Skocz do zawartości

Fanklub AKG


Sojek_88

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety nie mam porównania do reszty AKG K700. Myślałem że będzie mniej basu w tych słuchawkach, ale jest naprawdę dobrze. Coś czuje że K550 założę dopiero jak siostrzenica wpadnie, aby się odciąć od świata :) Teraz trzeba nazbierać pieniążki na coś lepszego niż fiio k10. Od słuchania Norah Jones nie mogę się oderwać :wub:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasami jest tak, że najbardziej "durne" połączenia, potrafią zaskoczyć na plus. Dlatego jestem zwolennikiem opcji sprawdzania wszystkiego, nawet dla czystej zabawy i śmiechu. Czasami ten śmiech zmienia się w kamienną twarz, gdy sprzęt za grosze potrafi ścigać się z tym za grube tysie.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasami jest tak, że najbardziej "durne" połączenia, potrafią zaskoczyć na plus. Dlatego jestem zwolennikiem opcji sprawdzania wszystkiego, nawet dla czystej zabawy i śmiechu. Czasami ten śmiech zmienia się w kamienną twarz, gdy sprzęt za grosze potrafi ścigać się z tym za grube tysie.

 

 

Vide mój wiekowy Audiotrak w kompie, który teraz kosztuje grosze, a gra tak z topowymi słuchawkami, że klękajcie narody...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Testuję wreszcie na spokojnie i poniekąd oswajam się z 240DF.

 

I im dłużej ich słucham, tym bardziej się do nich przekonuję. Owszem, nie są to słuchawki efektowne, nie "iskrzą". Są "płaskie" jeśli chodzi sygnaturę, ale to najbardziej naturalne granie jakie w życiu słyszałem. I ta średnica, która momentami jest już nie tylko bardzo dobra, co wręcz genialna (polecam posłuchać sobie na nich Genesis).

 

To nie są efektowne słuchawki, nigdy takimi być nie miały. Nie przekonują do siebie od pierwszego posłuchania. Nie ma efektu "wooow!". Ale im dłużej się ich słucha, tym bardziej się je docenia. I jeśli bym miał coś określić jako tą mityczną referencję (która jak wiadomo nie istnieje), to najbardziej do niej zbliżają się swoim graniem właśnie DF'y. Nie ma wybuchów, nie ma iskier. Jest tylko czysty, równy przekaz. Idealny do analizy materiału/masteringu.

 

I tylko te cholerne wymagania odnośnie ich poprawnego napędzenia/wysterowania... Tak, kiedy je podłączam pod ST spiętym z RA to Rapture muszę podkręcić na 80-90% żeby odpowiednio zagrały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

leo-toast-9.w529.h352.gif

 

Ja tylko dopowiem, że one potrafią spowodować mocne przetasowanie w posiadanej kolekcji słuchawek (a czego w sumie sam jestem przykładem). Aktualnie rolę DF'ów przejęły u mnie K400, jako właśnie taka para mająca zadatki na duże monitorowanie i płaskie granie. Jednocześnie bez tak fajnie podanej średnicy, jak w DF'ach. Możliwe, że do party dołączą jakieś Ety, ale one z tego co słyszę grają właśnie bardziej w deseń K400 niż DFów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Święta prawda Kubo.

 

Do tej pory DF'y były moimi czwartymi w hierarchii słuchawkami (po Q701, M220 i DT990 - tak, w takiej właśnie kolejności), teraz są drugimi - zaraz za siedemsetjedynkami. Mają cechy wspólne, nie czarują od razu, wręcz przeciwnie, na początku zdają się być mdłe, nijakie i dopiero po kilku godzinach słuchania zaczyna się je doceniać.

 

Średnica... tak, średnica. Bajkowa wręcz średnica. Dla niej warto nabyć te słuchawki. Słucham sobie teraz Marca Almonda i olala... :DA już to jak potrafią przekazać chociażby wokal Mercury'ego to się najnormalniej w świecie w pale nie mieści :|

 

 

Dla tego kawałka stworzono te słuchawki ;)

Edytowane przez Thomm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopisuję się do klubu ze swoją kolekcją AKG. Potrzebuję pomocy przy zakupie K280, jutro będę miał okazję takowe zakupić. Nie mam doświadczenia z dualami i nigdy wcześniej nie słyszałem tych słuchawek, natomiast czytałem na początku wątku, że były chwalone więc pokusa na vintage od AKG jest :). Chciałbym się zapytać na co zwrócić uwagę oprócz spraw oczywistych (stan padów itp) Jak rozpoznać uszkodzony przetwornik. Słuchawki będę sprawdzał na Sansie Clip Sport.

Edytowane przez Gapcza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wersja "walentynkowa" K7XX od massdropa pojawi się wiadomo kiedy, a wygląda tak:

 

uTfAlr4.jpg

 

Jak Wam się widzi? Bo mnie się nie widzi.

 

Szkoda, że jeszcze serduszka na grillu nie wygrawerowali...

 

 

Nie podobają mi się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłby wtedy przesyt. Mnie się podobają ale druty mogłyby być jednak bardziej stonowane. Przynajmniej się starają i trzeba to docenić ;)

 

 

Doceniam to, że nie owinęli tych drutów różowym futerkiem.

 

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłby wtedy przesyt. Mnie się podobają ale druty mogłyby być jednak bardziej stonowane. Przynajmniej się starają i trzeba to docenić ;)

m2

pewnie na żywo odcień koloru będzie się różnił

kwestia gustu - nie ma co psioczyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopisuję się do klubu ze swoją kolekcją AKG. Potrzebuję pomocy przy zakupie K280, jutro będę miał okazję takowe zakupić. Nie mam doświadczenia z dualami i nigdy wcześniej nie słyszałem tych słuchawek, natomiast czytałem na początku wątku, że były chwalone więc pokusa na vintage od AKG jest :). Chciałbym się zapytać na co zwrócić uwagę oprócz spraw oczywistych (stan padów itp) Jak rozpoznać uszkodzony przetwornik. Słuchawki będę sprawdzał na Sansie Clip Sport.

 

Oryginalne pady w K280 są skórzane. To jedne z najtrwalszych padów, jakie udało mi się widzieć i używać. W przeciwieństwie do później stosowanych w K240 M/DF/S, które były wykonane z jakiegoś tandetnego materiału, który po roku używania sztywniał i pękał.

Co do przetworników: K280 zbudowane są na 4 150 ohmowych przetwornikach połączonych po 2 równolegle na każdy kanał. Pomijając test odsłuchowy, gdybyś jeszcze chciał się upewnić, że wszystkie przetworniki działają wystarczy pomiar omomierzem. Wyniki pomiaru powinien wynosić ~ 75 ohm na kanał.

 

A przy okazji - zdradzisz jaka cena?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marekhall dzięki za odpowiedź. Z tym miernikiem - nie pomyślałem o tym a faktycznie można sprawdzić. Słuchafony kupione, stan myślę jak na ich wiek całkiem niezły. Pady całe, nie popękane, trochę klapnięte, opaska cała, gumki nie wyciągnięte, kabel w dwóch miejscach lekko nacięty, brak jednego kapsla z napisem AKG, kilka delikatnych rysek, grają ok. Zapłaciłem po lekkich negocnacjach 170 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I przez ten kapsel dlatego właśnie tak niska cena. Gratuluję jednak dobrego wyboru jeśli słuchawki sprawne. Teoretycznie można próbować dosztukować takowy, bowiem raczej zakup części zamiennych do tych modeli jest z niskim prawdopodobieństwem.

 

Co do czerwonych K7XX - trochę taki miks K301 z K1000, ale słuchawki definitywnie więcej wspólnego mają z tymi pierwszymi ;).


Zresztą niech sobie wsadzą te czerwone akcenty. Mam własne:

 

 

DSC_0004.jpg

 

 

Oczywiście jeszcze raz z podziękowaniami dla Michała :).

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z niebieskimi lub zielonymi bardziej mi przypadły do gustu. Te, cóż... Może jak ktoś chce na walentynki :-D. Ja swoimi nadal się zachwycam ;-)

 

Sent from my A0001 using Tapatalk

taki był wybór ludu także musisz czekać na inne czasy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że dość dużo zostało napisane o AKG K240 DF/Monitor/Studio chciałbym się podzielić swoją opinią na temat AKG K280 Parabolic, które to ostatnio zakupiłem. Pierwsze wrażenie: ciemno i za dużo basu, delikatnie odchyliłem pady od głowy - dużo lepiej. Pady straciły swoją sprężystość (faktycznie marekhall, są skórzane), na szybko wyciąłem z 10mm pianki pierścienie, wsadziłem pod pady i....na twarzy banan. W porównaniu do DT990 vintage 600ohm słuchawki graja po ciemnej stronie mocy. Jest bas (czasami aż za dużo), średnica lekko wycofana, wysokie delikatnie, nie drażniące. Scena wycofana do tyłu, dość szeroka natomiast detaliczność nie jest ich mocną stroną. Nagrania z lat 80/90 brzmią świetnie - słuchałem Iron Maiden, Queen, The Cure i mogę powiedzieć jedno, czysta przyjemność. Nie ma takiej analizy i detalu jak w K601, ale jest niczym nie ograniczona radość słuchania. Nie porównywałem ich jeszcze z K551, gdyż od momentu zakupu nie zdejmuję ich z głowy. Podsumowanie: ciepło i relaks spod znaku AKG :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I przez ten kapsel dlatego właśnie tak niska cena. Gratuluję jednak dobrego wyboru jeśli słuchawki sprawne. Teoretycznie można próbować dosztukować takowy, bowiem raczej zakup części zamiennych do tych modeli jest z niskim prawdopodobieństwem.

 

Co do czerwonych K7XX - trochę taki miks K301 z K1000, ale słuchawki definitywnie więcej wspólnego mają z tymi pierwszymi ;).

Zresztą niech sobie wsadzą te czerwone akcenty. Mam własne:

 

 

DSC_0004.jpg

 

 

Oczywiście jeszcze raz z podziękowaniami dla Michała :).

To jest opaska z tych k301 które wysłałem do Michała? Tamta była stara i brzydka a ta wygląda jak nowa :). Całość prezentuje się świetnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności