Damix Opublikowano 8 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2016 No Ładnie, masz porównanie z innymi słuchawkami AKG z linii K700 ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vulthoom Opublikowano 8 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2016 Niestety nie mam porównania do reszty AKG K700. Myślałem że będzie mniej basu w tych słuchawkach, ale jest naprawdę dobrze. Coś czuje że K550 założę dopiero jak siostrzenica wpadnie, aby się odciąć od świata Teraz trzeba nazbierać pieniążki na coś lepszego niż fiio k10. Od słuchania Norah Jones nie mogę się oderwać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hibi Opublikowano 8 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2016 jestem pod wrażeniem jak K702 grają prosto z dziurki D1 (ponoć 100 Ohm na wyjściu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EvilKillaruna Opublikowano 8 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2016 Czasami jest tak, że najbardziej "durne" połączenia, potrafią zaskoczyć na plus. Dlatego jestem zwolennikiem opcji sprawdzania wszystkiego, nawet dla czystej zabawy i śmiechu. Czasami ten śmiech zmienia się w kamienną twarz, gdy sprzęt za grosze potrafi ścigać się z tym za grube tysie. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thomm Opublikowano 8 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2016 Czasami jest tak, że najbardziej "durne" połączenia, potrafią zaskoczyć na plus. Dlatego jestem zwolennikiem opcji sprawdzania wszystkiego, nawet dla czystej zabawy i śmiechu. Czasami ten śmiech zmienia się w kamienną twarz, gdy sprzęt za grosze potrafi ścigać się z tym za grube tysie. Vide mój wiekowy Audiotrak w kompie, który teraz kosztuje grosze, a gra tak z topowymi słuchawkami, że klękajcie narody... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EvilKillaruna Opublikowano 8 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2016 K1000 tak mi grają w konfiguracji z kosztującą mnie kiedyś 300 zł Yamahą M-35. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thomm Opublikowano 9 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2016 Testuję wreszcie na spokojnie i poniekąd oswajam się z 240DF. I im dłużej ich słucham, tym bardziej się do nich przekonuję. Owszem, nie są to słuchawki efektowne, nie "iskrzą". Są "płaskie" jeśli chodzi sygnaturę, ale to najbardziej naturalne granie jakie w życiu słyszałem. I ta średnica, która momentami jest już nie tylko bardzo dobra, co wręcz genialna (polecam posłuchać sobie na nich Genesis). To nie są efektowne słuchawki, nigdy takimi być nie miały. Nie przekonują do siebie od pierwszego posłuchania. Nie ma efektu "wooow!". Ale im dłużej się ich słucha, tym bardziej się je docenia. I jeśli bym miał coś określić jako tą mityczną referencję (która jak wiadomo nie istnieje), to najbardziej do niej zbliżają się swoim graniem właśnie DF'y. Nie ma wybuchów, nie ma iskier. Jest tylko czysty, równy przekaz. Idealny do analizy materiału/masteringu. I tylko te cholerne wymagania odnośnie ich poprawnego napędzenia/wysterowania... Tak, kiedy je podłączam pod ST spiętym z RA to Rapture muszę podkręcić na 80-90% żeby odpowiednio zagrały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EvilKillaruna Opublikowano 9 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2016 Ja tylko dopowiem, że one potrafią spowodować mocne przetasowanie w posiadanej kolekcji słuchawek (a czego w sumie sam jestem przykładem). Aktualnie rolę DF'ów przejęły u mnie K400, jako właśnie taka para mająca zadatki na duże monitorowanie i płaskie granie. Jednocześnie bez tak fajnie podanej średnicy, jak w DF'ach. Możliwe, że do party dołączą jakieś Ety, ale one z tego co słyszę grają właśnie bardziej w deseń K400 niż DFów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thomm Opublikowano 9 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2016 (edytowane) Święta prawda Kubo. Do tej pory DF'y były moimi czwartymi w hierarchii słuchawkami (po Q701, M220 i DT990 - tak, w takiej właśnie kolejności), teraz są drugimi - zaraz za siedemsetjedynkami. Mają cechy wspólne, nie czarują od razu, wręcz przeciwnie, na początku zdają się być mdłe, nijakie i dopiero po kilku godzinach słuchania zaczyna się je doceniać. Średnica... tak, średnica. Bajkowa wręcz średnica. Dla niej warto nabyć te słuchawki. Słucham sobie teraz Marca Almonda i olala... A już to jak potrafią przekazać chociażby wokal Mercury'ego to się najnormalniej w świecie w pale nie mieści :| Dla tego kawałka stworzono te słuchawki Edytowane 9 Lutego 2016 przez Thomm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gorionn Opublikowano 12 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2016 Wersja "walentynkowa" K7XX od massdropa pojawi się wiadomo kiedy, a wygląda tak: Jak Wam się widzi? Bo mnie się nie widzi. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gapcza Opublikowano 12 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2016 (edytowane) Dopisuję się do klubu ze swoją kolekcją AKG. Potrzebuję pomocy przy zakupie K280, jutro będę miał okazję takowe zakupić. Nie mam doświadczenia z dualami i nigdy wcześniej nie słyszałem tych słuchawek, natomiast czytałem na początku wątku, że były chwalone więc pokusa na vintage od AKG jest . Chciałbym się zapytać na co zwrócić uwagę oprócz spraw oczywistych (stan padów itp) Jak rozpoznać uszkodzony przetwornik. Słuchawki będę sprawdzał na Sansie Clip Sport. Edytowane 12 Lutego 2016 przez Gapcza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jouhou Opublikowano 12 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2016 ad. K7XX - kolorowe obrączki na muszlach bardzo ładne, kolorowe druty już nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thomm Opublikowano 12 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2016 Wersja "walentynkowa" K7XX od massdropa pojawi się wiadomo kiedy, a wygląda tak: Jak Wam się widzi? Bo mnie się nie widzi. Szkoda, że jeszcze serduszka na grillu nie wygrawerowali... Nie podobają mi się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saudio Opublikowano 12 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2016 PAdy powinny być czerwone Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sajmon32 Opublikowano 12 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2016 Byłby wtedy przesyt. Mnie się podobają ale druty mogłyby być jednak bardziej stonowane. Przynajmniej się starają i trzeba to docenić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thomm Opublikowano 12 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2016 Byłby wtedy przesyt. Mnie się podobają ale druty mogłyby być jednak bardziej stonowane. Przynajmniej się starają i trzeba to docenić Doceniam to, że nie owinęli tych drutów różowym futerkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sajmon32 Opublikowano 12 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2016 Wiesz, nie musisz kupować teraz i możesz wstrzymać się na kolejny rzut pewnie w standardowych barwach. Ja też bym tego nie kupił i wolałbym klasyczną wersję ale przynajmniej jest w czym wybierać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Damix Opublikowano 12 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2016 Z niebieskimi lub zielonymi bardziej mi przypadły do gustu. Te, cóż... Może jak ktoś chce na walentynki :-D. Ja swoimi nadal się zachwycam ;-) Sent from my A0001 using Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hibi Opublikowano 13 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2016 Byłby wtedy przesyt. Mnie się podobają ale druty mogłyby być jednak bardziej stonowane. Przynajmniej się starają i trzeba to docenić m2 pewnie na żywo odcień koloru będzie się różnił kwestia gustu - nie ma co psioczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marekhall Opublikowano 13 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2016 Dopisuję się do klubu ze swoją kolekcją AKG. Potrzebuję pomocy przy zakupie K280, jutro będę miał okazję takowe zakupić. Nie mam doświadczenia z dualami i nigdy wcześniej nie słyszałem tych słuchawek, natomiast czytałem na początku wątku, że były chwalone więc pokusa na vintage od AKG jest . Chciałbym się zapytać na co zwrócić uwagę oprócz spraw oczywistych (stan padów itp) Jak rozpoznać uszkodzony przetwornik. Słuchawki będę sprawdzał na Sansie Clip Sport. Oryginalne pady w K280 są skórzane. To jedne z najtrwalszych padów, jakie udało mi się widzieć i używać. W przeciwieństwie do później stosowanych w K240 M/DF/S, które były wykonane z jakiegoś tandetnego materiału, który po roku używania sztywniał i pękał. Co do przetworników: K280 zbudowane są na 4 150 ohmowych przetwornikach połączonych po 2 równolegle na każdy kanał. Pomijając test odsłuchowy, gdybyś jeszcze chciał się upewnić, że wszystkie przetworniki działają wystarczy pomiar omomierzem. Wyniki pomiaru powinien wynosić ~ 75 ohm na kanał. A przy okazji - zdradzisz jaka cena? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gapcza Opublikowano 13 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2016 Marekhall dzięki za odpowiedź. Z tym miernikiem - nie pomyślałem o tym a faktycznie można sprawdzić. Słuchafony kupione, stan myślę jak na ich wiek całkiem niezły. Pady całe, nie popękane, trochę klapnięte, opaska cała, gumki nie wyciągnięte, kabel w dwóch miejscach lekko nacięty, brak jednego kapsla z napisem AKG, kilka delikatnych rysek, grają ok. Zapłaciłem po lekkich negocnacjach 170 zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EvilKillaruna Opublikowano 13 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2016 I przez ten kapsel dlatego właśnie tak niska cena. Gratuluję jednak dobrego wyboru jeśli słuchawki sprawne. Teoretycznie można próbować dosztukować takowy, bowiem raczej zakup części zamiennych do tych modeli jest z niskim prawdopodobieństwem. Co do czerwonych K7XX - trochę taki miks K301 z K1000, ale słuchawki definitywnie więcej wspólnego mają z tymi pierwszymi . Zresztą niech sobie wsadzą te czerwone akcenty. Mam własne: Oczywiście jeszcze raz z podziękowaniami dla Michała . 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hibi Opublikowano 14 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2016 Z niebieskimi lub zielonymi bardziej mi przypadły do gustu. Te, cóż... Może jak ktoś chce na walentynki :-D. Ja swoimi nadal się zachwycam ;-) Sent from my A0001 using Tapatalk taki był wybór ludu także musisz czekać na inne czasy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gapcza Opublikowano 14 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2016 Jako że dość dużo zostało napisane o AKG K240 DF/Monitor/Studio chciałbym się podzielić swoją opinią na temat AKG K280 Parabolic, które to ostatnio zakupiłem. Pierwsze wrażenie: ciemno i za dużo basu, delikatnie odchyliłem pady od głowy - dużo lepiej. Pady straciły swoją sprężystość (faktycznie marekhall, są skórzane), na szybko wyciąłem z 10mm pianki pierścienie, wsadziłem pod pady i....na twarzy banan. W porównaniu do DT990 vintage 600ohm słuchawki graja po ciemnej stronie mocy. Jest bas (czasami aż za dużo), średnica lekko wycofana, wysokie delikatnie, nie drażniące. Scena wycofana do tyłu, dość szeroka natomiast detaliczność nie jest ich mocną stroną. Nagrania z lat 80/90 brzmią świetnie - słuchałem Iron Maiden, Queen, The Cure i mogę powiedzieć jedno, czysta przyjemność. Nie ma takiej analizy i detalu jak w K601, ale jest niczym nie ograniczona radość słuchania. Nie porównywałem ich jeszcze z K551, gdyż od momentu zakupu nie zdejmuję ich z głowy. Podsumowanie: ciepło i relaks spod znaku AKG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brewamator Opublikowano 15 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2016 I przez ten kapsel dlatego właśnie tak niska cena. Gratuluję jednak dobrego wyboru jeśli słuchawki sprawne. Teoretycznie można próbować dosztukować takowy, bowiem raczej zakup części zamiennych do tych modeli jest z niskim prawdopodobieństwem. Co do czerwonych K7XX - trochę taki miks K301 z K1000, ale słuchawki definitywnie więcej wspólnego mają z tymi pierwszymi . Zresztą niech sobie wsadzą te czerwone akcenty. Mam własne: Oczywiście jeszcze raz z podziękowaniami dla Michała . To jest opaska z tych k301 które wysłałem do Michała? Tamta była stara i brzydka a ta wygląda jak nowa . Całość prezentuje się świetnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.