Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Fanklub Sony


marekhall

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, timecage napisał:

Znalazłem fajny film ze świetnym odsłuchem porównawczym. Różnice są bardzo słyszalne i dość interesujące (dla niecierpliwców: 13:30).

A z tego co udało mi się wywnioskować z tego filmu i z sound demo od Z Reviews to Z7M2 mają niezły bas, ale ogółem grają jakby miały zapięty kompresor. Wydają się też mieć dość agresywny przełom średnicy i góry.

Ja ich raczej kupować nie będę, nie wydają się warte ich ceny.

 

 

Z7m2 wypadają imo najsłabiej, a pierwsze Z7 bardzo dobrze.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

F1 to faktycznie fajne słuchawki, nadal je lubię i cenię, jednak w stanie jak na zdjęciach oraz biorąc pod uwagę ich jakość brzmienia warte są ~ 400 pln.

Co do porównania z K1000, to bez wątpienia F1 łatwiej wysterować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

@Spawn Przecież te Soniaki swoje kosztują, a nie jakieś marne 15 czy 14 nawet patyków jeśli chodzi o NHC na ten przykład. Także wiadomo że muszą dobrze grać i same się bronią :D

 

Ja tam po Sony nie spodziewam się niczego innego jak dobrego dźwięku. Mając w pamięci chociażby MDR-MA900, czy MDR-1R. To nie Beyery żeby masakrowały dźwiękiem :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic z tych rzeczy. Raczej piję do ogólnych trendów cenowych w tym hobby, i do tego, że zazwyczaj jak coś kosztuje, to gra. No bo jakże inaczej? :D Także wszelkie buzz marketingi zbędne :P

I po części do tego, że jakieś takie dziwne wrażenie miałem, że przez obniżkę na Hołki, ludzie przestali uznawać te słuchawki za hajend. Przynajmniej ja większego hajendu nie słyszałem (co najwyżej na równi, w tym imo beyerki T1). 

No ale wiem, że Hołków nie lubisz (ale z Owlami chyba problemu nie było), a ja sam sprzedałem, więc też już przestaję kłapać jadaczką na ich temat, bo i sensu ni ma. Nie opchnę ich jako rarytas ani nic. 

 

Także czekamy na opisy Soniaków, bo kto wie, może akurat się przyda w kontekście ewentualności potknięcia się na ulicy o zagubioną teczkę hajsu. Tym bardziej, że u mnie ostatnio właśnie zamknięte słuchawki znowu na propsie, jak to mówią młodzi ludzie, a tak miałem do nich nie wracać. :)

Edytowane przez Undertaker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

F1 nie mają absolutnie nic wspólnego z audiofilskimi słuchawkami z wyższej półki, technicznie to nie jest nawet klasa 1000- złotowych, a co dopiero porównywać do K1000 czy tam jakiś HD800 - mają z nimi tyle wspólnego, co pomalowany na czerwono Fiat 126 z Ferrari. Do tego grają dźwiękiem dziwacznym, metalicznym, ich bas to w ogóle wynaturzenie, najlepszy ich opis to dziurawe słuchawki, tak właśnie grają :DTo jest takie samo dźwiękowe dziwadło jak SA1000, SA5000 i większość Sony (z tym, że SA5000 to przynajmniej technicznie robiły niezłe wrażenie).

Nawet scena taka sobie - trochę bardziej wysunięta do przodu, nieźle czuć głębię i tyle. Przyzwoicie napędzone K701 masakrują je holografią czy wielkością sceny!

MA900 to podobno ulepszone F1 z lepszym basem, nie wiem bo nie słyszałem. Ale MDR-1R choć są dalekie od neutralności, to wziąłbym je zamiast F1 zawsze i wszędzie, bo przynajmniej dają przyjemność ze słuchania.

 

Moim zdaniem Sony zrobiło tylko 1 naprawdę dobre słuchawki w ludzkiej cenie - CD3000. Niestety... ja pamiętam czasy, jak te Sony chodziły za cenę sporo poniżej 1000 zł i to była wtedy rozsądna oferta. Teraz ludzie wpadli na pomysł, żeby z nich zrobić "przedmiot kolekcjonerski" z ceną 1000... dolarów.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Spawn napisał:

@audionanik czemu ja tu jeszcze nie czytałem peanów jak bardzo Twoje Z1R są wspaniałe? Napisz że chociaż jak u nich z izolacją, jak w normalnych zamkniętych czy taka ściema jak w Denonach/Fostexach?

 

Bo dla Z1R jest elitarny osobny wątek ;).

 

 

Edytowane przez timecage
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Kuba_622 napisał:

F1 nie mają absolutnie nic wspólnego z audiofilskimi słuchawkami z wyższej półki, technicznie to nie jest nawet klasa 1000- złotowych, a co dopiero porównywać do K1000 czy tam jakiś HD800 - mają z nimi tyle wspólnego, co pomalowany na czerwono Fiat 126 z Ferrari. Do tego grają dźwiękiem dziwacznym, metalicznym, ich bas to w ogóle wynaturzenie, najlepszy ich opis to dziurawe słuchawki, tak właśnie grają :DTo jest takie samo dźwiękowe dziwadło jak SA1000, SA5000 i większość Sony (z tym, że SA5000 to przynajmniej technicznie robiły niezłe wrażenie).

Nawet scena taka sobie - trochę bardziej wysunięta do przodu, nieźle czuć głębię i tyle. Przyzwoicie napędzone K701 masakrują je holografią czy wielkością sceny!

MA900 to podobno ulepszone F1 z lepszym basem, nie wiem bo nie słyszałem. Ale MDR-1R choć są dalekie od neutralności, to wziąłbym je zamiast F1 zawsze i wszędzie, bo przynajmniej dają przyjemność ze słuchania.

 

Moim zdaniem Sony zrobiło tylko 1 naprawdę dobre słuchawki w ludzkiej cenie - CD3000. Niestety... ja pamiętam czasy, jak te Sony chodziły za cenę sporo poniżej 1000 zł i to była wtedy rozsądna oferta. Teraz ludzie wpadli na pomysł, żeby z nich zrobić "przedmiot kolekcjonerski" z ceną 1000... dolarów.

 

Co do F1 nie byłbym aż tak okrutny. To są fajne nauszniki, przyjemnie grają, ale zgadzam się to nie jest klasa 1000 PLN. Nie słyszałem za to SA1000 ani 5000, jedynie 3000 i przyznaje, to bylo dziwadlo.

 

Niestety, nie pamiętam kiedy CD3k kosztowały 1000 lub mniej złotych, ale jestem zdania, że są to jedne z najlepszych słuchawek dynamicznych, jakie udało mi się słyszeć. Model niższe CD1000 mają tą samą sygnaturę, ale są ciut mniej szczegółowe. Podobnie jest z CD1700 i CD2000, chociaż to już inne serie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, marekhall napisał:

 

Co do F1 nie byłbym aż tak okrutny. To są fajne nauszniki, przyjemnie grają, ale zgadzam się to nie jest klasa 1000 PLN. Nie słyszałem za to SA1000 ani 5000, jedynie 3000 i przyznaje, to bylo dziwadlo. 

 

Dla mnie dźwięk F1 był zbyt nienaturalny i nie do przełknięcia. Do tego mocno się zmieniał w zależności od tego, jak się je założyło, a i tak w każdej pozycji coś z tym dźwiękiem było nie tak :) Naprawdę o wiele lepiej już wspominam te SA5000, które chociaż były dziwaczne i na pewno nie nadają się jako jedyne słuchawki, to jednak miały coś w sobie.

 

Dodam jeszcze, że F1 miałem u siebie przynajmniej kilka miesięcy, moje doświadczenia nie opierają się na odsłuchu przez 5 minut w sklepie, tylko próbowałem znaleźć w nich jakieś pozytywy. A przy obecnej cenie za takie słuchawki jak np. K701 czy K612 to już tym bardziej nie widzę sensu pakować się w te Sony.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dodałem Sony do tematu listy fanklubów - brakowało go ;).

O najświeższych dokanałowych chyba nikt nie wrzucał info

 

 3 modele dokanałowe:

IER-Z1R IER-Z1R_standard_1.jpg

upload_2018-8-9_16-47-49.png

 

Do tego tańsze, choć nadal chore kwoty (nadal powyżej 1000$).

IER-M7

IER-M7_Console__BTL_only_-Large.jpg

IER-M9

IER-M9_Drumkit__BTL_only_-Large.jpg

upload_2018-8-9_16-48-52.png

 

Plus recenzja od cenionego przeze mnie youtubera Z7m2 

 

Edytowane przez Damix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to w sumie od lat mam mh1c, także też jestem chyba w klubie 😛 poleci ktoś jakieś pianki do nich? Mam comply, ale tulejki są za krótkie i wyślizgują się

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Testuje od tygodnia 1000XM3. Ogólnie wydaje mi się, że to jest chwilowo top, jeśli chodzi o kompromis pod moje preferencje i wymagania (komfort, portable, jakość dźwięku, ANC, BT - w tej kolejności). Słuchawki na pewno są basowe, bardziej niż większość towaru jaki miałem do tej pory, ale jednocześnie nie w takim stopniu, żeby miało mnie to zniechęcać. Po NHC które miałem wcześniej jest inaczej. Na pewno nie jest to ten poziom i sygnatura NHC mi zdecydowanie bardziej odpowiadała.

 

Teraz kryterium dla mnie najważniejsze - komfort. Jest gigantyczny jak dla mnie przeskok w stosunku do XM2. Słuchawki są lżejsze, muszle są większe, a pałąk zdecydowanie lepiej wyprofilowany. w XM2 po 20-30min miałem dość. Tutaj jest zdecydowanie lepiej, choć dalej uważam że mogłoby być lepiej :)QC35 mają głębsze muszle co uznaje za plus, natomiast obwód mają mniejszy co już przy moich wymiarach jest odczuwalne. Chciałbym tutaj hybrydy - głębokość QC35, ale wymiary z XM3. Tak samo punkt styku pałąku z głową powoduje, że jest to odczuwalne na czubku głowy i ciężar nie rozkłada się równomiernie.

 

Materiał z którego wykonano pady też nie jest najlepszej jakości w moim odczuciu - o ile jest mięciutki i szalenie wygodny, to po 2h uszy się grzeją pady robią się nieprzyjemnie mokre... Trzeba robić krótkie przerwy. Zastanawiam się nad zamiennikiem od Dekoni: https://www.massdrop.com/buy/dekoni-premium-ear-pads-for-sony-wh1000xm2/

Z tym że też nie wiem czy brać suede (który zapewne sprawi ze ANC przestanie sensownie działać), czy może tą pseudoskórę... Szkoda że nie ma opcji z prawdziwej skóry.

 

Za miesiac mam 27h trip :) także zobaczymy ja się w takiej sytuacji odnajdą.

 

Wiem natomiast, że chcę jeszcze sprawdzić H9i od B&O + w H1 tego roku Bose ma rzekomo wypuścić QC45.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny opis 👍

 

W Soniakach nieakceptowalne dla mnie jest to, że mogą być sparowane tylko z jednym urządzeniem. Ja potrzebuję sparować równocześnie z trzema (telefon, tablet i notebook).

 

Dlatego czekam na wspomniane przez Ciebie QC 45 (liczę m.in. na szybkie ładowanie przez USB-C)  i oczywiście na Black Friday :D

Edytowane przez marek_m
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie na szczęście parowanie z 1 urządzeniem jest wystarczające, ale fakt, jest to dziwne, że dalej tego nie zaimplementowano.

 

Dodam jeszcze, że Soniaczki dalej mają wyjście 3,5 - co oznacza że mogę podpiąć do nich swój Vmoda boom mic - co robi z nich też świetny headset do ps4 ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem 2 tygodniową albo większą przerwę od ex1000, jak teraz je podłączyłem przeżywam zdwojony ponowny zachwyt :D . Taka przerwa pewnie czasem jest więcej warta niż szukanie nowych słuchawek. 
Ktoś poda mi namiar na silikonowe tips, które będę jak oryginalne, a najlepiej takie same? Kupiłbym sobie życiowy zapas ;) .

Edytowane przez music hunter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności