Skocz do zawartości

Fanklub AKG


Sojek_88

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, audionanik napisał:

Zostawmy już synergię sprzętu i k812 w spokoju, bo te słuchawki smak mają wyrazisty i bez względu na tor mi niepasujący.

Jeżeli przytoczone przeze mnie wyżej porównanie z wodą źródlaną było dla szanownego gremium zbyt trudne, to zwracam się wprost z oficjalną prośbą o umożliwienie mi nielubienia tych słuchawek i w ramach wyjątku przyznanie mi uprawnień do dawania temu wyrazu w formie wypowiedzi swobodnej.

Z góry dziękuję za pozytywne rozpatrzenie mojej prośby.

Z poważaniem, audionanik.

 

No dobra, masz moją zgodę :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@audionanik będzie to trudne, ale może podesłanie do wnikliwej oceny sonicznej danonków, przekona mnie do tego :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@audionanik cieszę się, że przystałeś na propozycję :)) Dziękuję i pozdrawiam! :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Tytus1988 napisał:

@audionanik cieszę się, że przystałeś na propozycję :)) Dziękuję i pozdrawiam! :))

No ale że co ten tego tam?

Nie słuchałeś nigdy d7000? Mogę się więc wymienić za jakieś słuchawy na trochę, cobyś poznał i podzielił się wrażeniami.

 

Co do 

3 godziny temu, Tytus1988 napisał:

wnikliwej oceny sonicznej danonków

to już dawno dokonałem takowej, ich wady nie są mi obce.

Ja je po prostu bardzo lubię, są przyjemne, mają powab, urok i klasę, dysponują szeroką paletą barw, bardzo dobrze różnicują głosy, instrumenty, a przy tym wszystkim się nie napinają na srajend.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@audionanik zapewne dziwnie to zabrzmi, ale nie miałem nigdy przyjemności słuchać na nich muzyki. Przypuszczam, że należą do bardzo muzykalnych z zachowaniem proporcji tego, co składa się na przekaz przyjemny, a zarazem angażujący. Zapewniam, że w takim przypadku nie zostawiłbym Ciebie bez słuchawek.

 

Jeszcze raz dziękuję i będziemy w kontakcie! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, audionanik napisał:

 mają powab, urok i klasę, dysponują szeroką paletą barw, bardzo dobrze różnicują głosy, instrumenty, a przy tym wszystkim się nie napinają na srajend.

Lepiej bym tego nie ujął. Bardzo przyjemne w odbiorze nauszniki. Nie męczą, a wręcz przeciwnie, pieszczą uszy. Fajna odskocznia od CD3k czy K812 (które też uwielbiam :D).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam, że też z ciekawością przyglądam się tej dyskusji. Oczywiście, nikogo nie zmuszam do ich słuchania czy uwielbiania...ale gdy widzę dwóch kolegów @Corvin74 'a z jego pracy którzy są szczerze zachwyceni tym co słyszą ( mój tor ) to już nie wiem o co chodzi 🙂 Znam znacznie bardziej jazgotliwe słuchawki niż AKG812, choćby Beyerdynamic T1, T1v2 i T5P v2. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Name44 napisał:

Przyznam, że też z ciekawością przyglądam się tej dyskusji. Oczywiście, nikogo nie zmuszam do ich słuchania czy uwielbiania...ale gdy widzę dwóch kolegów @Corvin74 'a z jego pracy którzy są szczerze zachwyceni tym co słyszą ( mój tor ) to już nie wiem o co chodzi 🙂 Znam znacznie bardziej jazgotliwe słuchawki niż AKG812, choćby Beyerdynamic T1, T1v2 i T5P v2. 

Jak T1v2 są jazgotliwe to Meziaki i D8000 też a o 009 to już nie wiem co powiedzieć;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, saudio napisał:

Jak T1v2 są jazgotliwe to Meziaki i D8000 też a o 009 to już nie wiem co powiedzieć;)

No wychodzi na to, że jednak każdy jest czuły na trochę inne częstotliwości, na meet we Wrocku były T1v2 i dla mnie nie do słuchania tak mi "sss" wychodziły, ale to właśnie jest piękne w tym hobby, bo dzięki temu, tyle różnych modeli, modyfikacji, torów. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Name44 napisał:

Przyznam, że też z ciekawością przyglądam się tej dyskusji. Oczywiście, nikogo nie zmuszam do ich słuchania czy uwielbiania...ale gdy widzę dwóch kolegów @Corvin74 'a z jego pracy którzy są szczerze zachwyceni tym co słyszą ( mój tor ) to już nie wiem o co chodzi 🙂 Znam znacznie bardziej jazgotliwe słuchawki niż AKG812, choćby Beyerdynamic T1, T1v2 i T5P v2. 

Jak ogólnie lubię BD, szczególnie za ich produkty z już wintedżowej linii (911, 931, 770) tak z Teslą mi nie po drodze. T90 i T1 były za ostre dla mnie a AKT5p mimo swej urody dźwiękowo były nijakie. Ani niczym nie zachwyciły ani też nie rozczarowały. Ot co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beyerdynamic robi chyba najbardziej syczące słuchawki na świecie. Przynajmniej takie T1v1/v2, t5p.2 czy stare DT880S 600 ohmowe to był festiwal syków-myków, choć ja to odbieram tak, że one są czułe na wszelkie nazwijmy to "artefakty realizacyjne" i mają dość mocno podbity atak. Z drugiej strony, inne słuchawki mogą lekko sybilować tam gdzie Bajery są wygładzone, więc bądź tu mądry. No i tam gdzie inne właśnie się prężą i popisują na wyższej średnicy czy gdzie tam, tam Beyery bywają (o ironio) stonowane. Ja na przykład uważam te w/w słuchawki za lekko przyciemnione, gdzie takie planary jak Aeony Closed czy HE560v1 były jakby rozjaśnione na średnicy. Moje ulubione niegdyś Brainwavz HM5 jak do nich kilka lat temu wróciłem okazały się grać monitorowo-płasko na skrajach pasma (choć z bdb i niskim basem), ale bardzo jazgotliwe na średnicy; wtenczas miałem właśnie T1v1 no 1319 i pomimo ich niesamowitej i niewyobrażalnej wręcz tendencji do wywalania na wierzch syczenia z zasssysaniem jakby wszystkiego co w tle piszczy, były przyjemniejsze w odbiorze od Hm5. Takie kwiatki. Możliwe że podobnie ma się sprawa z tymi AKG w niektórych przypadkach. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja znowu zauważyłem, że mi w ostatnim czasie wzrosła szybkość adaptacji przy przesiadkach z jednych słuchawek na drugie. Przykładowo DT880<->T90 odbywa się to w czasie rzeczywistym, gdzie jeszcze niedawno temu wymagało to iluś tam sekund, żeby przejść na inną ilość basu i wyższej średnicy w przypadku każdych. Do tego sopran też jest w sumie nieco inny. Być może jakieś szlify w torze, które robię sobie choćby dla nauki, też mają na to wpływ, ale nie wiem. K812 słyszałem jednoznacznie, gdzie przeginają pałę, jakie mają ogólne tendencje i zapędy, ale przy niewielkim "doprawieniu" grania wzmacniacza doszedłem do sytuacji przesiedzenia w nich kilku godzin z efektem ostatecznego przyzwyczajenia się, a nie zmęczenia i odrzucenia, co miało miejsce kilka lat wstecz. Z Beyerami w sensie tonalnego spasowania się, możliwości modyfikacji, symetryzacji - jest mi lepiej, i chyba też taniej, więc przesiadki nie będzie. Do tego zauważyłem, że w AKG są porobione dziwne rzeczy, być może niepotrzebne. Przetwornik pracuje przez twarde i gęste sito po obydwu stronach. Spodziewam się tu masy dyfrakcji i tych świstów, na które część osób narzeka. To jest pewnie ich źródło. Kolejna rzecz, która mnie zastanawia, to zasłonięcie jakby 1/3 obwodu przetwornika od górnej strony. Po co to? Z jednej strony blokuje promieniowanie na ucho w tej strefie, a z drugiej - tam się odbija dźwięk i oddziałuje na membranę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, majkel napisał:

Ja znowu zauważyłem, że mi w ostatnim czasie wzrosła szybkość adaptacji przy przesiadkach z jednych słuchawek na drugie. Przykładowo DT880<->T90 odbywa się to w czasie rzeczywistym, gdzie jeszcze niedawno temu wymagało to iluś tam sekund, żeby przejść na inną ilość basu i wyższej średnicy w przypadku każdych.

 

Dość wysoką wilgotność mamy i dźwięk pozostały w kanałe usznnym z poprzednich słuchawek bardzo szybko opada na dno zamiast dłużej unosić się i powoli ulatniać jak to bywa w suchym klimacie ;)

Edytowane przez Spawn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Spawn napisał:

 

Dość wysoką wilgotność mamy i dźwięk pozostały w kanałe usznnym z poprzednich słuchawek bardzo szybko opada na dno zamiast dłużej unosić się i powoli ulatniać jak to bywa w suchym klimacie ;)

I to by pasowało, bo @audionanik dużo w aucie siedzi, gdzie jest suche powietrze, bo przy obecnej aurze trzeba ciągle klimę włączać. Przesuszone uszy ranie byle co. ;) 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, majkel napisał:

I to by pasowało, bo @audionanik dużo w aucie siedzi, gdzie jest suche powietrze, bo przy obecnej aurze trzeba ciągle klimę włączać. Przesuszone uszy ranie byle co. ;) 

Klimę rzadko włączam - szkodzi oskrzelom i śluzówce nosa. Uszy zaś nie tak łatwo wysuszyć. Miodu ci u mnie dostatek.

 

17 minut temu, majkel napisał:

zauważyłem, że w AKG są porobione dziwne rzeczy, być może niepotrzebne. Przetwornik pracuje przez twarde i gęste sito po obydwu stronach. Spodziewam się tu masy dyfrakcji i tych świstów, na które część osób narzeka. To jest pewnie ich źródło. Kolejna rzecz, która mnie zastanawia, to zasłonięcie jakby 1/3 obwodu przetwornika od górnej strony. Po co to? Z jednej strony blokuje promieniowanie na ucho w tej strefie, a z drugiej - tam się odbija dźwięk i oddziałuje na membranę.

Tu właśnie może być jądro zła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Saiya-jin napisał:

Dzisiaj podpiąłem SP200 do Aune X1s i K712... Sam nie wiem. Pierwsze wrażenie jest takie, że zrobiło się trochę krzykliwie? Scena jakby się poszerzyła, a średnica cofnęła?

Jak się osłuchasz to napisz kolejne wrażenia, jestem ciekaw co powiesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.06.2020 o 00:58, audionanik napisał:

Mój odbiór k812 po kilku latach przerwy niestety nie zmienił się ani na jotę. Pewno jest gdzieś mój stary wpis, który założę się, brzmi jak obecny - świetny, punktualny, czytelny bas, piłowanie na wywalonej na świecznik średnicy i szarpaczka na górze. Słuchawki z gatunku tych, do których nigdy się nie zaadaptuję - im dłuższy odsłuch, tym większy ból głowy i uczucie wiercenia w mózgu. Barwa nieprzyjemna, a prezentacja napastliwa do tego stopnia, że poza naprawdę bardzo dobrym basem, nie mam nawet ochoty na odkrywanie innych zalet tych akg. T90 przy nich to aksamit.

Odsłuch akg k812 to było dla mnie cierpienie porównywalne z tyllowym przy edition10.

Gdybyś nie miał AR-H1 to bym może uwierzył, a tak to takie baje opowiadasz dzieciakom..?  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W SP200 wkurza trochę gniazdo jack. Trzeba mocno dociskać, bo niekiedy gra tylko lewy kanał. W Aune lepiej wszystko pasuje. Potencjometr też lepszy w Aune - z dodatkowym wycięciem, więc bez patrzenia wiadomo co i jak. 

Trochę ciężko dojść do ładu z głośnością. Co chwilę muszę korygować, a na Aune przeważnie jak ustawiłem, to 90% muzyki dało się słuchać na jednym ustawieniu. 

Wczoraj testowałem ustawienie high gain i trochę za ostro się zrobiło. Może na low będzie lepiej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Własnie sobie zapodałem dokładne zdjęcia rozbieranych AKG 701 i co widzę...?! Przecież tam jest lewa słuchawka połączona z prawa za pomocą stalowego pałąka. Za przewodnik służy stalowy drut!! Przynajmniej tak to widać na wszelkich obrazkach, bo jakoś nie mogę uwierzyć, że przewód idzie wewnątrz stalowego drutu. Tak więc stalowy drut w roli przewodnika pomiędzy lewą a prawą słuchawka to jakieś nieporozumienie przecież. To nigdy nie będzie trzymało balansu tonalnego. Lewa słuchawka MUSI grać zupełnie inaczej niż prawa. Teraz te wszystkie kablowe ekwilibrystyki nie mają zupełnie żadnego sensu, chyba że wymieniamy kable po całości - do lewej muszli i potem dajemy kabel zamiast stali do prawej muszli.

Czy ktoś to zauważył? Czy ktoś zauważył, że lewa słuchawka gra odmiennie od prawej? Owszem taki numer można zrobić w tanich 240, ale nie w słuchawkach zwanych referencyjne.

Może moje "odkrycie" jest mało odkrywcze, może dobrze o tym wiecie ale wybaczcie - tu jest 191 stron więc ciężko było się przebić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, jurgensjurgens napisał:

Czy ktoś to zauważył? Czy ktoś zauważył, że lewa słuchawka gra odmiennie od prawej? Owszem taki numer można zrobić w tanich 240, ale nie w słuchawkach zwanych referencyjne.

Może moje "odkrycie" jest mało odkrywcze, może dobrze o tym wiecie ale wybaczcie - tu jest 191 stron więc ciężko było się przebić.

 

Żadna to tajemnica, że inżynierowie z AKG nie wierzą w brzmienie kabli. W większości ich starszych modeli dźwięk do prawej słuchawki idzie sobie po pałąku, a dla odmiany w K812 idzie po tak cieniutkim jak włos kabelku, że już chyba ten drut z pałąka wydaje się solidniejszym rozwiązaniem :D

 

Tylko skąd pomysł, że to ma wpływ na balans tonalny? Masz mnóstwo pomiarów w sieci, np.:

https://diyaudioheaven.wordpress.com/headphones/measurements/akg/k701/

"Channel matching is excellent"

k701-fr.png

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności