westberg Opublikowano 16 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2017 (edytowane) Nie Wulkan - ten plan się zbija na jakichś tam wybitnie gęstych i szybkich kawałkach. Słuchając np. "Silence Is Sexy" Einsturzende Neubauten różnice między AK300 a AK380 dotyczyły w zasadzie tylko tego basu. W AK300 była szerokość, była głębokość, była holografia. Ta różnica między odtwarzaczami wychodzi na trudniejszych technicznie kawałkach - i faktycznie jest wyraźna. Ale jak ktoś będzie słuchał bluesa, albo babskich śpiewanek, albo jazzu to różnicy w zasadzie nie wyłapie, albo będzie ona niewielka. Edytowane 16 Marca 2017 przez westberg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bywalec szczygiel Opublikowano 16 Marca 2017 Bywalec Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2017 (edytowane) Ak380SS vs Ak380 Copper Nie bede sie rozpisywal,ale mysle ze odda to charakter brzmienia i podstawowe różnice. Słuchaliśmy na Fostex Th900 MKII , MR Speakers Ether Flow, Astell&Kern T1p, Astell&Kern T8ie, Sennheiser HD800, Shure SE846 Muzyka głównie: Instrumentalna, Elektronika, Pop, Jazz Ak380 Copper - zdecydowanie cieplejszy - dźwięk szczególnie w dolnych rejestrach trochę jakby głębszy, ale zależnie od utworu - jedwabista średnica Ak380 SS - zdecydowanie bardziej rozdzielczy, szybszy - odrobinę szersza scena - ładna holografia ale nie nie ma nienaturalnej separacji instrumentów - wszystko współgra i wypełnia pasmo - zdecydowanie "czarniejsze" tło instrumentów Obydwie rzeczy oceniam na tym samym, bardzo wysokim poziomie. Nie mam faworyta. Tutaj zależy kto co lubi. Trochę tak jakby dwa inne światy, ale wiele cech wspólnych, również z klasyczną Ak380. Ak380SS ciekawie się prezentuje w muzyce elektronicznej, ale wcale nie gorzej w klasycznej i wszelkich instrumentalnych wykonach. Ak380 Copper pokazuje swoje niuanse szczególnie we wszelakiej muzyce akustycznej,również Rock. Ale elektronika nie stanowi żadnego wyzwania. Co do słuchawek. No tutaj było bardzo ciekawie, ale miałem pisać o playerach Dla niezdecydowanych polecam oczywiście AK380. Do tej pory uważam go za najlepsze urządzenie przenośne na rynku. Oczywiście warto,a nawet trzeba dobrać dobre słuchaweczki. Edytowane 16 Marca 2017 przez szczygiel 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wulkan Opublikowano 16 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2017 (edytowane) Ak380SS vs Ak380 Copper Nie bede sie rozpisywal,ale mysle ze odda to charakter brzmienia i podstawowe różnice. Słuchaliśmy na Fostex Th900 MKII , MR Speakers Ether Flow, Astell&Kern T1p, Astell&Kern T8ie, Sennheiser HD800, Shure SE846 Muzyka głównie: Instrumentalna, Elektronika, Pop, Jazz Ak380 Copper - zdecydowanie cieplejszy - dźwięk szczególnie w dolnych rejestrach trochę jakby głębszy, ale zależnie od utworu - jedwabista średnica Ak380 SS - zdecydowanie bardziej rozdzielczy, szybszy - odrobinę szersza scena - ładna holografia ale nie nie ma nienaturalnej separacji instrumentów - wszystko współgra i wypełnia pasmo - zdecydowanie "czarniejsze" tło instrumentów Obydwie rzeczy oceniam na tym samym, bardzo wysokim poziomie. Nie mam faworyta. Tutaj zależy kto co lubi. Trochę tak jakby dwa inne światy, ale wiele cech wspólnych, również z klasyczną Ak380. Ak380SS ciekawie się prezentuje w muzyce elektronicznej, ale wcale nie gorzej w klasycznej i wszelkich instrumentalnych wykonach. Ak380 Copper pokazuje swoje niuanse szczególnie we wszelakiej muzyce akustycznej,również Rock. Ale elektronika nie stanowi żadnego wyzwania. Co do słuchawek. No tutaj było bardzo ciekawie, ale miałem pisać o playerach Dla niezdecydowanych polecam oczywiście AK380. Do tej pory uważam go za najlepsze urządzenie przenośne na rynku. Oczywiście warto,a nawet trzeba dobrać dobre słuchaweczki. Pozostaje podstawowe pytanie: jak te wersje "mają się" do... zwykłej wersji AK380? Oraz czy wersje copper i SS słuchałeś z AMP-ami (bo na fotografiach, które zamieściłeś, nie widać, żeby wersja copper była z AMP-em)? Edytowane 16 Marca 2017 przez wulkan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarcusFenix69 Opublikowano 17 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2017 Jak wypadały fostexy th900 mk2 z tymi AK było to dobre połączenie? Pytam bo może w przyszłości dorobie się na AK380 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bywalec szczygiel Opublikowano 18 Marca 2017 Bywalec Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2017 Ak380SS vs Ak380 Copper Nie bede sie rozpisywal,ale mysle ze odda to charakter brzmienia i podstawowe różnice. Słuchaliśmy na Fostex Th900 MKII , MR Speakers Ether Flow, Astell&Kern T1p, Astell&Kern T8ie, Sennheiser HD800, Shure SE846 Muzyka głównie: Instrumentalna, Elektronika, Pop, Jazz Ak380 Copper - zdecydowanie cieplejszy - dźwięk szczególnie w dolnych rejestrach trochę jakby głębszy, ale zależnie od utworu - jedwabista średnica Ak380 SS - zdecydowanie bardziej rozdzielczy, szybszy - odrobinę szersza scena - ładna holografia ale nie nie ma nienaturalnej separacji instrumentów - wszystko współgra i wypełnia pasmo - zdecydowanie "czarniejsze" tło instrumentów Obydwie rzeczy oceniam na tym samym, bardzo wysokim poziomie. Nie mam faworyta. Tutaj zależy kto co lubi. Trochę tak jakby dwa inne światy, ale wiele cech wspólnych, również z klasyczną Ak380. Ak380SS ciekawie się prezentuje w muzyce elektronicznej, ale wcale nie gorzej w klasycznej i wszelkich instrumentalnych wykonach. Ak380 Copper pokazuje swoje niuanse szczególnie we wszelakiej muzyce akustycznej,również Rock. Ale elektronika nie stanowi żadnego wyzwania. Co do słuchawek. No tutaj było bardzo ciekawie, ale miałem pisać o playerach Dla niezdecydowanych polecam oczywiście AK380. Do tej pory uważam go za najlepsze urządzenie przenośne na rynku. Oczywiście warto,a nawet trzeba dobrać dobre słuchaweczki. Pozostaje podstawowe pytanie: jak te wersje "mają się" do... zwykłej wersji AK380? Oraz czy wersje copper i SS słuchałeś z AMP-ami (bo na fotografiach, które zamieściłeś, nie widać, żeby wersja copper była z AMP-em)? Słuchaliśmy z Ampem i bez Ampa. Pomiędzy zwykłą Ak380 a wersjami specjalnymi są oczywiście różnice, ale nie jest to przeskok o klasę wyzej. -tzn. każde z urządzeń idzie w swoją stronę, to co pisałem wyżej. W przypadku porównań bez Ampa można dostrzec inny charakter brzmienia. Z Ampem już jakby mniej wyczuwalne są róznice ale ciągle czuć, że to trochę inne granie. Bardziej uwidaczniają się cechy, o których pisałem wyżej. Zwykla Ak380 ciągle pokazuje wysoka kulturę pracy i nie powiedziałbym, że gra ani gorzej ani lepiej. Myślę, że najbardziej neutralnie. W Ak380SS jest więcej konturów, za to w Ak380 Copper brzmienie bardziej miękkie. Wiecej napisze później bo musze spadać. Jak wypadały fostexy th900 mk2 z tymi AK było to dobre połączenie? Pytam bo może w przyszłości dorobie się na AK380 TH900 mk2 to jeden z moich faworytow. Nie spodziewałbym sie nawet ze połączenie z ak380 może źle wypaść. Polecam sprawdzenia. Jesli interesuje CIę Ak380 to jest do sprzedania z Ampem w bardzo dobrej cenie. PRIV 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarcusFenix69 Opublikowano 18 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2017 (edytowane) Ja akurat ma fostexy th900 mk1 ale to chyba podobna sygnatura brzmienia co mk2 dodatkowo są one recablowane mają kabel 4x linka miedziana + 4x skręcany miedziany solid core i po balansie z moim DX-em grają nieporównywalnie lepiej niż na stockowym kablu;) Co do AK380 to chciałbym go kiedyś odsłuchać wraz a ampem by sprawdzić czy jest wart wydania tyłu pieniędzy W dapach które miałem do tej pory zawsze mi coś nie odpowiadało więc może należało by kupić raz a dobrze i mieć spokój Edytowane 18 Marca 2017 przez MarcusFenix69 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wulkan Opublikowano 18 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2017 (edytowane) Ja akurat ma fostexy th900 mk1 ale to chyba podobna sygnatura brzmienia co mk2 dodatkowo są one recablowane mają kabel 4x linka miedziana + 4x skręcany miedziany solid core i po balansie z moim DX-em grają nieporównywalnie lepiej niż na stockowym kablu;) Co do AK380 to chciałbym go kiedyś odsłuchać wraz a ampem by sprawdzić czy jest wart wydania tyłu pieniędzy W dapach które miałem do tej pory zawsze mi coś nie odpowiadało więc może należało by kupić raz a dobrze i mieć spokój W mojej opinii AK380 nawet bez AMP-a "zamiata" po QP1R i DX200. Natomiast niewykluczone, że jakiś aspekt brzmieniowy AK380 może Ci nie odpowiadać. Czy wart jest tylu wydanych pieniędzy? To zależy dla kogo. Dla tego, kogo stać, myślę, że tak. Dla pozostałych osób, myślę, że AK380 nie będzie wart wydanych pieniędzy. Edytowane 18 Marca 2017 przez wulkan 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saudio Opublikowano 18 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2017 Czy wart jest tylu wydanych pieniędzy? To zależy dla kogo. Dla tego, kogo stać, myślę, że tak. Dla pozostałych osób, myślę, że AK380 nie będzie wart wydanych pieniędzy. To Twoje zdanie, a ja się z nim kompletnie nie zgadzam, nie jest wart nawet dla kogoś kogo stać. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Damix Opublikowano 18 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2017 (edytowane) Ostrzegam "ino roz". Kolejne zaglądanie do czyjegoś portfela, zwłaszcza w tonie próbujących wykpić czy ośmieszyć inną osobę będzie nagradzane, nie tylko warnem. Edytowane 18 Marca 2017 przez Damix 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bywalec szczygiel Opublikowano 19 Marca 2017 Bywalec Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2017 Ja akurat ma fostexy th900 mk1 ale to chyba podobna sygnatura brzmienia co mk2 dodatkowo są one recablowane mają kabel 4x linka miedziana + 4x skręcany miedziany solid core i po balansie z moim DX-em grają nieporównywalnie lepiej niż na stockowym kablu;) Co do AK380 to chciałbym go kiedyś odsłuchać wraz a ampem by sprawdzić czy jest wart wydania tyłu pieniędzy W dapach które miałem do tej pory zawsze mi coś nie odpowiadało więc może należało by kupić raz a dobrze i mieć spokój Wydaje mi się , że jest delikatna różnica miedzy mk1 a mk2. Ale nie ma to znaczenia. Obydwie wersje są genialne. Jeśli masz jeszcze rekablowane to myślę, że nie masz się co obawiać. Sam przyznam, że kabel w Fostexach mnie trochę irituje, szczególnie ze wzgledu na efekt mikrofonowy. Muszę się rozejrzeć za czymś na wymianę. Jak chcesz sprawdzić to chyba najlepiej umówić się z chłopakami na danym sklepie jeśli oczywiście z dojazdem nie masz problemu. Czy wart jest tylu wydanych pieniędzy? To zależy dla kogo. Dla tego, kogo stać, myślę, że tak. Dla pozostałych osób, myślę, że AK380 nie będzie wart wydanych pieniędzy. To Twoje zdanie, a ja się z nim kompletnie nie zgadzam, nie jest wart nawet dla kogoś kogo stać. Pewnie tak jest z większością drogich rzeczy. Ich fenomen polega na tym, że niestety każdy je może mieć. Porównywałem Ak380 z kilkoma urządzeniami stacjonarnymi markowych producentów z tej samej półki cenowej i w kilku przypadkach ciężko było dostrzec różnicę. Urządzenia grały na równi. Tyle że Ak380 jest mały i można go wziąć ze sobą. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wulkan Opublikowano 19 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2017 (edytowane) Porównywałem Ak380 z kilkoma urządzeniami stacjonarnymi markowych producentów z tej samej półki cenowej i w kilku przypadkach ciężko było dostrzec różnicę. Urządzenia grały na równi. Tyle że Ak380 jest mały i można go wziąć ze sobą. Saudio niejako wywołał mnie do tablicy swoim stwierdzeniem, że AK380 "nie jest wart nawet dla kogoś kogo stać". A jak Ty odniesiesz to, co napisał, do tego, co ma (czyli DX200) na podstawie większej ilości słuchawek, do których masz dostęp? Czy według Ciebie DX200 jest lepszy, niż AK380? Moim zdaniem DX200 to kompletnie nie ta "półka dźwiękowa", co AK380, ale oczywiście zdania mogą być różne... Edytowane 19 Marca 2017 przez wulkan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saudio Opublikowano 19 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2017 (edytowane) Pewnie tak jest z większością drogich rzeczy. Ich fenomen polega na tym, że niestety każdy je może mieć. Nie bardzo wiem o co Ci chodzi ? Czy sama cena robi z produktu jego ekskluzywność, fenomen ? Porównując do zegarków te najdroższe w podstawowych funkcjach są mało dokładne ale jako biżuteria jak najbadziej spełniają swoją funkcję, czy chodzi Ci o to samo w DAPach? Up. nie piszę o DX200, odnoszę się do AK380 i jego ceny. Wulkan przypomnę C,i że X5III to półka K380 Edytowane 19 Marca 2017 przez saudio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator Superata Opublikowano 19 Marca 2017 Autor Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2017 To inaczej czy wysoka cena robi z produktu zły produkt? Wszystko przez pryzmat ceny. Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lord Rayden Opublikowano 19 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2017 Wysoka cena to emocje... szczególnie kiedy dla większości z Nas, takie pieniądze są zbyt duże aby je wydać na DAPa. Choć z drugiej strony kilka osób wydało już takie sumy na słuchawki. Czy HE1000 nie kosztowały podobnie ? Ale to nie wzbudza takich emocji. Więc na słuchawki można a na DAPa nie ? Czy jakość słuchawek rośnie z ceną a DAPów nie ? A może Astell przesadził tu z ceną ? Ale czy Hifiman nie ? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grubbby Opublikowano 19 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2017 To inaczej czy wysoka cena robi z produktu zły produkt? Wszystko przez pryzmat ceny. Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk Nie... ale nie swiadczy o tym ze jest dobry. Bo wiele produktow ak dostaje po tylku od wielokrotnie tanszych Ja akurat ma fostexy th900 mk1 ale to chyba podobna sygnatura brzmienia co mk2 dodatkowo są one recablowane mają kabel 4x linka miedziana + 4x skręcany miedziany solid core i po balansie z moim DX-em grają nieporównywalnie lepiej niż na stockowym kablu;) Co do AK380 to chciałbym go kiedyś odsłuchać wraz a ampem by sprawdzić czy jest wart wydania tyłu pieniędzy W dapach które miałem do tej pory zawsze mi coś nie odpowiadało więc może należało by kupić raz a dobrze i mieć spokój Wydaje mi się , że jest delikatna różnica miedzy mk1 a mk2. Ale nie ma to znaczenia. Obydwie wersje są genialne. Jeśli masz jeszcze rekablowane to myślę, że nie masz się co obawiać. Sam przyznam, że kabel w Fostexach mnie trochę irituje, szczególnie ze wzgledu na efekt mikrofonowy. Muszę się rozejrzeć za czymś na wymianę. Jak chcesz sprawdzić to chyba najlepiej umówić się z chłopakami na danym sklepie jeśli oczywiście z dojazdem nie masz problemu. Czy wart jest tylu wydanych pieniędzy? To zależy dla kogo. Dla tego, kogo stać, myślę, że tak. Dla pozostałych osób, myślę, że AK380 nie będzie wart wydanych pieniędzy. To Twoje zdanie, a ja się z nim kompletnie nie zgadzam, nie jest wart nawet dla kogoś kogo stać. Pewnie tak jest z większością drogich rzeczy. Ich fenomen polega na tym, że niestety każdy je może mieć. Porównywałem Ak380 z kilkoma urządzeniami stacjonarnymi markowych producentów z tej samej półki cenowej i w kilku przypadkach ciężko było dostrzec różnicę. Urządzenia grały na równi. Tyle że Ak380 jest mały i można go wziąć ze sobą. To nie wiem jakich stacjonarek sluchales. Bo moje wssystkie tory , w tym motany smsl sd650 nie zostawia na ak380 suchej nitki. Nie mowiac o pelnych sluchawkach bo nawet na nausznych portable jak pm3, L2 czy spirit classic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crysis94 Opublikowano 19 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2017 Porównywałem Ak380 z kilkoma urządzeniami stacjonarnymi markowych producentów z tej samej półki cenowej i w kilku przypadkach ciężko było dostrzec różnicę. Urządzenia grały na równi. Tyle że Ak380 jest mały i można go wziąć ze sobą. Jestem o w o tyle złej sytuacji, że AK380 i patrzę na niego jak na lepszy AK320... ale... no AK320 mi się nawet do dość budżetowych (czyli jakiś np DacMagic + ... Wire BAL lub Aune X7S) torów stacjonarnych nie zbliżył To inaczej czy wysoka cena robi z produktu zły produkt? Wszystko przez pryzmat ceny. Jedynie nieopłacalne To jak z kupowaniem HD800 w budzie ze złota za cenę jakiś K1000 czy 009 czy nawet wyższą - tak to odbieram - na 009 się po studiach na 100% wykosztuję :> Wysoka cena to emocje... szczególnie kiedy dla większości z Nas, takie pieniądze są zbyt duże aby je wydać na DAPa. Choć z drugiej strony kilka osób wydało już takie sumy na słuchawki. Czy HE1000 nie kosztowały podobnie ? Ale to nie wzbudza takich emocji. Więc na słuchawki można a na DAPa nie ? Czy jakość słuchawek rośnie z ceną a DAPów nie ? A może Astell przesadził tu z ceną ? Ale czy Hifiman nie ? HE-1000 akurat w swoim sposobie prezentacji dźwięku są niemal referencją... a to wykonanie pozostawia wiele do życzenia... że nie trafiają w moje preferencje to widzę je w podobnym świetle co AK, ale jednak nie, aż tak mocno... Dla mnie HiFiMan się skończył po pierwszej udanej serii, gdzie stosunek ceny do jakości był rewelacyjny, a same słuchawki pancerne =) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bernie Opublikowano 19 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2017 (edytowane) Wysoka cena to emocje... szczególnie kiedy dla większości z Nas, takie pieniądze są zbyt duże aby je wydać na DAPa. Choć z drugiej strony kilka osób wydało już takie sumy na słuchawki. Czy HE1000 nie kosztowały podobnie ? Ale to nie wzbudza takich emocji. Więc na słuchawki można a na DAPa nie ? Czy jakość słuchawek rośnie z ceną a DAPów nie ? A może Astell przesadził tu z ceną ? Ale czy Hifiman nie ? Wartość takich DAPów szybko spada, patrząc na ceny na aukcjach i w komisie. Wychodzą co rusz nowsze, zużywają się dość szybko, padają baterie, przyciski, kółka. A cena słuchawek spada wolniej, brzmienie się nie dezaktualizuje, zawsze znajdzie amatora jak HD600, czasem nawet wzrośnie i może uzyskać wartość kolekcjonerską jak K1000. Edytowane 19 Marca 2017 przez Bernie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saudio Opublikowano 19 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2017 To inaczej czy wysoka cena robi z produktu zły produkt? Wszystko przez pryzmat ceny. Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk Wojtku, nie, ale cena nie robi go dobrym albo wybitnym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator Superata Opublikowano 19 Marca 2017 Autor Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2017 Dobrym albo wybitnym robi go ucho nie cena. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crysis94 Opublikowano 19 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2017 I tym właśnie kieruje się przy ocenie bezwzględnej i bezwzględnie porównanie DAPa do toru stacjonarnego jest dla mnie zupełnie nie na miejscu i stronnicze =) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bywalec szczygiel Opublikowano 19 Marca 2017 Bywalec Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2017 Porównywałem Ak380 z kilkoma urządzeniami stacjonarnymi markowych producentów z tej samej półki cenowej i w kilku przypadkach ciężko było dostrzec różnicę. Urządzenia grały na równi. Tyle że Ak380 jest mały i można go wziąć ze sobą. Saudio niejako wywołał mnie do tablicy swoim stwierdzeniem, że AK380 "nie jest wart nawet dla kogoś kogo stać". A jak Ty odniesiesz to, co napisał, do tego, co ma (czyli DX200) na podstawie większej ilości słuchawek, do których masz dostęp? Czy według Ciebie DX200 jest lepszy, niż AK380? Moim zdaniem DX200 to kompletnie nie ta "półka dźwiękowa", co AK380, ale oczywiście zdania mogą być różne... Wulkan. Nie słuchalem jeszcze DX200. Musze podjechać i sprawdzić z ciekawości. Opinie są dobre. Ja pozostanę i tak przy Astelach bo tutaj wszystko jest na wysokim poziomie. A to jest dla mnie również istotne. Ale do IBasso zawsze miałem szacunek i ciekaw jestem co tym razem popełnili. Ciekaw jestem jak się ma do Questyle-a QP1r Pewnie tak jest z większością drogich rzeczy. Ich fenomen polega na tym, że niestety każdy je może mieć. Nie bardzo wiem o co Ci chodzi ? Czy sama cena robi z produktu jego ekskluzywność, fenomen ? Porównując do zegarków te najdroższe w podstawowych funkcjach są mało dokładne ale jako biżuteria jak najbadziej spełniają swoją funkcję, czy chodzi Ci o to samo w DAPach? Up. nie piszę o DX200, odnoszę się do AK380 i jego ceny. Wulkan przypomnę C,i że X5III to półka K380 Ak380 mógłby być tańszy, tak jak wiele innych urządzeń. Ale producent oczekuje za niego własnie tyle i nic na to nie możemy poradzić. Grunt to nie kupywać w cenach rynkowych Można zawsze kupić Ak300 czy Ak320 albo nawet Ak70. W każdym z tych urządzeń jest bogata funkcjonalność i wszystko na najwyższym poziomie. To jest marka numer 1 na rynku i w 100% na to zasługuje. Niektórzy krytykuja Ak380, że brzmienie wcale nie jest dużo lepsze albo , że w ogóle nie pasuje, ale na rynkach gdzie ludzi stać ten model cieszy się dużą popularnością. Nie zgodze sie ze FiiO X5III to polka Ak380. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crysis94 Opublikowano 19 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2017 Nie zgodze sie ze FiiO X5III to polka Ak380. To to na pewno. Wciąż twierdzę, że i AK320 zdecydowanie nie jest sensownie wyceniony, ale gdzie X5III sonicznie do niego... a skoro według mnie AK320>>X5III to zapewne AK380>>>X5III. Ku***, same skrajności z obu stron w tym temacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saudio Opublikowano 19 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2017 Nie zgodze sie ze FiiO X5III to polka Ak380. To nie ja o tym mówiłem tylko Wulkan twierdził że X5III jest bardzo blisko 380 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crysis94 Opublikowano 19 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2017 Raczej pisał o samym sposobie prezentacji, barwie itp itd, przynajmniej tak to odebrałem 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
westberg Opublikowano 19 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2017 (edytowane) I tym właśnie kieruje się przy ocenie bezwzględnej i bezwzględnie porównanie DAPa do toru stacjonarnego jest dla mnie zupełnie nie na miejscu i stronnicze =) Użyłem porównania sposobu prezentacji brzmienia AK380 do stacjonarnego toru, ale w tym sensie, że ten sposób prezentacji polega na tym, że charakteryzuje się on dużym "marginesem" - a nie, że można go porównać z torem stacjonarnym za adekwatną kasę. Granie z "marginesem" - tak jak w dobrej stacjonarce, czyli nie musi wszystkiego i ciągle zalewać basem, żeby pokazać jaki to tam ten bas jest - ważne żeby ten bas był wtedy, kiedy trzeba z odpowiednim zejściem i kontrolą. To samo z tonami wysokimi: słabe urządzenia jazgolą i skrzeczą tylko po to, żeby góra nie była przytłumiona. Dobry sprzęt nie musi mieć napinki - tony wysokie skrzą się wtedy, kiedy trzeba, tam gdzie trzeba - z odpowiednim wybrzmieniem. I tak w skrócie gra AK380 - ze sporym "marginesem". Tak naprawdę kwestia zakupu tego urządzenia w moim przypadku to kwestia uzbierania kasy. Gdybym ją miał dziś, to bez wątpienia bym kupił. Odsłuchałem AK380 i nie miałem żadnych uwag, do niczego, wszystko mi się cholernie podobało. Nie miałem dotąd sprzętu, który by mi tak pasował. Oczywiście każdemu pasuje co innego, ale posłuchać każdy może, bo chłopaki sprzęt udostępniają. Wnioski każdy wypracowuje na własne konto. Edytowane 19 Marca 2017 przez westberg 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.