Dubiel HV-1 Skorpion - Recenzja

[BamboszeK]

To że ręczna robota to nie znaczy że musi być nasmarkane wszędzie cyną. Części też najwyższych lotów nie są.

Rozumiem jeszcze zrobić coś takiego dla siebie, jednak żeby to sprzedawać to miałbym opory. Obudowa jest metalowa, w przypadku lampowca mamy już w środku takie napięcia że to nie zabawa.

[touok]

LOL...

 

A że gra zarąbiście? Kto by się przejmował.

[majkel]

Uwagi BamboszKa są do bezpieczeństwa, nie w powiązaniu z wynikiem brzmieniowym. Ja często podziwiam odwagę budowniczych wzmacniaczy lampowych, że tak pozostawiają groźne napięcia w zasięgu ręki. Nie piję tu do Dubiela czy manufaktur w szczególności, bo powiem, że i znane marki potrafią pojechać z tematem. Oczywiście oni się zawsze wybronią, że na obudowie jest uwaga o podłączaniu wyłącznie do gniazda z bolcem. No ale to i tak nie przelewki.

[bakus1233]

Z wzmacniaczami lampowymi nie ma żartów. Pamiętam jak raz dotknąłem miejsca gdzie się wkłada lampę. Oczywiście wzmacniacz był odlaczony, ale z 5 minut przed używany. Oj bolało

[crysis94]

"Przecież to jest maszynowo drukowana i lutowana płytka w chinach a w dubielu ręczna robota."

"Tyle że to nie DIY tylko manufaktura."

 

No właśnie - MANUFAKTURA nie DIY - wykonanie nie ma startu do np WBA, który nie ma się co wstydzić na tle produkcji seryjnej

[saudio]

Ale o jakim zasięgu ręki jak ktoś gniazdko w domu rozkręci to tez powiecie ze elektryk zostawił w zasięgu ręki ?

[majkel]

Chodzi o to, że czasami gołe styki dzielą od obudowy pojedyncze milimetry. Obudowa najczęściej z metalu i niczym nie pokryta od wewnątrz. To nawet w odtwarzaczach CD czy DVD potrafią przykleić na maskownicy od wewnętrznej strony prostokąt z poliwęglanu nad sekcją zasilania, co jest dmuchaniem na zimne, a akurat w lampach jest najwięcej beztroski, przynajmniej z tego, co sam widziałem. Moim numerem 1 do dziś jest podwieszenie za łapy do górnej części obudowy termoglutem transformatorka EI "na nietoperza". Gdyby się oderwał, to by spadł na zaciski pod napięciem sieci lub za diodami prostowniczymi krzemowymi (bo sobie wymyślili żarzenie prądem stałym). Zresztą w tej samej konstrukcji wielki kondensator elektrolityczny na 600V fruwał całkiem luzem podłączany linkami, bo go złapali samoprzylepnymi zaczepami do przewodów i opaskami, ale klej oczywiście puścił.

[saudio]

Majkel ale piszemy o tym co pokazał Dawn32, wszystko jest dokręcone śrubami, kable są grube itd.

A to że to nie wygląda tak jak poniżej, bo to nie jest produkcja seryjna tylko wykonywana przez konstruktora.

 

[Undertaker]

Dla mnie nieważne jak wygląda w środku (choć oczywiście jeśli jest ładnie dla oka to jak najbardziej na plus), byleby dobrze grało no i było bezpiecznie No ale ja nie rozkręcam wzmaków, nie moduję i ogólnie nie kombinuję, bo się na elektronice nie znam. Rozumiem, że komuś jednak może się takie wnętrze nie podobać, czy też przełożyć się na rezygnację z zakupu wzmacniacza. Każdy ma swoje kryteria wyboru sprzętu. No ale najważniejsze jest to jak to faktycznie gra, a z tego co forumowicze piszą, to gra zacnie

[Sajmon32]

Gra zacnie ale czekam na lampy. W środku nie wygląda imponująco i faktycznie Pan Bogusław nie pożałował cyny . Co do samej konstrukcji to Dubiel jest starym lampowcem pełną gębą tak jak Jasiński i nie podejrzewam żeby konstrukcja była niebezpieczna. Kable są odseparowane od metalowej obudowy i są na tyle sztywne, że ciężko jest zmienić ich położenie, wszystkie elementy są również solidnie przymocowane. Jeśli chodzi o zastosowane części to faktycznie niektóre nie są wysokich lotów ale mimo to całość brzmi rewelacyjnie i ciężko jest mi uwierzyć w to, że może być jeszcze lepiej . Jednym słowem warto posłuchać tego wzmaka.

Edytowane 7 Stycznia 2016 przez down32

[hechlok]

Porównanie z Miniwattem:

 

Wygląd +1 dla Skoropiona - rozmiar podobny, ale te wielkie lampy odbijające się w polerowanym metalu - super. Miniwatt ma natomiast fajne "zegary" na froncie. Jeśli chodzi o wrażenia muzyczne, to:

1. Skorpion gra przyjemniej, ale bardziej słodzi i przekłamuje

2. Miniwatt ma dużo lepszą separację i mniej zagęszczone powietrze między instrumentami

3. W Skorpionie blachy brzmią jak metal, a bas jest lekko zaokrąglony, fortepian wybrzmiewa takim okrągłym pełnym dźwiękiem

4. Miniwatt - blachy brzmią jak metal, ale wybrzmiewają wyżej, bas jest bardziej kontrolowany, nie wylewa się tak na pozostałe pasma, fortepian też brzmi nieco ostrzej. Całość przekazu jest czystsza i klarowniejsza, natomiast ze Skropionem cieplejsza i przyjemniejsza, ale bardziej wymieszana.

[lok]

Hechlok a z jakimi sluchawkami sluchales tych wzmacniaczy. Gdzie mozna poczytac o tym miniwacie ? Gdzies tu kiedys zamieszczal link do allegro?

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk

[hechlok]

Z k702, swsami, HD600, Dt990 Pro 250 Ohm, Pandora Hope VI, k601. Wpisz Miniwatt na allegro - powinien się pojawić.

[audionanik]

Niedawno dzwoniłem do p. Dubiela - nowa cena skorpiona to 3600 (wow!) - myślę, że to znacznie poprawi wrażenia odsłuchowe; separację, holografię, jakość wysokich i kontrolę basu.

[bakus1233]

Prawda jest taka, że 1700zł za taki nowy wzmacniacz, to nie cena na dzisiejsze czasy

[saudio]

Niedawno dzwoniłem do p. Dubiela - nowa cena skorpiona to 3600 (wow!) - myślę, że to znacznie poprawi wrażenia odsłuchowe; separację, holografię, jakość wysokich i kontrolę basu.

Zwłaszcza że gra na NOSach i nie tylko lampach

[crysis94]

Prawda jest taka, że 1700zł za taki nowy wzmacniacz, to nie cena na dzisiejsze czasy

+1 xD

Co za tanie to się nie sprzedaje :F

[rev]

Skoro mamy chiński plastik za 9k (edx), a focal zaczyna robić hiendowe słuchawki i krzyczy sobie około 20tys złotych to nawet jakby dubiel 5000 kosztował to dalej okazja. Ale rynek już od dawna jest splamiony chorymi cenami wiec nawet nie jestem zaskoczony. Dla mnie wciąż mega zakup, po przesłuchaniu praktycznie każdego wzmaka na rynku i po zakupie dubiela przestałem szukać. To już chyba powoli rok...

Edytowane 27 Sierpnia 2016 przez rev

[audionanik]

Skoro mamy chiński plastik za 9k (edx), a focal zaczyna robić hiendowe słuchawki i krzyczy sobie około 20tys złotych to nawet jakby dubiel 5000 kosztował to dalej okazja. Ale rynek już od dawna jest splamiony chorymi cenami wiec nawet nie jestem zaskoczony. Dla mnie wciąż mega zakup, po przesłuchaniu praktycznie każdego wzmaka na rynku i po zakupie dubiela przestałem szukać. To już chyba powoli rok...

To prawda, w tym wyścigu cenowym Dubiel Accoustics to jeszcze cienki bolek , ale pomalutku już czuć światowy powiew...

[crysis94]

Mnie nie zachwycił, ale są gusta i guściki

[bakus1233]

Mnie nie zachwycił, ale są gusta i guściki

A jakie słuchawki do niego podłączyłeś? Z Lcd2 grał słabo, ale przykładowo z hd800 było pięknie

[crysis94]

Jak pamiętam to wtedy jeszcze HD600 i DT880

[audionanik]

Dobra chopy, pożartowalimy, a tera trochu powagi.

Okazja to była jak go kupiłem nowego od producenta za 1600pln. Teraz to żadna, kuna okazja, bez jaj. Miałem go 4 lata, onanizowałem się wieloma lampami i stwierdzam, że jest co najwyżej fajny i niezły, z hd800 nawet dobry (synergia); ogólnie poziom nieco wyższy niż stockowe espressivo. W ramach protestu zanabyłem kropkę za 7 stówek.

Edytowane 27 Sierpnia 2016 przez audionanik

[hechlok]

I jak LD mkii?

Biorąc pod uwagę, że Little Dot mk6+ kosztuje 899$ to Skorpion za dokładnie tyle samo to lekka kpina.

[audionanik]

Przyjedzie dopiero we wtorek, razem z ruskimi nosami z rodziny EF95.