HM5 na DT150 lub inne zamknięte?

[falman]

Niestety potwierdziły się moje obawy i DT880 nie sprawdziły się w pracy :-(

 

Wróciłem do HM5 i teraz zacząłem się zastanawiać czy jest sens wymienić je na DT150? Czy po prostu dać sobie spokój i zostać przy HM5?

 

Podłączane do ZENka by to było.

 

 

Ewentualnie może jakieś inne zamknięte wokółuszne?

 

Oczekiwałbym co najmniej tak samo dobrej izolacji, większej przestrzeni i więcej "funu" z grania.

 

Znajdzie się coś takiego?

 

[Perul]

Jak do ZENka to wszelkie 250-omowe beyery, na pewno fajniej zagrają niż HM5 (chodzi o synergię). Zastanowiłbym się jednak nad DT770 z welurowymi padami - wygodniejsze będą .

[falman]

Jak do ZENka to wszelkie 250-omowe beyery, na pewno fajniej zagrają niż HM5 (chodzi o synergię). Zastanowiłbym się jednak nad DT770 z welurowymi padami - wygodniejsze będą .

 

A jak z izolacją? Nawet nie chodzi mi tak bardzo o odizolowanie mnie od otocznia, tylko bardziej żebym ja nie przeszkadzał innym.

[Perul]

Nie znam konkretnie "wycieku" DT770 z welurami, ale moje Fatality DIY na welurach praktycznie nie "wyciekają". W otwartych to przez kratki dźwięk głównie wycieka a nie przez pady.

 

Z resztą możesz zrobić eksperyment z DT880 - załóż je np na udo a dłońmi złap muszle, tak żeby całkowicie zasłonić kratki, posłuchaj jaki wtedy jest wyciek, bo pady w DT770 są bardzo podobne pod tym względem.

[adikadik]

770 lekuchno wyciekaja ale bardziej ze wzgl na "bass reflex" (2 mm otwor w muszli) niz na pady - ale u mnie w robo nikt z pokoju sie nie skarzy (moze nie maja odwagi? :>)

Edytowane 19 Kwietnia 2016 przez adikadik

[Gość]

DT150 są super. Warto.

[Perul]

DT150 są super. Warto.

Jeśli ktoś stawia na naturalność (nudność) brzmienia, to bym polemizował nad zmianą HM5 na DT150 .

[Gość]

Autor tematu piszę jednak o potrzebie 'fun'u' a i na przestrzeń DT150 narzekać nie mogę.

Edytowane 30 Kwietnia 2016 przez Gość

[Niewiernus]

Autor tematu piszę jednak o potrzebie 'fun'u' a i na przestrzeń DT150 narzekać nie mogę.

Podpisuje się pod tym. Jak na słuchawki zamknięte grają bliską, lecz szeroką sceną. Muzycznie słucha się ich przyjemnie(z takim zachowaniem surowości brzmienia).

Z zamkniętych mamy.. DT770 PRO, one powinny zagrać takim bardziej funowym brzmieniem? Niech ktoś nakreśli jak się mają do DT-150, spodziewam się że basu jest w nich co nie miara.

[Perul]

Jakiś czas temu rekablowałem DT770 32 ohm, nie powiedziałbym, żeby miały nadmiar basu, prędzej niedobór, takie jasne, napowietrzone granie. To było na padach welurowych od DT770, a na tych od hi2050 było jeszcze jaśniej.