Skocz do zawartości

Fiio X5 III


all999

Rekomendowane odpowiedzi

Spoko, to skoro piszesz o X5II takie rzeczy to prawdopodobnie tak samo produkują gen3. Tak, jest etui skórzane, jakiś przeźroczysty case i szkło 9H tylko nie wiem czy już naklejone czy trzeba samemu to zrobić. Bo miałem chwilę X5 gen1 i powiem szczerze że ta farba nie jest na lata i nawet podczas zwykłego użytkowania w niektórych miejscach się uszkodzi np przy gnieździe słuchawkowym albo usb, przyciskach i pokrętle a także przy gniazdach microsd...

 

Ja mam X1 złotą i po 3,5 roku użytkowania ani jednej rysy nie ma. Cały czas noszona w czarnym silikonie z zestawu. A towarzyszyła mi do czasu zakupu Shanling M1 codziennie to w kieszeni, to w plecaku. Mając na start etui i pokrowiec skórzany nie ma się co martwić. Nie sądzę by Fiio obniżyło jakość wykonania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Spoko, to skoro piszesz o X5II takie rzeczy to prawdopodobnie tak samo produkują gen3. Tak, jest etui skórzane, jakiś przeźroczysty case i szkło 9H tylko nie wiem czy już naklejone czy trzeba samemu to zrobić. Bo miałem chwilę X5 gen1 i powiem szczerze że ta farba nie jest na lata i nawet podczas zwykłego użytkowania w niektórych miejscach się uszkodzi np przy gnieździe słuchawkowym albo usb, przyciskach i pokrętle a także przy gniazdach microsd...

Ja mam X1 złotą i po 3,5 roku użytkowania ani jednej rysy nie ma. Cały czas noszona w czarnym silikonie z zestawu. A towarzyszyła mi do czasu zakupu Shanling M1 codziennie to w kieszeni, to w plecaku. Mając na start etui i pokrowiec skórzany nie ma się co martwić. Nie sądzę by Fiio obniżyło jakość wykonania.

Co do jakości rozumiem, dbać też zamierzam ale... wypadki mają też gratki dlatego prewencyjnie myślę na wypadek zarysowań. Jednakże z tego co napisał Lucky-Luke, fiio zapewne maluje też tytanowe tak więc wybór koloru uzależnię od gustu a nie praktyczności :woot:

 

 

Nie maluje tylko anoduje, to proces chemiczny, który jest o niebo trwalszy od malowania. Oczywiście, że z czasem może coś się wypolerować ale po dużo dłuższym czasie niż na lakierze i trzeba bardziej się postarać

 

OK, BARWI :P

Edytowane przez rayfe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie maluje tylko anoduje, to proces chemiczny, który jest o niebo trwalszy od malowania. Oczywiście, że z czasem może coś się wypolerować ale po dużo dłuższym czasie niż na lakierze i trzeba bardziej się postarać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nawet nie "barwi" (metalu)- galwanicznie pokrywa się stop aluminium grubą warstwą (chyba nawet paroma warstwami- znajdziesz info na forum latarkowym) o fakturze szronu: jest szorstka i nie odbija światła. Dla porządku obejrzałem sobie krawędź FiiO X5II (używane po męsku od półtora roku; no, dobra: browara nim nie otwierałem) i boczne krawędzie nawet się nie wyświeciły od pocierania w kieszeni czy od ręki. Sprzęt działa, jak działał: klawisze nie grzechoczą, kółko się kręci, jak pierwszego dnia, bad pixeli nie stwierdzono. Nuda...

Więc uważam, że naprawdę nie masz się co martwić na zapas o lico swego Grajka- może któregoś dnia spruje Ci się ozdobny czerwony szew na etui. Ups!

Odpukać! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim starym X5 (drugi właściciel i stuknęły już 2 lata, ale noszone w etui) nie ma żadnych przetarć nawet na krawędziach. Wygląda jak nowe i wszystko działa. FiiO robi dobrze wykonany sprzęt. Trzeba się trochę postarać, żeby je doprowadzić te odtwarzacze do stanu jaki widać na niektórych zdjęciach z komisu czy olx.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A, to ja mam takie pytanie:

coś tam już o X5-III wiem i rozumiem, że dźwięk z "małej dziurki" (zbalansowany) będzie najwyszukańszy. A jest jeszcze wyjście micro USB. Mam Momentumy M2 aebt i przyjmują sygnał z kompa przez USB. Warto inwestować w jakiś wyrafinowany kabel do połączenia tych słuchawek do x5?

Jak jest w DX200 i w FiiO x7?

Imo Momentum nie zyskują jakoś bardzo przy wzmocnieniu, raczej chodzi o synergię i jakość źródła
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, dzięki wielkie za dobre słowo- charakter dźwięku w Mom z FiiO X5II mi bardzo odpowiada: bas jest piękny, a te nieznośne soprany lekko wygaszone, więc liczę, że na trzeciej gen. się nie zawiodę i będzie podobnie, tylko większe literki na ekranie i mniej uganiania się po kątach menu.

Po bluetooth słucham z HTC 10 i choć wolę interface Powerampa, to są różne potknięcia (nie działa kontrola przycisków z etui IceWiew, głośność działa albo nie, itd) i dlatego czekam niecierpliwie na "kombinerki" do wszystkiego od FiiO :) Wreszcie cała muzyka w jednym przyjaznym miejscu pod ręką, ech!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, dzięki wielkie za dobre słowo- charakter dźwięku w Mom z FiiO X5II mi bardzo odpowiada: bas jest piękny, a te nieznośne soprany lekko wygaszone, więc liczę, że na trzeciej gen. się nie zawiodę...

Brzmieniowo na pewno nie zawiedziesz się X5 III.

Jak dotąd pisałem o zaletach, więc warto w końcu dla równowagi wspomnieć o wadzie X5 III (na tle AK380). Otóż wokale na średnicy nie są tak wypełnione (i nie chodzi tu bynajmniej, że są zbyt lekkie), jak bym tego oczekiwał. Po prostu jakieś harmonicznej mi w wokalach brakowało i brakło trochę mocniejszej ich obecności (ale, do diabła(!), przecież porównuję ten odtwarzacz do ponad 8. krotnie droższego, po regularnych cenach, szczytowego DAP-a Astell&Kerna!)

Wszystko inne w mojej opinii jest rewelacyjne i gdyby ktoś podniósł cenę za X5 III do poziomu ceny DX200, również bym powtórzył moje zachwyty nad X5 III.

Patrzyłem na zgaszony wyświetlacz, a ze słuchawek płynęła Muzyka (przez duże "M"), a nie jakiś zlepek pasm i dźwięków. Spójność pasmowa jest naprawdę wysokiej próby. Nic nie przeszkadza, nic nie drażni. Słucha i opisuje się dźwięk takich urządzeń (jak X5 III) z niekłamaną przyjemnością. Litery same układają się w słowa, a słowa w zdania. Brawo FiiO!

Edytowane przez wulkan
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, jestem już po ładowaniu, apdejcie softu. Najpierw wrażenia przed odsłuchem - będę go mógł posłuchać dopiero pod wieczór. Nerw mnie szarpie z tego powodu ;)

 

Bardzo ładny grajek. Widać inspiracje Astell&Kern, ale sporo w nim też FiiO. Ogólna wrażenia są lepsze niż w przypadku X7. Jakoś ładniej obrobiony. Odtwarzacz jest też mniejszy niż się spodziewałem, poręczny - niezłe rozplanowanie przycisków, fajna skokowa rolka. Jest git. W systemie wrażenia też bardziej pozytywne niż w X7 - to Android 5.1.1, prawie czysty. Interfejs dotykowy jest dobry, lagi przy ładowaniu appek są, ale w normie. Bez problemu skorzystałem ze sklepu Google Play, pobrałem kilka appek. Do tego także tryb Pure Music - odświeżony, czytelny z ładnym interfejsem.

 

Ekran jest ogólnie całkiem niezły - kontrast bez szału, kąty widzenia z małymi problemami, ale ogólnie odbiera się nowego X5 jak małego smartfona.

 

W zestawie jest niezłe etui silikonowe - przyjemne w dotyku, częściowo elastyczne. Ma niezłe zaślepki, które łatwo wypiąć. Jest też "skórka" - tutaj nie ma co się spodziewać poziomu AK, ale jest nieźle.

Edytowane przez maciux
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwszym posłuchaniu niech ci pogra ze trzy ładowania i posłuchaj wtedy ponownie. Ładnie się zmienia :) jeszcze na +

O- to masz może jakieś rady: jak wygrzewać nowy sprzęt? DX200 dostał jakiś magiczny kabel- jakaś wyrafinowana technologia? Czy wystarczy wpiąć sam przewód łączeniowy od słuchawek i niech gra na 80% mocy te dwie- trzy doby?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

Zauważyłem zmianę po pierwszym odsłuchu, usnąłem. Grał cała noc. Rano odpaliłem ponownie ta płytę na której grał wieczorem i zagrał ja inaczej. Maniera, którą wyłapałem była mniejsza.

Potem podpiąłem go na trzy pełne cykle ładowanie potem granie i maniera praktycznie zniknęła i doszło kilka plusików.

Zapętlam bardziej dynamiczną płytę wpinam słuchawki o dużej oporności - niech się pomęczy - volume ustawiam na znacznie głośniej niż słucham tak z 20% więcej i niech gra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie hajpujcie ;) tak bo jeszcze kupię. A nie potrzebuję.

Niech żyje hajp X5 3 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nie porównywałem bezpośrednio z DX90, to na dniach. Słucham go dopiero dzisiaj od 15:00 z przerwami, apdejtami itd.

 

Bardzo mi się podoba - moim zdaniem to neutralne granie, swobodne, przestrzenne i szczegółowe, ale tym samym muzykalne i angażujące. Dużo powietrza, wysoka rozdzielczość, mocna separacja (instrumentów i kanałów) - bardzo bezpośrednie brzmienie. Powiedziałbym, że te AKM zestrojone w stronę Sabre, ogólnie ich miks. Bas potrafi być mocny i sprężysty, ale tym samym równy i nie narzucający się. Góra to również klarowność i rozciągnięcie, ale bez cięcia uszu. Średnica nie jest ocieplona, wypchnięta czy wycięta - IMO równa jak deska. Cyfrowe filtry działają - szlif słyszalny głównie w sopranie.

 

Nie ma żadnego wygładzania, rozmywania, zmiękczania, upiększania. To wyraźnie zarysowany, sprężysty i czysty dźwięk. Robi wrażenie.

 

I słucham głównie z Ether C i Ether 1.1 - radzi sobie z nimi należycie. Jedynie przy bardzo wysokim DR (binaurale) można zbliżyć się do końca skali na hi-gain.

Edytowane przez maciux
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności