FeX Opublikowano 28 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2015 Nie da się, dla mnie wiele słuchawek kosztujących krocie grają gorzej od słuchawek za złotych ~500-600zł. Każdy z nas mógłby wiele słuchawek w zupełnie innych klasach umieścić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lord Rayden Opublikowano 28 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2015 Staxy to Mistrzowie Świata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FeX Opublikowano 28 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2015 Poza tym jeśli ktoś ma słaby przekrój rynku słuchawek to nawet nie może z dystansem i w miarę obiektywnie ich ustawić względem innych. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paratykus Opublikowano 28 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2015 Można to ustalić i zdefiniować, bez większego problemu. Odniosę się jednak najpierw ( trochę anegdotycznie ) do pewnego epizodu związanego z Napoleonem, który miał w zwyczaju odbierać honory od miast, które zdobywał, salwami z dział. Kiedyś wjeżdżając do zdobytego miasta, nie usłyszał ich. Wezwał natychmiast do siebie przedstawicieli władzy owego miasta i zapytał czemu nie oddano salwy z dział na jego cześć ? - Jest kilka przyczyn - usłyszał w odpowiedzi. - Proszę wymienić pierwszą. - Po pierwsze, nie mamy dział. - Dziękuję, wystarczy. Otóż, Drodzy moi : po pierwsze nie mamy klasy, ale możemy ją mieć ... 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brunnerius Opublikowano 28 Listopada 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2015 Nie da się, dla mnie wiele słuchawek kosztujących krocie grają gorzej od słuchawek za złotych ~500-600zł. Każdy z nas mógłby wiele słuchawek w zupełnie innych klasach umieścić. Ok, czyli pytanie moje, nie będąc calkowicie bez sensu, bo pytania bez sensu nie istnieją, pozostanie bez odpowiedzi, po prostu "bo nie mamy dział" rozumiem, nieco zbliżyliśmy się do uzyskania odpowiedzi, niemniej, czuję niedosyt... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BiskupPro Opublikowano 28 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2015 Nie lepiej napisać 'o niebo lepiej' zamiast o klasę lepiej? Każdy ma inne niebo, inne horyzonty wiec dla każdego to co innego. Wytapatalkowane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ortega Opublikowano 28 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2015 Temat wg mnie wybitnie na wywołanie ****oburzy. Zgadzam sie z tuokiem, że określenie jest adefiniowalne i wybitnie subiektywne. Do moderatora: czas by to zamknąć, bo szkoda prądu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekR Opublikowano 28 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2015 (edytowane) Slawek sę rozpisał i nawet rozbawił ale faktycznie nie pomógł, ja z kolei czekam na więcej propozycji, może uda się wyciągnąć mniej lub więcej sprecyzowany wniosek, powiżej doszło robertosa "dwie klasy lepiej" ale może pozostańmy przy zdefiniowaniu "o klasę lepiej" to potem powinno "pójść" Sorty, wybacz szczerość i nie obraź się, ale dla mnie durne pytanie -> durna odpowiedź. Jak można rozbierać na czynniki potoczne określenie, które nie ma ścisłej definicji i odniesienia. Co będzie następnym etapem? Pytanie co znaczy słowo "lepiej" i jak je stopniować w odniesieniu do sprzętu. To takie same kuriozum i bicie piany. Potocznych określeń się w ten sposób nie analizuje, bo się do takiej analizy nie nadaję. Tak samo można by analizować określenie "gra pięknie". I co ono oznacza? Nic nie oznacza, to forma partykuły wzmacniającej określającej uczucia i emocje w odniesieniu do obcowania z danym sprzętem. To samo oznacza i tak samo należy traktować stwierdzenia w stylu: "gra o klasę lepiej". I nic innego więcej nie oznacza, nie ma tam stopniowania na procenty, podziału na klasy tak naprawdę żadnego. Tak samo jak przytoczony wcześniej przykład "o niebo lepiej", albo i "o włos lepiej", ewentualnie "wyprzedza konkurencję o koński łeb". To takie same potoczne partykuły wzmacniające, formy językowe na wzmocnienie wyrażanych emocji w obcowaniu z danym produktem. Temat zdecydowanie "****oburzowy" Edytowane 28 Listopada 2015 przez SlawekR 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FeX Opublikowano 28 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2015 Temat ciężki to i odpowiedź niejednoznaczna Cenowo się nie da, bo słuchawki za 500zł potrafią grać lepiej, jak te za 1000-1500zł, a nawet za 20000zł. Jakościowo? Każdy inaczej postrzega jakość, bo ma inne gusta. Zawsze mi się podobało, jak ktoś pisał, że słuchawki mu się nie podobają (dźwięk), ale ogólnie to grają świetnie i są bardzo dobre, wtf? Lubicie zaprzeczać samym sobie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekR Opublikowano 28 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2015 (edytowane) Zawsze można zapytać specjalistów co sądzą o tym określeniu, na przykład Roberta Lewandowskiego, powinien wiedzieć co znaczy to określenie, skoro go używa http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/liga-mistrzow/robert-lewandowski-bylismy-o-klase-lepsi-od-arsenalu/cd2pdh A tak w ogóle, cały ten temat to "pieprzenie w bambus", jakieś definiowanie wyimaginowanych klas, tam gdzie się tego zrobić nie da i określenie tego nie wymaga. A teraz można założyć kolejny temat, co oznacza dokładnie: "pieprzenie w bambus" . Edytowane 28 Listopada 2015 przez SlawekR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brunnerius Opublikowano 28 Listopada 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2015 (edytowane) Ja i ****oburza... No nie, ja się na serio zapytałem, jak ktoś wichrzy spisek to niech kuknie w swoje wnętrze Ja nie z tych Po prostu stwierdzenie pada tak często, że umysliłem sobie "musi mieć jakiś punkt odniesienia" wychodzi na to, że jest totalnie uznaniowe, niczym nie podparte i równie dobrze można powiedzieć cokolwiek innego a tu wychodzi że "o klasę wyżej" brzmi bardziej "pro" i używane jest chyba z lenistwa gdyż zamiast napisać co się poprawiło i co jest lepiej po prostu piszemy "o klasę wyżej" i sprawa załatwiona... No cóż, dzięki chłopaki za uczestnicwo w dyskusji FeX, hehe co racja to racja, SlawekR, no co Ty obrażanie się jest mi równie dalekie jak "****oburzenie" Jakbym nie chciał poznać Waszego zdania to bym się nie pytał, prawda? Gdybym się nie liczył z tym, że padnie krytyka to bym siedział cicho A gdybym miał na początku jakieś konkretne zdanie na temat to bym tego zdania bronił a ja się zapytałem bo zdanie jakieś chciałem sobie wyrobić. No i w sumie pomiędzy słowami Waszych wypowiedzi odpowiedź uzyskałem i zdanie mam zresztą wyżej wyrażone Peace and Love Edytowane 28 Listopada 2015 przez brunnerius Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ortega Opublikowano 28 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2015 To trzeba było najpierw pomyśleć, a potem zakładać temat, na który nie ma (i nigdy nie będzie) jednoznacznej odpowiedzi. To nie całka z x po dx, gdzie policzysz odpowiedź. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekR Opublikowano 28 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2015 (edytowane) No to jak widać, stwierdzenie pada często i oznacza mało konkretne określenie, że coś jest lepsze od czegoś, ale nic więcej. Co widać po przykładzie podlinkowanym wcześniej przeze mnie z wypowiedzią Roberta Lewandowskiego. A jak trzeba to można przytoczyć kolejne pół tony następnych. "Google Twoim przyjacielem jest" w tym względzie. https://www.google.pl/search?q=o+klas%C4%99+lepiej&ie=utf-8&oe=utf-8&gws_rd=cr&ei=mgNaVrWIIcWNUYO9oLAN I powiem szczerze, że nawet w HydeParku da się założyć tematy "o klasę lepsze", jeśli chodzi o poziom nonsensu Edytowane 28 Listopada 2015 przez SlawekR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FeX Opublikowano 28 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2015 brunnerius taka prawda, słownictwo wśród audiofili jest bardzo rozbudowane, stąd używają wielu słownych zamienników Wiele słów znaczy to samo, ale przecież skoro można coś powiedzieć wznioślej to czemu by nie pokazać swojej wyższości? Kurde, jak wypiję jestem zbyt szczery... Dzięki za temat, bo przynajmniej coś się dzieje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekR Opublikowano 28 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2015 (edytowane) brunnerius taka prawda, słownictwo wśród audiofili jest bardzo rozbudowane, stąd używają wielu słownych zamienników Wiele słów znaczy to samo, ale przecież skoro można coś powiedzieć wznioślej to czemu by nie pokazać swojej wyższości? Kurde, jak wypiję jestem zbyt szczery... Dzięki za temat, bo przynajmniej coś się dzieje Ja bardzo lubię określenie: "dźwięk o strukturze audiofilskiego pyłu". Jedno z moich ulubionych, ale nie powiem gdzie przeczytałem, bo to by była kolejna ****oburza. Zresztą można znaleźć audiofilskie określenia jeszcze "o klasę lepsze" od powyższego Edytowane 28 Listopada 2015 przez SlawekR 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brunnerius Opublikowano 28 Listopada 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2015 (edytowane) ortega, wdech wydech wdech wydech bo coś mi tu wisielczym humorem zalatuje... Sugerujesz i przypisujesz mi cechy nie dość, że niezbyt fajne to tak ode mnie odległe, że nie ma takiej jednostki odległości FeX kwiecistości audiofilskiego słownictwa zakosztowałem i wiesz co, poetycko rzecz ujmując można sobie zwizualizować i w jakiś sposób "poczuć" co artysta miał na myśli i to akurat mi nie przeszkadza, choć audiofilski pył trudno by mi było sobie fonicznie zwizualizować Dzięki za temat, bo przynajmniej coś się dzieje A do usług Kolego Edytowane 28 Listopada 2015 przez brunnerius Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FeX Opublikowano 28 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2015 Ja nie staram się kombinować z tekstem, bo wolę żeby był prosty i łatwy do zrozumienia dla każdego. Z resztą tego, co moje uszy słyszą nie da się opisać w tym momencie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sn4ke Opublikowano 28 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2015 Myślę, że problemem jest pewna niekonsekwencja osób nadużywających tych "klasa lepiej". Np "przesiadłem się ze słuchawek A na słuchawki B - jest o klasę lepiej", a w innym tekście "zmieniłem kabelek z jednego na drugi i jest o klasę lepiej". No i tu jest kwestia stopniowania opinii, bo niby jedno i drugie jest o klasę lepiej, ale jedno naprawdę gra zupełnie inaczej, ciekawiej, a drugie przynosi delikatne różnice wygładzające/wyostrzające dźwięk, które często są na granicy percepcji. Czytam te "o klasę lepiej" i ma się to nijak do rzeczywistości, a niektórych wprowadza w błąd bardzo rozmyta definicja "klasy lepiej" od jednego człowieka. Dodasz do tego dziesiątki różnych osób i określenie "klasę lepiej" możesz traktować jako wtrącenie, a nie jako jakąkolwiek wartość merytoryczną. Drugie o klasę lepiej to gusta. Coś ci się podoba, ktoś cię wkręca "spróbuj tego, jest conajmniej o klasę lepiej". Przerabiałem to już kilka razy i klasa lepiej robi się klasą w inną stronę, która ma się nijak do mojego gustu. Tak więc "klasa lepiej" znaczy "podoba mi się bardziej, tobie nie musi" i nie ma stopniowania na dwie czy trzy klasy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brunnerius Opublikowano 28 Listopada 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2015 (edytowane) tak FeX, slowa nie opiszą tego co słyszymy, techniczne aspekty można wyłuszczyć, ja bym nie potrafił ale są tacy co robią to świetnie natomiast wracając do audiofilskiej fantazyjnej retoryki to jeszcze raz powiem, nie przeszkadza mi, natomiast stwierdzenie "o klasę wyżej" jako często używane według mnie winno nieść jakąś choćby przybliżoną informację, jak wynika z powyższych wypowiedzi jest nic nie warte, po prostu tak piszemy i koniec, nic z tego nie wynika nic ono nie znaczy ale używamy... Spoko i sn4ke ładnie to podsumował Ja nie staram się kombinować z tekstem, bo wolę żeby był prosty i łatwy do zrozumienia dla każdego. Z resztą tego, co moje uszy słyszą nie da się opisać w tym momencie uchyl rąbka tajemnicy, no chyba, że to nowożeńcy pietro wyżej to rozumiem Edytowane 28 Listopada 2015 przez brunnerius Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FeX Opublikowano 28 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2015 Trzeba mieć jakieś tajemnice Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brunnerius Opublikowano 28 Listopada 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2015 Trzeba mieć jakieś tajemnice Hehe, załozony przez Ciebie temat popieram. Trzeba mieć jakiś luz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ortega Opublikowano 28 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2015 brunnerius: ja sobię piję wino z żoną i wmawianie, że się unoszę jest akurat nietrafione. Założyłeś temat z d..py i masz stosowne do tego odpowiedzi (nie obrażając nikogo). Wymyśl coś lepszego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adikadik Opublikowano 28 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2015 Nie pij tyle FeX bo na uszy pojdzie i Cie stracimy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ortega Opublikowano 28 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2015 (edytowane) Nie wiem co ma Fex, u nas vino tinto Edytowane 28 Listopada 2015 przez ortega Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brunnerius Opublikowano 28 Listopada 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2015 (edytowane) ortega, no i fajnie, trunek przedni a zdupowość tematu jest subiektywna, tak jak określenie "o klasę wyżej" adikadik ale bez jaj, ja się niedawno dowiedziałem, że alko deprawuje słuch, mniej piję od tamtego czasu na razie nie zauważyłem żeby mi się coś w odsłuchach poprawiło ale wątroba się cieszy Edytowane 28 Listopada 2015 przez brunnerius 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.