Skocz do zawartości

Bo ja Oppowiadam się za planarami :) Recenzja Oppo PM-3...


grubbby

Rekomendowane odpowiedzi

A mnie jakoś pm-3 nie robią. Już tłumacze o co mi chodzi.

Czy są to najlepsze portable jakie słyszałem? Tak,

Czy mogą nawiązać walkę z pełnowymiarową stacjonarką? Bez szans

Czy oferują jakieś soniczne fajerwerki? Nie, grają klasowo i sumiennie jak na swoje wymiary i odpowiednio do kwoty którą kosztują ale nie podnoszą mi adrenaliny.

 

Krótko mówiąc grają bardzo dobrze ale słysze ile im brakuje do topu i nie czarują mnie w żaden inny sposób, pewnie dlatego że ja lubie jasne otwarte granie a one są dosyć ciemne i skondensowane na małej przestrzeni. Przykładowo jak założe ałdeło zaraz po pm-3 to okazuje sie że phonaki grają jak uszkodzona słuchawka telefoniczna ale po jakimś tam czasie jak sie przyzwyczaje do gorszości dźwięku, samo słuchanie muzyki sprawia mi więcej frajdy niż na pm3. Dla mnie gdyby pm-3 oferowały taki sam poziom jakościowy jak teraz tyle że o innej charakterystyce to byłby killer i bym sobie 2 pary na wszelki wypadek kupił ale niestety kompletnie nic mnie w nich nie robi na tyle aby je zatrzymać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to juz kwestia wlasnie preferencji - lubisz jasniejze granie i tyle.

Odnosnie zestawienia do pelnych sluchawek pelna zgoda - zawsze cos za cos. Ze tak zacytuje siebie :)

"Co więc myślę o tych słuchawkach? Kupiłem je i siedzę w nich z uśmiechem na ustach codziennie w pracy po parę godzin. Z mojej strony to chyba najlepsza rekomendacja!
Oczywiście te ochy i achy prawię z uwzględnieniem, że mówimy o słuchawkach zamkniętych klasy „portable” (acz moim zdaniem w domu też się fajnie sprawdzają – bo w biurze rewelacyjnie). W porównaniu do takich HE500 słuchawki Oppo wypadają jednak słabiej. Nie tylko w kwestii wielkości sceny, holografii ale też rozdzielczości i szczegółowości. Czuć, że to słuchawki mniejsze i zamknięte. Bardziej jednak mi się w nich podoba nasycona barwa, zwłaszcza wokalu oraz łagodniejsze granie."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie jakoś pm-3 nie robią. Już tłumacze o co mi chodzi.

Czy są to najlepsze portable jakie słyszałem? Tak,

Czy mogą nawiązać walkę z pełnowymiarową stacjonarką? Bez szans

Czy oferują jakieś soniczne fajerwerki? Nie, grają klasowo i sumiennie jak na swoje wymiary i odpowiednio do kwoty którą kosztują ale nie podnoszą mi adrenaliny.

 

Krótko mówiąc grają bardzo dobrze ale słysze ile im brakuje do topu i nie czarują mnie w żaden inny sposób, pewnie dlatego że ja lubie jasne otwarte granie a one są dosyć ciemne i skondensowane na małej przestrzeni. Przykładowo jak założe ałdeło zaraz po pm-3 to okazuje sie że phonaki grają jak uszkodzona słuchawka telefoniczna ale po jakimś tam czasie jak sie przyzwyczaje do gorszości dźwięku, samo słuchanie muzyki sprawia mi więcej frajdy niż na pm3. Dla mnie gdyby pm-3 oferowały taki sam poziom jakościowy jak teraz tyle że o innej charakterystyce to byłby killer i bym sobie 2 pary na wszelki wypadek kupił ale niestety kompletnie nic mnie w nich nie robi na tyle aby je zatrzymać.

Jasna sprawa, preferencje nic więcej. Technicznie to dobre/bardzo dobre słuchawki. Jeśli chodzi o fajerwerki to zwykle szybko się wypalają. Dojrzałe brzmienie, jeśli się je doceni i trafi w gusta, zostaje z Tobą dużo dłużej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie że preferencje i to właśnie napisałem :) Co do fajerwerków no to dla mnie te wspomniane audeo są czarujące i mam je od 6 lat więc sie nie nudzą ;) Pomimo szczerych chęci nie mogę ich niczym zastąpić, nawet pm-3 nie dały rady mimo że są wielokrotnie lepsiejsze tyle że nie trafiają w mój gust.

Edytowane przez Spawn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie że preferencje i to właśnie napisałem :) Co do fajerwerków no to dla mnie te wspomniane audeo są czarujące i mam je od 6 lat więc sie nie nudzą ;) Pomimo szczerych chęci nie mogę ich niczym zastąpić, nawet pm-3 nie dały rady mimo że są wielokrotnie lepsiejsze tyle że nie trafiają w mój gust.

To po co szukasz :P

Tak serio, jesteś zapewne bardzo przyzwyczajony do dźwięków Audeo. Jedyna rada to zamknąć je na klucz w szufladzie. Klucz przekazać jakiemuś sadyście, który lubi dręczyć i zastrzec mu, że klucz może oddać dopiero za 3 tygodnie.

Wtedy będziesz miał szansę na odparowanie z mózgu Audeo i jakieś zakupowe szaleństwa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mówiłem HajEndowe.. ;) Kefy czy Phiatony oraz Momki 2.0, MSR7, T51p to dobra średnia półka.

 

Chyba Sennki 630VB

http://en-us.sennheiser.com/high-quality-stereo-headphones-around-ear-hd-630vb

Edytowane przez Lord Rayden
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mówiłem HajEndowe.. ;) Kefy czy Phiatony oraz Momki 2.0, MSR7, T51p to dobra średnia półka.

 

Chyba Sennki 630VB

http://en-us.sennheiser.com/high-quality-stereo-headphones-around-ear-hd-630vb

Od tych Sennków to już chyba bardziej B&W P7.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mówiłem HajEndowe.. ;) Kefy czy Phiatony oraz Momki 2.0, MSR7, T51p to dobra średnia półka.

 

Chyba Sennki 630VB

http://en-us.sennheiser.com/high-quality-stereo-headphones-around-ear-hd-630vb

Lordzie, w portable jest posucha i wątpie by taki high end jak PM3 miał w ogóle konkurencję.

 

Czegoś półki PM3 brakuje. Nie ma takich portable. Dlatego porównywać można z tańszymi.

 

 

Edytowane przez EvilKillaruna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma nic na rynku z nausznych przenośnych klasy pm-3 chyba że ultrasone ed5 albo ed8 tyle że to nie te ceny. Jeśli th600/900 trzymają się głowy i tłumią tak jak moje D7000 (a konstrukcja na to wskazuje) no to też nie są przenośne pomimo tego że grają świetnie już z telefonu. Wielkość też niezbyt przenośna.

Edytowane przez Spawn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ryka już testował.

Wracając jednak do żródła dla HA-2... Tak naprawdę, szkoda że nie ma on we optycznego. Można by wykorzystać 120tkę jako źródło a nie tylko HA2 jako amp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Nowość, niewiele osób miało do czynienia. Maja być dostępne do wypożycznia na audiohobby ale coś się tam opóźnia. Nie sądze jednak że będzie to coś referencyjnego bo one mają regulacje poziomu basu więc.. :)

Jest recenzja Reva na audiosquare.pl. Miałem okazję posłuchać i mogę powiedzieć, że wykonanie jest bardzo dobre, regulacja basu naprawdę działa. Co do brzmienia, to było naprawdę całkiem nieźle - na pewno nie tak ciepło i ciasno jak pm-3 - chudziej, ale przestrzenniej. Edition 5 IMO to w porównaniu z jednymi i drugimi mistrzostwo świata, chociaż znam parę osób, którym totalnie nie podeszły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Po wygrzaniu PM-3 jakoś znacząco się zmieniają ?

 

Zdaniem Fatso trochę się zmieniają. Ja dostałem już wygrzane, więc zakochałem się w dojrzałych ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Po wygrzaniu PM-3 jakoś znacząco się zmieniają ?

Zdaniem Fatso trochę się zmieniają. Ja dostałem już wygrzane, więc zakochałem się w dojrzałych ;)

Pytanie zadałem zanim je kupiłem tuż po odsłuchu w Wawie, bo wtedy zwariowałem... te słuchawki wydawały mi się pewniakiem, tak tu zachwalane, na wiekszości recenzji w headfi, jednak pierwsze wrażenie na odsłuchu było rozczarowujące. Po niemal rocznej przygodzie z MSR7, gdzie góra jest bardzo wyrazista te wydały mi się strasznie stłumione, bez detalu. Po 1h słuchania zacząłem się do nich przekonywać jednak to jeszcze nie było to. Pytanie zadałem z nadzieją, że jednak trochę otworzą się na górze. Kupiłem używane, prawdopodobnie wygrzane, jest przyzwoicie, jednak w pełni zadowalają mnie gdy na swoim dx90 z rockbxem podbiję górę (10Hz-20Hz) o 6-7 dB. W bezpośrednim porównaniu z MSR'kami, pierwsze co się rzuciło w uszy to w ATH szybszy, twardszy bardziej punktowy bas i góra przekazująca znacznie więcej detalu i większa scena, więcej powietrza .. za to średnica w Oppo zdecydowanie wydaje mi się lepsza, jest bardzo szczegółowa, przy tym nie musi tego szczegółu wymuszać podbitą wyższą średnicą jak w msr7, tylko sama w sobie jest bardziej detaliczna. Ogólnie z zakupu jestem zadowolony, rozpływam się słuchając na nich wokali, ale bardzo mnie dziwi że audio-technici za 900 zł nie ustępują planarom za 2,5 tys albo na odwrót to PM-3 są mocno przepłacone... liczę, że kabelek z posrebrzanej miedzi na Van Dammie doda mi na tyle góry, że nie będę musiał korzystać z EQ ^_^ Edytowane przez adriano2510
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem ciekawie. Słuchałem naraz HE400i, T90 i PM-3. I te ostatnie najmniej mnie zaangażowały. Sxukałem wtedy domowych otwartych.

Po jakimś czasie pojawiła się oferta na Oppo. Dobra. I kupiłem ;). Ja pojechałem na urlop a Oppo do Fatso, który je dodatkowo wygrzał, zrecenzował . Przyjechałem, odebrałem, jestem ogromnie zadowolony.

 

Miałem MSR7, lubiłem, ale wolę Oppo. Granie inne, mocniejsze, bardziej soczyste. No i nie skrzypią. Zastosować cięźsze.

 

Przy okazji cen. Najlepsza cena na Oppo była kiedyś na VBasket. I ta była najwłaściwsza. PM-3 to moim zdaniem 1300 - 1600 zł. Siódemki to góra 700 zł . Niestety rzeczywistość jest inna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Po wygrzaniu PM-3 jakoś znacząco się zmieniają ?

Zdaniem Fatso trochę się zmieniają. Ja dostałem już wygrzane, więc zakochałem się w dojrzałych ;)

Pytanie zadałem zanim je kupiłem tuż po odsłuchu w Wawie, bo wtedy zwariowałem... te słuchawki wydawały mi się pewniakiem, tak tu zachwalane, na wiekszości recenzji w headfi, jednak pierwsze wrażenie na odsłuchu było rozczarowujące. Po niemal rocznej przygodzie z MSR7, gdzie góra jest bardzo wyrazista te wydały mi się strasznie stłumione, bez detalu. Po 1h słuchania zacząłem się do nich przekonywać jednak to jeszcze nie było to. Pytanie zadałem z nadzieją, że jednak trochę otworzą się na górze. Kupiłem używane, prawdopodobnie wygrzane, jest przyzwoicie, jednak w pełni zadowalają mnie gdy na swoim dx90 z rockbxem podbiję górę (10Hz-20Hz) o 6-7 dB. W bezpośrednim porównaniu z MSR'kami, pierwsze co się rzuciło w uszy to w ATH szybszy, twardszy bardziej punktowy bas i góra przekazująca znacznie więcej detalu i większa scena, więcej powietrza .. za to średnica w Oppo zdecydowanie wydaje mi się lepsza, jest bardzo szczegółowa, przy tym nie musi tego szczegółu wymuszać podbitą wyższą średnicą jak w msr7, tylko sama w sobie jest bardziej detaliczna. Ogólnie z zakupu jestem zadowolony, rozpływam się słuchając na nich wokali, ale bardzo mnie dziwi że audio-technici za 900 zł nie ustępują planarom za 2,5 tys albo na odwrót to PM-3 są mocno przepłacone... liczę, że kabelek z posrebrzanej miedzi na Van Dammie doda mi na tyle góry, że nie będę musiał korzystać z EQ ^_^

 

Pamiętaj, że PM-3 mają MSRP na poziomie 399$, czyli w okolicach tych ATH

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności