Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Kim jesteś z zawodu, a jaką pracę wykonujesz?


Spawn

Rekomendowane odpowiedzi

Moim zdaniem studia humanistyczne się przydają. Warto potem oczywiście zrobić coś "twardego", ale naprawdę ważne jest obecnie "ogólne ogarnięcie świata", umiejętność wypowiadania się, komunikacji, pisania. Ludzie, którzy potrafią znaleźć się w obszarze "logicznym i konkretnym", a przy okazji potrafią powiedzieć 2 zdania poprawnie po polsku i coś napisać to skarb dla pracodawcy.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś kiedyś powiedział że w PL kierunki humanistyczne to produkcja bezrobotnych, z wyjątkiem medycyny i prawa.

Ale to wiadome choć i tu też kolorowo nie jest, bo trzeba mieć wtykę ....

 

"Tu" w sensie prawa i medycyny? Dość ograny stereotyp. Zresztą mógłbyś tak powiedzieć o niemal każdej branży. Zawsze jak masz "wtykę" (cokolwiek to znaczy) to jest łatwiej coś zacząć lub się w czymś odnaleźć.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, to witam kolegę po fachu :D

Chociaż ja poprzedziłem to 4 latami na medycynie. Potem przeniosłem się na budownictwo. Trochę mi zeszło, bo zacząłem wcześniej pracować, więc drugi stopień skończyłem zaocznie. Ale w końcu magister jest. Pracuję w zawodzie, projektuję różne śmieszne rzeczy. :D

Też witam. Chociaż ja w wykonawstwie pracuję, nie projektuję. Aktualnie jako Inspektor Nadzoru Inwestorskiego i powiem tylko że praca po tej stronie procesu budowlanego dożo bardziej mi odpowiada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

O, to witam kolegę po fachu :D

Chociaż ja poprzedziłem to 4 latami na medycynie. Potem przeniosłem się na budownictwo. Trochę mi zeszło, bo zacząłem wcześniej pracować, więc drugi stopień skończyłem zaocznie. Ale w końcu magister jest. Pracuję w zawodzie, projektuję różne śmieszne rzeczy. :D

Też witam. Chociaż ja w wykonawstwie pracuję, nie projektuję. Aktualnie jako Inspektor Nadzoru Inwestorskiego i powiem tylko że praca po tej stronie procesu budowlanego dożo bardziej mi odpowiada.

 

No cóż, ja chciałem na budowę, najpierw trafiłem na gazoport, a potem mnie zwolniono (zasadniczo nie z mojej winy :) ), potem był jakiś zastój na rynku, a potem zwolniło się miejsce w biurze, poszedłem tam i okazało się, że to całkiem fajna robota. Stresuje mnie niesłychanie, ale przynajmniej mam okazję wytworzyć dokumentacje, o której (mam nadzieję) ktoś na budowie nie powie potem: "o! chyba tu pana projektanta poebao" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, to witam kolegę po fachu :D

Chociaż ja poprzedziłem to 4 latami na medycynie. Potem przeniosłem się na budownictwo. Trochę mi zeszło, bo zacząłem wcześniej pracować, więc drugi stopień skończyłem zaocznie. Ale w końcu magister jest. Pracuję w zawodzie, projektuję różne śmieszne rzeczy. :D

Nie wiem, czy to informacja, którą dzielisz się publicznie, ale niezmiernie mnie interesuje, dlaczego przerwałeś medycynę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

O, to witam kolegę po fachu :D

Chociaż ja poprzedziłem to 4 latami na medycynie. Potem przeniosłem się na budownictwo. Trochę mi zeszło, bo zacząłem wcześniej pracować, więc drugi stopień skończyłem zaocznie. Ale w końcu magister jest. Pracuję w zawodzie, projektuję różne śmieszne rzeczy. :D

Nie wiem, czy to informacja, którą dzielisz się publicznie, ale niezmiernie mnie interesuje, dlaczego przerwałeś medycynę?
Dopóki mógł. Za niedługo tak łatwo nie przerwiesz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sierż. pchor. inż. lotnictwa i kosmonautyki, aktualnie na studiach magisterskich z tego samego kierunku. Przyszłość mam jedną - związaną z wojskiem. Przynajmniej na razie (przez najbliższe 11 lat) ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sierż. pchor. inż. lotnictwa i kosmonautyki, aktualnie na studiach magisterskich z tego samego kierunku. Przyszłość mam jedną - związaną z wojskiem. Przynajmniej na razie (przez najbliższe 11 lat) ;)

Panie, a gdzie to studiujesz?

Lubelszczyzna czy mazowsze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

O, to witam kolegę po fachu :D

Chociaż ja poprzedziłem to 4 latami na medycynie. Potem przeniosłem się na budownictwo. Trochę mi zeszło, bo zacząłem wcześniej pracować, więc drugi stopień skończyłem zaocznie. Ale w końcu magister jest. Pracuję w zawodzie, projektuję różne śmieszne rzeczy. :D

Nie wiem, czy to informacja, którą dzielisz się publicznie, ale niezmiernie mnie interesuje, dlaczego przerwałeś medycynę?
Już spieszę z wyjaśnieniami. Otóż był to taki ciekawy czas w moim życiu, że lubiłem sie bawić, troche mniej lubiłem sie uczyć, nie miałem za dużo pieniędzy, a powtarzanie biochemii kosztowało 3600 zeta :) Raz dałem sie namówić, za drugim stwierdziłem, że to nie na moje nogi :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prawo po... 11 latach studiowania :) co sobie postudiowałem, to sobie postudiowałem... oczywiście nigdy tymi nudami się nie zajmowałem, nie licząc kilku spraw, które sobie/komuś poprowadziłem bez adwokata

 

wykonywałem wiele zawodów - jakieś 15, i każdy mi się nudził, od tak zabawnych jak prezes, sprzedawca klapków, po tak ponure jak zarządzanie niejawnymi bazami danych, szkolenia służb... od lat zarabiam na wymyślaniu i pisaniu... śmiesznych rzeczy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lotnictwa i czego?

 

Kosmonautyka. Takie lotnictwo, tylko trochę inne prędkości i wysokości :)

 

sierż. pchor. inż. lotnictwa i kosmonautyki, aktualnie na studiach magisterskich z tego samego kierunku. Przyszłość mam jedną - związaną z wojskiem. Przynajmniej na razie (przez najbliższe 11 lat) ;)

Panie, a gdzie to studiujesz?

Lubelszczyzna czy mazowsze?

 

Mazowsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja byłem: elektrykiem (studiując IZK na Polibudzie w Koszalinie za czasów jak W.Kacalak był rektorem, klawy gość), motorzystą, szkutnikiem, sprzedawcą garniturów ;) potem po Ekonomii na Uniwersytecie Wrocławskim zostałem księgowym a teraz jestem derektorem w sklepie internetowym ;) w sumie to się w życiu nie wynudziłem i szczęśliwie sobie przez nie, robiąc co mi akurat się podoba, idę ;)

Edytowane przez brunnerius
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Soundman1200

Kurczę, na razie poziom wykształcenia osób z forum na imponująco wysokim poziomie...

Czyżby żeby docenić dobre brzmienie słuchawek/kolumn potrzeba większej inteligencji/wykształcenia?...wrażliwości?

Chyba coś w tym jest..dresiarz nie doceni Stax 007? Wybierze Beats by Dr. Dre...he,he.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, na razie poziom wykształcenia osób z forum na imponująco wysokim poziomie...

Czyżby żeby docenić dobre brzmienie słuchawek/kolumn potrzeba większej inteligencji/wykształcenia?...wrażliwości?

Chyba coś w tym jest..dresiarz nie doceni Stax 007? Wybierze Beats by Dr. Dre...he,he.

To to nismo notuje i po jakimś czasie opublikuje :D

 

Wydaje mi się że kwestia też taka, że często (nie zawsze) wyższe wykształcenie - wyższe zarobki, więc i nie trzeba tylko "przeżyć do 30go" i można sobie pozwolić na lepszy sprzęt.

Różnicę w brzmieniu wyczuje każdy, ale nie każdy czuje potrzebę wydawania kasy na coś takiego :P

 

Razem z Arkuszem zbudujemy Gwiazdę Śmiarci, proszę nie zapominać, że byłem tu pierwszy jako inżynier lotnictwa i kosmonautyki :D

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, na razie poziom wykształcenia osób z forum na imponująco wysokim poziomie...

Czyżby żeby docenić dobre brzmienie słuchawek/kolumn potrzeba większej inteligencji/wykształcenia?...wrażliwości?

Chyba coś w tym jest..dresiarz nie doceni Stax 007? Wybierze Beats by Dr. Dre...he,he.

Może z tą pracą po studiach nie jest tak źle i dresiarz po prostu na omegi nie zarobi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja, coś w tym jest. Zauważcie, że o zagłębianiu się w naszym hobby decyduje poniekąd "cenzus majątkowy". Z reguły osoby z lepszym (wyższym) wykształceniem mają cechy pozwalające im znaleźć lepiej płatną pracę. I nie chodzi tu o posiadaną wiedzę czy kompetencje bo tu można polemizować. Chodzi o nabyte w czasie kształtowania się charakteru umiejętności odnalezienia się w świecie i postawy wobec jego bezwzględnych reguł. Nie zmienia to faktu, że można zbić fortunę i pozostać "dresem" bo "dresiarz" to nie styl ubioru, to stan umysłu. ;)

Edytowane przez PEN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre wykształcenie oczywiście nie przeszkadza w karierze, ale kluczem do sukcesu - w większości przypadków - jest wysoka inteligencja emocjonalna a nie jakieś tam p......ne IQ tylko ich odpowiednia kombinacja :) Ot i klucz do sukcesu ...

Edytowane przez Arturos1967
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aczkolwiek szerokie plecy i znajomosci to wg mnie tylko wymowka usprawiedliwajaca osoby, ktorym nie chce sie postarac w zyciu, zeby np.znalezc lepsza prace. A spoleczenstwo patrzy na takie osoby i kiwajac glowa, potwierdza tylko: "no tak, wszedzie znajomosci, bez tego ani rusz"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności