Skocz do zawartości

Astell&Kern AK380 + Akcesoria do kompletu - Pełnia szczęścia


MP3store

Rekomendowane odpowiedzi

Oj Wojtku... A ja to co? :) Z tego co pamiętam, ja pytałem Cię, czy lepszej klasy dźwięk daje ten ripper, niż napęd z laptopa.

 

Jestem człowiekiem z natury wygodnym, a ten ripper to dla mnie właśnie olbrzymia wygoda i za to go cenię. Rippuje mi płyty bezpośrednio do urządzenia, sciąga okładki. Mam ekosystem, gdzie wszystko dźwiękowo się uzupełnia i na siłę nie muszę szukać, czy jakieś urządzenie w miejscu AK380 zagra mi lepiej, bo ripper z AMP-em uzupełni mi, niech Wam będzie, "brzmieniowe braki" AK380, a całość świetnie zgrywa mi się brzmieniowo ze słuchawkami Astell&Kern.

Moim zdaniem Astell&Kern świetnie wymyślił swój ekosystem i tacy wygodni ludzie, jak ja, lepiej nie mogli trafić.

Edytowane przez wulkan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ma pytanie zupełnie z innej beczki - czy ktoś miał okazję korzystać ze stacji dokującej do AK380 ?

 

Czy jest tam gniazdo do podłączenia słuchawek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ma pytanie zupełnie z innej beczki - czy ktoś miał okazję korzystać ze stacji dokującej do AK380 ?

 

Czy jest tam gniazdo do podłączenia słuchawek?

Z tego, co widzę na rysunkach, w stacji dokującej do AK380 nie ma wyjścia słuchawkowego, a sygnał wyprowadzony jest tylko XLR-ami Neutrika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyobraź sobie grubby, że nie chodzi wcale o to czy ripper robi coś lepiej lub nie. Chodzi o to że robi to.

Jeszcze żaden klient nie zapytał mnie kupując go czy on to robi "lepiej". Pytali o to tylko czy zrobi to bez komputera i czy zrobi to w miarę bezobsługowo. Robi to. Mam wielu klientów którzy nie potrafią lub nie mają czasu zgrać płyty (raczej to pierwsze) i przychodzili co jakiś czas z płytami bym im zgrywał. Dla mnie rippuje dobrze, dlatego za pomocą niego zgrywam cały swój dorobek płytowy.

 

Sumy kontrolne są inne? Sprawdzałeś z oryginałem? Choć w sumie jak mi się podoba to mnie to nie interesuje.

Tylko trzeba jasno powiedziec co robi.

Z wysokim prawdopodpbienstwem nie ripuje poprawnie plyt 1:1 bit perfect.

A zgrywa muzyke z zastosowaniem wlasnych algorytmow zmieniajacych dane o nagraniu.

Jak ktos to lubi czemu nie. Niech placi za wygode, za cyfrowy eq... whatever. Tylko niech nie bedzie bredni ze on lepiej zgrywa plyty.

Bo w ujeciu technicznym robi to gorzej - nie potrafi zgrac poprawnie zawartosci plyty 1:1.

Chyba ze ma moze jakies opcje do zaznaczenia / odznaczenia w stylu "nie stosuj filtrow cyfrowych"?

 

Ale tak czy siak zwykly cd z oprogramowaniem ingerujacym w nagranie. Wiec imo troche przeszacowane acz jak wspomnial wulkan dla wygodnickich i lubiacych takie sztuczne upiekszanie czemu nie...

 

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baele-> Zwróć uwagę, że do tej stacji dokującej wchodzi sam AK380. Na AK380 z AMP-em tam nie ma miejsca, bo szyny są za wąskie.

 

jesteś pewien?

Mi się wydawało, że można tam załadować razem z ampem :wacko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Baele-> Zwróć uwagę, że do tej stacji dokującej wchodzi sam AK380. Na AK380 z AMP-em tam nie ma miejsca, bo szyny są za wąskie.

 

jesteś pewien?

Mi się wydawało, że można tam załadować razem z ampem :wacko:

 

Zobacz np. tu: http://www.audiovenue.uk/wp-content/uploads/2015/11/AK380Cradle05.jpg

Tam AMP już nie wejdzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Baele-> Zwróć uwagę, że do tej stacji dokującej wchodzi sam AK380. Na AK380 z AMP-em tam nie ma miejsca, bo szyny są za wąskie.

 

jesteś pewien?

Mi się wydawało, że można tam załadować razem z ampem :wacko:

 

Zobacz np. tu: http://www.audiovenue.uk/wp-content/uploads/2015/11/AK380Cradle05.jpg

Tam AMP już nie wejdzie :)

 

 

dzięki :) no to qpa :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekaw jestem Baele, czy dobrze słyszę (i Twoich wrażeń)... Chodzi mi o nowe egzemplarze.

Dźwięk samego AK380 po wygrzaniu robi się rysowany cieńszą kreską, a z AMP-em podczas procesu wygrzewania dzieje się odwrotnie (dźwięk staje się cieplejszy). Potwierdzasz? ;)

Edytowane przez wulkan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AK320 gra grubszą kreską niż AK380 i nie tak szeroko, ale z lepszą głębią, a z ampem bardziej eterycznie, ale z lepszą holografią

 

odsłuch na Beyerdynamic DT1770 Pro i T51p.

 

Natomiast, co było dla mnie olbrzymim zaskoczeniem - 320ka czy to sama czy też z amp380 nie jest w stanie napędzić HE1000, chociaż taki Questyle QP1R robił to bez większego wysiłku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Wojtku... A ja to co? :) Z tego co pamiętam, ja pytałem Cię, czy lepszej klasy dźwięk daje ten ripper, niż napęd z laptopa.

 

Jestem człowiekiem z natury wygodnym, a ten ripper to dla mnie właśnie olbrzymia wygoda i za to go cenię. Rippuje mi płyty bezpośrednio do urządzenia, sciąga okładki. Mam ekosystem, gdzie wszystko dźwiękowo się uzupełnia i na siłę nie muszę szukać, czy jakieś urządzenie w miejscu AK380 zagra mi lepiej, bo ripper z AMP-em uzupełni mi, niech Wam będzie, "brzmieniowe braki" AK380, a całość świetnie zgrywa mi się brzmieniowo ze słuchawkami Astell&Kern.

Moim zdaniem Astell&Kern świetnie wymyślił swój ekosystem i tacy wygodni ludzie, jak ja, lepiej nie mogli trafić.

Oj, nie to ja do ciebie pierwszy uderzyłem, a potem razem sprawdzaliśmy.

Zamówiłem testówkę 320 więc się pobawimy.

 

Jeszcze słówko o rippowaniu - moje wyobrażenie o kopii 1:1 jest bliższe AK. Ripowanie na PC tej samej płyty daje często rożny wynik - czytaj drobne różnice lub artefakty. Na AK nie trafiło mi się nic podobnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wracając na chwilę do problemu z podzielenie się z towarzystwem próbkami do testów.

Jest to polskim prawem dopuszczalny dozwolony użytek. Zgodnie z polskim prawem żaden zapis regulaminu forum nie stoi wyżej od zapisu ustawy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Oj Wojtku... A ja to co? :) Z tego co pamiętam, ja pytałem Cię, czy lepszej klasy dźwięk daje ten ripper, niż napęd z laptopa.

 

Jestem człowiekiem z natury wygodnym, a ten ripper to dla mnie właśnie olbrzymia wygoda i za to go cenię. Rippuje mi płyty bezpośrednio do urządzenia, sciąga okładki. Mam ekosystem, gdzie wszystko dźwiękowo się uzupełnia i na siłę nie muszę szukać, czy jakieś urządzenie w miejscu AK380 zagra mi lepiej, bo ripper z AMP-em uzupełni mi, niech Wam będzie, "brzmieniowe braki" AK380, a całość świetnie zgrywa mi się brzmieniowo ze słuchawkami Astell&Kern.

Moim zdaniem Astell&Kern świetnie wymyślił swój ekosystem i tacy wygodni ludzie, jak ja, lepiej nie mogli trafić.

Oj, nie to ja do ciebie pierwszy uderzyłem, a potem razem sprawdzaliśmy.

 

Zamówiłem testówkę 320 więc się pobawimy.

 

Jeszcze słówko o rippowaniu - moje wyobrażenie o kopii 1:1 jest bliższe AK. Ripowanie na PC tej samej płyty daje często rożny wynik - czytaj drobne różnice lub artefakty. Na AK nie trafiło mi się nic podobnego.

To prosze nie moeszaj dwoch rzeczy.

Kopia 1:1 nie ma nic do wyobrazen.

I wychodzi na to ze ak po prostu tego nie potrafi.

A kwestia artefaktow to inna para kaloszy. W naszym przypadku wodac ze oba kompy zrobily taki sam zrzut, a AK tutaj wprowadzil,do ripu jakies artefakty. Czy to trzaski czy pseudopolepszenie to nadal artefakt w stosunku do,oryginalu i zalozenia ze rip powinien byc 1:1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co daje na wyjściu flac czy wav ?


Rozumiem ze sprawdzałeś z oryginałem? I oczywiście masz takie ripery czy napędy które robią kopie 1:1 ?

1:1 to żaden kosmiczny zabieg, każdy napęd to potrafi :)

ale u nich oczywiście jest 1$1 bo jakże by inaczej :D

Edytowane przez hibi
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś nie każdy jeśli słychać różnicę między napędami.

wystarczy sprawdzić sumy nie ma tu żadnej magii

jeśli są takie same nie może grać inaczej

także nie naginajmy rzeczywistości

wadliwy sprzęt się zdarza jasna sprawa

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hibi-> Kiedyś, jak miałem jeszcze komputer stacjonarny, bawiłem się w testy napędów (chodzi mi o jakość sczytanych plików), gdyż miałem zaprzyjaźniony sklep z komputerami i miałem taką możliwość.

Wśród pożyczonych napędów były nagrywarki firm: TEAC Plextor, Yamaha, NEC, ASUS i ACER. Rippowałem jeden utwór na każdym z tych napędów i potem sobie słuchałem i porównywałem.

Najbardziej utkwiły mi w pamięci trzy napędy: TEAC, Yamaha i Plextor.

TEAC i Yamaha wydawały się brzmieć naturalnie (ze wskazaniem na Yamahę), a Plextor utkwił mi w pamięci tym, że na tle TEAC-a i Yamahy rzygał szklistą i metaliczną górą - że aż zęby bolały, a bas był przy tym twardy i odchudzony. I to same ripy! A różnice dodatkowo pogłębiały się po nagraniu płyt CD-R (audio) przy pomocy tych napędów.

Edytowane przez wulkan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności