Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Ciekawe droższe słuchawki z Chin


retter

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, tornvald napisał:

Skoro FH7 to poziom zbliżony do Andromed. A ISN to poziom FH7 wynika z tego ,że ISN to prawie poziom Andromed?;P

Andromedy technicznie biją na głowę FH7 i H40, ale wg mnie brakuje im trochę zabawy ;) Swoje Andro sprzedałem po kilku miesiącach, najpierw byłem zachwycony technikaliami, ale później stały się trochę zbyt przewidywalne, zaczęły mnie wręcz nudzić. Brakuje mi w nich między innymi basu z dynamika. Lądując na bezludnej wyspie wolałbym zostać z H40 niż z Andromedami, ale obiektywnie Andro to zdecydowanie lepsze słuchawki ;)

Edit: już abstrahując od tego, że bardzo ważnym czynnikiem jest rodzaj słuchanej muzyki. Ja słucham głównie elektroniki i cięższego rocka i Andro były w nich tylko poprawne.

Edytowane przez Najner
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, SeagaL napisał:

Dzięki wielkie, bardzo mi pomogłeś. Wszystkie modele, które wymieniłeś (i praktycznie wszystkie, które polecali koledzy wyżej), mam już w ulubionych, tylko właśnie największy problem to wybrać coś z tej całej listy ;) Ale na coś na pewno się skuszę, jak mi nie podpasuje to najwyżej sprzedam.

 

FiiO FH7 mówisz, że taki wymiatacz?

Mam sentyment do FiiO, potrafią zrobić kapitalny sprzęt, przerzuciłem ich parę DAC'ów, słuchawek żadnych jeszcze nie miałem.

 

Jakby coś jeszcze Ci przyszło to głowy to śmiało, chętnie przyjmę wszelkie sugestie :)

 

ISN'y osobiście polecam. Miałem je równolegle z iBasso IT04. Sygnatura zbliżona, ustępowały ibasso na polu detali. W wątku na head-fi można poczytać też o zmianach wprowadzanych przez inne kable.

 

Jeżeli budżet bliski 1000zł to może do innego wątku trzeba przeskoczyć ?

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, ForeseenQuasar napisał:


Zamiast Shozy B&G taniej można wyrwać Magaosi K5 (lub GuideRay GR-V5) - te same słuchawki, inaczej wyglądające, ale Magaosi można kupić za mniej niż 150$ czasami. Regularna cena jest o 100$ niższa niż BG.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele dobrego czytałem o tych ISN H40? więc pozwolę sobie na mały offtop. Czy ktoś wie jak z ich kablami? Zwłaszcza droższymi? Nie trafiłem nigdy na więcej informacji o nich.

 

Wysłane z mojego vivo 1805 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, mszysz napisał:

 

ISN'y osobiście polecam. Miałem je równolegle z iBasso IT04. Sygnatura zbliżona, ustępowały ibasso na polu detali. W wątku na head-fi można poczytać też o zmianach wprowadzanych przez inne kable.

 

Czyli, żebyśmy się dobrze zrozumieli: iBasso IT04 mają lepsze detale, czy ISN H40?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, SeagaL napisał:

Dzięki wielkie, bardzo mi pomogłeś. Wszystkie modele, które wymieniłeś (i praktycznie wszystkie, które polecali koledzy wyżej), mam już w ulubionych, tylko właśnie największy problem to wybrać coś z tej całej listy ;) Ale na coś na pewno się skuszę, jak mi nie podpasuje to najwyżej sprzedam.

 

FiiO FH7 mówisz, że taki wymiatacz?

Mam sentyment do FiiO, potrafią zrobić kapitalny sprzęt, przerzuciłem ich parę DAC'ów, słuchawek żadnych jeszcze nie miałem.

 

Jakby coś jeszcze Ci przyszło to głowy to śmiało, chętnie przyjmę wszelkie sugestie :)

Nie wiem czy wymiatacz, raczej po prostu bardzo dobry sprzęt. Trochę zależy od preferencji. Ja ich słucham na basowym filtrze + tipsy balans i przyznam, że czasami nie pogardziłbym nutką ciepła więcej. Swój typ, który chciałbym sprawdzić nawet mam ;)

 

Za to czytając to czego oczekujesz, wpisują się bardzo dobrze, jakbyś je opisywał :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, ForeseenQuasar napisał:

Nie wiem czy wymiatacz, raczej po prostu bardzo dobry sprzęt. Trochę zależy od preferencji. Ja ich słucham na basowym filtrze + tipsy balans i przyznam, że czasami nie pogardziłbym nutką ciepła więcej. Swój typ, który chciałbym sprawdzić nawet mam ;)

 

Za to czytając to czego oczekujesz, wpisują się bardzo dobrze, jakbyś je opisywał :)

Dziękuję Ci bardzo za pomoc, ostatnie zdanie mnie przekonuje ;) Sprawdzę je gdzieś i pewnie niebawem wylądują i w moich uszach.

4 godziny temu, Najner napisał:

Ja bym poszedł w ISN H40. Do tysiaka chyba nie słyszałem nic lepszego. U nas w kraju niestety mniej popularne, ale kilka osób na forum ma (albo miało), w tym ja, i bardzo sobie chwali. Generalnie rzecz biorąc, to mając FH7 mocno się musiałem zastanowić, żeby zdecydować które sobie zostawić ;) W dodatku bardzo wygodne.

 

https://www.head-fi.org/showcase/isn-h40.24083/reviews

 

A powiedz mi jeszcze, jakbyś w kilku zdaniach opisał brzmienie i charakterystykę ISN H40? Cena jest bardzo rozsądna, więc one też mocno leżą w kręgu mojego zainteresowania, tylko muszę się coś więcej dowiedzieć o nich. Recenzje znam, ale chciałbym też usłyszeć Twoje zdanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, SeagaL napisał:

Recenzje znam, ale chciałbym też usłyszeć Twoje zdanie

W swoim przedziale cenowym zdecydowanie wyróżniają się sceną - jest głęboko i holograficznie, "trójwymiarowo". Brzmienie z podbitym (w granicach rozsądku) basem, który dodatkowo ociepla część średnicy, ale nie na tyle, żeby mulić. Góra wyrazista, ale nigdy nie sybilująca. Dźwięk jest "duży", masywny, gęsty, ale też i dosyć gładki. Średnica w teorii nieco schowana, ale bardzo dobrze wybiera detale i wokale. Podobno można jeszcze je poprawić kabelkiem, ale akurat tym się nie bawiłem, więc nie wiem (może @requal się wypowie na ten temat).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Najner napisał:

W swoim przedziale cenowym zdecydowanie wyróżniają się sceną - jest głęboko i holograficznie, "trójwymiarowo". Brzmienie z podbitym (w granicach rozsądku) basem, który dodatkowo ociepla część średnicy, ale nie na tyle, żeby mulić. Góra wyrazista, ale nigdy nie sybilująca. Dźwięk jest "duży", masywny, gęsty, ale też i dosyć gładki. Średnica w teorii nieco schowana, ale bardzo dobrze wybiera detale i wokale. Podobno można jeszcze je poprawić kabelkiem, ale akurat tym się nie bawiłem, więc nie wiem (może @requal się wypowie na ten temat).

Też polecam H40 i potwierdzam - scena jest wyjątkowa. Co do zmiany kabelkami - ostatnio niektórzy zaczynają bawić się w wyciąganie filtrów materiałowych z dyszy - ale tutaj to już grubsza sprawa bo zdjęcie "sitka" niszczy je i trzeba zakładać jakiś zamiennik.  Ostatnio zamówiłem (tradycyjnie w ciemno :D ) kolejne ISNy - D02 - dynamiki z przełącznikiem strojenia :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Nazar70 napisał:

Też polecam H40 i potwierdzam - scena jest wyjątkowa. Co do zmiany kabelkami - ostatnio niektórzy zaczynają bawić się w wyciąganie filtrów materiałowych z dyszy - ale tutaj to już grubsza sprawa bo zdjęcie "sitka" niszczy je i trzeba zakładać jakiś zamiennik.  Ostatnio zamówiłem (tradycyjnie w ciemno :D ) kolejne ISNy - D02 - dynamiki z przełącznikiem strojenia :)

Ja bym w nich nic nie ruszał. 

Jak ktoś by się zastanawiał nad zestawem to uapp + dongle Appla i ISN H40, jest dobrze. Aha, no i grają u mnie ze srebrnym Yinyoo 4 core. Nie mam kabli teraz droższych. Nie jestem też szczególnie nimi zainteresowany.

Edytowane przez requal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie andro niż fh7, ale to moje osobiste zdanie. O ile fh5 lubię o tyle fh7 jakoś mi nie leżą rzecz gustu.

Ale jak komuś się podoba i wyda na to swoją kasę to co nam do tego?



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie podobnie. Wprawdzie sprzedałem i Andro i FH7, ale do tych pierwszych tęsknię czasami. FH7 też nie były złe, zwłaszcza w swojej cenie, ale jak dla mnie na początek zdecydowanie kabel do wymiany, wtedy poprawie ulega to o czym pisze @Wisting. No ale trzeba dołożyć połowę ceny, a jak używane, to pewnie równowartość słuchawek. Poprawie ulega zdecydowanie góra, bas w mniejszym stopniu. Zresztą to sprawa gustu, były opinie że FH7 są lepsze od Andromed, ale ja również się z tym nie zgadzam.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, tommir napisał:

Zresztą to sprawa gustu, były opinie że FH7 są lepsze od Andromed, ale ja również się z tym nie zgadzam.

 

Zupełnie różne sygnatury, a dobre są i jedne i drugie. Andromedy miałem, FH7 mam teraz na powtórnym odsłuchu, dzięki @Najner,

chciałem je sobie przypomnieć. W swojej cenie warte polecenia ale z kabelkiem jest tak jak @tommir prawi, wymaga wymiany.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, oczywiście wszystko zależy od tego jakiej muzyki słuchamy, z czego tej muzyki słuchamy i czego oczekujemy od brzmienia ;) Ja jestem stageheadem i do 3k nie słyszałem słuchawek, które by piękniej prezentowały scenę w muzyce elektronicznej, której głównie słucham.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Najner napisał:

No cóż, oczywiście wszystko zależy od tego jakiej muzyki słuchamy, z czego tej muzyki słuchamy i czego oczekujemy od brzmienia ;) Ja jestem stageheadem i do 3k nie słyszałem słuchawek, które by piękniej prezentowały scenę w muzyce elektronicznej, której głównie słucham.

To prawda, scenę mają bardzo dobrą. Bas jeżeli chodzi o teksturę i atak również był dla mnie doskonały. Z kolei góra na posrebrzanych kabelkach, które miałem (Stock, ALO Litz) była zbyt męcząca na dłuższą metę. Średnica jednak troszkę zbyt sucha i chłodna jak na mój gust.

Edytowane przez Akustik
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Akustik napisał:

Z kolei góra na posrebrzanych kabelkach, które miałem (Stock, ALO Litz) była zbyt męcząca na dłuższą metę.

To prawda, ze srebrnymi kabelkami góra potrafi męczyć. Ja używam przeciętnej jakości miedzi i już jest lepiej, natomiast tak jak wyżej pisał @chico99
- dobrej jakości kabelkiem da się wyciągnąć jeszcze więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Najner napisał:

No cóż, oczywiście wszystko zależy od tego jakiej muzyki słuchamy, z czego tej muzyki słuchamy i czego oczekujemy od brzmienia ;) Ja jestem stageheadem i do 3k nie słyszałem słuchawek, które by piękniej prezentowały scenę w muzyce elektronicznej, której głównie słucham.

Rozumiem, że piszesz o scenie w ISN H40? Czy o FH7?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Najner napisał:

Pisałem o FH7, natomiast w swojej cenie H40 nie ma wg mnie konkurencji, nie brakuje im dużo w tym aspekcie do FH7. 

Super! Dopytałem, bo widzę że mamy podobny gust :)Dla mnie scena to czynnik nr 1 przy wyborze słuchawek, uwielbiam bardzo szeroko w każdą stronę z piękną separacją i szczegółami. Wtedy jest bajka :D Mówiąc o samej scenie, pomijając oczywiście na chwilę inne ważne aspekty, no ale o tym dobrze wiemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności