wzięte to był kosmos i w sumie nadal tak jest. Kosmosem było też to, że w zestawie było etui z tytanu i z tytanu były wykonane elementy samych słuchawek takie jak tulejka z siateczką, czy pokrętło od basu. Recka w sumie jest dostępna do przeczytania na Muzostajni i odkopać ją bardzo prosto, ale mimo upływu czasu nadal wrażenia z obcowania z Mentorami są jak żywe. Przy nich moje Fidue A91 Sirius praktycznie nie grały. W sumie nic przy nich nie grało jak należy i to była makabra. Największym dla mnie zaskoczeniem w UM był bas, który z czterech armatur zaprezentował taką klasę, że szczęka spadała. Pierwsze armatury, które faktycznie generowały bas odczuwalny, gdy czuć było fizyczny ruch powietrza, co nadal dla mnie wydaje się istną abstrakcją. Do tego idealnie organiczna, zbalansowana średnica i gładka, ale nie pozbawiona blasku, rozciągnięta góra. Odbiór tych słuchawek, w tamtym momencie, to było dla mnie jak odkrycie jakiegoś skarbu. To były słuchawki brzmieniowo kompletne, uniwersalne, jednym słowem czysty ideał. I jestem ciekaw, czy po dwóch latach rozłąki, po całej masie sprzętu jaki miałem okazję poznać, te wrażenia by się utrzymały tak jak zachwyt nad nimi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, westberg napisał:

 

Z tym, że należy pamiętać, że one potrzebują co najmniej kilkudziesięciu godzin wygrzania. Różnica jest kolosalna.

 

Wyjęte z pudełka, na początku, za świetnie to one nie brzmią. Świadczy o tym moje dwukrotne wrzucanie Mestów do komisu. Na szczęście nikt nie kupił, w tzw. międzyczasie słuchawki się wygrzały i wreszcie grają mniej więcej tak jak opisano w większości recenzji.

 

Aczkolwiek mam wrażenie, że recenzja w The Headphone Show niekoniecznie mogła dotyczyć słuchawek porządnie wygrzanych.

Moje maja pewnie ze 100-150h, trzeba byłoby sprawdzić jak chłopaki mocno je męczyli podczas tour :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, docentore napisał:

Moje maja pewnie ze 100-150h, trzeba byłoby sprawdzić jak chłopaki mocno je męczyli podczas tour :D

No, ale jako nowe jak grały?

21 minut temu, SeagaL napisał:

Mógłbyś wrzucić link do tej recenzji? Chętnie poczytam.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka
 

 

Tam facet zwraca uwagę na to, że one są "wyciszone" (muted), a one były takie, kiedy były niewygrzane.

Edytowane przez westberg
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, westberg napisał:

No, ale jako nowe jak grały?

 

Tam facet zwraca uwagę na to, że one są "wyciszone" (muted), a one były takie, kiedy były niewygrzane.

Albo ze źródłem o wysokiej impedancji na wyjściu. Stacjonarka zabiła im totalnie bas ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko dodam, że bardzo podobnie sprawa się ma z Shuoer EJ 07. Na początku wydawały mi się suche i bezbarwne, ale od razu było widać niesamowitą separację instrumentów i piękny zwarty i bardzo dobrze kontrolowany bas. 

Dopiero po kilku miesiącach zaczęły na prawdę grać. Wysokie, choć ciągle są trochę w tyle, to są śliczne takie miętkie, ale jednocześnie super dokładne. 

Są po prostu takie IEM-y, które docenia się dopiero z czasem. 

 

 

 

Chyba też jeszcze nie było zajawki, że panowie pracują nad nowszym modelem i już się chwalili, że robią EJ 09. 

Mają być dostępne już w tym miesiącu

Bardzo jestem ciekaw co to będzie, bo szczegółów na razie brak.

 

 

132175017_450105959732321_8209651838271186401_o.thumb.jpg.c6e5648b4cc33ad4bf14d96fa498f2c8.jpg132244920_450105986398985_3442436739139296078_o.thumb.jpg.8df9fb5ac79274efd6012f1d5e245a17.jpg

Edytowane przez xenofont
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak ten wykres, który wrzuciłeś przedstawia MEST w wersji CIEM, które są inaczej strojone. Nie to, żeby to były jakieś drastyczne zmiany, jednak są to inne IEMy.

@westberg - dla mnie MESTy od początku grały jak milion baksów. Na moje szczęście/nie szczęście kupiłem je w tym samym czasie co IER-Z1R, które się świetnie zgrywały i uzupełniały. Obie pary grały jak 2 miliony baksów, niestety Soniacze są okropnie zaprojektowane i niewygodne, moje uszy nie wytrzymały tej próby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Blizniak napisał:

No wyzsza impedancja tylko podbija bas, wylewa sie on co prawda na srednice ale bynajmniej go nie zabija. 

Miałem MESTy, wpiąłem do Playmate'a i dolny zakres zabrzmiał jak wyjałowiony ;) a z opampami w konfiguracji Everest nie jest to zimne źródło. Odwrotnie - DX160 o niskiej impedancji na wyjściu za to podał bas pełniej. Taka moja empira. "Czucie i wia..." Uhm, ucho, "silniej mówi do mnie niż mędrca szkiełko i oko" 

 

 

Hmmm, ewentualnie może to również zależeć od mocy na wyjściu (jeżeli może?). Przez brak wykształcenia z zakresu elektroniki mogę mylnie widzieć przyczynę, ale samą zmianę raczej jestem w stanie usłyszeć ;)

Edytowane przez ForeseenQuasar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności