Skocz do zawartości

Fanklub Sony


marekhall

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 11.02.2021 o 22:34, audionanik napisał:

Nie oberwały, tylko dla mnie były zbyt błyszczące i pikantne. Ponoć padami można to uspokoić, bo potencjał to one mają...

Znalazłam im dziś lampę przy której zrobiły się tak ostre i nieprzyjemne że mogłyby zabić, perfekcyjnie kiepskie zestawienie. Jestem pod wrażeniem ile może zepsuć nieodpowiednio dobrane towarzystwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@domil niestety, CD3000 są bardzo wymagającymi słuchawkami pod względem toru i jeśli im coś nie odpowiada (szczególnie tyczy się to rozjaśnień) potrafią to pokazać i jak słusznie spostrzegłaś wystarczy bardzo niewiele, aby popsuć ich przekaz. Są one w tej chwili najbardziej bezwzględnymi spośród moich słuchawek za sprawą swojej neutralności, bez odrobiny ciepła, jakie posiadają, m.in. Focale Utopie. Przy użyciu jasnych lamp Siemensa (ECC83 z lat 80., A-Frame z połowy 60.), na zastępczych, twardych padach od osoby spoza naszego forum przed rokiem w lutym przekonałem się o tym ich obliczu. Na szczęście udaje się je okiełznać. Mogę się zapytać jaka lampa nadała im takiej ostrości? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Tytus1988 napisał:

@domil niestety, CD3000 są bardzo wymagającymi słuchawkami pod względem toru i jeśli im coś nie odpowiada (szczególnie tyczy się to rozjaśnień) potrafią to pokazać i jak słusznie spostrzegłaś wystarczy bardzo niewiele, aby popsuć ich przekaz. Są one w tej chwili najbardziej bezwzględnymi spośród moich słuchawek za sprawą swojej neutralności, bez odrobiny ciepła, jakie posiadają, m.in. Focale Utopie. Przy użyciu jasnych lamp Siemensa (ECC83 z lat 80., A-Frame z połowy 60.), na zastępczych, twardych padach od osoby spoza naszego forum przed rokiem w lutym przekonałem się o tym ich obliczu. Na szczęście udaje się je okiełznać. Mogę się zapytać jaka lampa nadała im takiej ostrości? 

 

No to mamy winowajcę :), Siemens najwyraźniej im nie służy. Nie pamiętam z kiedy są moje Ecc88, poza tym że z  tych starszych raczej. Musiałabym pogrzebać w korespondencji.

 

20210214_073328(1)(1).thumb.jpg.ae1e496c39b39d80010299524d3946d6.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@domil dziękuję za odpowiedź!!! :) Rzeczywiście możemy uznać Siemensy za lampy sterujące, które nie są odpowiednim towarzystwem dla Sony MDR-CD3000. U mnie bardzo dobrze wypadają z Tung Solami, Miniwattami Dario oraz Brimarami. Na Telefunkenach brakuje im trochę dołu, ale nie stają się ostre ani męczące, a odrobinę zbyt eteryczne. Jednak średnicy niczego nie brakuje i jest nośna, niezwykle rozdzielcza oraz pełna elegancji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tytus1988 z tych lamp które mam z cd3k zdecydowanie najlepiej mi grają Voshod 6n23p. Delikatnie dociążają dźwięk i dodają muzykalności, przy zachowaniu szczegółowości przekazu. Z żadnymi moimi słuchawkami nie zachowują się tak dobrze, teraz mają swoje pięć minut.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@domil dziękuję za podzielenie się modelem lampy, na której najlepiej grają CD3000 oraz za wzmiankę jaki charakter dźwięku nadaje przekazowi!!!👍 Naprawdę prezentuje się w tym względzie bardzo ciekawie i w przyszłości postaram się zapoznać z nią bliżej. Pozdrawiam! :) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

@domil Z jednej strony chciałbym już odpakować, ale z drugiej nie chciałoby mi się schodzić teraz z kartonami do piwnicy. Jak zostawię, to koty będą się w nich bawić ;) 

 

Będzie trudno, ale zaczekam do jutra :) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Tytus1988 napisał:

@domil Z jednej strony chciałbym już odpakować, ale z drugiej nie chciałoby mi się schodzić teraz z kartonami do piwnicy. Jak zostawię, to koty będą się w nich bawić ;) 

 

Będzie trudno, ale zaczekam do jutra :) 

Tylko uważaj abyś nie odesłał kota w worku znaczy w kartonie :) 

 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.03.2021 o 01:20, bob2000 napisał:

Dobrze zapakowane te z1r.

 

Zgadzam się, że dobrze zapakowane :) Jednak są to drugie MDR-CD3000 (odsłuch z @januszmuzy sprzed tygodnia utwierdził mnie, że stosunek cena/jakość dźwięku w tym modelu jest wyjątkowo dobra i będę szukał drugiej sztuki), a także MDR-Z7 z ciekawości oraz z myślą o porównaniach z Z1R, które do mnie przyjadą wkrótce. Nie są tak dobre, jak CD3000 (m.in. mniejsza przestrzeń, gorsza równowaga tonalna, nie tak dobra rozdzielczość oraz detaliczność), ale dolne pasmo przypomina bardzo to z planarnych słuchawek i ciśnienie dźwięku jest ogromne. Poza tym brzmienie jest z jednej strony ciemne, ale sopranów w żadnym wypadku nie brakuje. Bardzo ciekawy model i z przyjemnością będę starał się odkrywać jego brzmienie :)

 

@The Grand Wazoo będę uważał, bo czasami już bywało blisko 😄

 

20210304_210001.jpg

Edytowane przez Tytus1988
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.03.2021 o 21:01, Tytus1988 napisał:

Zgadzam się, że dobrze zapakowane :) Jednak są to drugie MDR-CD3000

Pierwsza myśl była taka, że zgarnąłęś oba Soniacze. I ten rozmiar paczki pasował :D Ale myślę sobie po Ci drugie ;), teraz już wiem 👍. Ciekawe jaki będzie efekt.
 

Godzinę temu, domil napisał:

Taki weekend :)

Gruby :D 

Edytowane przez bob2000
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@domil z tego, co widzę, weekend zapowiada się wybornie! :) Za podzielenie się spostrzeżeniami o ich brzmieniu będę bardzo wdzięczny! Życzę miłych odsłuchów! Mnie mile zaskakują Z7 i przypominają... o tym jeszcze wspomnę :) 

 

@bob2000 to prawda, paczka spora i tak mogło być. Zależało mi na drugim egzemplarzu CD3000, w gorszym stanie technicznym, jednak nie spodziewałem się, że tak szybko pojawi się na horyzoncie :) Po modowaniu/udrewnieniu (uśmiecham się do @espe0 :) ) brzmienie powinno stać się bardziej organiczne, bliższe temu z CD1700... a przy tym zbliżone do MDR-R10. Przynajmniej tak można przypuszczać po porównaniu dokonanym przez Protossa z head-fi: Sony MDR-CD3000 headphone ' The Legendary Prince ' aka Baby MDR-R10 | Headphone Reviews and Discussion - Head-Fi.org (head-fi.org)

 

W tej chwili prezentują jasną neutralność i dosyć dużą bezwzględność wobec odsłaniania braków w nagraniach, jeśli takie się pojawiają. W dobrych jest wspaniale, a same słuchawki mógłbym zaliczyć do jednych z najlepszych (najlepszymi?) zamkniętych z pułapu do 9-10 tys. złotych z jakimi miałem do czynienia. Nigdy nie przypuszczałem, że będę miał dwa modele takich samych słuchawek, ale biorąc pod uwagę jakość ich dźwięku (obok Sonorousów X, Utopii, K1000 są moimi ulubieńcami), cenę, coraz bardziej sporadyczne pojawianie się na rynku wtórnym, możliwość dość łatwej modyfikacji... nie mogłem postąpić inaczej. Poza tym jest to także egzemplarz zapasowy, gdyby w jednym przetwornik uległ uszkodzeniu. Nie wyobrażam sobie tego, abym mógł utracić dźwięk tych słuchawek. Jest dla mnie bezcenny.

 

Nie ukrywam, że efektu końcowego też jestem ciekaw, ale postaram się wykazać odrobiną cierpliwości (z tą czasami różnie u mnie bywa), ciesząc się nimi takimi, jakimi w tej chwili są :) Poza tym mój wcześniejszy oraz obecny brzmią trochę inaczej. Z7 kupiłem nadplanowo, ale nie żałuję. Brzmią zdecydowanie lepiej niż się spodziewałem po przeczytaniu przed pięcioma laty jednej z recenzji, która odwiodła mnie od ich sprawdzenia. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@The Grand Wazoo przyznaję, że preferuję przeważnie jaśniejsze, lżejsze brzmienie w stylu K1000, CD3000 oraz Utopii, ale mam również słabość do ciepłego, bardzo nasyconego, z odpowiednią podstawą basową, lekko przyciemnionego na średnicy, ale zarazem barwnego i o dużym bogactwie harmonicznym. Dlatego tak bardzo przypadły mi do gustu Denony D7000, a także Sonorousy X, który idą we wspomnianych aspektach najdalej ze wszystkich, jakie miałem do tej pory u siebie.Jednak wracając do Sony :)

 

Z1R nie miałem jeszcze nigdy możliwości posłuchać i ich brzmienie jest mi znane jedynie z opisów, a także dem dźwiękowych, jakie są w internecie, np. recenzji Berta :) Szkoda, że osoba już nie publikuje kolejnych, bo bardzo lubiłem ich formę z lekkim przymrużeniem oka, a przy tym zawierały odpowiednią dawkę informacji.

 

 

 

Jestem bardzo ciekaw, jakie wrażenie sprawią na mnie na "żywo", bo na demach ich dźwięk mi odpowiada. Z przyjemnością się z nimi zapoznam, tym bardziej, że były chwalone przez kilka osób, w tym @audionanika :) A tak wygląda mój stojak sony(cznego) szczęścia, a tak że ukazania w różny, ale satysfakcjonujący sposób, m.in. najnowszego albumu Hilary Hahn, Paris🥰🎶 

https://tidal.com/browse/album/175017111

 

Stojak sony.jpg

 

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Hustler zgadzam się całkowicie :) Mam nadzieję, że kiedyś powróci do ich nagrywania 

filmików, bo trochę za nimi tęsknie. Poza tym posiada w swojej kolekcji wiele ciekawych egzemplarzy, jak MDR-F1 (miałem je przez pięć lat) oraz CD1700 (model słuchawek o przyjemnym, ciepłym strojeniu, chociaż posiadał dość mocne peaki na 3 oraz 6 kHz, które potrafiły się zaznaczać przy wyższych głośnościach). Ich demo dźwiękowe jest w poniższym materiale (lewy, górny róg)

 

 

CD3000 (zielona kreska) są łagodniejsze i posiadają autentycznie zachwycającą średnicę i w dużej mierze pomiary znajomego z moimi Utopiami (nie dziwię się, że tak szybko zdecydowałem się na ich zakup) potwierdziły to, co słychać. Focale mają jednak bardziej zaakcentowaną wyższą średnicę (szczególnie przy 2,5 kHz), natomiast CD3000 zyskują ogromne ilości powietrza dzięki podkreśleniu częstotliwości powyżej 10 kHz, co odczuwa się od pierwszych chwil po ich założeniu. 

 

Utopie CD3000.jpg

 

 

W MDR-Z7 to powietrze również jest odczuwalne, ale gęstsze. Same słuchawki odznaczają się ogromnym pasmem przenoszenia od 4/5 Hz do 100 kHz. Nie testowałem ich jeszcze z kablem stockowym, tylko na moim posrebrzanym od finali. Sygnatura brzmienia to muzykalna Vka ze słyszalnym podbiciem na midbasie, który nadaje jemu funowy charakter, jak u Denonów D7000. Jednak skala jest większa, zbliżona do planarnych Rosson Audio Design RAD-0, jakie miałem pożyczone od @vonBaron. Nie brakuje jemu sprężystości, odpowiedniej szybkości, a także mocy. Kontrola jest całkiem dobra, chociaż czasami stawał się dla mnie odrobinę zbyt "boomowy". Zdecydowanie czuje się to ciśnienie, jakie powstaje pod wpływem przetwornika o powierzchni 70 mm. Zgodnie ze wzmianką średnica jest lekko wycofana, co słychać po przejściu na dawniejszego flagowca i w zależności od nagrania może to mniej lub bardziej przeszkadzać. Występuje też bardzo delikatna aura pogłosowa wokół źródeł pozornych, ale ma to dla mnie nawet swój urok. Można z tym się uporać stosując wspomniane na head-fi mody. Kompensuje to natomiast przepiękną ciepłą barwą i czarującą płynnością, dzięki czemu zyskują często wokale, szczególnie słabiej nagrane. CD3k potrafią pokazać szorstkość, jeśli się pojawi. Z7 są w tym względzie łagodniejsze. Jeśli chodzi o wyższą średnicę i soprany... zdecydowanie nie postrzegałem ich jako wycofanych pomimo ciemnego przekazu. Jednak tak jak wspominałem, słuchałem ich narazie tylko na posrebrzanym finalu. Czasami miałem wrażenie, że nie tyle je słyszę, co po prostu odczuwam. FR nowszej rewizji, można sprawdzić poniżej. 

https://crinacle.com/graphs/headphones/graphtool/

 

Nie ukrywam, że jestem bardzo ciekaw, czy będzie je można uznać Z7 za "poor man's" Z1R. W tej chwili mógłbym je uznać za niższy względem Xów model z serii Sonorous (szczególnie przy DAPie) o stosunku zbliżonym do tego, jaki jest między Sonorousami VI (używam ich na padach typu C dedykowanych modelom SVIII/SX), a D8000. Im dłużej słucham tych Z7, tym bardziej lubię ich dźwięk, bo mają w sobie niewątpliwy urok i potrafią rekompensować nie do końca wzorową stronę techniczną, odbijającą się na całościowej naturalności, przyjemnością płynącą z muzyki. Będę je jeszcze testował w innych konfiguracjach, ale wstępnie mogę je uznać za jedne z ulubionych (obok D7000 oraz K812) spośród testowanych w pułapie do około 5-6 tysięcy. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, marekhall napisał:

Ładne! W kategorii uroda wygrywają ze starszymi cd3k, ale dźwiękowo już tak nie urzekają. Ciekawe jak Ty je odebrałaś?

Po Twoich cd3k bardzo byłam ciekawa nowszych Sony i ogromnie ucieszyła mnie możliwość porównania ich ze sobą - co prawda nie bezpośrednio, ale po krótkiej jednak przerwie.

 

W pewnym sensie Z1R spełniły oczekiwania. Z tą swoją niesamowitą łatwością oddawania niuansów, z zachowaniem przejrzystości nawet w najbardziej gęstym materiale muzycznym - po prostu nie mogły nie zachwycić. Wady? W sytuacji gdy zazwyczaj cieszą mnie skromniejsze słuchawki doszukiwanie się jakichś niedoskonałości w tej lidze byłoby trochę na siłę. Chociaż o jednej wadzie rzeczywiście trudno nie wspomnieć – drogie…

 

Jeśli chodzi o zestawienie z CD3k – uderzyło mnie od pierwszych chwil że są dużo ciemniejsze, spodziewałam się chyba większego pokrewieństwa z poprzednikiem. Nawet całkiem mi się ten bas spodobał, jednocześnie i potężny, i niezasłaniający niczego.  Jednak chociaż w przypadku cd3k brzmienie wydawało mi się trochę zbyt odchudzone, to rzeczywiście miały w sobie jakiś nieuchwytny urok, którego Z1R nie potrafią odtworzyć. Coś w sposobie podania dźwięku, w tych niesamowitych przestrzeniach. Z1r są perfekcyjne, a CD3k – po prostu magiczne.

  • Like 6
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@domil dziękuję za porównanie wrażeń z obu modeli! Największą bolączką CD3000 i tym, co może odstręczyć od nich jest ich wrażliwość na tor (ciepły, muzykalny, ale zarazem odpowiednio szybki, przejrzysty, potrafiący podkreślić ich sceniczność), a także same nagrania, z których bardzo lubią wydobywać wszelkie szumy ścieżek, szczupłość, syczenia, trzaski, szelestliwości, jaskrawości... przy pierwszym podejściu jest duża szansa, że się ich nie polubi (sam tak miałem przed ponad rokiem w przypadku egzemplarza na chińskich padach), ale i tak ich piękna średnica, a także wzorowy, bardzo holograficzny, precyzyjny sposób kreowania głębokiej sceny, przywodzący na myśl ATH-L5000, nie pozwolił mi o nich zapomnieć. Musiałem do nich powrócić i... skończyło się tak, jak widać :) Mają one w sobie dużo z piękna, jakie posiadają elektrostaty szczytowe, chociaż nie są tak detalicznie, rozdzielcze, a kreowane przestrzenie nie są w tak dużym stopniu przepełnione powietrzem jak w nich, czy K1000. Po wspomnianym, dawnym szczytowym flagowcu AKG odczuwa się, że są modelem zamkniętym. Jednak na tle pozostałych otwartych nie jest to tak słyszalne. Dla mnie stanowią one bardzo dobre, zamknięte dopełnienie Focali Utopii, które wbrew obiegowym opinią mają pewną tendencję do upiększania przekazu, czynienia go przyjemniejszym... bardziej utopijnym. W pewnym stopniu mógłbym zaryzykować stwierdzenie, że to takie "trochę HD600" z wyższej technicznie półki dźwiękowej, o bardziej zaakcentowanej górze pasma. Takie wrażenie miałem przy gramofonie. ATH-W5000 na tle wspomnianych wydawały się w bezpośredniej konfrontacji bardziej ekscytujące, ale trochę krzykliwe. 

 

Mam wrażenie, że Sony w najnowszych odsłonach starało się w większym stopniu nawiązać do przyjemniejszego, cieplejszego strojenia R10, jakie posiadały z typową jak na słuchawki zamknięte sceną CD1700 wydane 5 lat po CD3000. W okresie letnim miałem wypożyczony jeden egzemplarz i jego strojenie było zdecydowanie bliższe temu z Z7, co można usłyszeć na przesłanym, powyższym materiale z kanału Bert Rewievs. Swoją drogą ciekawe słuchawki dla kogoś, kto lubi dźwięk Sennheiserów HD600, ale zależałoby jemu na konstrukcji zamkniętej. Dla takiej osoby CD1700 powinny okazać się bardzo ciekawą opcją zakupową, o ile uda się je znaleźć w dobrym stanie na rynku wtórnym. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Tytus1988 napisał:

Największą bolączką CD3000 i tym, co może odstręczyć od nich jest ich wrażliwość na tor (ciepły, muzykalny, ale zarazem odpowiednio szybki, przejrzysty, potrafiący podkreślić ich sceniczność), a także same nagrania, z których bardzo lubią wydobywać wszelkie szumy ścieżek, szczupłość, syczenia, trzaski, szelestliwości, jaskrawości... przy pierwszym podejściu jest duża szansa, że się ich nie polubi (sam tak miałem przed ponad rokiem w przypadku egzemplarza na chińskich padach), ale i tak ich piękna średnica, a także wzorowy, bardzo holograficzny, precyzyjny sposób kreowania głębokiej sceny, przywodzący na myśl ATH-L5000, nie pozwolił mi o nich zapomnieć. Musiałem do nich powrócić i... skończyło się tak, jak widać :) 

 

To i u mnie długo marudziły, ale jak już zagrały to potem trudno się z nimi było pożegnać. I tak je zapamiętałam, od tej lepszej strony.

Z Z1R miałam ten problem, że koniecznie chciałam przesłuchać jak najwięcej, a krótki i tak czas ograniczyły mi jeszcze jakieś tam zobowiązania towarzyskie i praca w niedzielę.

Przypomniała mi się historia koleżanki, która w dzieciństwie jadała obiady w kantynie z ojcem wojskowym. On w tempie połykał swoje i wstawał od stołu, a ona mogła zjeść tyle, ile jej się w tym czasie udało. Żadnego grzebania łyżką w talerzu, jak się nie pospieszyła to chodziła głodna. Do dziś rzuca się na jedzenie, czy to restauracja, czy domowy obiad. Ja tak rzuciłam się na Z1R, co niestety przeszkadzało w delektowaniu się smakiem. Dlatego czuję trochę niedosyt, podejrzewam że gdybym ich tak nie poganiała to pokazałyby więcej.

Z takich przyjemnych momentów - wśród wyzwań jakie daję nieznanym sluchawkom są m.in. pierwsze minuty koncertu na lewą rękę Ravela, jak pokazują to co się dzieje na dole pasma. Jak jest za dużo basu to wszystko się rozlewa, za mało - nie ma tego mrocznego klimatu. Z tych słuchawek które miałam okazję poznać te poradziły sobie najlepiej, po prostu koncertowo. Z cd3k było już tak sobie, nie ich specjalność.

Z kolei polecany przez Ciebie Zimmer, który z cd3k rzeczywiście brzmiał obłędnie, z tymi nowszymi już nie robił takiego wrażenia.

 

 

  • Like 2
  • Thanks 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności