Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Fostex TH500RP - wstęp do dyskusji


WojtekC

Rekomendowane odpowiedzi

1 - BDG

2 - GDK

3 - KAT

4 - KRA - teraz do 22-02-2016

5 - LDZ - 27/28-02- 2016

6 - LUB

7 - PZN

8 - WAW

9 - WRC

 

W okienku między KRA a LDZ będą na testach u jednej osoby z forum co skutkować będzie pewnie testem w formie artykułu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jaka rywalizacja we oddziałach! dobrze że nie pracują razem w openspace... bo by słuchawki latały :)

 

 

 

Zeby tylko sluchawki ;)

Edytowane przez Baele
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, byłem, posłuchałem. Co prawda nie było za dużo czasu, bo w przerwie obiadowej, ale zawsze to coś.

Z tego też miejsca w pierwszej kolejności, wypada podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do możliwości odsłuchów. Więc i dziękuję.

 

A teraz do samych słuchawek, w mojej ocenie, nie napędzi się ich z byle czego, prosto z Macbooka, mało, z telefonu, mało. Słuchałem z ADL gt40, uważam że nadal mało.

Ale takie opcje były pod ręką. W każdym razie, konkluzja podstawowa, z kija od miotły nie zagrają.

 

Co do samego brzmienia, Średnica można powiedzieć zjawiskowa, tutaj duża pochwała. Jeśli komuś zależy na doskonałości tego zakresu, to będzie bardzo zadowolony. Bas trudny do kontrolowania, a niekontrolowany zaczyna buczeć i się ciągnąć. Góra, w sumie niczego nie brakuje, ale jest taka nieco oddalona, jakby trochę cichsza, ale nie przykryta. Po prostu mamy odczucie, że pierwsze skrzypce gra średnica, a góra to tylko dodatek do całości. Dół już opisałem, nie udało mi się otrzymać optymalnej kontroli ze źródeł, jakie miałem pod ręką.

 

To chyba tyle, całość sprawiała na mnie wrażenie, jakby to były słuchawki zamknięte. Z naciskiem na średnicę, trudny do opanowania dół, (chyba nadal prądu brakowało) i średniej klasy górę.

Wcześniej, z pełnych wyrachowaniem, nic nie czytałem, nic nie słuchałem, nic nie widziałem, na temat tych słuchawek. Nadal w sumie nie znam ich pełnych parametrów. Nie miałem więc żadnego nastawienia, ani na tak, ani na nie.

Na pewno nie są to słuchawki dla zwolenników eterycznego, przejrzystego i lekkiego brzmienia góry. Tacy na pewno nie będą usatysfakcjonowani. Szukający basu schodzącego do piekła i o pełnej kontroli, też lepiej niech szukają czegoś innego. To są moim zdaniem słuchawki "mid centric". Wokal, przekaz live, te klimaty, to tak.

 

Pozostaje kwestia ceny, bo tej też nie znałem, jakoś mi nie przyszło do głowy wcześniej spytać. Rzutem na taśmę, dowiedziałem się że ich cena detaliczna cennikowa to okolice 3 tys. Cóż, pozwolę sobie nie komentować. Moje oczekiwania w tych rejonach cenowych są takie, że jestem mocno już krytyczny. I w tym przypadku będę krytyczny, gdy już znam cenę. Gdyby cena była powiedzmy 1500 do 2000zł. Wtedy powiedziałbym że słuchawki są bez większych wad.

Edytowane przez SlawekR
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na GT40 z tych sprzętów co mamy zgrywały sie najlepiej, oczywiście moim zdaniem. Oczywiście zawsze można lepiej ale akurat takim sprzętem dysponujemy. U siebie miałem Mojo i dużego Questyllea tam prądu nie brakowało ale zgranie było dla mnie nieodpowiednie.


Mimo to oceniam słuchawki dość wysoko. Dla mnie to poziom LCD2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na GT40 z tych sprzętów co mamy zgrywały sie najlepiej, oczywiście moim zdaniem. Oczywiście zawsze można lepiej ale akurat takim sprzętem dysponujemy. U siebie miałem Mojo i dużego Questyllea tam prądu nie brakowało ale zgranie było dla mnie nieodpowiednie.

Mimo to oceniam słuchawki dość wysoko. Dla mnie to poziom LCD2.

 

Moim zdaniem, to nie jest poziom LCD-2. To znaczy średnica do pewnego stopnia być może, charakter góry w sumie również, chociaż chyba wolałbym górę jednak z najnowszych wersji LCDków. Ale już bas zdecydowanie lepszy w LCD-2. Ale faktem jest, że ich obecna cena jest całkowicie oderwana od rzeczywistości i realiów rynkowych. Absolutnie nieadekwatna do jakości dźwięku. Na tym tle Fostexy są lepsze, chociaż to tylko w bezpośrednim porównaniu produktu absurdalnie drogiego z drogim :).

 

Na GT40 miałem jeszcze pewne wrażenie, może dziwne i tylko mi się wydawało, ale tak jakby brakowało wydajności prądowej w taki sposób, że pojawiało się lekkie zniekształcenie przy większych skokach dynamiki. Ale za to sobie łba urwać nie dam. Odsłuchy odbywały się raczej na szybko.

Edytowane przez SlawekR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co tam są za przetworniki, z t50rp?

Ponoć te same. Gdzieś się spotkałem z opinia ,ze to "modowane" T50RP. Z tego względu pewnie LCD i podobnych w basie nie dogonia ze względu na wielkość fizyczna membrany.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem i posłuchałem. W pierwszej kolejności słowo podziękowania należy się Michałowi - za umożliwienie odsłuchu i jak zawsze miłą atmosferę.

Co do walorów zewnętrznych:

słuchawki są bardzo lekkie, solidnie wykonane, kabel sprawia dobre wrażenie, pady są bardzo wygodne, nie za małe, a w środku jest dużo miejsca na uszy - nie ma się do czego przyczepić; co prawda ideał to nie jest, ale porządnie wykonane słuchawki.

Co do dźwięku:

słuchawki maja swój potencjał. Niestety odkręciłem alfe na maksa i było dużo na mało. Podobnie było z super grajkami jak ak340 itd. Do tych słuchawek potrzeba potwora podobnie jak do audeze. Po tym co udało mi się jednak usłyszeć to mogę powiedzieć że to dobre słuchawki, które trzeba jednak podpiąć do czegoś podającego bardzo mocny sygnał, żeby uwolnić potencjał membran siedzących w środku.

Co do ceny to nie jestem aż tak krytyczny jak Sławek, w sumie to producenci czy dystrybutorzy już dawno temu stracili kontakt z rzeczywistością i lepiej prędko nie będzie (mogę powiedzieć, że za nieco ponad 3tyś zł można było po premierze kupić hd-800, więc owszem na tym tle cena tych fostexów za prawie 3tyś jest przesadzona, ale gdy porówna się ją z obecną ceną hd800s to już tak nie jest). A propos hd-800s - no pewnie są lepsze i to niezależnie od upodobań i toru, ale nie kosztują te 2499 zł. Miejmy nadzieję, że Michałowi uda się je ściągnąć choć na parę dni do Krakowa,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jeszcze moje "słowo na niedzielę"

 

Zgadzam się w 100%, że te słuchawki potrzebują elektrowni. Też to czuję nadal podskórnie, że nie były dobrze napędzone.

 

Jestem i będę krytyczny co do cen, niezależnie jak bardzo powszechne jest to zjawisko, bo jego powszechność nie powinna i nie może być usprawiedliwieniem dla rzeczonego cenowego "braku kontaktu z rzeczywistością". I właśnie brak krytycznego podejścia i głosów niezadowolenia, powoduje że producenci ciągle przesuwają granice w eskalacji cen, aż do granic absurdu totalnego. Co do cen HD-800, to po premierze kosztowały dokładnie 2399zł w oficjalnej polskiej dystrybucji w roku 2009. Właśnie producenci wykorzystują fakt, jak nam się przeskalowują poziomy odniesienia, drobnymi kroczkami, ale jednak i konsekwentnie. I wykorzystują fakt, że ludzie szybko zapominają, jak te ceny kształtowały się jeszcze w całkiem nieodległej przeszłości. Ale mi tę pamięć odświeżyła faktura za HD800, którą całkiem niedawno miałem w rękach. I dokładnie tyle kosztowały. I niestety tyczy się to wszystkich producentów, wszystkich słuchawek. Ale to faktycznie kwestia na odrębną dyskusję. Co nie znaczy, że nie warto o tym od czasu do czasu wspomnieć, żeby chociaż próbować przywrócić pozory równowagi.

 

Moim zdaniem, jeśli cena 3 tys zł się potwierdzi, to te słuchawki są po prostu za drogie na to co oferują. Jeśli będzie bliżej 2 tys, to spojrzę na ich walory i niedociągnięcia łaskawszym okiem.


czy ktoś może je porównać do HE-560?

 

Mogę porównać, ale nie wprost, bo HE-560 miałem już chwilę temu, zaraz po premierze.

 

Cechy wspólne: dziwne poczucie zniekształceń, jakby z niedoboru prądu i słabego napędzenia. To był ten moment, kiedy pomyślałem właśnie o HE-560, że zachowywały się pod tym względem podobnie. Różnice: HE-560 grają jakby z większym rozmachem, szczególnie na skrajach pasma. Nie powiem że V-ką, ale na tle Fostexów, tak w sumie można by i powiedzieć.

Za to HE-560 nie mają tej specyficznej, dość spektakularnej średnicy. Są pod tym względem takie "zwykłe", trochę bardziej nijakie i takie jak cała populacja dynamików. tutaj Fostexy są moim zdaniem lepsze. Mają tę specyficzną i niepowtarzalną ortodynamiczną aurę.

 

Naprawdę nie jest moim zamiarem jeździć po Fostexach, bo mają dużo dobrych i unikalnych cech. Ale jednak mnie rozczarowały, grały faktycznie trochę jak t50rp na sterydach. Tyle że cena w stosunku do t50rp to jest nie tyle na sterydach, co na dopingu absolutnym :) I to jest ten aspekt, który porównawczo mnie nie satysfakcjonował.

Edytowane przez SlawekR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i zrobiło nam się w krakowskim Mp3store całkiem fajne spotkanie, za które dziękuję na wstępie Gospodarzowi i przybyłym Kolegom.

Gwiazda wieczoru - fostex th500rp - ich najmocniejsza strona to średnica, przyjemna naturalna, czytelna z dobrą separacją;

góra jak na planary mocno zaznaczona, ma też dobrą wagę - niestety jest jednostajna, na jedno kopyto i bez finezji;

bas dość obły i bez impaktu, mimo że go tam nie za wiele jak na planary;

jaśniejsze od audeze lcd2.

Ogólne wrażenie niezłe, ale lcd2 są w ogóle niezagrożone. Nadal wolałbym dopłacić ten 1000pln gdybym wybierał między nowymi fostexami i audeze lcd2.

Może to faktycznie wina niedopędzenia dapami, ale lcd też słuchałem z różnymi wynalazkami i wykazywały większy potencjał.

Powiem więcej, chyba wybrałbym (niestety najkrócej słuchane na spotkaniu) PM3; wydaje mi się, że miały więcej do powiedzenia i są świetnie wykonane.

Na tapetę poleciały też r70x - dobrzy ludzie, o co było tyle wrzasku??? Przyzwoicie, w stosunku do ceny, lekko brzmiące słuchawki. Górne rejony średnicy lekko zapiaszczone i wyraźnie nierówne, a z górą, górą jest po prostu słabo. Krzyhoowi się spodobały :woot::wacko: - będziesz tu mądry?

Były jeszcze beyery t1p z literką "A"(ponoć to ta druga generacja). Tiaa ano były...i były zupełnie poza konkurencją, jeśli chodzi o pozostałe zaprezentowane dziś słuchawki.

Po prostu świetne nauszniki, najwyższa liga. Nie, nie... z moją sygnaturką jest wszystko ok., ale dobry, wyrafinowany, klasowy dźwięk poznam bez względu na balans tonalny czy swoje preferencje, które przy tym poziomie przestają dochodzić do głosu. Jeżeli t1 IIG lub t1p IIG bez "A" grają w ten deseń to ja je muszę kiedyś mieć (choćby kosztem ulubionych lcd2 :woot:).


Dżizas, nawet z telefonu Samuela grały najlepiej ze stawki...

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałem tego pisać, ale skoro wyżej już to stwierdzenie padło. Pisałem wcześniej, że nie jest moim zamiarem jeździć po Fostexach. I była to szczera prawda. Bo jak bym chciał po nich jeździć, to bym napisał, że wolałbym PM3 właśnie. I to też by była szczera prawda, takie jest moje wewnętrzne przekonanie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Były jeszcze beyery t1p z literką "A"(ponoć to ta druga generacja). Tiaa ano były...i były zupełnie poza konkurencją, jeśli chodzi o pozostałe zaprezentowane dziś słuchawki.

Po prostu świetne nauszniki, najwyższa liga. Nie, nie... z moją sygnaturką jest wszystko ok., ale dobry, wyrafinowany, klasowy dźwięk poznam bez względu na balans tonalny czy swoje preferencje, które przy tym poziomie przestają dochodzić do głosu. Jeżeli t1 IIG lub t1p IIG bez "A" grają w ten deseń to ja je muszę kiedyś mieć (choćby kosztem ulubionych lcd2 :woot:).

Dżizas, nawet z telefonu Samuela grały najlepiej ze stawki...

 

No to łykaj Nowe T1ki, jak już Ci przejdą, to ja je od Ciebie odkupię. Jak mnie przejdą, to sprzedam... hmm, kogo by tu wybrać, Bakusowi1233, może Barthussowi :D

Chorobę trzeba podsycać, żeby nie wygasła.

 

Żartowałem Koledzy, nie obraźcie się :P A co do T1p a T1, to chyba jednak nie zagrają podobnie, to nie to samo coś mi się widzi, po impedancji patrząc, mogą grać totalnie różnie.

Audionanik, czy ja dobrze czytam, że komuś tu dobrze zagrały T5p? :blink: To chyba jesteś czwarty (ze mną), który ocenia te słuchawki pozytywnie, licząc obydwie generacje (bo w zasadniczą różnicę brzmieniową nie wierzę).

 

Nie żeby się czepiał, ale chyba jednak źle czytasz, aż wrzuciłem ctrl+f6 i dałem wyszukaj w przeglądarce, nikt nie wspomniał o T5p :D

Edytowane przez SlawekR
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co zobaczyłem, bo aż mnie zaciekawiło o czym piszesz, to to "minimalnie" to jakieś półtora tysiąca złotych :)

 

EDIT

 

A tak w ogóle, to jak mogliście? Tak beze mnie kupą, "słuchawków" naprzynosili, a ja musiałem sam jak palec, ech. Zapamiętam sobie. A poza tym z tymi odsłuchami, to zawsze problem, ostatnio jak polazłem posłuchać do MP3Store Pandory VI, to kupiłem Takstary. I bądź tu mądry :D

Edytowane przez SlawekR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to "A" to nie od tej firmy audiofilsko namaszczającej Beyerdynamica, znaczy od Astell&Kern? Bo coś chyba nie jestem na bieżąco.

A tak w ogóle, to udzielam sobie ostrzeżenia słownego, za offtop, obiecuję nie kontynuować. W przeciwnym razie wrzucę na siebie raport na panel. Tak że sorry. Poprawię się ;).

 

A więc, jednakowoż... jak mawiał osiołek ze Shreka, Fostexy wyglądają trochę jak Staxy 007. Dopiero po wzięciu do ręki czar pryska, bo są jakby nieco bardziej plastikowe i faktycznie lekkie. To im trzeba przyznać.

Edytowane przez SlawekR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.amazon.com/gp/aw/d/B00O86D2HK/ref=mp_s_a_1_1?qid=1455834305&sr=8-1&pi=SX200_QL40&keywords=fostex+th500rp

Pytanie skąd taka u nas cena? Tutaj nawet licząc VAT i cło wychodzi ledwo ponad 2000 zł a widziałem nawet za 350 $

 

Sent from my A0001 using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

T1p to Astell&Kern, a nie Beyerdynamic. :ph34r: Ci ostatni to tylko części dali i pewnie też nie wszystkie. <_<

 

Patrząc po "insidzie" to jak w pysk strzelił Beyerdynamic. Ale faktycznie jest tam pewnie jakiś wkład z części od AK, choćby naklejka z napisem :).

http://www.amazon.com/gp/aw/d/B00O86D2HK/ref=mp_s_a_1_1?qid=1455834305&sr=8-1&pi=SX200_QL40&keywords=fostex+th500rp

Pytanie skąd taka u nas cena? Tutaj nawet licząc VAT i cło wychodzi ledwo ponad 2000 zł a widziałem nawet za 350 $

 

Sent from my A0001 using Tapatalk

 

Jak to skąd, u nas dochodzi jeszcze VATa.... wypychajaca kieszenie urzędnikom. No i zamorski produkt, taki egzotyczny, to musi być droższy.

A tak w ogóle... to prawda, że podobne do Staxów?

Edytowane przez SlawekR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to "A" to nie od tej firmy audiofilsko namaszczającej Beyerdynamica, znaczy od Astell&Kern? Bo coś chyba nie jestem na bieżąco.

A tak w ogóle, to udzielam sobie ostrzeżenia słownego, za offtop, obiecuję nie kontynuować. W przeciwnym razie wrzucę na siebie raport na panel. Tak że sorry. Poprawię się ;).

 

A więc, jednakowoż... jak mawiał osiołek ze Shreka, Fostexy wyglądają trochę jak Staxy 007. Dopiero po wzięciu do ręki czar pryska, bo są jakby nieco bardziej plastikowe i faktycznie lekkie. To im trzeba przyznać.

 

Namaszczenie musi kosztować... ;)

 

T1p to Astell&Kern, a nie Beyerdynamic. :ph34r: Ci ostatni to tylko części dali i pewnie też nie wszystkie. <_<

 

Patrząc po "insidzie" to jak w pysk strzelił Beyerdynamic. Ale faktycznie jest tam pewnie jakiś wkład z części od AK, choćby naklejka z napisem :).

http://www.amazon.com/gp/aw/d/B00O86D2HK/ref=mp_s_a_1_1?qid=1455834305&sr=8-1&pi=SX200_QL40&keywords=fostex+th500rp

Pytanie skąd taka u nas cena? Tutaj nawet licząc VAT i cło wychodzi ledwo ponad 2000 zł a widziałem nawet za 350 $

 

Sent from my A0001 using Tapatalk

 

Jak to skąd, u nas dochodzi jeszcze VATa.... wypychajaca kieszenie urzędnikom. No i zamorski produkt, taki egzotyczny, to musi być droższy.

A tak w ogóle... to prawda, że podobne do Staxów?

 

Na zdjęciu to staxy jak w mordę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małe śledztwo poczyniłem i ciekawe rzeczy mi wyszły. Otóż

 

Bierze się obudowę z Denonów D2000:

 

6670340.jpg

 

Trochę się ją przerabia, żeby wyglądała na bogato jak w Staxach:

 

914q5C8fCnL._SL1500_.jpg

 

Do środka obudowy po Denonach, pakuje się przetworniki z T50rp:

 

TH500RP-03.jpg

 

I proszę bardzo, mamy nowe Fostexy. I wszyscy są zadowoleni :)

 

 

Nie przyjrzałem się w sumie, czy pady też były od Denonów?

 

(Zdjęcia z forum Headfi, o czym przyzwoitość nakazuje wspomnieć)

 

 

EDIT

Teraz zauważyłem, a powinienem wcześniej, bo się Denonów w swoim życiu trochę namodowałem. Muszle od strony powierzchni drivera, wyglądają identycznie jak W Denonach D2000, nawet wkręty mocujące są te same. I wkładka z gąbki też, tak samo jak mocowanie padów. Więc i same pady też mogą być denonowe.

 

Żeby nie być gołosłownym, zdjęcie ze strony diyaudioblog:

 

Denon-D2000-Inside-Recabled.jpg

 

Czy ja już gdzieś tych ramek nie widziałem? :D Otwarte Denony D2000, na wkładkach od T50rp i mamy nowy produkt. Da się? Da się. Będzie tanio i dobrze. I wszyscy będą zadowoleni.

Edytowane przez SlawekR
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, Sławek! Ty to jesteś...

 

No co, samo życie? :) Muszę dać ogłoszenie "kupię obudowy do D2000 i wkładki do t50rp". Też będzie dobrze i tanio, a ile radości przy dłubaniu...

Edytowane przez SlawekR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności