Skocz do zawartości

Recenzja wzmacniacza Aune X7S


Rekomendowane odpowiedzi

Zrobili chyba dodatkowy amp, żeby napędzał trudniejsze słuchawki. A że wyszedł im znakomity preamp, to chyba przy okazji. Zresztą z recenzji nie wynika, że na słuchawkach gra to gorzej, niż na pre.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre pytanie :)

Zwlaszcza ze cenowo zblozamy sie do takiego nfb28 a on jednak gra zdecydowanie lepoej od x1s czystego na pewno. X7s nie mailem przyjemnosci ale tez nie wroze zbytniego zblizenia sie...

 

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre pytanie :)

Zwlaszcza ze cenowo zblozamy sie do takiego nfb28 a on jednak gra zdecydowanie lepoej od x1s czystego na pewno. X7s nie mailem przyjemnosci ale tez nie wroze zbytniego zblizenia sie...

 

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

 

 

X1S + X7S vs NFB28 = 1100 + 1100 vs 3900 więc czy aby na pewno "zbliżamy się"? Stojąc w połowie ceny? No to wtedy idąc tym tokiem rozumowania kupując NFB28 "zbliżamy się" do Cayina iHA-6. Przecież to też wzmacniacz, więc skoro porównania zaczynają się rozgrywać między gołym wzmacniaczem a w pełni wyposażoną integrą, to powinny być jak najbardziej na miejscu. Jeśli oczywiście pozostawmy jakikolwiek rozsądek za drzwiami.

 

Niestety mam ten luksus, że X7S stoi przede mną na stole. iHA-6 również miałem na testach długi czas. Oba urządzenia znam i mam już dokładnie udokumentowane (tak sądzę) na blogu. NFB28 nie znam i nie udaję, że wiem jak wygląda lub będzie wyglądać kwestia porównawcza. Wiem tylko że recenzja X7S tyczy się gołego wzmacniacza i takich też konkurentów szukałem mu do porównania. Wiem że to urządzenie dopiero weszło na rynek i nie mogę praktycznie z nikim porozmawiać jeszcze jak równy z równym w zakresie porównania doświadczeń (czekam na recenzję timecage'a), no ale niestety nic na to nie poradzę i jedynie mogę zachęcać do odsłuchu lub wypożyczenia na własną rękę. Dopiero potem rozważenia, czy zakup tego konkretnego sprzętu ma sens.

 

 

 

Nie do końca rozumiem koncepcję Aune - najpierw zrobili combo dac + amp, które grało doskonale, następnie zrobili do niego amp, żeby było doskonalej, ale on najlepiej działa jako preamp, więc przydałby się jeszcze jakiś lepszy amp. Czy w takim razie nie lepiej kupić jakieś combo, które samo w sobie jest dobrym dac/ampem (np. nfb28) albo po prostu dobry dac i dobry amp?

 

Ponownie, NFB28 to dwukrotny prawie koszt tego, co wydane zostałoby na X7S + X1S, choć osobiście bardziej widziałbym zupełnie inne połączenie: SC808 z Bursonami SS V5 i MUSESem w roli DACa + X7S (w najgorszym wypadku 2300 zł) lub Focusrite 6i6 + X7S (2050 zł). W obu przypadkach prawdopodobnie best bang for the buck. Także myślę koncepcja dla X7S ma się akurat bardzo dobrze w tym przypadku, aczkolwiek staram się po prostu patrzeć na stan rzeczy zdroworozsądkowo.

 

Oczywiście jest też sensowne dopytywanie, czy jakieś combo mające w sobie X7S w sumarycznym rozrachunku będzie warte swojej ceny i opłacalne ponad integrą all in one, nie tylko NFB28. Tu ponownie musiałbym w przypadku tego konkretnego modelu mieć zaliczony odsłuch, aby móc to ocenić. Choć i tu bardziej dopasowanym cenowo rywalem byłby chociażby Cayin HA-3 lub Matrix Mini-I, niż kosztujący wyraźnie więcej NFB28. Z jednej strony jest to kwestia potrzeb, z drugiej też i synergii oraz oczekiwań.

 

 

 

Zrobili chyba dodatkowy amp, żeby napędzał trudniejsze słuchawki. A że wyszedł im znakomity preamp, to chyba przy okazji. Zresztą z recenzji nie wynika, że na słuchawkach gra to gorzej, niż na pre.

 

 

A co jest dokładnie tym, co napisałem w recenzji. Bardzo szybko można dojść w trakcie pierwszych odsłuchów co, jak i dlaczego zostało tu zrobione. W moim systemie po prostu najbardziej wartościową funkcjonalnością okazał się PRE i w cenie 1100 zł jest to najtańszy komponent, który jest w stanie go pozytywnie uzupełnić dokładnie w tym kierunku, w którym chciałem. W żadnym wypadku nie znaczy to, że jako wzmacniacz słuchawkowy sprawdzi się gorzej lub jakkolwiek źle. Inaczej na pewno byłoby to zaznaczone w treści. Taka sytuacja będzie przy 6i6, ponieważ tam DAC gra fantastycznie, ale wbudowany wzmacniacz już wypada strasznie przeciętnie.

Edytowane przez EvilKillaruna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodaj zasilacz i nie patrz na cene wypasionego nfb28 z amanero itp.

Podstawa za ok 3300 do zamowienia z tego co pamoetam. Wiec mamy 2600 vs 3300?

 

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodaj zasilacz i nie patrz na cene wypasionego nfb28 z amanero itp.

Podstawa za ok 3300 do zamowienia z tego co pamoetam. Wiec mamy 2600 vs 3300?

 

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

 

No dodaję zasilacz, który nie jest wymagany do poprawnego odbioru tego urządzenia, wychodzi 1500 zł vs 3300 zł. Dwie zupełnie różne przestrzenie cenowe.

Możesz mi pokazać taką wersję NFB w polskiej dystrybucji? Bo nie mogę się doszukać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej stopce... zamawiana w pazdzierniku tamtego roku .

Na stronach nie maja na zamowienie sprowadza wszystko co chinczyk zrobi.

 

Przed chwila pisales 2200 vs 3300... teraz po dodaniu zasilacza mamy 1500?:) cos nie tak z moja matematyka :)

 

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez grubbby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca rozumiem koncepcję Aune - najpierw zrobili combo dac + amp, które grało doskonale, następnie zrobili do niego amp, żeby było doskonalej, ale on najlepiej działa jako preamp, więc przydałby się jeszcze jakiś lepszy amp. Czy w takim razie nie lepiej kupić jakieś combo, które samo w sobie jest dobrym dac/ampem (np. nfb28) albo po prostu dobry dac i dobry amp?

 

Chyba źle interpretujecie fakt, że Evilowi X7s bardzo dobrze wpisał się w tor jako preamp pod kątem K1000 i końcówki mocy.

 

Dwa, że to normalny, niezależny wzmacniacz i jego budowa (jedna linia obudów) nie robi z niego dedykowanego ampa pod x1s i koniec :)

 

Dobre pytanie :)

Zwlaszcza ze cenowo zblozamy sie do takiego nfb28 a on jednak gra zdecydowanie lepoej od x1s czystego na pewno. X7s nie mailem przyjemnosci ale tez nie wroze zbytniego zblizenia sie...

 

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

 

Takimi skokami to zbliżymy się do wszystkiego, łącznie z Davem. Inna inszość, że Audio-GD nie wzbudza u wielu osób zaufania swoim wykonaniem (zewnętrznym i wewnętrznym). Nie odnoszę się tu do Aune, a ogólnie podobnych sprzętów, także tańszych.

 

Dodaj zasilacz i nie patrz na cene wypasionego nfb28 z amanero itp.

Podstawa za ok 3300 do zamowienia z tego co pamoetam. Wiec mamy 2600 vs 3300?

 

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

 

Zasilaczy do tej pory nie było i nawet jeszcze nie ma i to tylko opcja. Równie dobrze wliczyłbyś stolik, gdyby takowe mieli w ofercie? :P

 

Spokojnie, wszyscy widzimy link w sygnaturze... :woot:

Edytowane przez Mayster
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej stopce... zamawoama w pazdzierniku tamtego roku .

Na stronach nie maja na zamowienie sproeadza wszustko co chinczyk zrobi.

 

Przed chwila posales 2200 vs 3300... teraz po dodaniu zasilacza mamy 1500? :) cos nie tak z moja matematyka :)

 

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

 

Jeśli mówisz o tym linku do komisu to mam prośbę, abyś poczekał z autopromocją swoich ogłoszeń komisowych aż będę testował jakąś integrę słuchawkową mogącą pełnić rolę konkurencji dla oferowanego przez Ciebie sprzętu, ok? ;)

 

Tylko co mnie obchodzi sprzęt sprowadzany? Zapytałem o polską dystrybucję. Osobiście nie chcę mieć przygód z gwarancją (vide ostatnia awantura o HA-3 z Valuebasket), a co w przypadku sprzętu elektronicznego jednak biorę sam dla siebie za mocny wymóg, zwłaszcza przy Audio-GD, o którym niestety słyszałem sporo negatywnych opinii co do trwałości i jakości wykonania. Dlatego polish GW is a must.

 

Z moją matematyką jest wszystko w porządku. Myślałem, że wersja którą opisujesz za 3300 to goły wzmacniacz. Ale to powinieneś wtedy napisać że 2200 vs 2800 ;).

Edytowane przez EvilKillaruna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reklama dzwignia handlu :)

Niemniej nadal uwazam ze to troche na sile takie tworzenie kombo x1s zrby potem mowic ze x7s je polepsza i kupujcie tandem.

A kwestia oceny wykonania to juz subiektywne. Bo moje zaufania wzbudza duzo wieksze.

Mam juz 3 egzemplarz nfb28 i nigdy na nic narzekac nie moglem :)

 

Dystrybutor sprowadza sprzet... wiec jak pytales o polska dystrybucje tak Ci odpowiedzialem.

 

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez grubbby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko dlaczego usilnie twierdzicie, że to upgrade do X1s? Tzn. upgradem względem wzmacniacza wbudowanego w X1s jest, bo to w końcu znacznie większy i mocniejszy układ (za sprawą gaina głównie), ale powtórzę raz jeszcze - to niezależny amp. Wygląd nie ma nic do rzeczy, taka linia nowych produktów. Tak samo możesz X7s wykorzystać do czegokolwiek innego, jak i do X1s kupić inny wzmacniacz.

Czy tworzenie takiego kombo ma sens? Zależy od słuchawek. Jak mamy coś bardziej wymagającego to jak najbardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest rozszerzenie dla X1s jeśli już, nie upgrade. Ale oba urządzenia to osobne byty, które zresztą opłacalnością pewnie właśnie osobno lepiej by się wybroniły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest rozszerzenie dla X1s jeśli już, nie upgrade. Ale oba urządzenia to osobne byty, które zresztą opłacalnością pewnie właśnie osobno lepiej by się wybroniły.

Dokładnie - podejrzewam, że ładnie by AMPik zagrał z moim DacMagicem :F

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i nie patrz na cene wypasionego nfb28 z amanero itp.

 

 

Konwerter USB-I2S Amanero jest przereklamowany imho

 

Całkiem niedawno miałem okazję posłuchać przetwornika DIY mojego kolegi, który w zasadzie wsadził do jednej obudowy gotowe moduły odbiornika Amanero, i DAC Soekris'a na R/2R

https://hifiduino.wordpress.com/2015/01/30/building-soekris-r-2r-dac/

Robiliśmy bezpośrednie porównanie A/B jego urządzenia z moim combo ODAC+O2

Wyrównanie poziomów głośności na słuch już wystarczyło, aby w zasadzie nie dało się po dźwięku rozróżnić obu przetworników.

Tzn. żeby być precyzyjnym to napiszę że w ogólnym rozrachunku DAC Sekris'a powiedzmy, że okazał się minimalnie lepszy od ODAC, bo średnio raz na 10 kawałków dało się usłyszeć takie jakby ledwo słyszalne, minimalne zwiększenie głośności niskich tonów z ODAC a przy R/2R nie (coś, jakby ustawić + 0,5dB dla 100Hz w pierwszym lepszym equalizerze)

Ale powtarzam, to było żadko bo raz na kilka kawałków i przy całkowitym skupieniu się w wysłuchiwaniu różnic w dźwięku.

Chociaż nie jestem pewny, czy nie zdawało się nam od tego przełączania co chwilę - raz ODAC, raz R2/R

Na granicy percepcji było to wszystko.

W każdym bądź razie jeżeli Amanero wprowadza do dźwięku jakieś zmiany w bezpośrednim porównaniu do zasilanego z USB, pracującego w trybie izochronicznym-adaptacyjnym w klasie UAC1 - ODAC to co najwyżej to co napisałem.

Szkoda kasy na Amanero.

Jak z resztą na separację galwaniczną portu USB (to też przerabiałem)

;)

Piszę o tym, bo można oszczędzić prawie sześć stów kupując coś z Audio-gd i nie dopłacając do Amanero ani do ich "lepszejszych" oscylatorów TXCO, bo też G dają jeżeli chodzi o dźwięk ( a dopłata do TXCO to niecałe dwie stówki) -_-

Edytowane przez BeatX
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

i nie patrz na cene wypasionego nfb28 z amanero itp.

 

 

Konwerter USB-I2S Amanero jest przereklamowany imho

 

Całkiem niedawno miałem okazję posłuchać przetwornika DIY mojego kolegi, który w zasadzie wsadził do jednej obudowy gotowe moduły odbiornika Amanero, i DAC Soekris'a na R/2R

https://hifiduino.wordpress.com/2015/01/30/building-soekris-r-2r-dac/

Robiliśmy bezpośrednie porównanie A/B jego urządzenia z moim combo ODAC+O2

Wyrównanie poziomów głośności na słuch już wystarczyło, aby w zasadzie nie dało się po dźwięku rozróżnić obu przetworników.

Tzn. żeby być precyzyjnym to napiszę że w ogólnym rozrachunku DAC Sekris'a powiedzmy, że okazał się minimalnie lepszy od ODAC, bo średnio raz na 10 kawałków dało się usłyszeć takie jakby ledwo słyszalne, minimalne zwiększenie głośności niskich tonów z ODAC a przy R/2R nie (coś, jakby ustawić + 0,5dB dla 100Hz w pierwszym lepszym equalizerze)

Ale powtarzam, to było żadko bo raz na kilka kawałków i przy całkowitym skupieniu się w wysłuchiwaniu różnic w dźwięku.

Chociaż nie jestem pewny, czy nie zdawało się nam od tego przełączania co chwilę - raz ODAC, raz R2/R

Na granicy percepcji było to wszystko.

W każdym bądź razie jeżeli Amanero wprowadza do dźwięku jakieś zmiany w bezpośrednim porównaniu do zasilanego z USB, pracującego w trybie izochronicznym-adaptacyjnym w klasie UAC1 - ODAC to co najwyżej to co napisałem.

Szkoda kasy na Amanero.

Jak z resztą na separację galwaniczną portu USB (to też przerabiałem)

;)

Piszę o tym, bo można oszczędzić prawie sześć stów kupując coś z Audio-gd i nie dopłacając do Amanero ani do ich "lepszejszych" oscylatorów TXCO, bo też G dają jeżeli chodzi o dźwięk ( a dopłata do TXCO to niecałe dwie stówki) -_-

 

 

Yhy, a jak to się ma do tematu wątku? Proszę o zakończenie OT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam pozytywne spostrzeżenie na temat X7s - będzie na czym grzać dłonie w zimę :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że rozgorzała dyskusja. Ja nie neguję jakości sprzętu, tym bardziej że X1s zrobił na mnie świetne wrażenie, ale patrząc z perspektywy mojego wykształcenia, myślę że ludzie w Aune nie do końca przemyśleli swoją strategię produktową. Sami przecież opisujecie go w pierwszej kolejności jako amp do x1s, bo to narzuca się samoczynnie. I teraz pytanie - a jak ten wzmacniacz ma się do taniej lampy? Little dot mk 2 kosztuje podobne pieniądze, a po tym co słyszałem na nim wczoraj podłączonym do pioneer-xdp 100, trudno mi uwierzyć, że to amp Aune jest best buyem.

Widzę, że rozgorzała dyskusja. Ja nie neguję jakości sprzętu, tym bardziej że X1s zrobił na mnie świetne wrażenie, ale patrząc z perspektywy mojego wykształcenia, myślę że ludzie w Aune nie do końca przemyśleli swoją strategię produktową. Sami przecież opisujecie go w pierwszej kolejności jako amp do x1s, bo to narzuca się samoczynnie. I teraz pytanie - a jak ten wzmacniacz ma się do taniej lampy? Little dot mk 2 kosztuje podobne pieniądze, a po tym co słyszałem na nim wczoraj podłączonym do pioneer-xdp 100, trudno mi uwierzyć, że to amp Aune jest best buyem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reklama dzwignia handlu :)

 

Więc uprawiaj sobie prywatny handel w Komisie lub na Allegro. Recenzję wrzuciłem tu tylko dlatego, że część osób pytała mnie o nią, ale też ze względu na sposobność do ciekawej rozmowy na jej temat, w którą Twój wkład jest praktycznie zerowy.

 

 

Widzę, że rozgorzała dyskusja. Ja nie neguję jakości sprzętu, tym bardziej że X1s zrobił na mnie świetne wrażenie, ale patrząc z perspektywy mojego wykształcenia, myślę że ludzie w Aune nie do końca przemyśleli swoją strategię produktową. Sami przecież opisujecie go w pierwszej kolejności jako amp do x1s, bo to narzuca się samoczynnie. I teraz pytanie - a jak ten wzmacniacz ma się do taniej lampy? Little dot mk 2 kosztuje podobne pieniądze, a po tym co słyszałem na nim wczoraj podłączonym do pioneer-xdp 100, trudno mi uwierzyć, że to amp Aune jest best buyem.

Szkoda tylko że w większości nie na temat.

 

Pisałem w recenzji, że sprzęt jest moim zdaniem zarówno komplementarny w stosunku do X1S, jak i całkiem uniwersalny. Także jest to mimo wszystko ciągnięcie dwóch srok za ogon, ponieważ X1S gra dosyć "normanie" i nie ma konieczności tworzenia z X7S sumy karykatur. U mnie sprawdza się ze sprzętem zupełnie odmiennym od Aune, także jest to dowód na to, że nie musi być to akurat dodatek do koniecznie X1S, tak samo jak iHA-6 nie musi pracować tylko i wyłącznie z iDAC-6 (i na odwrót). Bardziej uniwersalny (tj. "zwyczajny") jest od niego HPA-3B, ale jak każdy potomek Lehmanna ma w sobie dosyć grubą warstwę własnej abstrakcji dźwiękowej, przez którą czasami trudno jest się przebić.

 

Little Dot to z tego co wiem od początku do końca lampa, a więc i inne właściwości napędowe, connectivity etc. W ciemno zakładałbym, że LD zagrałby przyjemniej z wieloma słuchawkami, ale kosztem techniczności i dynamiki. Odsłuch pozwoliłby mi stwierdzić, jak bardzo pomyliłbym się lub utwierdził w tej estymie. Od razu niestety zapowiadam, że nie mam w planach inwestowania środków własnych w taki sprzęt, aby się dowiedzieć, zwłaszcza że obecnie nie mam głowy do takich rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym sie akurat nie zgodze... po prostu wyrazam opinie ze dziwi mnie troche taki krok jaki podjelo aune. Zwlaszcza ze ich stscjomarne klocki mnie akurat zawodza :/ dodatkowo przedstawiam swoje podejscie jakbym mial sie skusic na kupno x7s plus x1s.

Wiec to nie zerowy wklad a opinia odmienna od Twojej:)

 

A po tekście o reklamie jest usmiech... jako ze nie traktuje tego powaznie. Moj nfb28 jest juz w kij czasu w komisie a podbilem chyba raz bo mi sie przypomnialo. Wystawiony z nudow niz potrzeby sprzedazy. Wiec relax :)

 

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez grubbby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kontekst niestety jest jednoznaczny. Poza tym nikt tu nie faworyzuje połączenia segmentów Aune ze sobą, a recenzja traktuje tylko o samym wzmacniaczu, o czym przypominam po raz n-ty i nie tylko ja:

Tylko dlaczego usilnie twierdzicie, że to upgrade do X1s? Tzn. upgradem względem wzmacniacza wbudowanego w X1s jest, bo to w końcu znacznie większy i mocniejszy układ (za sprawą gaina głównie), ale powtórzę raz jeszcze - to niezależny amp. Wygląd nie ma nic do rzeczy, taka linia nowych produktów. Tak samo możesz X7s wykorzystać do czegokolwiek innego, jak i do X1s kupić inny wzmacniacz.
Czy tworzenie takiego kombo ma sens? Zależy od słuchawek. Jak mamy coś bardziej wymagającego to jak najbardziej.


O ile X1S sobie cenię, osobiście mam trochę inne rekomendacje w zakresie przepisów na dobrze grającą budżetówkę:

(...) osobiście bardziej widziałbym zupełnie inne połączenie: SC808 z Bursonami SS V5 i MUSESem w roli DACa + X7S (w najgorszym wypadku 2300 zł) lub Focusrite 6i6 + X7S (2050 zł). W obu przypadkach prawdopodobnie best bang for the buck.


Nie bronię mieć komukolwiek własnego zdania, bez względu na zbieżność czy rozbieżność z moim, ale jeśli notorycznie opiera się to na słabych argumentach tworzonych na siłę oraz celowym pomijaniu istotnych elementów mojej własnej opinii, wygląda to z boku dosyć jednoznacznie. Wszyscy wiedzą zresztą jakie masz preferencje sprzętowe i gust. Było to widać przy DT990, SMSLu czy SRS-3170. Nikt Ci na to nie nastaje, więc jeśli Aune Ci się nie podoba, dobrze, zanotowaliśmy, ale mimo wszystko zachęcam do posłuchania sprzętu przed wyrobieniem sobie o nim zdania, czy też sensowności jego zakupu.

Edytowane przez EvilKillaruna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może bez takiej spiny? Po to jest forum, żeby rozmawiać. Ktoś może mieć swoje zdanie na temat sensownosci marketingu produjtowego Aune i nie jest to kontestacja bez sensu, tylko wyrażenie swojego zdania. Na prawdy objawione nikt tu nie ma wyłączności.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może bez takiej spiny? Po to jest forum, żeby rozmawiać. Ktoś może mieć swoje zdanie na temat sensownosci marketingu produjtowego Aune i nie jest to kontestacja bez sensu, tylko wyrażenie swojego zdania. Na prawdy objawione nikt tu nie ma wyłączności.

 

Owszem, forum jest po to żeby rozmawiać, ale na temat, a nie obok tematu.

 

Ponownie zgoda, że każdy może mieć swoje zdanie, co zresztą napisałem wcześniej, z tym że osobiście nie uczestniczę w marketingu produktowym Aune i nie jestem związany z tą firmą w żaden sposób, a jedynie przetestowałem ich sprzęt któryś raz z rzędu. Skupiam się zawsze na tym jak sprzęt gra i czy jest jakkolwiek w ramach siebie samego opłacalny. Nie ma z mojej strony spin, nie roszczę sobie też prawa do wyłączności co do prawdy objawionej, ale przypomnę, że sprzęt jest póki co kompletną nowością i jestem na tą chwilę jedyną osobą, która opublikowała na jego temat recenzję, więc niestety siłą rzeczy trzeba się z tym jeszcze przez jakiś czas liczyć. Na każdy post (w tym Twój) starałem się odpowiedzieć maksymalnie merytorycznie, a mimo to kompletnie się do niego nie ustosunkowałeś. Wziąłeś się zamiast tego za pełnienie roli rozjemcy w sporze, którego właściwie nie ma (my z Grubbbym mamy tak często).

 

 

Jeśli kogoś to jeszcze jakkolwiek interesuje, użyłem swoich hipsterkich zdolności i dowiedziałem się jaka jest oporność wyjściowa:

- dla SE: 10 Ohm

- dla XLR: 20 Ohm

 

Nie jest to tragedia, ale mogło być jednak lepiej (taki Matrix ma 0,3 i 0,4 Ohma na Quattro II i HPA-3B, Soloist SL MKII i Lycan mają 3 Ohmy). Zrobiłem już uzupełnienie w recenzji. Przy XLR prawdopodobnie nie jest to big deal, bo słuchawki tego typu najczęściej mają i tak wysoki opór własny.

Edytowane przez EvilKillaruna
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) nie ma co brać wszystkiego do siebie. Nikt nie podważa Twojego zdania, a już na pewno nie ma żadnych wycieczek ad personam. Fajnie, że opisałeś nowy sprzęt. Rozumiem, że może być wzmacniaczem do czegokolwiek i to niezłym, a w swojej cenie świetnym, bo już przy b1 Aune pokazało, że potrafi robić sprzęt. Dziwi mnie natomiast tworzenie linii produktów, w której jeden jest intrgrą, a drugi wzmacniaczem z gniazdem xlr ale nie jest zbalansowany. I tyle. Proponuję skończyć ten wątek dyskusji o Aune, bo temat wyczerpany. Fajnie będzie natomiast poczytać kolejne wrażenia użytkowników.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo prawdopodobne, bo w pierwotnych materiałach właśnie taki tandem prezentowali.

Ja wiem skąd mi się wzięło, że rozszerzenie X1s - bo potrzebowałem napędzić trudniejsze słuchawki - ale skąd ogółem? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli kogoś to jeszcze jakkolwiek interesuje, użyłem swoich hipsterkich zdolności i dowiedziałem się jaka jest oporność wyjściowa:

- dla SE: 10 Ohm

- dla XLR: 20 Ohm

 

Dzięki serdeczne za informacje!

Doceniam to, naprawdę :)

 

Nie jest to tragedia, ale mogło być jednak lepiej (taki Matrix ma 0,3 i 0,4 Ohma na Quattro II i HPA-3B, Soloist SL MKII i Lycan mają 3 Ohmy). Zrobiłem już uzupełnienie w recenzji. Przy XLR prawdopodobnie nie jest to big deal, bo słuchawki tego typu najczęściej mają i tak wysoki opór własny.

 

Moim zdaniem wartości które podałeś w pojęciu ogólnym są średnie (istnieją sprzęty z o wiele wyższą impedancją), ale w kontekście pryzmatu ceny urządzenia - normalne (co nie zmienia faktu, że dla mnie osobiście słabe)

Poza konstrukcjami DIY nie znam żadnego wzmacniacza słuchawkowego w cenie około 1000 pln, gdzie impedancja wyjściowa wyniosłaby przynajmniej 2ohm

 

Złącza XLR są trendy przy podłączaniu słuchawek planarnych, które mają przeważnie niską impedancję ;)

Są tym samym trudnym obciążeniem dla wzmacniacza z wysoką impedancją wyjściową.

 

No ale, jak słuchałeś X7S i ładnie Ci gra to najważniejsze :) W końcu o to chodzi, żeby produkować więcej endorfin z słuchania muzyki w jakości jaka nam się podoba!

Nie każdy ma takiego technologicznego hopla na punkcie danych technicznych i pomiarów sprzętu audio jak ja -_-

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności