Gramofon na początek

[michaldol]

Witam,
Szukam gramofonu na początek. Z góry mówię, że jestem w tym temacie zielony i nie mam o niczym pojęcia. Nie mam żadnego przedwzmacniacza ani nic z tych rzeczy. Na innym forum powiedziano mi, że za 500zł nie kupię całego zestawu, więc tu pytam za ile się uda.

[Oskar2905]

Musisz mieć: wzmacniacz z przedwzmacniaczem gramofonowym 150-250zł , kolumny 200-400zł, gramofon 200-300zł.

Można też jak chcesz tanio i akceptujesz brzydszy wygląd to polować na kolumny na głośnikach isophona (do 250zł powinieneś dostać), albo kolumny na głośnikach rft i do tego jakiś amplituner rft (ok 120zł) i do tego gramofon 200-300zł. Podsumowując może byś się zmieścił, ale piękne to nie będzie...dźwięk wynagrodzi

[michaldol]

ok, mam nowy budzet 950zł to absolutny max. Chciałbym żeby to wyglądało jako tako ale też bez przesady. Mógłbyś mi coś złożyć z moim budżetem?

[Rafacio]

Daj spokój sobie z tym tematem. Po co ci to? Płyty winylowe trzeszczą, szumią. Do tego co chwila przerwa w słuchaniu. Trzeba wstać i przełożyć płytę na drugą stronę. Każde przesłuchanie powoli niszczy płytę no i wkładkę - to nieuniknione przy fizycznym kontakcie. Do tego współcześnie dostępne płyty są idiotycznie drogie oraz fatalnej jakości technicznej. Sam niedawno kupiłem nówkę która była krzywa (chyba łącznie 1 cm amplitudy), a do tego strzelała i trzeszczała. Mam nadzieję, że pomogłem.

Edytowane 10 Stycznia 2017 przez Rafacio

[Oskar2905]

no fakt winyl jest dobry ale do starszej muzyki

[hechlok]

Daj spokój sobie z tym tematem. Po co ci to? Płyty winylowe trzeszczą, szumią. Do tego co chwila przerwa w słuchaniu. Trzeba wstać i przełożyć płytę na drugą stronę. Każde przesłuchanie powoli niszczy płytę no i wkładkę - to nieuniknione przy fizycznym kontakcie. Do tego współcześnie dostępne płyty są idiotycznie drogie oraz fatalnej jakości technicznej. Sam niedawno kupiłem nówkę która była krzywa (chyba łącznie 1 cm amplitudy), a do tego strzelała i trzeszczała. Mam nadzieję, że pomogłem.

 

Wystarczy umyć płytę, zastosować koperty antystatyczne i nic nie trzeszczy. Rzeczywiscie nowe płyty w papierowych kopertach potrafią strzelać jak na sylwestra, ale odrobina zachodu i działa. Jakość dźwięku wynagradza takie niedogodności

[michaldol]

Tbh po komentarzu Rafacia trochę mi się odechciało w to bawić, to rzeczywiście jest takie skomplikowane i nie warte zachodu?

[Hakuri]

Gdyby tak było i miało same minusy to nikt by się w to nie bawił a jest przeciwnie.

Moim zdaniem ma two swoisty urok i ostatnim czasy zdobywa coraz więcej zwolenników.

[michaldol]

poszukam czegoś o tym w necie, bardziej zgłębie temat i zobaczę co dalej

[Rafacio]

 

Daj spokój sobie z tym tematem. Po co ci to? Płyty winylowe trzeszczą, szumią. Do tego co chwila przerwa w słuchaniu. Trzeba wstać i przełożyć płytę na drugą stronę. Każde przesłuchanie powoli niszczy płytę no i wkładkę - to nieuniknione przy fizycznym kontakcie. Do tego współcześnie dostępne płyty są idiotycznie drogie oraz fatalnej jakości technicznej. Sam niedawno kupiłem nówkę która była krzywa (chyba łącznie 1 cm amplitudy), a do tego strzelała i trzeszczała. Mam nadzieję, że pomogłem.

 

Wystarczy umyć płytę, zastosować koperty antystatyczne i nic nie trzeszczy. Rzeczywiscie nowe płyty w papierowych kopertach potrafią strzelać jak na sylwestra, ale odrobina zachodu i działa. Jakość dźwięku wynagradza takie niedogodności

 

Krzywizne, że ramie skacze po pół cm w górę i w dół też? Poza tym chyba lepiej słuchać muzyki niż myć płyty. Do chorych cen winyli jeszcze dokładać jakieś koperty? A jakość dźwięku to tylko świadomość, że to WINYL.

Edytowane 10 Stycznia 2017 przez Rafacio

[paratykus]

"Wszystko jest trudne nim stanie się proste" - Fuller.

 

 

Na początek o kalibracji. Podchodziłem do tego jak pies do jeża, Tymczasem :

 

 

Na Reduktorze jest więcej filmików związanych z odtwarzaniem płyt analogowych.

Może nie ze wszystkim wszyscy się zgodzą, ale na początek jest to fajna synteza - zamiast latać po necie w tę i we w tę ...

[Rafacio]

Sam kalibrowałem wszystko u siebie i nadal uważam, że lepiej włożyć płytę do cd, włączyć i słuchać muzyki. Zresztą współczesne winyle i tak są robione z cyfrowo zarejestrowanych nagrań. Po co? Nie wiem.

[paratykus]

@Rafacio : "A jakość dźwięku to tylko świadomość, że to WINYL."

 

Nie.

Czemu nie ? No, bo nie i już ...

 

Owszem, z odtwarzaniem winyli jest cała otoczka, podobnie jak z wyjściem do filharmonii na koncert.I to jest w tym fajne.

 

Ja to lubię - zarezerwować bilety w fajnym miejscu, odpowiednio się ubrać, dojechać, przesiąknąć przez drzwi z całym tłumem ludzi.

Wsłuchać się w pogwar nerwowych szeptów przed koncertem.

Potem wrócić i dyskutować z żoną o wrażeniach.

 

Tak więc gdy mam wybór - wybiorę koncert. W drugiej kolejności winyla. W trzeciej płytę CD, ale ze starego odtwarzacza.

No końcu zadowolę się FLAC czy MP3.

 

Każdemu według potrzeb i według tego co lubi.

Edytowane 10 Stycznia 2017 przez paratykus

[Rafacio]

Gdyby tak było i miało same minusy to nikt by się w to nie bawił a jest przeciwnie.

Moim zdaniem ma two swoisty urok i ostatnim czasy zdobywa coraz więcej zwolenników.

Owszem. Ma urok dla kogoś kto woli bawić się sprzętem niż słuchać muzyki. No i chce być elitarny. Generalnie nie polecam. To tylko moje zdanie i tu kończę uczestnictwo w tym wątku.

[Oskar2905]

przede wszystkim trzeba mieć świadomość że winyl to o wiele wyższe koszta od cd. Płyty są droższe, trzeba co ileś set godzin igłę wymieniać od czasu do czasu sprawdzić kalibracje itd.

[paratykus]

 

Gdyby tak było i miało same minusy to nikt by się w to nie bawił a jest przeciwnie.

Moim zdaniem ma two swoisty urok i ostatnim czasy zdobywa coraz więcej zwolenników.

Owszem. Ma urok dla kogoś kto woli bawić się sprzętem niż słuchać muzyki. No i chce być elitarny. Generalnie nie polecam. To tylko moje zdanie i tu kończę uczestnictwo w tym wątku.

 

Zraziłeś się. Masz prawo być zły, bo pech, który Cię spotkał, skutecznie Cię zniechęcił.

Mnie tam jednorazowe,ba ... nawet długo trwające problemy nie zniechęcają.Wręcz przeciwnie, pobudzają mnie do działania.Kwestia charakteru, każdy z nas jest inny i ma inne podejście.

Nie jest to jednak portal psychologiczny, a portal audio. Tak więc ... sorry, że trochę zboczyłem z tematu.

 

Zacząłem poprzedni post cytatem, cytatem zakończę :

 

"Zwycięstwo bez możliwości porażki jest zwycięstwem bez chwały"

 

[Oskar2905]

"Zwycięstwo bez możliwości porażki jest zwycięstwem bez chwały" to mi się jutro przyda .

[hechlok]

Ja zacytuję swojego syna: "tata, zawsze jak zmieniasz ten swój sprzęt, to wydaje mi się, że muzyka gra tak samo" i tym optymistycznym akcentem kończę swój króciutki powrót na forum

[Oskar2905]

Ja zacytuję swojego syna: "tata, zawsze jak zmieniasz ten swój sprzęt, to wydaje mi się, że muzyka gra tak samo" i tym optymistycznym akcentem kończę swój króciutki powrót na forum

Bo on ma rację . To tylko my i nasze paranoje .

[amrowek]

Ogólnie rzecz ujmując to do winyla trza dorosnąć, dojrzeć.

@michaldol

zawsze możesz kupić sobie fullautomat

 

 

co jak co ale warto

https://www.olx.pl/oferta/gramofon-itt-8012-hifi-nowa-wkladka-sprawdz-CID99-IDgf6Nb.html#50f1f8d1f0

a tu więcej o patefonach

http://www.winyl.net/viewforum.php?f=11

na początek przygody w tej cenie to chyba promocja

https://www.olx.pl/oferta/gramofon-nordmende-hifi-1010-gratis-wzmacniacz-CID99-IDjAyW7.html#a1db1cd4fa