Skocz do zawartości

Ranking DAP by Fatso


Fatso

Rekomendowane odpowiedzi

Hmmm ... trzeba spróbować - DAC mam transparentny, AMP mocny i zbalansowane, lampy równe... może efekt wyszedłby równie pozytywny :>

Psychopata :)

Stadko zacne i pokaźne, a ten dalej merda sprzętem jak ratlerek ogonem :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka wrażeń z szybkiej zabawy DAPami u Fatso:

TEAC HA-90SD jest świetny - UI moim zdaniem nie jest takie złe - ogarnąłem je sam w 10 sekund i nie miałem z nim większych problemów. Dźwięk czysty, zero szumów nawet na LEA, dużo dobrego i prężnego basu, instrumenty naturalne, muzykalny, ale precyzyjny. Klasa wyżej (wiem, wiem - co to za klasa) niż X5ii, na którym dźwięk jest bardziej syntetyczny.

Pono - w wersji SE naturalniej niż TEAC, ale bardziej chudo, z gorszą sceną. Po balansie rośnie scena i głębia, mam wrażenie, że także nasycenie. Ogólnie dla mnie z LEA wrażenie fajniejsze niż z TEAC, ale pojawia się lekki szum

HIFIMAN 901 - gra bardzo naturalnie, ale po 3 minutach miałem ochotę rzucić nim o ścianę. Znalezienie płyty, któjej chciałem posłuchać zajęło mi 5 minut. IMO sprzęt jest nieużywalny.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka wrażeń z szybkiej zabawy DAPami u Fatso:

TEAC HA-90SD jest świetny - UI moim zdaniem nie jest takie złe - ogarnąłem je sam w 10 sekund i nie miałem z nim większych problemów. Dźwięk czysty, zero szumów nawet na LEA, dużo dobrego i prężnego basu, instrumenty naturalne, muzykalny, ale precyzyjny. Klasa wyżej (wiem, wiem - co to za klasa) niż X5ii, na którym dźwięk jest bardziej syntetyczny.

Pono - w wersji SE naturalniej niż TEAC, ale bardziej chudo, z gorszą sceną. Po balansie rośnie scena i głębia, mam wrażenie, że także nasycenie. Ogólnie dla mnie z LEA wrażenie fajniejsze niż z TEAC, ale pojawia się lekki szum

HIFIMAN 901 - gra bardzo naturalnie, ale po 3 minutach miałem ochotę rzucić nim o ścianę. Znalezienie płyty, któjej chciałem posłuchać zajęło mi 5 minut. IMO sprzęt jest nieużywalny.

Mówiłem, że nie warto zmieniać Pono :F

Co prawda moje to były tylko spekulacje, ale trafne :>

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HIFIMAN 901 - gra bardzo naturalnie, ale po 3 minutach miałem ochotę rzucić nim o ścianę. Znalezienie płyty, któjej chciałem posłuchać zajęło mi 5 minut. IMO sprzęt jest nieużywalny.

Związany emocjonalnie jestem z tym modelem i nawet tym, który miałeś w rękach:-) obsługa kwestia przyzwyczajenia. Oczywiście trudno porównać do funkcjonalności Fiio, ale gdy dawałem do odsłuchów osobom w pracy nieobeznanym w sprzęcie i ostrzegałem, że może być topornie to nikt nie zwracał na to uwagi. C4 to jest wyzwanie z obsługą:-) aczkolwiek wynagradza dźwiękiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, właśnie zasiadłem z A700x do kolejnych testów. I tak, potwierdzam, nie zmieniam zdania. Są genialne.

 

Czasami jakiś sprzęt ma ten pierwiastek geniuszy. Coś czego nie widać na pierwszy rzut oka (ucha), coś o czym nie świadczy ani cena, ani renoma firmy. Coś w co ciężko wielu osobom uwierzyć, bo przecież to nie może być prawda.

 

Dla mnie A700x deklasują konkurencję. I jestem je w stanie ocenić prawidłowo nawet w taki dzień jak dzisiaj, kiedy wszystko mnie drażni, cały sprzęt gra do bani, wszędzie jest pełno szumów, pisków i niepotrzebnych dźwięków. Te ATH grają swoje.

 

Może warto więc wrócić do AD700x? Ktoś ma i zechce wypożyczyć?

Wlasnie slucham A700X, niestety po raz kolejny sie zawiodlem :(. Sorry Fatso, wedlug mnie nie zasluguja na 1-miejsce, ani drugie, ani trzecie, po prostu od razu slychac,

ze to nie jest klasowy dzwiek.

 

Brzmi to jak z kibla, bas kartonowy, zero zejscia, srednica matowa i jednostajna, wokale brzmia syntetycznie, wysokie cyfrowe, kiepska rozdzielczosc i roznicowanie barw.

 

Zdecydowanie wolalbym od nich K550, ktore rozdzielczoscia nie grzesza, ale graja o wiele naturalniej, soczyscie, pelnym pasmem i mniej poglosowo ;). Tyle na temat mojej

przygody z A700X, chyba nie musze pisac, jak wypadaja w porownaniu z Fostex-ami?! :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Kurcze, właśnie zasiadłem z A700x do kolejnych testów. I tak, potwierdzam, nie zmieniam zdania. Są genialne.

 

Czasami jakiś sprzęt ma ten pierwiastek geniuszy. Coś czego nie widać na pierwszy rzut oka (ucha), coś o czym nie świadczy ani cena, ani renoma firmy. Coś w co ciężko wielu osobom uwierzyć, bo przecież to nie może być prawda.

 

Dla mnie A700x deklasują konkurencję. I jestem je w stanie ocenić prawidłowo nawet w taki dzień jak dzisiaj, kiedy wszystko mnie drażni, cały sprzęt gra do bani, wszędzie jest pełno szumów, pisków i niepotrzebnych dźwięków. Te ATH grają swoje.

 

Może warto więc wrócić do AD700x? Ktoś ma i zechce wypożyczyć?

Wlasnie slucham A700X, niestety po raz kolejny sie zawiodlem :(. Sorry Fatso, wedlug mnie nie zasluguja na 1-miejsce, ani drugie, ani trzecie, po prostu od razu slychac,

ze to nie jest klasowy dzwiek.

 

Brzmi to jak z kibla, bas kartonowy, zero zejscia, srednica matowa i jednostajna, wokale brzmia syntetycznie, wysokie cyfrowe, kiepska rozdzielczosc i roznicowanie barw.

 

Zdecydowanie wolalbym od nich K550, ktore rozdzielczoscia nie grzesza, ale graja o wiele naturalniej, soczyscie, pelnym pasmem i mniej poglosowo ;). Tyle na temat mojej

przygody z A700X, chyba nie musze pisac, jak wypadaja w porownaniu z Fostex-ami?! :P

 

Twoje zdanie, Twoje prawo.

Ale zauważyłem u Ciebie ostre napady fanbojstwa. Może jednak 3 kroki wstecz, żeby nabrać dystansu? One nie bez powodu mają dopisek monitor, którego to brakuje choćby ww TH-X00.

 

U mnie nie ma ani kiepskiej rozdzielczości, ani słabego różnicowania barw. Grają to co gra tor. Niestety, albo stety, ale tak właśnie jest.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fatso, zadne fanbojstwo, bo to sa pierwsze moje Fostex-y i jestem zwyczajnie z nich bardzo zadowolony :). Natomiast nie jestem tez laikiem, zebym mial problem w

ocenie sluchawek, tak samo Ty, ale widocznie kierujesz sie przy tym innymi priorytetami, masz do tego pelne prawo, jak i moja skromna osoba :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i zgoda, graja monitorowo, co nie znaczy, ze naturalnie, po prostu sa plaskie i bez zycia, pewnie do studia idealne :).

 

Edit.

Jesli chodzi o monitorowe brzmienie, to predzej wybralbym K271 mk1, K240DF, niz te AT, a z otwartych SHP9500.

Edytowane przez PENDRAGON
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i zgoda, graja monitorowo, co nie znaczy, ze naturalnie, po prostu sa plaskie i bez zycia, pewnie do studia idealne :).

 

Edit.

Jesli chodzi o monitorowe brzmienie, to predzej wybralbym K271 mk1, K240DF, niz te AT.

Zależy czego się słucha, równe słuchawki to rarytas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i zgoda, graja monitorowo, co nie znaczy, ze naturalnie, po prostu sa plaskie i bez zycia, pewnie do studia idealne :).

Ale wiesz co to znaczy monitorowo?

Tak kontrolnie pytam.

 

Moim zdaniem oczekiwałeś tańszego zamiennika dla Fostexów, a o ile pamiętam, to pisałem, czego się po nich spodziewać.

W kategorii słuchawek w ogóle nie stawiam żadnych zamkniętych wysoko (no dobra, Sony MDR-R10). Natomiast w kategorii zamkniętych uważam, że są po prostu najlepsze, bo nie mają praktycznie żadnych z wad słuchawek zamkniętych. Nie dudnią, nie są przejaskrawione na dole, mają b. dobrą i precyzyjną górę, ale znowu nie przesadzoną (jak np. T70). Są w stosunku do LCD-XC czy X00 odchudzone, ale tak naprawdę to te 2 modele są przesadnie zagęszczone i ocieplone.

Aaa i zgaduję, że są raczej nowe. Właśnie nowe, nierozruszane porządnie, nie mają zejścia na basie.

 

Właśnie sobie na nich słucham ścieżki do Interstellar - nigdy w życiu nie powiem, że nie mają zejścia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fatso, slucham moich utworow testowych i wiem, jak one potrafia brzmiec na dobrym sprzecie, a te AT sie do niego nie zaliczaja, chocby nie wiem

jakie logo na nich widnialo.

 

W tej chwili leci Tina i album "Foreign Affair", no i za cholere nie moge zaakceptowac tego dzwieku, jest tak zapiaszczony, sztuczny, zbity, glos Tiny

brzmi jak pila tarczowa, jednym slowem dramat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności