Astell&Kern AK320

[Baele]

I kolejna porcja wrażeń odnośnie akacza 320.

 

Posłuchałem sobie co nieco z wykorzystaniem wzmaka dedykowanego do 380-ki - są kompatybilne, i całe szczęście Chociaż miałem problemy z uruchomieniem

 

Dźwięk ze wzmaka różni się DIAMETRALNIE od tego co możemy usłyszeć z samej 320-ki. Jest czarne tło, którego nic nie mąci, słucham i słucham i chcę się przyczepić, ale nie wiem do czego. O ile sama 320-ka ma tendencje do rozjaśniania dźwięku i ma problemy z wysterowaniem trudniejszych słuchawek, to tutaj dźwięk sprawia wrażenie dobrze wyważonego z bogatą/rozdzielczą średnicą. Na dużą pochwałę zasługuje budowanie głębi, sama 320-ka gra bardziej w jednej linii od AMPa 380-ki.

Dźwięk jest dobrze dociążony, ale nie jest tak mocno osadzony i mięsisty jak w Questyle QP1R.

No i jest to co lubię najbardziej - muzykalność.

 

To zestawienie może się naprawdę podobać Bardzo na nim zyskuje odsłuch na DT1770 - one jednak lubią prąd

[mykupyku]

z tych wszystkich opisów to coraz bardziej kusi mnie... QP1R

[Baele]

i słusznie

[WojtekC]

Nagroda dla AK320 - "Zwycięzca testu " kolejne wyróżnienie do naszej kolekcji.

GQ to jeden z najlepszych męskich magazynów w Wielkiej Brytanii , sprzedając się w ponad 120.000 egzemplarzy miesięcznie.

 

[Superata]

Kolejna nagroda dla AK320, tym razem Best Value of The Year 2017 po naszemu to taki najlepszy stosunek cena jakość

 

[westberg]

Kolejna nagroda dla AK320, tym razem Best Value of The Year 2017 po naszemu to taki najlepszy stosunek cena jakość

 

a320bp2.jpgak320-best performance.jpg

 

Pani się tak wykosztowała na grajka, że na odzienie już nie wystarczyło. W podartych gaciach, ale z Astellem. W sumie to nawet urocze jest. Kiedyś spotkałem takiego zenka, który łaził w ciuchach z lat siedemdziesiątych, ogólnie wyglądał dość abnegacko, ale w domciu trzymał zestaw Krella.

Edytowane 23 Stycznia 2017 przez westberg

[saudio]

 

Kolejna nagroda dla AK320, tym razem Best Value of The Year 2017 po naszemu to taki najlepszy stosunek cena jakość

 

a320bp2.jpgak320-best performance.jpg

 

Pani się tak wykosztowała na grajka, że na odzienie już nie wystarczyło. W podartych gaciach, ale z Astellem. W sumie to nawet urocze jest. Kiedyś spotkałem takiego zenka, który łaził w ciuchach z lat siedemdziesiątych, ogólnie wyglądał dość abnegacko, ale w domciu trzymał zestaw Krella.

 

Ty to się w ogóle nie znasz, wiesz ile kosztuje wydrapanie takich dziur.

Ostatnio nawet zauważyłem że wszywają suwaki, chyba za bardzo wiało

[Lord Rayden]

Ależ...... spodnie z dziurami są obecnie droższe od całych. W zimę a z dziurami chodzą !

[westberg]

Ależ...... spodnie z dziurami są obecnie droższe od całych. W zimę a z dziurami chodzą !

 

Qrde, toście mnie zaskoczyli. Może ten zenek od Krella to był jakiś trendsetter modowy, tylko ja nie zajarzyłem zajawki?

[Lord Rayden]

Jakbym kupił 380 SS to pewnie zacząłbym ubierać Rodzinę w lumpexie a żywić u księdza Głoda w stołówce... Jeszcze te opłaty...

[Jaro54]

A jeszcze lepiej AK500N Sahara w kieszeni gwarantowana

[westberg]

Jakbym kupił 380 SS to pewnie zacząłbym ubierać Rodzinę w lumpexie a żywić u księdza Głoda w stołówce... Jeszcze te opłaty...

 

Ale faktem jest, że ludzie lubią sobie popłynąć w dziedzinie audioholizmu. Dlatego dobrze, że mężczyźni wpadają w te małżeńskie kieraty, bo to troszkę ich dyscyplinuje finansowo. Prawda?

[Lord Rayden]

No dużo w tym prawdy....

 

"Tak bym chciał, tak bym chciał te Staxy nowe mieć, nowe mieć

Co Kryzys tanio sprzedaje je, sprzedaje je..

Lecz Żona mówi NIE !

Nie,Nie,Nie ,Nie !"

(na melodię Poker Face Lady Gagi)

[wulkan]

Sporo mądrych rzeczy napisaliście Panowie powyżej!

Z czegoś niestety trzeba zrezygnować, żeby mieć coś. Ja zarabiam mniej, niż dwa i pół koła miesięcznie, a mimo to, przed ślubem mogłem pozwolić sobie na Astella. Nie wydawałem kasy na ciuchy. Chodziłem po kilka lat w tym samym. Jeździłem MPK. Kwestia ustawienia sobie priorytetów w życiu. Dążenia do ich spełnienia i nie poddawania się!

[EvilKillaruna]

a mimo to, przed ślubem mogłem pozwolić sobie na Astella.

 

Czyli może jednak coś w tym jest z tym ożenkiem blokującym potem nasze audiofilskie fanaberie .

 

 

Z czegoś niestety trzeba zrezygnować, żeby mieć coś.

 

Jako osoba na co dzień rozkładająca sprzęt audio na czynniki pierwsze i ważąca każdy jego element pod kątem m.in. opłacalności, mam stosunkowo praktyczne podejście do tego hobby i lubię oglądać każdą złotówkę po kilka razy, zanim ją wydam, nawet gdy przychodzi mi wydać kilka ładnych tysięcy (a może zwłaszcza wtedy). Wiele osób również tak podchodzi do tematu i niespecjalnie jest skorych jeść przez rok chleb ze smalcem i nosić tą samą parę skarpet, nie wiadomo jak bardzo byśmy im nie usprawiedliwiali danego zakupu. Tzw. artykuły pierwszej potrzeby .

PS. AK320 musiałby mieć coś faktycznie konkretnego aby przekonać mnie do siebie ponad tym co pokazał AK300. A może ma?

[Seler666]

Trochę OT, ale to mi przypomina historię, którą opowiedział mi mój ojciec. Na pytanie pani przedszkolanki, dlaczego chodzi w dziurawych kapciach, odpowiedział "bo tatuś kupił nowy samochód". Domyślam się, że własne auto we wczesnych latach 60-tych było "ekstrawagancją" podobną do posiadania dzisiaj AK380.

 

Wysłane z mojego NEM-L21 przy użyciu Tapatalka

[grubbby]

Kurde... ja sie powstrzymalem i tylko w Trochu smiechu napisalem co o tym mysle zeby OT nie robic... a Wy tu sie bawicie

 

Ktos wlasnie porownywal jak sie ma w praktyce ak300 do ak320?

[szwagiero]

Sporo mądrych rzeczy napisaliście Panowie powyżej!

Z czegoś niestety trzeba zrezygnować, żeby mieć coś. Ja zarabiam mniej, niż dwa i pół koła miesięcznie, a mimo to, przed ślubem mogłem pozwolić sobie na Astella. Nie wydawałem kasy na ciuchy. Chodziłem po kilka lat w tym samym. Jeździłem MPK. Kwestia ustawienia sobie priorytetów w życiu. Dążenia do ich spełnienia i nie poddawania się!

Chciałeś chyba napisać, mniej niż 25 koła miesięcznie?

[Jimmi Dragon]

Astell&Kern to marka luksusowa, a co za tym idzie pozycjonowana jest dla zamożniejszego klienta. Kompletnie nie rozumiem jak można zarabiać 2,5tys na miesiąc i chyba 2-3 lata zbierać, żeby móc sobie sprawić zestaw audio, którego cena zawiera się przede wszystkim w marce i użytych materiałach, a nie w walorach dźwiękowych (które w najlepszym wypadku są odrobinę lepsze od rozsądniej wycenionej konkurencji). Takie wyrzeczenia nie mają najmniejszego sensu. Tego nie można nawet uznać za dobrą inwestycję, o czym się już kolega wulkan zdążył przekonać, bezskutecznie próbując sprzedać horrendalnie drogie doki astella. Żeby to jeszcze był sprzęt, który będzie numero uno w ofercie producenta przez lata... ale teraz jest moda, żeby co chwilę wypuszczać nowe flagowce i windować cenę. To są tylko zabawki, gadżety. Astell robi grajki dla bogatych, a fiio dla biednych. I jak to bywa w przypadku elektroniki, droższe wcale nie musi być lepsze od tańszego, więc nie ma co wzdychać do ciastek posypanych płatkami złota, jak można się tak samo rozkoszować smakiem wypieków lukrowanych

[grubbby]

O ile zgadzam sie kompletnie i nie jest dla mnie zdrowe kupowanie przy takich zarobkach takiego sprzetu. Nie chodzi ze drogiego ale tak przewartosciowanego.

Acz w sumie do portfela sie zgladac innym nie powinno... Moze wulkan ma bogata zone

[rymcymcym]

Moze wulkan ma bogata zone

Ja bym raczej celował w kredyt. Pamiętam, że kiedyś wulkan chyba wspominał, że go brał na tą okoliczność.

 

 

Tapnięte mobilnie

Edytowane 24 Stycznia 2017 przez rymcymcym

[westberg]

Panowie - Wulkan napisał wyraźnie: "(...) a mimo to, przed ślubem mogłem pozwolić sobie na Astella (...)". I była to bardzo słuszna ta koncepcja.

[Gość]

Po ślubie Sandiski co najwyżej xDD

Ponawiam pytanie grubbego o porównanie 300 i 320, bo w sumie ciekawy temat

Edytowane 24 Stycznia 2017 przez Gość

[wulkan]

Panowie - Wulkan napisał wyraźnie: "(...) a mimo to, przed ślubem mogłem pozwolić sobie na Astella (...)". I była to bardzo słuszna ta koncepcja.

Dokładnie tak!!! Dziękuję.

Po ślubie Sandiski co najwyżej xDD

Racja! Albo kupuje się... flaszki. Jak żona zbyt wku....a, są jak znalazł!

Edytowane 24 Stycznia 2017 przez wulkan

[Lord Rayden]

300 i 320 to zadanie dla Maciuxa