Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Klub czysto lampowych wzmacniaczy słuchawkowych


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

@fallow lokalizacja nam umozliwia abyś na wlasne uszy przekonal sie jak gra Sinus Audio Dual Mono na lampach 2A3 OTL🙂 wg mnie warto, specyfikacja jest bardzo dopieszczona. Robilem dwa podejscia do Feliksa Euforii i to Sinus przekonal mial wiekszym rozmachem w graniu, przestrzen, jakosc detalu i ten wyjatkowy lampowy smaczek. Wystarczy zobaczyc na stronie fejsbuk Sinusa, nie zwalnia tempa, coraz to ciekawsze konstrukcje przy uzyciu wysokiej klasy komponentow. Wlasciciel jest na maksa zaangażowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 hours ago, Tytus1988 said:

@euter słuszne spostrzeżenie. Przy takie impedancji będzie zapewne słyszalne brumienie. Dla mnie dla tak niskoomowych słuchawek lepszym rozwiązaniem jest odpowiednio cichy tranzystor.  

 

@The Grand Wazoo upomnę się, jak się nasłuchasz :)  Życzę miłych odsłuchów i dziękuję za możliwość testowania Sony oraz Hugo 2! :) 

Z moimi 13 Ohmowymi Aeonami 2C jest martwa cisza na OTLu od Sinus Audio. To już AudioTechnica W1000Z czasem piszczy jedną lampą :D

 

Nie ustępuje zbytnio wcale FluxLabowi FA12 po balansie, scena jest coprawda wtedy trochę mniejsza, ale średnica czarująca.

A na to jeszcze można mieć wpływ lampami, a ja górnolotnych narazie nie posiadam ;)

Edytowane przez pabloj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@fallow  Czytałem Twój komentarz pod Wa22 u P.R .byłem i jestem pod wrażeniem Twej wiedzy.

 

Zbieram, zbieram i nie mogę uzbierać... wiem już na pewno że nie na Wa22 🙂

Napisałeś tutaj o Fezz Audio. - Dzisiaj F.O.L 4,6kzl [2 lata w tył bylo 3 z hakiem] a Wa22 2gen 14kzł [chyba? bez zmian]

 

Tutaj  FederiKo87 napisał iż posiadał Wa22 , może to kwestia synergii z Lcd2c ale na pewno daje do myślenia co do wyceny Wa22.  - https://www.ilgazeboaudiofilo.com/t40999-fezz-audio-omega-lupi

 

 

@mrosin72 moje cały czas grają wyśmienicie z lampą.

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 hours ago, fallow said:

 - 23 ohmowe słuchawki napędzane ze wzmacniacza lampowego w topologii OTL to zbrodnia, to nigdy nie zadziała dobrze,

Powinneś posłuchać OTLa od SinusAudio, przynajmniej tego na lampach typu 6n13s. Mi z Aeonami nic nie brakuje. (patrz mój post poprzedni). Można wypożyczyć na odsłuchy, konstruktor jest bardzo otwartym człowiekiem :)

U mnie akurat A2C najlepiej grają z lampami 6AS7G RCA (USA) + Sylvanie 6189. I nie jest to jakieś moje spaczone widzimisię, bo mam do porównań też SMSL SP200 i pełen balans z FluxLaba FA12.

Edytowane przez pabloj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Corvin74 napisał:

Z tego co wiem strona dawno nie była aktualizowana, Electron powstał aby napędzić wymagające słuchawki.... najwięcej o nim może napisać @lsd bo go ma i modyfikował później jeszcze u Piotra. Może na następny meet we Wrocku Piotr by przywiózł coś nowego? Muszę z nim pogadać.

Cóż można powiedzieć - to szkoda, że w 2021 roku nie ma chyba flagowego produku z ofety na stronie producenta... :)) Nie wiem jak to inaczej ująć :))

 

 

3 godziny temu, hammerh34d napisał:

Hmmm...
Natchnęliście mnie do poszukiwania tranzystorowej koncowki mocy słuchawkowej do podpięcia pod WA2 :D

 

 

Cała przyjemność po naszej stronie, polecam zdecydowanie żeby to był wzmacniacz, w którym można ustawić wzmocnienie jednostkowe lub 0 dB. Ja korzystam z Violectrica V200 właśnie z Woo 2. Ten pierwszy gra ciepło, z mięskiem i ma lekko wycofaną górę natomiast drugi gra jasniej, lekko i przestrzenie, bardzo kulturalnie w zależności od wybranych prostowników zwłaszcza - więc dobrze się uzupełniają. Łączę V200 do Woo 2 Acrolinkiem 6N-2400II, które "foruję" trochę V200, no ale o to chodzi używając V200 jako końcówkę z Woo 2.

 

2 godziny temu, Tommy66 napisał:

@fallow  Czytałem Twój komentarz pod Wa22 u P.R .byłem i jestem pod wrażeniem Twej wiedzy.

 

Zbieram, zbieram i nie mogę uzbierać... wiem już na pewno że nie na Wa22 🙂

Napisałeś tutaj o Fezz Audio. - Dzisiaj F.O.L 4,6kzl [2 lata w tył bylo 3 z hakiem] a Wa22 2gen 14kzł [chyba? bez zmian]

 

Tutaj  FederiKo87 napisał iż posiadał Wa22 , może to kwestia synergii z Lcd2c ale na pewno daje do myślenia co do wyceny Wa22.  - https://www.ilgazeboaudiofilo.com/t40999-fezz-audio-omega-lupi

 

 

@mrosin72 moje cały czas grają wyśmienicie z lampą.

 

 

 

 

 

 

Cieszę się, że na coś się przydaje :))

 

Moim zdaniem Pan Woo niestety odwalił kawał tandety wciskając ludziom Woo 22. Nie dość, że wzmacniacz nie jest prawdziwie symetryczny to jeszcze gra to naprawdę - naprawdę średnio. Jak sam Woo pokazuje, nie wystarczy wstawić porządane sexy drivery i ładnie wyglądający prostownik i dać gorsze niz w oczko wyższym Woo 5 lampy mocy aby to dobrze grało, natomiast sama oferta produktowa skontruowana jest bez zarzutu. Propozycja wartości tego wzmacniacza jest jednak tylko wydmuszką. Dla mnie to jawne zrobienie ludzi w balano z tym wzmacniaczem.

 

Nie wiem natomiast - a może wiem, dlaczego wszyscy tak się rzucają na Woo 22 a prawie wszyscy zapomnienili o Woo 2 i dzielonym Woo 6. No po prostu Woo 2 jest nowy, symetryczny i tak ladnie wyglada ten duzy prostownik... :))))

 

Woo 6 w wersji dzielonej to bardzo dobry wzmacniacz. Z reszta Woo 2 tez. Oba nie sa wybitne, ale na pewno b.dobre. Kupujac jeden i drugi z drugiej reki robi sie naprawde dobry zakup. Niestety kiedys Woo normalnie oferowal upgrade uzytych kondensatorow, okablowania, potencjometrow i gniazd.  Dzis juz tego nie robi, co wiecej - sadzac po zdjeciach wnetrznosci z uplywem czasu cena rosnie w gore a komponenty ida jakosciowo w dol :) 

 

Takze jak by ktos kupowal cos z tej stajni - to im dawniej, tym lepiej :)) Mozna trafic czasem z second-handu wzmacniacze Woo w calosci np. na Black Gate'ach.

 

 

 

 

6 godzin temu, dj1978 napisał:

@fallow lokalizacja nam umozliwia abyś na wlasne uszy przekonal sie jak gra Sinus Audio Dual Mono na lampach 2A3 OTL🙂 wg mnie warto, specyfikacja jest bardzo dopieszczona. Robilem dwa podejscia do Feliksa Euforii i to Sinus przekonal mial wiekszym rozmachem w graniu, przestrzen, jakosc detalu i ten wyjatkowy lampowy smaczek. Wystarczy zobaczyc na stronie fejsbuk Sinusa, nie zwalnia tempa, coraz to ciekawsze konstrukcje przy uzyciu wysokiej klasy komponentow. Wlasciciel jest na maksa zaangażowany.

 

 

Godzinę temu, pabloj napisał:

Powinneś posłuchać OTLa od SinusAudio, przynajmniej tego na lampach typu 6n13s. Mi z Aeonami nic nie brakuje. (patrz mój post poprzedni). Można wypożyczyć na odsłuchy, konstruktor jest bardzo otwartym człowiekiem :)

U mnie akurat A2C najlepiej grają z lampami 6AS7G RCA (USA) + Sylvanie 6189. I nie jest to jakieś moje spaczone widzimisię, bo mam do porównań też SMSL SP200 i pełen balans z FluxLaba FA12.

 

Ja nie szukam nowego wzmacniacza lampowego dla siebie chyba, że będzie to kiedyś wyraźny krok w górę i spełni "moje warunki" (lampowy prostownik, przełączany tryb OTL/wyjscie na trafach i kilka innych)

 

Mam przerobiona naprawde duza ilosc wzmacniaczy OTL roznego sortu, chetnie poslucham kiedys czegos na meetingu sluchawkowym, ale zeby wypozyczyc to musialby to byc przynajmniej na papierze wyrazny skok w gore wzgledem Woo 2 bez wydawania milionow, przede wszystkim na "lepszych" lampach mocy ale i jednoczesnie z lampowym prostownikiem.

 

Co do ohmow - mialem Zane Deux i uzywalem jej z Grado 32 Ohmy. Mialem WBA Sensaurisa na 6C33C i uzywalem go z niskohmowymi sluchawkami. W przeroznych wzmacniaczach na 6AS7 i ruskich odpowiednikach tez napedzalem nisko-ohmowu sluchawki. Powiedzialbym ze mam dosc dobrze oblatane co mozna wyciagnac ze wzmacniaczow OTL na nisko-ohmowych sluchawkach, zwlaszcz na lampach 6AS7/6n13s/6080/7236/6520/5998.

 

Jestem w stanie sie w pelni zgodzic ze na jakichs sluchawkach moze czegos nie brakowac. Co wiecej magnetostaty maja taka krzywa impedancji ze im ta wysoko impedancja wyjsciowa lamp mocy nawet czesto nie przeszkadza i jezeli wystarczy akurat powera, to mozna takich sluchawek na OTLu spokojnie sluchac.

 

--

 

Nie jestem i nigdy nie bylem do konca przekonany do wzmacniaczy lampowych, zwlaszcza OTL z nielampowym prostownikiem. Jakos nie jest to dla mnie eleganckie rozwiazanie, kiedy idzie sie juz tak purystycznie bez transformatora wyjsciowego. Ja po prostu lubie moc sobie ksztaltowac ten aspekt brzmienia za pomoca lamp. Poki co nie bardzo widze takie konstrukcje ani w WBA, ani u Feliks Audio, ani w Sinusie. Naprawdę szkoda, bo Sinus na 2A3 prezentuje się b.ładnie. 

 

Zupełnie nie rozumiem czemu pozycjonowane jako lepsze wzmanciacze OTL dla entuzjasty polskich manufaktur - na lampach 2A3 lub 300B  - czyli powiedzmy w kwotach 7-12K PLN nie mają zrealizowanych prostowników na lampach.

 

"Na zachodzie" jest to jakby standard - patrz Woo Audio, DNA Audio, Eddie Current etc.

Edytowane przez fallow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, fallow napisał:

Zupełnie nie rozumiem czemu pozycjonowane jako lepsze wzmanciacze OTL dla entuzjasty polskich manufaktur - na lampach 2A3 lub 300B  - czyli powiedzmy w kwotach 7-12K PLN nie mają zrealizowanych prostowników na lampach.

 

jak najbardziej mogą mieć, konstruktor wręcz nalegał, żeby wstawić prostownik na lampach i osiągnąć "full". W moim przypadku rezygnacja z prostownika miał na celu utrzymanie poziomu cenowego poniżej 10K🙂 Wolałem zmieścić się w założonym budżecie i wstawić inne dobrej klasy podzespoły. Nowe lampy 2A3 też mają swoją "wagę" cenową. I kluczowe w tym wszystkim jest dla mnie teraz to, że przesłuc**jąc kilkanaście wzmacniaczy z różnego pułapu cenowego Sinus dostarcza mi najwięcej przyjemności z brzmienia🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, fallow napisał:

Woo 6 w wersji dzielonej to bardzo dobry wzmacniacz. Z reszta Woo 2 tez. Oba nie sa wybitne, ale na pewno b.dobre. Kupujac jeden i drugi z drugiej reki robi sie naprawde dobry zakup. Niestety kiedys Woo normalnie oferowal upgrade uzytych kondensatorow, okablowania, potencjometrow i gniazd.  Dzis juz tego nie robi, co wiecej - sadzac po zdjeciach wnetrznosci z uplywem czasu cena rosnie w gore a komponenty ida jakosciowo w dol :) 

 

Takze jak by ktos kupowal cos z tej stajni - to im dawniej, tym lepiej :)) Mozna trafic czasem z second-handu wzmacniacze Woo w calosci np. na Black Gate'ach.

Mogę tylko potwierdzić. Woo Audio WA6-SE jest bardzo dobry. Miałem go w domu rok. Wersja na Black Gate właśnie. Było ich dużo sztuk we wzmacniaczu. Zresztą mam w swoich "magazynach" z kilkanaście sztuk tego i tak sobie leżą wiele lat nieruszane. Brzmienie ich znam na pamięć. Niemniej nie o tym chciałem.

Pewnie powtórzę tę opowiastkę, ale postaram się więcej wątków wpleść. :)

Otóż miałem tego Woo z ilością lamp do zabawy spokojnie ponad pół wiadra. Dwa duże kartony. Właściciel pojechał na jakiś projekt zagraniczny, zostawił też HD800, a ja się bawiłem w "rollowanie" itp. W ramach podzięki np. zrobiłem upgrade zasilacza. Pewnie nikt nigdzie o tym nie pisze, bo absurdalnie może zabrzmieć, ale wymieniłem kondensatory filtrujące zasilanie... żarzenia. Tak, tak. WA6-SE ma żarzenie DC, a nie AC. Pewnie dlatego nie brumi. ;) Dla lampowych ortodoksów to świętokradztwo, ale ja akurat uważam żarzenie DC za dobry pomysł. Szczególnie, jeśli jest separowane galwanicznie, a w tym Woo jest.

No ale kolejny "problem" - prostowanie napięcia żarzenia jest na zintegrowanym mostku Graetza o odpowiednim amperażu, półprzewodnikowym. :( Czyli to nie jest czysto lampowa konstrukcja mimo, iż mogłaby to sugerować lampa prostująca w zasilaczu. Ale ona jest "tylko" do sekcji wzmocnienia. Czy kolejny dowód niekoszerności przekreśla możliwość dobrego dźwięku? Dla mnie - ponownie nie. Jeden z najlepszych lampowców do głośników, jaki znam, ma całe prostowanie na diodach krzemowych, a tu też można dobierać różne typy i wpływać na dźwięk, tylko lutować przy okazji trzeba.

 

Najlepsza lampa prostująca znaleziona w kartonach to była Sophia Princess 274B, potem długo nic. Jakieś JANy i inne Tung-Sole to nie ta klasa była, co też potwierdzały różnice w gabarytach. :D Ze wzmacniających najlepiej mi podeszły Raytheony, jedne z trzech, niebiesko-czerwone pudełko, a i masa innych producentów i modeli była w komplecie. Na sąsiednim forum ustaliłem w dyskusji z kimś, że to z tych najlepszych Raytheonów są. Dowodzi tego ciemna anoda i inne znaki szczególne. No fakt, dźwięk kompletny i wszechstronny z tego wyszedł. No i jakby kogoś interesowało - w prostowaniu napięcia żarzenia zamieniłem Nichicony FW na Elna Silmic ROS albo ARS. Nie pamiętam, ale to praktycznie to samo. Progres spory. Zresztą jest tajemnicą Poliszynela, że żółte Nichicony działające samodzielnie grają nieszczególnie. Przynajmniej dla mnie. Ich sznyt ujawnia się zwłaszcza w produktach pewnej firmy na S i mnie przynajmniej ta maniera irytuje. Da się natomiast ją zglebić choćby zbocznikowaniem czymś lepszym.

 

Zrobiłem sobie więc "mój" dźwięk na Woo i porównujemy. Wyszło jak Black Pearl z 2013. :D Tak 90% podobieństwa bym ocenił. Czy jakieś przewagi nad krzemem wyszły - nie. Niedowagi - coś mi świta, że góra chyba była ciut lepsza na BP. Z baterią, żeby nie było. :P Tu od razu taka dygresja - przekrój jakościowy lamp jest znacznie większy niż wśród op-ampów. Tyle, że tu nie chodzi o szczyty, tylko o doliny. Tak, jak źle potrafią grać niektóre lampy (z tych kartonów oczywiście), to żaden op-amp przewdziany jakkolwiek do audio takich numerów nie odstawia. Nie sprawdzałem kondycji tych lamp pomiarowo, ale taka rozpiętość jakościowa od "dna" do normalnie grających Raytheonów to jest dosłownie przepaść. Różnica jak między udręką a przyjemnością. No chyba, że uznamy abstrakcję za odłam sztuk pięknych, to wtedy słuchanie na "dennych" lampach można skategoryzować jako dział audiofilii. :) Niemniej, to mi wyjaśnie pewien dysonans poznawczy, który polega u mnie na tym, że czytam o różnicach między lampami na forach jak kolejnych odkyciach i objawieniach, ale jak się to przyłoży do właściwej skali, to bardziej to przypomina nieustanną pracę u podstaw i odbijanie się od dna, że raz czubek głowy wyjdzie nad powierzchnię wody, a innym razem można wziąć haust powietrza ustami. To są te top-lampy. Oczywiście nie trzeba się ze mną zgodzić. Ja opisuję swoje doświadczenia i jaki mi ślad w psychice został po tej pouczającej przygodzie. Pewnie przesadzam, bo i pięknie na lampach być potrafi, tylko że nie mają one na to monopolu. Ekologię przemilczmy w przypadku lampy,  zostają technikalia.

 

WA6-SE ma transformatory wyjściowe. To dobrze. Tylko nie za dobre, bo generalnym problemem z trafami jest koszt. Im mniejsze, tym mniej mocy przeniosą, oczywiste. Do tego porządne rdzenie kosztują grubo. Powiedzmy sobie szczerze - hajendowe materiały magnetyczne są konsumowane w dużych ilościach przzez branże, gdzie ułamki procentów wydajności energetycznej to karta przetargowa w wyborach urządzeń. To, co trafia na hajednowy rynek audio toam byłoby odpadem. Niemniej wróćmy na Ziemię. Dźwiękowo niedostatków nie ma, czyli rdzeń nie jest tu zły, ale mocowo to sobie firma Woo Audio zażartowała pisząc o 1,6W przy 32 omach. Gdyby to była prawda, to HE500 nie zaczynałyby popierdywać i chudnąć na basie już na godzinie jedenastej potencjometru. Tam jak jest 100mW przy 32 omach to wszystko. Gdzie do ponad wata. Powiedzmy jednak, że to nie problem, bo 32 omy najczęściej mają Grado lub Utrasone, które są na tyle skuteczne, że na jedenastej godzinie huczą, że ho, ho, poza tym to już można ogłuchnąć, itp. 100 kolejnych uzasadnień jak od pasażerów z porwanego samolotu w Sztokholmie.

 

Poszedł też tenże wzmacniacz na recenzję. Właściciel się zgodził. Se myślę, że wypas dźwięk to i wypas recenzja będzie, bo zagrało to w okolicach Lebena CS300F na nietkórych słuchakwach - bo nie ze wszystkimi się on lubi. Takie moje zdanie przynajmniej. No ale nie. Nie podszedł, że "tranzystorowa lampa" taka z tego Woo Audio. Czyli źle? Mnie się tak podoba, no nie poradzę nic. Może mi aspekty pożądane w dźwięku ogarnia już inna część toru? Keine Ahnung.

W każdym razie, jak już na wstępie zaznaczyłem, WA6 SE jest niezły. Jedna z lepszych lamp do słuchawek, jakie obsłuchałem. Co jest lepsze?

1. Yamamoto Soundcraft HA-02. Jest ładniejszy i mimo iż producent nie przechwala się mocą wyjściową, to trafa raczej są w nim lepiej dobrane do słuchawek i do lamp je sterujących. Skutkiem czego chyba nawet wyżej ciągnie bez zniekształceń mimo, iż obiecane jest jej znacznie mniej, bodajże 300mW. Wsadzić mu Sylvanię na złotych nóżach i będzie to, co lubię. Albo wsadzić cokolwiek innego i będzie cokolwiek. Lampy te, co do iFi iDSD Pro.

2. ASL Twin Head - jak się tak bardzo wokół niego zakręci, to się więcej wykręci, ale to nie powinno dziwić. I też nie jest to konstrukcja całkiem bez wad, bo ja i trybowi OTL i transformatorowemu jakieś tam cechy szczególne bym przypisał, ale są słuchawki, z którymi ten wzmacniacz rozkwitnie.

3. Zana Deux OTL. Dźwięk zdrowo odjechany, ale zdaje się o to chodzi w lampach? Na HD800 mnie czarował dopóki nie usłyszałem trąbki i wtedy "witki mi opadły". Tyle że nie każdemu przeszkadza tak dalece posunięte dekorowanie brzmienia instrumentów tak, jak mnie. Stąd polecam.

Wymienianie sprzętów ocenionych przeze mnie niżej niż WA6 SE pominę, a byłaby dość długa. Wylistowanie sprzetów półprzewodnikowych ocenianych wyżej też pominąłem.

 

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, majkel napisał:

Yamamoto Soundcraft HA-02.

 

9 godzin temu, majkel napisał:

Wsadzić mu Sylvanię na złotych nóżach i będzie to, co lubię. Albo wsadzić cokolwiek innego i będzie cokolwiek. Lampy te, co do iFi iDSD Pro.

 

Yamamoto ha-02 ma oryginalnie lampy Western Electric We408a, a iFi idsd pro - General Electric 5670. Czy te lampy naprawdę można stosować wymiennie? @fallow potwierdzasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, euter napisał:

 

 

Yamamoto ha-02 ma oryginalnie lampy Western Electric We408a, a iFi idsd pro - General Electric 5670. Czy te lampy naprawdę można stosować wymiennie? @fallow potwierdzasz?

To moja pomyłka, dawno nie miałem kontaktu z Yamamoto. 408A - pentoda, 396A - podwójna trioda. Nie zastąpi jedna drugiej.

Edytowane przez majkel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@fallow @dj1978 @The Grand Wazoo @majkel @euter Zapytam zdaje mi się bardziej światłych w lampach ode mnie, bo raptem przerobiłem tylko parę par. W pełym lampowcu np takim jak SInusAudio OTL mamy lampy mocy np typu 6n13s i lampy sterujące np. typu 12au7. Które z nich mają większy wpływ na kreaowanie przekazu dźwiękowego, mocy czy sterujące? Oraz jeśli da się to wyróżnić to na jakie aspekty brzmienia najmocniej wpływają lampy mocy, a na jakie sterujące?

 

Moje osobiste subiektywne odczucie jest takie, że lampy mocy wprowadzają największe zmiany, a sterujące bardziej odpowiadają za 'regulacje' detali oraz pogłębiania poszerzania dodatkowo sceny, oraz za rozdzielczość średnicy. Ale pewien tak do końca nie jestem.

Edytowane przez pabloj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Name44 Może mam takie wrażenie bo mam skrajnie różnie grające lampy mocy.

 

btw.

na tube-store są takie oto długie lampki sterujące a kategorii 12au7, czy one faktycznie pasują i można je stosować jako zamienniki? I jeśli tak to ktoś je słuchał z tu obecnych?

https://tubes-store.eu/pl/ecc82-12au7-5814a-6189-cv4003/274-E182CC-PHILIPS.html

https://tubes-store.eu/pl/ecc82-12au7-5814a-6189-cv4003/183-para-el86-telefunken.html?search_query=12au7&results=27

 

E182CC-PHILIPS.jpg

 

para-el86-telefunken.jpg

Edytowane przez pabloj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, dj1978 napisał:

jak najbardziej mogą mieć, konstruktor wręcz nalegał, żeby wstawić prostownik na lampach i osiągnąć "full". W moim przypadku rezygnacja z prostownika miał na celu utrzymanie poziomu cenowego poniżej 10K🙂 Wolałem zmieścić się w założonym budżecie i wstawić inne dobrej klasy podzespoły. Nowe lampy 2A3 też mają swoją "wagę" cenową. I kluczowe w tym wszystkim jest dla mnie teraz to, że przesłuc**jąc kilkanaście wzmacniaczy z różnego pułapu cenowego Sinus dostarcza mi najwięcej przyjemności z brzmienia🙂

 

Wiesz, no może i mogą ale jakoś na stronie producenta Feliks Audio flagowy wzmacniacz nie ma.

Wchodze na stronę producenta WBA - flagowy wzmacniacz nie ma, nie ma nawet flagowego wzmacniacza :) 

Wchodzę na Sinus Audio nie ma

Wchodzę na Fezz Audio nie ma

 

Ja też dużo mogę mieć w swoich urządzeniach jak se zmoduje ale chyba nie o to chodzi. "W wielkim świecie" to jest standard w pełni lampowych projektach. Fajnie by było gdyby u nas jednak też był :) 

 

Cóz no wiesz, jak się chcesz bawić w 2A3 no to chyba wiadomo, że są to pewne koszta i trzeba się z tym liczyć idąc w takie lampy. U mnie lampy kosztują spokojnie więcej niz wzmacniacz z drugiej ręki. A jak by liczyć cała kolekcje lamp do niego to i kilka. No taka jest zabawa w lampowe hobby. Najgorzej to rzucić się na jakąs klasową rodzine lamp a potem biedować ;))) ...yyy. "Jak sie la lampy do rollowania nie ma miedzi, to sie na tranzystorze siedzi" ot co :)

 

 

20 godzin temu, The Grand Wazoo napisał:

Dobra, ale jeżeli prostownik na lampie to na której? 

 

No właśnie. Nie ma jednej odpowiedzi - zależy to przede wszystkim od układu na jaki decyduje się projektant. Moim zdaniem ważne od pewnego poziomu wzmacniacza lampowego, aby po prostu był lampowy :))

 

Dygresja: Dla mnie akurat prostownik ma (tak, moich uchem) naprawdę duży wpływ na brzmienie. Podoba mi się podejście Woo że nawet również w podstawowych kontrukcja lampowych on jednak jest lampowy. Potrafię zmienić w swoim Woo 2 brzmienie prostownikami znacznie dalej niż lampą sterującą, może kiedyś na jakimś mitingu Wam to po prostu pokaże. Nie zmieni się rozklad charakterystyki czestotliwosci jak najczesciej przy sterowniku ale sposob grania zmieni sie wyraznie.

 

10 godzin temu, euter napisał:

 

 

Yamamoto ha-02 ma oryginalnie lampy Western Electric We408a, a iFi idsd pro - General Electric 5670. Czy te lampy naprawdę można stosować wymiennie? @fallow potwierdzasz?

WE 408a to odpowiednik 6028 Tung-Sola, który "wymyślił" tą lampę. Absolutnie nie można używać w miejscu 408a/6028 lamp 5670.

 

6 godzin temu, pabloj napisał:

@fallow @dj1978 @The Grand Wazoo @majkel @euter Zapytam zdaje mi się bardziej światłych w lampach ode mnie, bo raptem przerobiłem tylko parę par. W pełym lampowcu np takim jak SInusAudio OTL mamy lampy mocy np typu 6n13s i lampy sterujące np. typu 12au7. Które z nich mają większy wpływ na kreaowanie przekazu dźwiękowego, mocy czy sterujące? Oraz jeśli da się to wyróżnić to na jakie aspekty brzmienia najmocniej wpływają lampy mocy, a na jakie sterujące?

 

Moje osobiste subiektywne odczucie jest takie, że lampy mocy wprowadzają największe zmiany, a sterujące bardziej odpowiadają za 'regulacje' detali oraz pogłębiania poszerzania dodatkowo sceny, oraz za rozdzielczość średnicy. Ale pewien tak do końca nie jestem.

 

5 godzin temu, Name44 napisał:

Moim zdaniem wiekszy wpływ na brzmienie mają lampy sterujące. Lampami mocy mocy można nieco dopieścić brzmienie ale już z znacznie mniejszym stopniu. 

 

Pzdr

 

Nie wiem czy światłych, z tą swiatłością to się można łatwo sprowadzić na manowce. Ja tam już różnych światłych słuchalem w audio i potem chodziłem w zimę w sandałach :)) czy jak to się mówi. Mimo wszystko będę się upierał, że lepiej słuchać własnych uszu i kogoś kogo się zna w rzeczywistości i ufa.

 

Te wszystkie fora, bicie piany, przezucanie sie ideologiami, dorabianie filozofii napędza tylko pęd za królikiem, a często ten krolik to jakies tylko zaslyszane legendy o kroliku ktory nawet nie wiadomo czy istnieje :)))

 

Jednakze... hehe

Ja bym ustereotypowił na bazie swoich doswiadczen to do takiej recepty: 50% lampa sterujaca 30% lampa mocy 20% prostownik (1)

 

 

(1) Dygresyjka:

Jednakze tak jak pisalem wczesniej, ja np. jestem bardzo wrazliwy na zmiany jakie pociaga za soba prostownik w przeroznych wzmacniaczach. Dlatego tez preferuje wzmacniacze z lampowym prostownikiem. To dla mnie warunek konieczny abym wzmacniacz uznal za lampowy. Przepraszam ale lampowy wzmacniacz, jeszcze "nie daj Boze" OTL, ma miec kurna lampowy prostownik. W co Wy sie tam bawicie niektorzy ze na tym oszczedzacie to ja nie wiem. Jak nie chcecie wydawac miedzi na lampy to kupcie se Bursona czy Vio :))))))) Wzmacniacz lampowy to polowa koztów jakie się wyda na ten wmacniacz, to początek drogi :)))

 

Edytowane przez fallow
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, fallow napisał:

Wchodzę na Sinus Audio nie ma

 

ale ma za to podwójną sekcję zasilającą, której nie ma podstawowy Woo😉

 

51 minut temu, fallow napisał:

Podoba mi się podejście Woo że nawet również w podstawowych kontrukcja lampowych on jednak jest lampowy.

 

 

owszem, ale mozna zadać pytać co z tego?, i tak swojego Woo modowałeś, żeby poprawić jego brzmienie. Tak, zawsze chce się lepiej o to chodzi w tej zabawie, jednak i tak nie wyklucza to tego, że Woo zmodowany i z prostownikiem może nie zagrać tak dobrze jak Sinus Dual Mono 2A3 bez prostownika🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Name44 napisał:

 

Genialne 🙂

 

:D :)

 

1 godzinę temu, dj1978 napisał:

ale ma za to podwójną sekcję zasilającą, której nie ma podstawowy Woo😉

 

 

owszem, ale mozna zadać pytać co z tego?, i tak swojego Woo modowałeś, żeby poprawić jego brzmienie. Tak, zawsze chce się lepiej o to chodzi w tej zabawie, jednak i tak nie wyklucza to tego, że Woo zmodowany i z prostownikiem może nie zagrać tak dobrze jak Sinus Dual Mono 2A3 bez prostownika🙂

Widzę tu urażoną dumę posiadacza Sinusa na 2A3, który zaoszczędził na prostowniku. :) "Mówię jak jest" :))) Tym łatwiej tą dumę urazić im się bardziej posiadacz wykosztował na dany kawał sprzętu, całe szczęscię z czasem mija. Wiem po sobie :D

 

dj: Lampowy prostownik to taki raczej kanon w lampowych wzmacniaczach, zwłaszcza z wyższej półki. Masło maślane, powinno być z masła, po prostu. :)

 

No ale tak już się nie śmiejąc...no dobra, już ostatni raz. Jak sam mówisz, czy piszesz - zawsze możesz sobie zrobić moda do tego lampowego prostownika...

 

...Nielichy to będzie mod i może ładnie nie wyglądać ale skoro już te mody przywołałeś :))

 

A co do tych wzmaków bez oferty to jasne, słyszałem np. ze jest taki Ziom (Starej daty Profesor elektronik) gdzies kolo lodzi ktory zrobil piekne wzmacniacze pod magnetostaty kilku starszym forumowiczom tutaj, zapomnialem jak sie nazywal. Nie ma zadnej strony a wzmacniacze nie maja nazwy. Ponoc bija wszystko co jest na rynku :) @krisio06 o ile dobrze przywołałem mial/ma ten sprzęt.

 

No i można? Pewnie, że można, można pójść już w totalnie DIY i zrobić samemu. Samochód też sobie można zrobic w garażu. Tylko my zdaje sie nie porownujemy zmodowanego i odpicowanego samochodu przez West Coast Customs, tylko mowimy o po prostu sprzęcie z oferty producenta.

 

No chyba, żle zrozumialem i rozmawiamy sobie w ogole co na lampach mozna zrobic w Polsce. Na audiohobby jest niejaki "Intuos" ktory ponoc od kilkunastu lat (o ile nie przekręciłem) robi wzmacniacz pod najlepsze na swiecie sluchawki czyli Yamaha YH1000. Wzmacniacz jest definitywnie najlepszy i bije wszystko, tak twierdzi. Można? Można :)

 

A na zakonczenie i tak ktos zaraz powie, ze lampy są be, strzeli wykład z elektroniki i poprze to podpisami z własnej krwi 12 swiadków prezentacji na AudioShow jak to lepszy jest tranzystor, oprawi to w jakąś sexy ideologię, filozofię i po rozmowie, 7 kliknie lajka, 2 podziękuję ze ten wykład i po rozmowie. Pozamiatane :) Takie to dyskusje na forach. Na internetową prawdą awansuje jedynie to, co jest lepiej sprzedane/zakomunikowane. A prawdziwa prawda, którą mydlą nam te fora - to przecież nasze własne uszy. No dobra ide bo zaleciało już Coelhizmem.

Edytowane przez fallow
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, fallow napisał:

Widzę tu urażoną dumę posiadacza Sinusa na 2A3, który zaoszczędził na prostowniku. :) "Mówię jak jest" :))) Tym łatwiej tą dumę urazić im się bardziej posiadacz wykosztował na dany kawał sprzętu, całe szczęscię z czasem mija. Wiem po sobie :D

Spoko, autentycznie na luzie i z doskoku podchodzę do tematu🙂. Nie mam aspiracji, żeby mieć wszystko. A koneserów, tutaj na forum, którzy mają odkręcony na maksa kurek z "miedzią", żeby spełniać wszystkie prawidłowości i kanony to nie wiem, czy będzie tyle co palców u jednej ręki...stolarza. Ja celowo ustawiam sobie progi budżetowe, zeby tępić tą audiofilską pijawkę.😉 A Woo bez urazy, to mi się jakoś specjalnie nie podobał i wizualnie, i też zraziłem się trochę do NOSów 6080. A jeśli tylko czegoś mogę bronić to powiedzmy honoru i świadomości konstruktora, który nalegał na prostownik lampowy, żeby było właśnie zgodnie ze sztuką.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@fallow @dj1978 Ja tam się kompletnie nie znałem (i nadal mało znam) na lampowcach jak swojego pierwszego kupowałem, a jest to Sinus Audio OTL właśnie na lampach typu 6080. Bo chcę kupic coś co mi dobrze zagra po prostu i będę miał mozliwość modleowania dźwięku. Nie chcę się zagłębiać w teorie budowania wzmacniaczy bo jestem melomanem a nie elektronikiem. Nie wiem o co chodzi z tymi prostownikami i dlaczego to jest lepsze, i jak ja się mam teraz czuć z moim lampowcem jak tu tak wybrzydzacie? :D

 

ps. ale jakby ktoś pokrótce w prostych słowach wyjaśnił o co chodzi i jak to wpływa na dźwięk, to chętnie poczytam.

Edytowane przez pabloj
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomniała mi sie rozmowa z koleżanką:

- Odebrałam dziś samochód.

- Ja też wreszcie odebrałam.

- Jest... (tu opis jakiegoś luksusowego modelu).  A ty jaki kupiłaś?

- Nie kupiłam, stary z warsztatu odebrałam.

W każdym razie obie byłyśmy bardzo ucieszone, a która bardziej?

 

Lubię sobie poczytać o różnych Waszych odkryciach i ekscytacjach, niezależnie od rangi sprzętu. Często też korzystam z rad forumowych ekspertów.  Zawsze dobrze na tym wychodzę i jestem wdzięczna tym, co przetarli ścieżki i są gotowi dzielić się swoją wiedzą.

 

A o swoim biedalampowcu nie dam złego słowa powiedzieć, niezależnie od tego co ma w środku, w kategorii dostarczania przyjemności ze słuchania to światowa czołówka :)

 

 

 

  • Like 8
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, pabloj napisał:

Nie wiem o co chodzi z tymi prostownikami i dlaczego to jest lepsze, i jak ja się mam teraz czuć z moim lampowcem jak tu tak wybrzydzacie? :D

 

ps. ale jakby ktoś pokrótce w prostych słowach wyjaśnił o co chodzi i jak to wpływa na dźwięk, to chętnie poczytam.

Chodzi o to, co w każdej innej lampie. Masz to ciągle wymieniać, "rollować". Półprzepowdnikowe są złe, bo przylutowane. 

 

Faktem jest, że z lepszego prostownika dźwięk jakby bogatszy, ale po prostu z tego gorszego jest uproszczony, a uproszczony jest dlatego, że zagłuszone są niuanse zakłóceniami przełączania prostownika. Chodzi o i ich ilość i pasmo, i jak sobie  dalsza część zasilacza z nimi radzi. Te same prawa są dla półprzewodników i dla baniek. Lampiarz przecież nie musi wiedzieć, że dioda półprzewodnikowa jest szybka albo nie, a jak jest szybka to może mieć soft recovery albo fast recovery, a Schottky'ego to w ogóle inny typ złącza, bo metal-półprzewodnik, a nie P-N. I dźwięk też zgoła inny. 

 

Główny sens w lampach jest taki, że wszystko jest na podstawkach. Można podmieniać, zbierać zamienniki, porównywać, itp. Sposób na nudę oraz nadmiar gotówki. O to samo chodzi w podmienianiu prostowników, co w podmianie lamp sterujących lub wyjściowych. Wszystkie wpływają, a procent udziału zależy od konstrukcji wzmacniacza. Przy push-pull na EL84 jest on np. całkiem spory dla tychże lamp wyjściowych. Siemens zagra zupełnie inaczej niż radziecki odpowiednik 6P14P. Przy czym 6P14P-K z fabryki ukraińskiej, nazwy nie pomnę, to będzie co innego niż 6P14P-EW z innej z byłego ZSRR, nota bene będącej zamiennikiem EL84M.

 

Najlepszy wzmacniacz lampowy na świecie będzie miał wszystko na podstawkach. Rezystory i kondensatory też. Czy wpływają? No pewnie. :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, manuelvetro napisał:

Ja zrozumiałem tak, jak nie ma miedzi, to się na tranzystorze siedzi...

Dobre :)

Tranzystor, który ma sporo miedzi... skromne 175 890 PLN :) Ładnie wygląda, widziałem na własne oczy

 

big_momentum.jpg?lm=1542471410

 

Jest też taki za 270 600 PLN Mniej miedzi a droższy ;) Pewnie dlatego, że ma wyjście słuchawkowe. 

big_Momentum-Lifestyle-1-Big.jpg?lm=1542

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności