Tytus1988 Opublikowano 2 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2020 W dniu 1.05.2020 o 20:34, Name44 napisał: Polecam się na przyszłość 🙂 Dziękuję i również się polecam Nie jestem zaskoczony, że na srebrnym Argentum tak dobrze się spisują, bo zyskują dzięki dużo lepszą selektywność, dynamikę, krystaliczną czystość, separację i delikatne oddalenie się źródeł, a w połączeniu z lampą (gratuluję świetnego zestawu i widzę pewne podobieństwa, bo u siebie też mam mam Shuguangi, ale KT66 jako regulatory napięcia, a także te same lampy mocy 2A3) również odpowiednią holografię oraz trójwymiarość. Mogę tylko powinszować Tobie oraz @Compton świetnej pary słuchawek, które wbrew pozorom są dość wymagające wobec toru, nie w każdym zagrają dobrze, ale skalują się świetnie. Rozumiem, że Compton w swoim zestawie zdecydował się na miedziany, bo przy perkusji, saksofonach góra potrafi trochę zaiskrzyć. Przy dłuższym słuchaniu może to być trochę męczące. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Name44 Opublikowano 3 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2020 Dziękuję za dobre słowo. Kabel z Argentum w pewnym stopniu pomaga wydobyć z tych słuchawek to co najlepsze - oczywiście w towarzystwie odpowiedniego toru słuchawkowego. Lampa jest dla nich moim skromnym zdaniem zalecana, pozostałe okablowanie też ma ogromne znaczenie dla nich. W moim przypadku to także flagowe srebro od Argentum. Każdy z elementów mojego toru został dobrany pod te słuchawki 🙂 Do tej pory też byłem przekonany, że do mocnego grania nie są stworzone - choć często słucham mocnej muzyki to od kilku dni wydaje mi się, że i na ten gatunek muzyki znalazłem sposób - M2TECH HIFACE EVO TWO. Za kilka dni na testy powinny pojawić się u mnie nowe lampy 845 i zobaczę w którą stronę skierują się moje ewentualne zakupy. Pzdr 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marekhall Opublikowano 3 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2020 Z ciekawości - ile kosztuje ten kabelek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Name44 Opublikowano 3 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2020 Szczerze....nie pamiętam ale wydaje mi się, że około 500zł. Ręczna robota wykonywana na indywidualne zamówienie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafacio Opublikowano 4 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2020 (edytowane) Muszę podziękować Comptonowi za chęć wypożyczenia mi AKG K812. Jednak zrezygnowałem bo całkowicie jestem zadowolony z tego co mam i chęci na odsłuchy brak. Spoko kolega forumowy mimo, że niegdyś się prztykaliśmy. Co nie zmienia faktu, że ceny słuchawek zwłaszcza pięcio cyfrowe to dla mnie opary absurdu. Z innej beczki. Jak na moje ucho wzmacniacz słuchawkowy w Cyrusie jest rewelacyjny. Dla mnie lepszy od wielu samodzielnych wzmacniaczy słuchawkowych kosztujących tyle co Cyrus albo i więcej. W każdym razie posiadane przez mnie słuchawki grają na nim rewelacyjnie. A, że to praktycznie same AKG to piszę to w tym temacie., Edytowane 4 Maja 2020 przez Rafacio 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marco-polo Opublikowano 6 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2020 W dniu 4.05.2020 o 21:05, Rafacio napisał: Muszę podziękować Comptonowi za chęć wypożyczenia mi AKG K812. Jednak zrezygnowałem bo całkowicie jestem zadowolony z tego co mam i chęci na odsłuchy brak. Spoko kolega forumowy mimo, że niegdyś się prztykaliśmy. Co nie zmienia faktu, że ceny słuchawek zwłaszcza pięcio cyfrowe to dla mnie opary absurdu. Z innej beczki. Jak na moje ucho wzmacniacz słuchawkowy w Cyrusie jest rewelacyjny. Dla mnie lepszy od wielu samodzielnych wzmacniaczy słuchawkowych kosztujących tyle co Cyrus albo i więcej. W każdym razie posiadane przez mnie słuchawki grają na nim rewelacyjnie. A, że to praktycznie same AKG to piszę to w tym temacie., Dobrze prawisz, też mi się wydaję że płacić dużą kasę za słuchawki gdzie komponenty to plastik i aluminiowe pałąki za 3 000 euro to dla mnie obłęd. Poza tym z wiekiem jak człowiek się starzeje to inaczej słyszymy niż w młodszym wieku i żadne słuchawki tego nie wyeliminują. Przecież przez zmianę słuchawek nie zmienimy naszego ucha jak odbiera dźwięki. Na dodatek jeżeli ktoś pracuje w branży gdzie codziennie hałas jest wysoki to jednak słuch też dostaję w kość. Poza tym pod wieczór jak słucham to wydaję mi się że dźwięk jest bardziej wyrazisty, może dlatego że nasz organizm jest wtedy skupiony na 100% na słuchanej muzyce i nie rozprasza nas nic w tym czasie. T Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d_nac Opublikowano 6 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2020 Z tym słuchaniem wieczornym też kiedyś zauważyłem zmianę na plus. Wydaje mi się, że wtedy organizm się już luzuje pod kątem snu i puszczają jakieś stresowe naprężenia, które pewnie też oddziałują na to jak pracują mięśnie w uchu, itp., albo to analogiczny mechanizm psychiczny. Żeby nie odbiegać od tematu za bardzo - czy AKG ma w obecnej ofercie jakieś słuchawki bliskie K550, szczególnie pod kątem przestrzeni, ciemnego tła i ogólnego wyrównanego wrażenia, gdzie bas jednak istnieje (szczególnie w MK2, które szły bardziej w kierunku mainstreamowym)? K361 i K371 to jednak inna para kaloszy wg mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba_622 Opublikowano 7 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2020 Kolega pożyczył mi K701 więc znowu mam okazję posłuchać tych legendarnych AKG Czekam na SP200, może wreszcie to będzie ten wzmacniacz, który wyciśnie z K701 coś, co mi się spodoba Na razie - pierwsze wrażenie jeszcze bez SP200 - ale te słuchawki piłują uszy na wyższej średnicy! DT990 to przy nich kraina łagodności 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafacio Opublikowano 7 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2020 Dla mnie to była kraina zamulenia doszczętnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba_622 Opublikowano 7 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2020 10 minut temu, Rafacio napisał: Dla mnie to była kraina zamulenia doszczętnego. To prawdopodobnie jesteś jedyną osobą na świecie, która tak odbiera DT990, możesz się czuć wyjątkowy 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bob2000 Opublikowano 8 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2020 @Kuba_622 się wyprzedajesz i zostajesz z... K701? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba_622 Opublikowano 8 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2020 15 minut temu, bob2000 napisał: @Kuba_622 się wyprzedajesz i zostajesz z... K701? Bardziej z DT1990 K701 z SMSL grają naprawdę nieźle, scena imponuje rozmachem, zwłaszcza głębią i holografią, bo szeroko to one grają ze wszystkiego. Basu mi absolutnie nie brakuje, jest twardy, punktowy, ma uderzenie i całkiem nisko schodzi. Niestety te rozjaśnienia na przełomie średnicy i sopranu mi zupełnie psują przyjemność ze słuchania. Zwłaszcza to podbicie w okolicach 2 kHz. K701 to są takie słuchawki dla ludzi na co dzień pracujących z dźwiękiem - dla muzyków albo operatorów młota pneumatycznego, nieważne Ważne że przy ciągłym narażeniu na hałas człowiek zaczyna gorzej słyszeć właśnie w okolicach 2 -3 kHz i wtedy K701 są dla niego Jak ktoś tam nie ma dziury, to już trudniej je strawić... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
retter Opublikowano 8 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2020 Bardziej z DT1990 K701 z SMSL grają naprawdę nieźle, scena imponuje rozmachem, zwłaszcza głębią i holografią, bo szeroko to one grają ze wszystkiego. Basu mi absolutnie nie brakuje, jest twardy, punktowy, ma uderzenie i całkiem nisko schodzi. Niestety te rozjaśnienia na przełomie średnicy i sopranu mi zupełnie psują przyjemność ze słuchania. Zwłaszcza to podbicie w okolicach 2 kHz. K701 to są takie słuchawki dla ludzi na co dzień pracujących z dźwiękiem - dla muzyków albo operatorów młota pneumatycznego, nieważne Ważne że przy ciągłym narażeniu na hałas człowiek zaczyna gorzej słyszeć właśnie w okolicach 2 -3 kHz i wtedy K701 są dla niego Jak ktoś tam nie ma dziury, to już trudniej je strawić...A bayery to nie mają pika? 1990 też mają swoje wady i słychać że to BD także przygarniał kocioł garnkowi.Stare 701 maja coś unikalnego fajnego to nadal słychać szkole akg. - Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bob2000 Opublikowano 8 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2020 43 minuty temu, Kuba_622 napisał: K701 z SMSL grają naprawdę nieźle, scena imponuje rozmachem, zwłaszcza głębią i holografią, bo szeroko to one grają ze wszystkiego. Basu mi absolutnie nie brakuje, jest twardy, punktowy, ma uderzenie i całkiem nisko schodzi. Niestety te rozjaśnienia na przełomie średnicy i sopranu mi zupełnie psują przyjemność ze słuchania. Zwłaszcza to podbicie w okolicach 2 kHz. K701 mają wyraźny wokal? Wypchnięty? Czyli zostajesz przy bajerach. Zdziwiłem się jak zobaczyłem 990 w komisie, ale wszystko jasne . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aro91 Opublikowano 8 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2020 Dla mnie K712 miały juz strawne wysokie tony al znowu Q701 juz przeginaly z jakimś peakiem. No ale ten tego... Nie posiadam Cyrusa ani nic tak dobrego no to nie ma czym je uzupełnić hyhy 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba_622 Opublikowano 8 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2020 52 minuty temu, retter napisał: A bayery to nie mają pika? 1990 też mają swoje wady i słychać że to BD także przygarniał kocioł garnkowi. Stare 701 maja coś unikalnego fajnego to nadal słychać szkole akg. - Tapatalk Dt1990 nie mają podbitej okolicy 2-3kHz jak K701. Większość Beyerów ma pik w okolicach 7-10 kHz a te częstotliwości człowiek słyszy dość słabo, zwłaszcza przy niskim poziomie natężenia dźwięku. Natomiast 2-3kHz słyszymy bardzo dobrze i słuchawki które podbijają tę część pasma po prostu w nienaturalny sposób wyciągają pewne rzeczy z dźwięku, ja tego nie lubię. Natomiast tak jak pisałem, osoby narażone na długotrwały hałas, czyli np. muzycy, ale też audiofile co za głośno słuchają, po pewnym czasie zaczynają gorzej słyszeć właśnie w okolicach 2-3 kHz i dla nich już K701 mogą brzmieć ok. @bob2000 Tak, można powiedzieć, że przez to podbicie wyższej średnicy K701 mają właśnie bardziej wyraźny czy wypchnięty wokal. Oczywiście wielu osobom się to może podobać. 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
neonlight Opublikowano 9 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2020 (edytowane) 13 godzin temu, Kuba_622 napisał: Większość Beyerów ma pik w okolicach 7-10 kHz a te częstotliwości człowiek słyszy dość słabo, zwłaszcza przy niskim poziomie natężenia dźwięku. Oj, bardzo dobrze słyszę ten pik Beyer'owski. 😆 13 godzin temu, Kuba_622 napisał: ...ale też audiofile co za głośno słuchają, po pewnym czasie zaczynają gorzej słyszeć właśnie w okolicach 2-3 kHz i dla nich już K701 mogą brzmieć ok. Całe życie słucham bardzo głośno i z całą pewnością K701, nie brzmią dla mnie "ok". 😆 Edytowane 9 Maja 2020 przez neonlight Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkel Opublikowano 9 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2020 30 minut temu, neonlight napisał: Oj, bardzo dobrze słyszę ten pik Beyer'owski. 😆 Jego dobrze słychać, ponieważ to są częstotliwości, do których najlepiej przyklejają się zakłócenia intermodulacyjne pochodzące od ogromnego zaszumienia elektromagnetycznego, w jakim żyjemy. Sprzęt audio odtwarzając sygnał łapie ten syf różnymi drogami, także produkując go samemu, i "wplata" w muzykę. Właśnie od kilku miesięcy robię eksperymenty nakierowane na eliminację zakłóceń właściwie w dowolnym miejscu toru, nawet przy samych przetwornikach elektroakustycznych, i taki mam wniosek. Kiedy się zmniejsza stopień zaszumienia sygnału czy napięcia zasilania, to percepcyjnie wydaje się mniej sopranów, ale o dziwo organizm nie czuje braku, a informacji wyławia tyle co w "brudnym" sygnale, a nawet więcej. Potem przesiadka w drugą stronę pokazuje, że całe podświetlenie góry to był obcy wtręt, doklejony jak szron na powierzchni, zasłaniając de facto barwę sopranu, a ona potrafi być nieźle ciemna czasami i bez utraty konturów. I jeśli się ogarnie takie sprawy, to nie trzeba sięgać po słuchawki, których realne pasmo przenoszenia to 70Hz-10kHz, bo nawet do tej pikowej equalizacji Beyerów mózg potrafi się przystosować, ale do zakłóceń i pewnych zniekształceń nie. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
audionanik Opublikowano 9 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2020 @majkel większość z tego co napisałeś powtarzam już od lat 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spawn Opublikowano 9 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2020 2 godziny temu, majkel napisał: Jego dobrze słychać, ponieważ to są częstotliwości, do których najlepiej przyklejają się zakłócenia intermodulacyjne Czyli dokładnie tam gdzie znajduje się niesławna górka uwielbianego ess sabre (ess hump) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkel Opublikowano 9 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2020 Ta niesławna górka to żywe świadectwo prawdy, o jakiej piszę. Współczesne DACe są jak modulatory zasilania z muzyką. U mnie żadnych górek z Sabre nie ma, ale pewnie by były, gdybym ogarniał temat jak "wszyscy". Jak Accuphase chwyci Sabre, to nie gra "jak Sabre". Ciekawe dlaczego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Palpatine Opublikowano 9 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2020 Żeby Sabre nie grało jak Sabre wystarczy Cobalt, nie trzeba szukać przykładów za grube tysiące. Tak samo jak AKM w Aune S6/Pro, tutaj z kolei w ciemno powiedziałbym, że to Sabre właśnie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bob2000 Opublikowano 9 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2020 https://www.audiosciencereview.com/forum/index.php?threads/review-and-measurements-of-benchmark-dac3.3545/page-16#post-90519 gość z Benchmarka mówi skąd górka na sabrze i co zrobić aby jej nie było. W innym temacie, na tej niesławnej tutaj stronie, ktoś inny napisał, że to standardowa technika stosowana od lat osiemdziesiątych, w poprawnych kontrukcjach. Nie znam się i nie sprawdzę tego, ale nie mam powodów, aby nie ufać gościowi od Benchmarka. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafacio Opublikowano 9 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2020 18 godzin temu, Aro91 napisał: Dla mnie K712 miały juz strawne wysokie tony Dla mnie to był już muł i po ok. miesiącu się ich pozbyłem. Były nudne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gumiak9 Opublikowano 9 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2020 (edytowane) 19 godzin temu, Kuba_622 napisał: Dt1990 nie mają podbitej okolicy 2-3kHz jak K701. Większość Beyerów ma pik w okolicach 7-10 kHz a te częstotliwości człowiek słyszy dość słabo, zwłaszcza przy niskim poziomie natężenia dźwięku. Natomiast 2-3kHz słyszymy bardzo dobrze i słuchawki które podbijają tę część pasma po prostu w nienaturalny sposób wyciągają pewne rzeczy z dźwięku, ja tego nie lubię. Natomiast tak jak pisałem, osoby narażone na długotrwały hałas, czyli np. muzycy, ale też audiofile co za głośno słuchają, po pewnym czasie zaczynają gorzej słyszeć właśnie w okolicach 2-3 kHz i dla nich już K701 mogą brzmieć ok. Mam dt990 pro czyli krzykliwą wersje i wolę je zdecydowanie od np. k240. Dt990 mają pojechaną góre, podbita pewnie z 8db jak nie lepiej, ale da się tego słuchać lub można łatwo złagodzić (łagodny dac, lampa, filc przed przetwornik itp. ). K240 też mają podbite wysokie, ale ta górka na 2-3khz jest nieznośna i dla mnie są niesłuchalne. Podbicie niby ma mieć pozytywny wpływ na wokale, jednak coś im nie wyszło. U mnie grały z lampą więc powinno być spoko, ale za każdym razem jak pojawiała się trąbka czy saksofon to wyglądąłem jak Hertsens. Edytowane 9 Maja 2020 przez gumiak9 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.