Skocz do zawartości

Denon AH-D7200


Nemrod

Rekomendowane odpowiedzi

Dnia ‎28‎.‎08‎.‎2017 o 20:27, zdzichon napisał:

Przecie to PegazAss z Secret Service :)

 

Nie wiedziałem, że się udziela w audioświatku.

 

O cholera! Ale numer... mam wszystkie numery SS... dalej zdarza mi się poczytać dla sentymentu... 

 

11 godzin temu, gratefullde napisał:

Drodzy, czy próbował ktoś rzeczonych Denonów po balansie? Jeśli tak to czy wystąpiły jakieś zmiany w brzmieniu?

Ja mam na balansie na tym moim kablu od FAW - ciężko mi powiedzieć czy zmiana wynika z przesiadki z stockowego kabla na ten od FAW czy z balansu - w każdym razie co w jakim stopniu. Na pewno mam więcej mocy i słucham 10-15 punktów niżej.

 

Wiem, że jako posiadacz 7200 jestem tutaj niewiarygodny itp. itd... chętnie posłuchałbym TH610 czy TH900 i jak tylko będę miał możliwość to to zrobię. Choć jak czytam niektóre posty @soundman1200 - to z całym szacunkiem dla na pewno nieporównywalnego do mojego doświadczenia, mógłbyś zamiast tego pisać po prostu "pomidor"... i tak wiadomo, że napiszesz coś w stylu "d7200 to straszna lipa, brzmią jakby się miało wiadro na głowie, są do kitu, a scena jest tak tyciu-tyciu-tenieczka..."

 

"Kurcze" mam uszy, głuchy jakoś specjalnie nie jestem, nie słyszę dramatu, grandy i farsy... słyszę więcej niż na czymkolwiek co do tej pory miałem - nawet jeśli tego nie było jakoś dużo, i jestem bardzo zadowolony... gdyby było tak strasznie źle to chyba można by to było po prostu od razu usłyszeć... Mam wrażenie że niuanse urastają tu jakiejś niewyobrażanych rozmiarów - albo jesteś po prostu "słuchawkowym rasistą"... :D  no offence oczywiście - z ciekawością czytam Twoje posty.

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale coś Ci się powieliło Batyra post 3 razy....też tak czasem mam:P

Dobrze prawisz, już więcej się nie wypowiadam o D7200, bo ludzi drażnię ,użytkowników tych słuchawek, nie ma po co...

Jak ktoś je lubi i docenia to niech tak będzie...

Większość słuchawek lubiłem albo znajdywałem jakieś zalety, które do mnie przemawiały.

Jakoś z D7200 tych zalet nie mogłem znaleźć,mało tego męczyły mnie, więc stąd moje rozżalenie, a firmę tę lubię bardzo...

Tak że w temacie D7200 już się nie wypowiem...znikam...he,he.:ph34r:

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to nie są absolutnie słuchawki studyjne. Mięciutka klarowność z pięknym i sprężystym, fakturowanym basem. Dla mnie dźwięk tych słuchawek jest z gatunku tych, w których nic nie drażni, nic nie przeszkadza, wszystkiego jest idealnie tak jak lubię. Zgadzam się z Soundmanem, że kiepsko grają marnej jakości realizacje ale za to jeśli podkarmimy czymś lepszym... bajka :). Zaczynam się przekonywać na 100 % do nich i chyba ze mną już zostaną, testować je mogę jeszcze do przyszłego tygodnia ale decyzję podejmę po odsłuchu TH610 (czuję, że tak pro-forma).

 

8 godzin temu, Batyra napisał:

Ja mam na balansie na tym moim kablu od FAW - ciężko mi powiedzieć czy zmiana wynika z przesiadki z stockowego kabla na ten od FAW czy z balansu - w każdym razie co w jakim stopniu. Na pewno mam więcej mocy i słucham 10-15 punktów niżej. 

 

Ten od FAW to miedź czy hybryda ? 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie fachowiec się wypowiedział...he,he. A już myślałem że mam słaby słuch...

"Słuchawki niby podobne, ale tańsze o tysiąc Fosteksy zdecydowanie wygodniejsze, natomiast cokolwiek mniej eleganckie. Minimalnie, ale ten plastik przy pałąku to jednak nie ozdoba"

 

Oj ten Ryka, to nie plastik tylko metal pomalowany na czarno,jakiś stop magnezu zapewne...zimny,to metal wiadomo.

Wygoda to prawda, Fostexy spooro bardziej wygodne.

 

Fosteksy grały gładziej, głębiej i płynniej. Także z nieznacznie lepszą separacją i porządniejszym rozstawieniem źródeł dźwięku, natomiast atutem Denonów, choć może na to nie wyglądać, była mniejsza gładź, czyli jak mówią winiarze, więcej łodygowego naskórka."

 

 

No tak, nic dodać...

 

"Natomiast u Fosteksów głębokie i z ładnie wybijającym się pogłosem, a cały dźwięk bardziej zróżnicowany, lepiej rozpisany na głosy. Dzięki temu dużo lepsze śledzenie wszelkich pomniejszych źródeł, przeszkadzajek, a także więcej piękna jako wartości dodanej – czegoś z malarstwa i poezji. Narracja nieco wolniejsza, dźwięki do końca wypowiadane; takie cieszące się własną urodą i bardziej na sobie skupione. Całościowo zaś gładziej, głębiej, z pogłosem i bardziej rozfalowaną melodyką. Bez meszku na powierzchniach, analogicznie przejrzyście i z większym czuciem dali. Nieznacznie większym, ale zawsze, podobnie jak ta większa dźwięczność. Więc mimo wszystko Fosteksy bym wybrał, ale trzeba pamiętać, że grały tu z lepszym kablem od TH900, robiącym pewną różnicę i zrównującym ceny. "

 

 

Pięknie Panie Piotrze, tak właśnie grają..., i kabel robi dobrą robotę od TH900.

 

 

"

  • To brzmienie nie jest rozwinięciem pierwszego ani drugiego flagowca.
  • Cokolwiek za mało dźwięczne i odrobinę za płytkie.
  • Nie dla lubiących poetykę, długie frazy i giętkie linie melodyki.
  • Także nie dla lubiących wyraźnie obecny pogłos.
  • Śledzenie pomniejszych źródeł dźwięku słabsze niż u konkurencyjnych Fosteksów.

Tak jest, i dla tego nie polubiłem tych Denonów...ja lubię poetykę i malowanie dźwięku jak obraz farbami....he,he.

I jak zwykle perełka P.Ryki o D7200...:D

" Ale ten galop przez step z petem w zębach ma swój niepowtarzalny urok, pomimo czucia tego pyłu i słońca, które trochę razi."

 

 

Oj razi,bardzo razi...bez ciemnych okularów nie wyrobisz....he,he.

Edytowane przez Soundman1200
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mogę podać cytaty z tej recenzji, każdy znajdzie swój kontekst:

porównanie do T1v2:

"...bez popadania w różnicę klasy. W żadnym wypadku, absolutnie. To były brzmienia zbliżone, zwłaszcza że Denony także na tle T1 nie zatraciły wciągającego charakteru, przyrostu przyjemności wraz z długością słuchania."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale znowuż..."Tu już nie było raz tu, raz tu – wszystkie utwory w wykonaniu T1 sprawiały lepsze wrażenie."

 

 

Wychodzi że jak trafnie P.Ryka ocenił D7200 są młodzieżowe w przekazie, dla lubiących wyboje i pył w oczach.

Ja jednak już chyba do młodzieży się nie zaliczam, więc wolę wygodny fotel i kawę na stoliku...he,he.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo raczej kulturalnego i dobrze wychowanego...he,he.
 
Nie, chyba nie w tym rzecz. Pan Piotr słuchawki dostał do testów późno, gdy już wszyscy zdążyli je obcmokac. W zasadzie nie pozostało nic innego jak odrębność zdania ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, Soundman1200 said:

Chyba jeden i drugi...lubię to co oboje...P.Ryka ma Hawki i T1 rev2...uwielbiam je też....

K.Ryka lubi bardziej rockowe brzmienia....też lubię,więc ma TH610.

możesz dla niego pisać, nadajecie na tych samych falach

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności