Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Fanklub AKG


Sojek_88

Rekomendowane odpowiedzi

Siłą K172 i 272 jest właśnie ich równość, "nudność", podawanie wszystkiego na talerzu bez względu na okoliczności. Mając w rękach Alessandro MS1i i K272 wyszło tak, że to właśnie w tych drugich spędziłem więcej czasu na odsłuchach.

 

W K241 to samo. Ale nie nazwałbym ich nudnymi. Po prostu są monitorami wykładają wszystko jak na talerzu i nie starają się bujać nami, ale też nie męczą.

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

K550 słucham zawsze ze wzmacniaczem - E07K czy iBasso D10. Nie podłączam ich do iPoda bezpośrednio bo w domku można "zaszaleć". Pewnie gdybym podłączył je pod Klona byłoby jeszcze lepiej, ale na razie wolę mobilne domowe stanowisko (na kanapie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie k550 świetnie zagrały podłączone pod colorfly C4. Wtedy dopiero pokazały klasę. Jednak ipod, itp to dla nich za mało. Były tylko pożyczone na odsłuch. Może kiedyś sprawię je sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wykresy nie "grają" oczywiście, ale słuchawki grają ilościowo tonami jak na wykresie, tylko trzeba wziąć na to poprawkę własnego słyszenia danych częstotliwości. I tylko do tego przywołuję wykresy, a nie żeby na ich podstawie opisywać jak grają :P

Przypomniało mi sie jak na stronie superluxa porównywali wykresy z 681b z k240 :P Jednak na headphone.com można sprawdzić jak naprawdę wyglądają wykresy jednych i drugich i wtedy widać różnice. K240 są wg mnie bardzo dobrymi słuchawkami, jednak są wymagające i jak dla mnie kupowanie ich bez dobrego wzmaka nie ma sensu. Grają neutralnie, szeroko i są niezłe do spokojnej muzyki popowej chilloutu czy jazzu. Są to bardzo popularne słuchawki i wielu początkujących je kupuje właśnie za popularność, wygląd i jeszcze akceptowalną dla nich cenę. Fakt faktem, że słuchanie na nich rocka, metalu czy "jutuba" to pomyłka :D Jak dla mnie one na hd2 grają dopiero poprawnie, ale gdzieś na 80% możliwości. Miałem przez dłuższy czas k121 i kolega z bloku ma k141, dźwiękowo dla mnie to samo. Pierwsze wyglądają obłędnie jednak skórzane małe pady sprawiają, że po pół godzinie "uruchamiają sie" a po godzinie trzeba je zdjąć. K141 mają w zestawie welury, ale to niewiele daje, nadal są nauszne. K240 z welurami dla mnie nie są również superwygodne. Pady leżą na akg lepiej niż np na superluxach (gdzie muszą być mocno naciągnięte), ale nadal wycięcia w środku są nieco za małe i lekki nacisk na dolną część ucha po jakimś czasie wkurza. Gdyby powiększyć nieco otwory w środku i welur byłby miększy bo nie jest to wygoda idealna. Z tańszych miałem długi czas k420 i krótko k450. Pierwsze wybitnie łatwe do napędzenia, podbity środkowy bas fajny środek i nieco za ostra góra. Jak dla mnie twierdzenie, że mulą jest trochę dziwaczne i bez urazy ale chyba twierdzą to audeofile :P Wg wielu midbas to zło i powinien być obniżony o 10db, za to dziko podbity niski i wtedy jest kuuul :D Kolejna sprawa, że w tej cenie ciężko znaleźć słuchawki lepiej brzmiące a już na pewno nie takie co mają lepszy bas, mulą w tej cenie senki. K450- bardziej klaustrofobiczne, super dociążone brzmienie. Jeżeli k420 można nazwać wybitnie uniwersalnymi bo napędzi je kartofel to k450 nie zgrywają się z większością sprzętów i trzeba szukać. Prócz tych miałem djki, które po modach brzmią fajnie. Brzmienie K430 można określić jednym słowem, wystarczy na pytanie "Miałeś je, słuchałeś i co?" odpowiedzieć "Pudło", ja czułem się jakbym słuchał wieży a na głowie miał założony karton. Jeżeli chodzi o modele co chciałbym posłuchać to marzą mi się k520 i k540, na k550 podejrzewam niezły hype.

Edytowane przez gumiak9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś do tej pory umknął mi ten wątek a "przerobiłem" niejedne AKG (mam na myśli posiadanie a nie mody, których również trochę było ;) ).

- K414p - malutkie, fajnie się składają, dźwięk imo ciut lepszy niż w niemodowanych K518, choć to zależy od preferencji. Ich wadą jest rozmiar muszli (są malutkie) przez co ciężko je ustawić odpowiednio na małżowinie. Lubią się przekrzywić co odbija się negatywnie na aspektach dźwiękowych (zwłaszcza basie). Pałąk nie dla osób z długimi włosami, prawie na 100% pozbędą się ich pewnej ilości przy ściąganiu ;)

- K420 - fajne, dość uniwersalne brzmienie, mocny bas, nieco brakowało mi góry, ale tragedii nie było. Dużo wygodniejsze od K414p, choć po złożeniu sporo większe. Półotwarte więc tłumienie słabe, raczej na rower niż do komunikacji

- K430 - konstrukcja bardzo zbliżona do K420 (futerał od K430 pasuje do K420) tyle, że zamknięte, przez co izolacja jest niezła (lepsza niż w K414p). Brzmienie dość równe, ze szczupłym ale nieźle schodzącym basem. SQ lepsze niż K518. Jak na zamknięte i tej wielkości mają świetną wieloplanową scenę. Opisuję tutaj swój egzemplarz, który ma w środku nieco wełny do wytłumiania kolumn. Dzięki temu zyskała separacja i holografia, niestety trochę dolnej średnicy i wyższego basu ubyło, ale to się da na korektorze podciągnąć i wtedy jest zdecydowanie lepszy dźwięk niż w fabrycznych.

- K518 - tu nie będę się rozpisywał, bo sporo o nich informacji. Po "Perul modzie" i "welur modzie" jedne z wygodniejszych i lepiej brzmiących portable jakie miałem na głowie.

- K520 - fajne, ciepłe granie z dobrze zaznaczonym, ale nie przesadzonym basem. Bardzo wygodne.

- K540 - wygodą przewyższają K520 dzięki konstrukcji wokółusznej. Brzmienie bardziej w V-kę niż K520. Sporo więcej niskiego basu i więcej góry, ale też lepszej jakościowo. Całkiem dobry stosunek cena/jakość dźwięku - spokojnie mogą konkurować z 2x droższymi produktami.

- K530 - wygodne, ale niestety skórzane pady dość szybko zaczynają grzać, tutaj wersja LTD zapewne wypadnie lepiej, ewentualnie można się o skarpetkowy mod pokusić albo obszyć welurem. Brzmienie bardzo przestrzenne, dużo bardziej funowe niż K172HD (bez "fun modu"), Bas dobrze zarysowany, niski, szybki i precyzyjny. Nieco brakuje wyższego basu i dolnej średnicy. Wyższa średnica to ich główny atut, bardzo muzykalna, do wokali damskich jak znalazł. Góra nieprzesadzona i świetnie rozciągnięta (charakterystyczne dla przetwornika varimotion), klasa słuchawek za 1000zł.

Wymagają dość mocnego toru (bardziej niż K540), bo bez tego grają słabo.

- K172HD - fabrycznie nudne ale precyzyjne. Po "fun modzie" zyskują basu i przestrzeni. Dźwięk jest luźniejszy i relaksujący, niektórym pewnie będzie góry brakować, ale wbrew pozorom jest i to świetnie rozciągnięta (varimotion). To moje ulubione zamknięte słuchawki, łatwo je napędzić i u mnie grają bezpośrednio z playera. Na wzmacniaczu przybywa nieco basu a przede wszystkim przestrzeni. Brzmienie i charakterystyka dość podobne do Fidelio X1, aczkolwiek bas ma inny charakter jak to w zamkniętych, trochę więcej też środka pasma (zwłaszcza z playera). Bardzo wygodne dzięki grubym welurowym nausznikom no i samodopasowujący się pałąk, świetna sprawa, tylko będę go musiał jakimś welurkiem podkleić, bo w ciepłe dni potrafi się pod nim skóra pocić (przy krótkich włosach). Ogólnie grzeją bardziej niż konstrukcje otwarte, ale nie ma się co dziwić, w końcu są zamknięte ale jak na zamknięte jest bardzo dobrze.

Miałem też K240DF - dość krótko, bo zdecydowanie bardziej wolałem brzmienie HD600. Jedynie pod względem sceny AKG nie ustępowały (a może nawet lepsze były), pozostałe aspekty (w tym przede wszystkim muzykalność) to zdecydowana przewaga HD600. No ale są też sporo tańsze, nawet od HD580. Obecnie mam HD560 i też bym je wolał od K240DF a to już podobna półka cenowa.

Edytowane przez Perul
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś do tej pory umknął mi ten wątek a "przerobiłem" niejedne AKG (mam na myśli posiadanie a nie mody, których również trochę było ;) ).

 

Dobrze, że to sprecyzowałeś :)

 

K172HD miały jeszcze jedną wadę, jak dla mnie. Bardzo cisnęły - może to była kwestia mojego modelu, ale ucisk HD 25-1 to pikuś w porównaniu do nich. Bardzo podobały mi się ich średnie, i taka "rasowa" prezentacja, głębia i kształt instrumentów - nawet nie wiem jak to właściwie nazwać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje nie cisną :) . W końcu w pałąku są druty, które nie problem nieco rozgiąć. U mnie właściwie każe słuchawki poddaję takiej terapii - przy mojej dość szerokiej głowie to niezbędny zabieg, żeby były wygodne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

K450- bardziej klaustrofobiczne, super dociążone brzmienie. Brzmienie K430 można określić jednym słowem, wystarczy na pytanie "Miałeś je, słuchałeś i co?" odpowiedzieć "Pudło", ja czułem się jakbym słuchał wieży a na głowie miał założony karton.

No tu się muszę z Tobą nie zgodzić.

Mam 430 jak i 450 i jak dla mnie 430 są znacznie lepsze. Grają bardziej zrównoważenie i mają jakąś tam górę. Natomiast 450 są przebasowione i zamulone praktycznie z nieobecną górą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kartoniku, dla mnie grały właśnie za bardzo kartonowo :P

 

Wiem, że to się może podobać. Kartonowymi opisuje się również Beyerydnamic Custom One Pro, a ja je bardzo lubię. Jednak, gdy sprawdzałem przenośne AKG to K430 wydały mi się najmniej atrakcyjne, a za to Q460 najbardziej. Ale one też się mogą nie podobać, bo mają bas i soprany wycofane (lekko) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Mam 430 jak i 450 i jak dla mnie 430 są znacznie lepsze. Grają bardziej zrównoważenie i mają jakąś tam górę. Natomiast 450 są przebasowione i zamulone praktycznie z nieobecną górą.

K450 nie słuchałem ale K430 uważam za lepsze od K518. Zwłaszcza chodzi o jakość wysokich tonów, ale i cała reszta wcale zła nie jest. Po przesiadce z K420 rzeczywiście jest mniej funowo i bardziej technicznie (przynajmniej te moje z wełną w środku), ale ostatnio mój gust ewoluuje właśnie w te stronę i jako zamknięte portable (które mają tłumić) to wg mnie jedne z lepszych słuchawek, zwłaszcza uwzględniając ich wielkość. Podoba mi się wieloplanowość sceny, która w nich jest jak na dłoni a w innych trzeba się jej doszukiwać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje 430 są też z tą wełną? Bo jakby nie było to kupiłem je kiedyś od Ciebie ;)

Kartoniku, dla mnie grały właśnie za bardzo kartonowo :P

 

Swój ciągnie do swojego :P

Edytowane przez kartonik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

K450- bardziej klaustrofobiczne, super dociążone brzmienie. Brzmienie K430 można określić jednym słowem, wystarczy na pytanie "Miałeś je, słuchałeś i co?" odpowiedzieć "Pudło", ja czułem się jakbym słuchał wieży a na głowie miał założony karton.

No tu się muszę z Tobą nie zgodzić.

Mam 430 jak i 450 i jak dla mnie 430 są znacznie lepsze. Grają bardziej zrównoważenie i mają jakąś tam górę. Natomiast 450 są przebasowione i zamulone praktycznie z nieobecną górą.

Zgadzam się w zupełności, k450 to bardzo specyficzne słuchawki, grają taką zjeżdżalnią najwiecej jest basu, potem średnie i bardzo schowana góra. Takie granie sprawdza się dobrze w połączeniu z jasmymi grajkami i "odpornymi" na przebasowienie, np touch 2g i sgs.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile okaże się że faktycznie K601 = K612 PRO. Na head-fi ciągle próbują się z tym siłować i naturalnie jednocześnie z K702 65th vs K712 PRO. Póki co jest recenzja padów klasycznych vs memory foam.


Tak, K601 niestety są stosunkowo trudne w wysterowaniu. Przy nich HE-300 i HD650 są jak "ciemność" z Seksmisji ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności