Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Interkonekty RCA, XLR


Compton

Rekomendowane odpowiedzi

Nieznacznie gorzej. Fidata jest bardziej poukładana, to taki kulturalnie i neutralnie grający kabel. Ładnie porządkuje scenę, gra równo w każdym paśmie. Coppertone jest dosyć lekki w brzmieniu, zmiękcza brzmienie, dźwięki mają mniejszą masę i odrobinę się zlewają. Z tych dwóch wolę... Tellurium Q Black :) i jego wybrałem do głównego systemu. Coppertone jest dodatkowym kablem na kanapę i do łóżka... Potrzebowałem dłuższego kabla i miałem akurat na testach 2m, i został. W słuchaniu dla relaksu różnice nie mają znaczenia i się zacierają. W słuchaniu krytycznym, gdzie porównywałem fragmenty utworów, można wyłapać różnice. 

Coppertone i Fidata są giętkie i dobrze się układają. Coppertone dużo bardziej, jest właściwie jak sznurek. Jestem ciekaw, czy ta rurka z teflonu kiedyś pęknie :) TQ Black jest przy nich jak kabel energetyczny. I też tak gra z większą energią i wykopem. 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK. Czyli taka trochę sprzedaż bezpośrednia w Polsce, bez sklepów typu Q21.

Wg strony RCA or XLR 3202 "from $699,95" i to wszystko. Cena pewnie za 0,5m, za 1 metr pewnie będzie +30%, czyli nie jest to raczej tani kabelek. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dopiero teraz, po tylu latach postanowiłem pogłębić swoją Wiarę i poważnie porównać dwa kable usb:

64B7FFCC-152E-4233-994C-7A3C17B28B82.jpeg

 

Poważnie, czyli na paru kilkusekundowych odcinkach materiału dźwiękowego, puszczanych dookoła Wojtek aż do upadku słuchowego.

Niestety różnice jednak są i to niepodważalne, zarówno z amanero jak i z vlinkiem 192. Supra wyraźniej opisuje dźwięki, dokładniej wyznacza im miejsce w przestrzeni i jest jaśniejszy; biały drukarkowy grał ciemniej i bardziej miękko (co na bardzo rozświetlonych fragmentach Dead Can Dance nawet mi bardziej leżało - ufff).

Wnioski?

Dla tych co muszą się modlić z pierwszych ławek Kościoła Audiofilskiego, to chyba nie jest dobra nowina - oznacza konieczność złożenia kolejnej, tłustej ofiary na chciwe ręce kapłanów.

Na pocieszenie im powiem, że my tu z tylnych rzędów dobrze widzimy kto i ile dał na tacę... no i podziwiamy, podziwiamy...

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
W dniu 21.08.2019 o 14:23, audionanik napisał:

Supra wyraźniej opisuje dźwięki, dokładniej wyznacza im miejsce w przestrzeni i jest jaśniejszy; biały drukarkowy grał ciemniej i bardziej miękko (co na bardzo rozświetlonych fragmentach Dead Can Dance nawet mi bardziej leżało - ufff).

 

Jestem przekonany, że za ten efekt odpowiedzialny jest pluszowy delfinek ;)

Edytowane przez Bednaar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.09.2019 o 21:07, Rotgut napisał:

 

Wygrzały się już? Uda się coś o nich skrobnąć? 

Tak ogólnie to bardzo przyjemny kabel. Muzykalny, dosyć lekki i swobodny dźwięk. Raczej po jasnej stronie, ale to nie jest zdecydowanie jasny i broń boże ostry kabel. Bas kiedy trzeba ma moc i uderzenie, ale to raczej takie relaksujące granie a nie wyczynowe. Trochę brakuje mu masy i dociążenia. Kabel dostałem nowy, u mnie pograł max 100h a podobno potrzebuje co najmniej 250 godzin, ale musiałem wyjechać na wakacje i więcej nie dałem rady :) Może po pełnym wygrzaniu coś się jeszcze zmieni. Dużo zależy od systemu. Z Lebenem grał lepiej niż z OTL-em. Ale Leben ma dużo więcej masy i dynamitu w brzmieniu niż mój OTL. Mniej też podobał się z Hugo 2 jako DAC niż z lampowym Orchid. 

  • Like 1
  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się nie zgodzę, dla mnie jest bardzo neutralny, ani ciepły ani jasny, bardzo dynamiczny, szybki kabel, dość gładkie.

Bardzo dobra scena i holografia, tak samo nie mogę się zgodzić że jest relaksujący, odkrywa sporo detali w nagraniach a przy tym jest muzykalny.

Ja mam wersję XLR, nie słyszałem lepszych kabli a miałem już sporo droższe i zawsze coś jednak mi w nich nie pasowało a tu jest niemal idealnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@The Grand Wazoo dzięki. Trochę Twój opis kojarzy mi się trochę z kablami Van den Hula. Upraszczając, oczywiście. Ciekawe, czy jeszcze coś się wydarzy po kolejnych godzinach grania.

 

@vonBaron może Twoje wnioski są inne, bo masz właśnie xlr. U mnie xlr i rca grają inaczej. Prawdę mówiąc, różnice między tymi wejściami są chyba większe niż jakiekolwiek różnice między kablami, które testowałem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jak pisze @vonBaron wypożycz i posłuchaj, to nic nie kosztuje. Kable same nie grają, gra cały system. Mamy całkowicie odmienne systemy, słuchamy innej muzyki, mam skrajne odmienne zdanie na temat iFi czy Focali niż @vonBaron, dlatego też kable inaczej odbieramy :) I to jest fajne w tej zabawie. 

Mam dwa kable cyfrowe od Black Cat (USB i coax) i one bardzo mnie się podobają, widocznie analogowe lubię inne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kosztuje trochę zachodu i trzeba mieć czas na odsłuchy, a ja mam teraz taki deficyt, że jak już włączę sprzęt, to chcę posłuchać muzyki, a nie testować. Ale z tyłu głowy temat, hasło pozostanie. Więc może kiedyć, o ile opinie będą się pokrywać z potrzebami. 

BTW, jakiś czas temu pisał o Black Cat @mrosin72 i jego opinie - na xlr - trochę są zbieżne z Twoimi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, The Grand Wazoo napisał:

Dokładnie tak jak pisze @vonBaron wypożycz i posłuchaj, to nic nie kosztuje. Kable same nie grają, gra cały system. Mamy całkowicie odmienne systemy, słuchamy innej muzyki, mam skrajne odmienne zdanie na temat iFi czy Focali niż @vonBaron, dlatego też kable inaczej odbieramy :) I to jest fajne w tej zabawie. 

Mam dwa kable cyfrowe od Black Cat (USB i coax) i one bardzo mnie się podobają, widocznie analogowe lubię inne. 

A ja właśnie na odwrót, analogowe uważam za świetnie a cyfrowe za tylko ok. 

Co uszy i tor to opinia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Thar napisał:

Ja mam podobnie jak @vonBaron - IC analogowe Black Cat to dla mnie endgame, podobnie jak kable głośnikowe. Cyfrowy Digit nie wpasował się natomiast w tor.

I ja potwierdzę, że kilka lat temu zdegustowałem coax Black Cat i był po prostu słaby. Z tym że miał niektóre te wady, które wypomniał interkonektom @The Grand Wazoo, szczególnie brak dociążenia i nasycenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności