Klub czysto lampowych wzmacniaczy słuchawkowych

[The Grand Wazoo]

Tylko, że Feliks i SinusAudio to OTL-e, a do Hawków OTL to nieporozumienie. Jak już to lampa z trafo na wyjściu, a w przypadku lampy z transformatorem dopasowującym to właśnie transformator jest najważniejszym elementem takiego wzmacniacza. W tym TOR to patrząc na jego cenę, siedzi pewnie jakiś "przypadkowy" i to jeszcze toroidalny. 

[pabloj]

@dj1978 Rzecz w tym, że mam świetne kable z wtyczką XLR właśnie do Hawków i Owli, więc musiałbym przejściówke jakąś nabyć z XLR Ż na 6.3mm M, bo sygnał SE w kabel zbalansowany można chyba wpuścić, na odwrót się nie robi tylko.

[dj1978]

16 minut temu, pabloj napisał:

@dj1978 Rzecz w tym, że mam świetne kable z wtyczką XLR właśnie do Hawków i Owli, więc musiałbym przejściówke jakąś nabyć z XLR Ż na 6.3mm M, bo sygnał SE w kabel zbalansowany można chyba wpuścić, na odwrót się nie robi tylko.

Moze kupic przejsciowke z XLR na jack 6.3, sam wlasnie z takiej korzystam.

[retter]

[mention=56309]dj1978[/mention] Rzecz w tym, że mam świetne kable z wtyczką XLR właśnie do Hawków i Owli, więc musiałbym przejściówke jakąś nabyć z XLR Ż na 6.3mm M, bo sygnał SE w kabel zbalansowany można chyba wpuścić, na odwrót się nie robi tylko.

Taki adapter dziś jest bardziej potrzebny niż 3.5-6.35 i odwrotnie.

- Tapatalk

[pabloj]

@dj1978 @retter a rodowane też są?

 

Hmm, jednoelementowe to widzę tylko na 3 piny ;/ 

Edytowane 11 Kwietnia 2020 przez pabloj

[retter]

A jaki sobie chcesz, kwestia ceny.
500 za same wtyki furutecha ;D

- Tapatalk

[Thar]

14 godzin temu, dj1978 napisał:

Będę się musiał tych lamp jakoś naumieć. Bo dla mojego ucha przywykłego do tranzystora tak właśnie brzmi 6n13🙂

Jak to mówią, jak zaczniesz szukać optymalnego brzmienia poprzez tube rolling, toś przepadł  

[pabloj]

@retter W jednym z moich  ulubionych kabli mam właśnie rodowaną XLR Furutecha więc adapter też powinien chyba taki być

[audionanik]

28 minut temu, The Grand Wazoo napisał:

Tylko, że Feliks i SinusAudio to OTL-e, a do Hawków OTL to nieporozumienie. Jak już to lampa z trafo na wyjściu, a w przypadku lampy z transformatorem dopasowującym to właśnie transformator jest najważniejszym elementem takiego wzmacniacza. W tym TOR to patrząc na jego cenę, siedzi pewnie jakiś "przypadkowy" i to jeszcze toroidalny. 

Dokładnie. Brakło lajków niestety.

Poza tym hołki imo w ogóle nie lubią lamp...tzn dla mnie ich dźwięk z lampami to już totalna egzotyka.

[pabloj]

@audionanik Bo interkotekt od Daca do ampa powinien być srebrny, u mnie StinesAudio Silver no i nie pełna lampa a hybryda bo w torze jest bufor lampowy iFiego, a na końcu neutralny SMSL SP200.

[audionanik]

14 minut temu, Thar napisał:

Jak to mówią, jak zaczniesz szukać optymalnego brzmienia poprzez tube rolling, toś przepadł  

Mieścisz się jeszcze w tym pudle na lampy, czy już masz nową szafę?🙃

[retter]

Czyli koloryzujesz lampą by potem przesłać przez neutralne srebro i na koniec wzmocnić przezroczystym wzmacniaczem i wpinasz koloryzujące słuchawki

Handlowiec powiedziałby

- Tapatalk

[pabloj]

@retter Co ja poradze, że ze wszytkich ustawień i kabli co mam, takie połączenie najbardziej mi odpowiada

Edytowane 11 Kwietnia 2020 przez pabloj

[majkel]

58 minut temu, The Grand Wazoo napisał:

Tylko, że Feliks i SinusAudio to OTL-e, a do Hawków OTL to nieporozumienie. Jak już to lampa z trafo na wyjściu, a w przypadku lampy z transformatorem dopasowującym to właśnie transformator jest najważniejszym elementem takiego wzmacniacza. W tym TOR to patrząc na jego cenę, siedzi pewnie jakiś "przypadkowy" i to jeszcze toroidalny. 

Ze wszystkim się zgadzam, oprócz jednego. Gdyby to był toroid na jakimś amorfiku, to bym się wręcz cieszył, a nie narzekał. Ale takie rzeczy to nie w tych cenach. Sam rdzeń by kosztował więcej niż suma wartości reszty części.

[dj1978]

29 minut temu, Thar napisał:

Jak to mówią, jak zaczniesz szukać optymalnego brzmienia poprzez tube rolling, toś przepadł  

To co najtudniejsze, trzeba tlumic te impulsy zachciewajek w zarodku, bo inaczej faktycznie...Mi sie juz wydawalo, ze jestem jedna noga i nawet jednym uchem w swiecie normalnych, a teraz te lampy😉

[paratykus]

11 minut temu, pabloj napisał:

@retter Co ja poradze, że ze wszytkich ustawień i kabli co mam, takie połączenie najbardziej mi odpowiada

Z tym, że jeden z pierwszych audiofili, Ockham formułując swoją Brzytwę powiedział :

"Nie należy mnożyć bytów ponad potrzebę".

😉

[paratykus]

4 minuty temu, dj1978 napisał:

To co najtudniejsze, trzeba tlumic te impulsy zachciewajek w zarodku, bo inaczej faktycznie...Mi sie juz wydawalo, ze jestem jedna noga i nawet jednym uchem w swiecie normalnych, a teraz te lampy😉

Współczuję 😉

Mnie lampy nie kupiły, nie moja bajka. W przeciwnym razie to siedziałbym właśnie nad dwoma szufladami lamp i zastanawiał się przez godzinę co tu sobie dzisiaj "w gniazdko włożyć" ...

[pabloj]

@paratykus Gdyby w audio to było takie proste, a tutaj każdy element coś wprowadza, nie są sobie równe mimo, że oba w ogólności robią niby to samo. Jak podepnę to wszystko inaczej, np bez iFiego, zachowując niby tą samą ilość tej samej kategorii 'bytów' to nie gra to tak fajnie. 

Edytowane 11 Kwietnia 2020 przez pabloj

[retter]

Z tym, że jeden z pierwszych audiofili, Ockham formułując swoją Brzytwę powiedział :
"Nie należy mnożyć bytów ponad potrzebę".

A tyczy się to też 0 na koncie?
Skarpet pełnych pieniedzow bo banki nie są bezpieczne także?

No i co znaczy potrzeba? Mam 3 pary ic RCA bo wolę zmienić kabel który mało zajmuje niż wielkie ciężkie pudła pełne dziwny elementów, drucików, grających cośi aaa i lampeczek ;D


- Tapatalk

[majkel]

28 minut temu, paratykus napisał:

Współczuję 😉

Mnie lampy nie kupiły, nie moja bajka. W przeciwnym razie to siedziałbym właśnie nad dwoma szufladami lamp i zastanawiał się przez godzinę co tu sobie dzisiaj "w gniazdko włożyć" ...

To jest kwintesencja lampowości. W pierwszych tygodniach, miesiącach, latach - zależy od osoby - podnieca Cię każdy nowy smak, aromat, że to takie, a tamto siakie, a teraz inne, itd. Jak już się znudzisz smakami, to idzie to w kierunku osiągnięcia uniwersalnej normalności. Okazuje się, że w całej komodzie lamp istnieją pojedyncze takie kombinacje. U mnie kiedyś na dwa kartony lamp istniała tylko jedna taka kombinacja. Potem stwierdzasz, że mogła by taka opcja zostać na stałe, więc zostaje. Potem to porównujesz do dobrego sprzętu na półprzewodnikach, i się okazuje, że całe te tygodnie, miesiące, lata ekwilibrystyki były po to, żeby osiągnąć w porywach 90% tego, co z krzemu było z automatu i za ułamek ceny, do tego bez wad użytkowych lamp, na niższej impedancji wyjściowej, taniej z punktu widzenia zużycia prądu, bez czekania na rozgrzanie, bez ryzyka poparzenia przy użytkowaniu i bez kompromisów materiałowych, bo porządna lampa musi kosztować kilkanaście tysi. Kilka koła na komplet topowych lamp to jedno, porządne trafa z najwyższej półki to kolejne tysiące. Kondy sprzęgające też nie mogą być takie se, zwłaszcza coś a la elektrolity (bipolarne), bo napięcia pracy są wysokie i utrudniają dobór dobrych i tanich części.

Tania lampa gra metodą zmiatania śmieci pod dywan, ale chodzi właśnie o ten dywan utkany ze zniekształceń. Można je lubić. Ja akurat nie lubię, ale to kwestia osobnicza. Czary mary dobrze mi wchodzą na głośnikach, przez słuchawki nie.

Edytowane 11 Kwietnia 2020 przez majkel

[Thar]

Godzinę temu, audionanik napisał:

Mieścisz się jeszcze w tym pudle na lampy, czy już masz nową szafę?🙃

No niestety nie wygląda to dobrze, bo wieko już się ledwo domyka... Bo jak okazja gdzieś się pojawiła to grzech było nie kupić i nie sprawdzić jak to zagra... 🤔

[dj1978]

Mnie lampy długo nie ruszały. Finale D8000, które miałem najdłużej ze wszystkich słuchawek na OTL Feliks Euforia grały tłusto, ciężko i przygniatająco, odrzuciło mnie od lamp. Teraz traf chciał, że mam HD800s, które grają z lampą jak dla mnie poprostu pięknie😉 Ale faktycznie trzeba zdecydować, czy jest sens wchodzić w to wciagające na nowo bagno, omamionym słodkimi zalety ale jak z czasem wady zaczną męczyć bezdusznie porzucę to co przeszkadza. Skora potrafiłem pozbywać się dobrych rzeczy, to ciężko strawne pozostawić powinno być jeszcze łatwiej😉

Edytowane 11 Kwietnia 2020 przez dj1978

[audionanik]

Trzeba przyznać, że hd800 (i to obie wersje) grają z z oteelem na rodzinie 6as7 zjawiskowo, bajkowo, epicko i magicznie... ale...jak się odkryje na czym polega sztuczka prestidigidatora, to przestaje ona bawić i trzeba kolejnej, trudniejszej by zaciekawiła.

Na koniec rzeczywistość jawi się jako ta ciekawsza.

[mrosin72]

On 4/11/2020 at 12:47 AM, neonlight said:

Dobra lampa to Phast Headphone SE, ale nie wiem, jak tam z impedancją wygląda sprawa. Na giełdzie masz jeszcze taki wynalazek.. Torpedo. Recka na Headphonia.

 

Mam Phast SE od 3 lat, do niektórych słuchawek jest znakomity, ale z niektórymi gra słabo - mimo, że jest przełącznik do słuchawek nisko i wysoko-ohmowych.

Np. Ether Flow C z Phastem to porażka, ale np. Audeze LCD3F to bajka. Podobnie Hawki - wyjątkowo dobrana para.

Ethery znowu grały z Bakoonem HPA-21 jakby był to jeden komplet, a dodatkowo nie wiedziałbym co Ethery potrafią - z żadnym innym wzmacniaczem (Taurus, Cayin IHA6, Phast) tak nie grały.

Przy lampie naprawdę sporo można zmienić próbując różne lampy - i tutaj akurat jest podobnie w sprzęcie słuchawkowym i w stacjonarnym do kolumn. Ostatnio ćwiczę Lampizatora i jest to nieprawdopodobne jak lampy wpływają na charakter przetwornika. Ale przy wzmaku słuchawkowym jest trochę podobnie - zmiana lamp bardzo zmienia charakter urządzenia.

Z osobistego doświadczenia wydaje mi się, że lampy mają znacznie większy wpływ niż kable, co sądzicie?

 

[majkel]

Rzeczywiście lampy mają największy rozrzut brzmienia ze wszystkich znanych mi komponentów, ale efekt tego jest przynajmniej dla mnie taki, że pewnie z 90% lamp jest na dłuższą metę niesłuchalna. Niektóre grają tak dziwnie, że podnieta ich brzmieniem trwała u mnie pojedyncze minuty, a zaraz potem wychodziła cała dźwiękowa ściema i ubogość. Jak mam coś sobie wtykać i wyciągać, to niech to już będzie op-amp. W nich brzmienie trzyma się przeciętnie mocno bliżej szeroko pojętych realiów, a prawdopodobieństwo trafienia w coś sensownego znacznie większe. Do tego niektóre op-ampy są, nazwijmy to, modyfikowalne, i tu dopiero zaczyna się jazda. We wzmacniaczu słuchawkowym mam w tej chwili same takie. W DACu nie, ale tam siedzi coś, co mi do tej pory nigdzie indziej tak optymalnie nie zagrało, jak w duecie z ES9038.