Skocz do zawartości

FOCAL fanklub


hibi

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli chodzi o Eleary, to powiem tak. Każde słuchawki mają wady. T1v2 mają bardzo oczywistą, którą widać na wykresie, HE-500 kłamią i są miśkowate, HE-6 nie da się napędzić bez elektrowni, TH-900 mają okropnie nijaką górę etcetera etcetera. Do części wad da się przyzwyczaić, a część da się zminimalizować, czy to kablem, czy torem, czy ułomnością naszego ucha.

Mój problem z Elearami był taki, że ja się do tego grania się ani nie mogłem przyzwyczaić, ani nie wiedziałem jak to zneutralizować. Po prostu słuchawki nie dla mnie, nie pierwsze i nie ostatnie. Ale to, że komu innemu się spodobają nie jest dla mnie wcale dziwne.

W swoim czasie LCD-2 były uważane przez wielu za świetne słuchawki, a ja porównując je z HE-500 albo nawet T50RP modowanymi przez Perula po prostu nie rozumiałem co tam ludzie widzą. Jakościowe brzmienie, ale przesadnie wycenione. A teraz to HE-500 raczej nie mają wielu adoratorów. HE-4, Hawki, Fostexy, Finale ...  wszystko tylko nie biedne pięćsetki :D 

 

Nie mam zamiaru atakować żadnej ze stron w tej dyskusji, ale fakt jest taki. Siedzę na headfi i ebay, przeglądam słuchafony na sprzedaż i Eleary pojawiają się tam bardzo często. W tym przedziale chyba tylko HD800 widuję częściej, a ich przecież na rynku powinno być sporo więcej, w końcu marka robi swoje no i sprzedawane były przez ładnych kilka lat. 

Może po prostu Elearów pojawia się sporo, bo i więcej się ich sprzedało. Focal to znana marka, słuchawki są prześliczne, recenzje mają dobre - na pewno jest na nie popyt.

 

Doczekały się też edycji massdropowej po właściwie chwili. Jeden powie, że Eleary się nie sprzedają. A co jeśli to Cleary źle się wpasowały i cenę Elearów sztucznie trzeba było obniżyć bez wpieniania tych co je tydzień temu po normalnej kupili. Dla dobra sprzedaży Clearów jak i Elearów. A jaka jest prawda, to pewnie się za kilka lat dowiemy. Albo przynajmniej łatwiej będzie spekulować.

 

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Palpatine napisał:

 

 

Te kilka dni to takie samo nadużycie jak Twoja opinia.

Ja wiem, ze harcerzem jest sie do konca zycia (a przynajmniej powinno), ale na zdobywanie sprawnosci tropiciela troche juz za pozno dla Ciebie. Byly u mnie prawie tydzien, a u Slawka bylem z nimi jeden wieczor.

Ile Ty masz lat tak w ogole?:woot:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Firegon napisał:

Jeśli chodzi o Eleary, to powiem tak. Każde słuchawki mają wady. T1v2 mają bardzo oczywistą, którą widać na wykresie, HE-500 kłamią i są miśkowate, HE-6 nie da się napędzić bez elektrowni, TH-900 mają okropnie nijaką górę etcetera etcetera. Do części wad da się przyzwyczaić, a część da się zminimalizować, czy to kablem, czy torem, czy ułomnością naszego ucha.

Wszytko jest kwestią preferencji i mnie akurat nie dziwi, że jednemu bardziej podobają się T1, a drugiemu HE500. Zresztą obu par słuchałem i to bardzo dobre słuchawki, tylko trzeba troszkę pomęczyć się z torem. Wielką niewiadomą są dla mnie TH-900 ale to gdzie indziej i kiedy indziej.

26 minut temu, audionanik napisał:

prawie tydzien

Z całym szacunkiem, ale opinie wydałeś po kilku godzinach i od tego czasu w każdym temacie powtarzasz się jak zdarta płyta, co więcej jest ona delikatnie mówiąc nie dość, że kontrowersyjna (nikt nawet w naszej wąskiej społeczności kto słyszał Eleary tego nie potwierdza) to jeszcze wydana w expresowym tempie, ale jak pisałem wcześniej doceniam i zazdroszczę słuchu ;) wprost nie możemy się nadziwić.

Ja naprawdę rozumiem, że Tobie coś nie nie podoba, mi wiele innych słuchawek nie przypadło do gustu i to znacznie droższych, ale nie wpadam do innych tematów i nie obrażam innych tylko dlatego, że mam inne zdanie. Kilka osób delikatnie dało Ci do zrozumienia abyś odpuścił ale widać, że czerpiesz z tego jakąś przyjemność wraz z bliskim kółkiem wzajemnej adoracji. Wiem, że w każdej społeczności musi być taka osoba, naprawdę dodajesz sporo kolorytu szczególnie, że na forum ostatnio nie wiele się dzieje. 

Pozwolę sobie tym wpisem zakończyć rozmowę z Tobą przynajmniej w tym temacie, zgodnie z prośbą administratora.

Edytowane przez Palpatine
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Firegon napisał:

 A teraz to HE-500 raczej nie mają wielu adoratorów. HE-4, Hawki, Fostexy, Finale ...  wszystko tylko nie biedne pięćsetki :D

 

Fajny post, ale nie frapowałbym się tak statystyką odnośnie HE500.. Raczej co najmniej parę osób je będzie mieć na forum, może nawet więcej niż HE4, tak samo pewnie jak HE5 czy HE560.. Im słuchawki tańsze czy bardziej ogólnodostępne  tym więcej się o nich pisze, a nie dlatego, że lepsze.. O HE500 już dużo pisano kiedyś, więc temat się już pewnie też nieco wyczerpał :P Teraz pora na Eleary i inne takie, szczególnie w temacie Fanklubu Focala :lol: Poza tym nie każdy ma potrzebę chwalić na forum swoje słuchawki jako najlepsze na świecie ;)

Edytowane przez oblivion
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bym powiedział, że to raczej typowe podejście w tej branży, także w naszym kraju - jak coś jest mierne, to słuchawki się odsyła bez recki i brania kasy, no chyba, że jest uzgodnienie, że piszesz reckę niezależnie czy Ci się spodobają (ale takie coś to prędzej przy jakimś forumowym loanie niż gdy wysyłają do serwisów recenzujących audio) :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, saudio napisał:

Tylko po co o tym teraz pisał?

 

A co nie ktoś mu broni pisać na forum, że akurat dwie rzeczy, które przeszkadzały mu w Elear tutaj skorygowano? To, że Eleary mają dużo basu i obniżoną energię w zakresie 4-7khz to chyba nie nowina dla nikogo? Jeszcze ktoś zaraz powie, że wykresy nowych Focali muszą być spreprarowane, żeby ludzie wydali kasę :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pan głośniczek to co innego on jest mocno związany z head-fi.

Moim zdaniem Focal trochę za szybko chciał zaistnieć, nie wiem jak Eleary, ale było kilka przypadków padających 

driverów w Utopiach, fakt że pod względem jakości wykonania zewnętrznie i wyglądu to jedne z najlepszych słuchawek, poza kablem;)

Rok dwa i dopracują, tak jak HiFiMan dobry dźwięk a jakościowo słabo, choć nie wiem co lepsze dobry dźwięk czy jakość wykonania.

 

A z wykresami to różnie było, bo się Hawaii man z Jude trochę sprzeczali.

Edytowane przez saudio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie sprzeczali, tylko jude zdziwił się, że one dla Tylla mogą być ostre/jasne na górze. Tyll zmierzył te headfiowe i róznią się dosłownie minimalnie, chyba 2-3db na 10khz czy jakoś tak. Ale te z headfi to prototypy były, więc nawet niekoniecznie była to różnica egzemplarzy.

Tutaj wykresy z1r: https://www.innerfidelity.com/content/sony-mdr-z1r-follow-measurements#comments-link

Chyba, że mówisz o czym innym, ja tylko to kojarzę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Palpatine napisał:

i od tego czasu w każdym temacie powtarzasz się jak zdarta płyta,

Masz manie przesladowcza. Poza tym tematem (tu zabralem glos po raz trzeci) tylko raz dyskutowalem u beyera i to nie ja zaczalem o basie elearow. 

O mojej opinii:

5 godzin temu, Palpatine napisał:

czerpiesz z tego jakąś przyjemność wraz z bliskim kółkiem wzajemnej adoracji.

5 godzin temu, Palpatine napisał:

(nikt nawet w naszej wąskiej społeczności kto słyszał Eleary tego nie potwierdza)

Zawsze tak sobie zaprzeczasz? Czy jestes po prostu kobieta i masz okres?

 

5 godzin temu, Palpatine napisał:

Ja naprawdę rozumiem, że Tobie coś nie nie podoba

Chyba nie bardzo, bo ciagle podwazasz zasadnosc mojej negatywnej opinii glownie zmyslajac, ze za krotko sluchalem elearow. Dodam tylko, ze jeszcze specjalnie pojechalem do krakowskiego mp3stora aby odsluchac inny egzemplarz na akaczu.

5 godzin temu, Palpatine napisał:

i nie obrażam innych tylko dlatego, że mam inne zdanie

Obrazasz mnie i to za kazdym razem gdy napisze cos negatywnego o elearach. Ja atakuje sluchawki, a Ty mnie (na co rzecz jasna odpowiadam)

5 godzin temu, Palpatine napisał:

. Kilka osób delikatnie dało Ci do zrozumienia abyś odpuścił

To dotyczylo rowniez Ciebie, ale mogles nie zrozumiec, bo toczyles piane.

5 godzin temu, Palpatine napisał:

naprawdę dodajesz sporo kolorytu szczególnie, że na forum ostatnio nie wiele się dzieje. 

To prawda.

 

5 godzin temu, Palpatine napisał:

Pozwolę sobie tym wpisem zakończyć rozmowę z Tobą przynajmniej w tym temacie, zgodnie z prośbą administratora.

 

6 godzin temu, Palpatine napisał:

Daj spokój ;)

EOT.

Jakies klopoty z podjeciem decyzji? Czy jednak okres?

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, saudio napisał:

Moim zdaniem Focal trochę za szybko chciał zaistnieć, nie wiem jak Eleary, ale było kilka przypadków padających 

driverów w Utopiach, fakt że pod względem jakości wykonania zewnętrznie i wyglądu to jedne z najlepszych słuchawek, poza kablem;)

Rok dwa i dopracują, tak jak HiFiMan dobry dźwięk a jakościowo słabo, choć nie wiem co lepsze dobry dźwięk czy jakość wykonania.

Podobna sytuacja miała miejsce z driverami od Elearów. Kilka osób na headhifi się skarżyło na (cracking) trzeszczenie? basu. Przynajmniej obsługa klienta stanęła na wysokości zadania i Focal dawał całkiem nowe słuchawki, nikt nie bawił się w wymianę driverów.

Czy chciał szybko zaistnieć? Nawet jeśli to wierutne kłamstwo, że nad własnym driverem pracowali pięć lat to pod tym ciężko się podpisać. Mogli kupić drivery Fostera czy inne, opakować we francuski design i w ten sposób szybko by zaistnieli na rynku. Tutaj widać jakiś pomysł na prezentacje dźwięku. Firma słynąca z głośników chciała podobna charakterystykę uzyskać za pomocą słuchawek. Początki nigdy nie są łatwe. Co prawda mocno przegięli oznajmiając Eleary i Utopie jako "game changer", ale patrząc tylko po headhifi jedna i druga para sprzedaje się chyba dobrze.

Takie wejście po najmniejszej linii oporu to zaliczył Meze. Drivery od Fostera, rumuński design i jakoś funkcjonują ;)

Edytowane przez Palpatine
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale się pospinali w temacie Focala...przegapiłem...he,he.

Trochę mnie dziwi tak zły odbiór Elearów przez Audionanika, ale wiadomo każdy inaczej odbiera to samo.

O ile D7200 za darmo bym nie wziął to już Eleary inna,lepsza bajka.

Bardzo wyraziste i czyste w przekazie, metaliczny driver robi swoją robotę, co ma też niestety i wady.

Mógłbym z nimi żyć, z kablem na samym srebrze,chyba, zagrały już odjazdowo,niemal poziom Staxów...a to dla dynamików duża pochwała.

Dla poszukującego wyrazistego i czystego przekazu z mocnym, dociążonym basem Eleary są najlepszym wyborem , w tej cenie zwłaszcza.

Jednak mają też Eleary wady, paradoksalnie ich wyrazistość jest też wadą, potrafiły mnie zmęczyć po godzinie odsłuchów, są tak wymaksowane

technicznie że gdzieś zapomniano że to muzykalność jest najważniejsza w słuchawkach i kolumnach.

Przynajmniej dla mnie:P

Ale to można nadrobić torem, może lampowym, ale i z cma600i było super ,analogowość i gładkość przekazu Questyle swoje robiła, z kablem firmowym 

mógłbym z nimi żyć...

Trochę jedynie brakuje większej emocji w przekazie średnicy, wokal nie potrafi tak zając słuchacza ,nie przenosi nas w inny,lepszy świat, zbyt daleko od słuchacza , za mało miękko i czarująco, nie przytulisz głowy do poduszki, Eleary nie pozwolą na to swoim mocnym,wyrazistym przekazem.

Ale gdy ktoś tego szukał w słuchawkach, tej wyrazistości, a nie chce pakować się w Staxy, będzie w siódmym niebie...:)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Soundman1200 napisał:

O ile D7200 za darmo bym nie wziął to już Eleary inna,lepsza bajka.

7200 są słabsze imo od th610, ale za darmo to bym przytulił;).

Godzinę temu, Soundman1200 napisał:

Bardzo wyraziste i czyste w przekazie, metaliczny driver robi swoją robotę, co ma też niestety i wady.

Mógłbym z nimi żyć, z kablem na samym srebrze,chyba, zagrały już odjazdowo,niemal poziom Staxów...a to dla dynamików duża pochwała.

Dla poszukującego wyrazistego i czystego przekazu z mocnym, dociążonym basem Eleary są najlepszym wyborem , w tej cenie zwłaszcza.

Jednak mają też Eleary wady, paradoksalnie ich wyrazistość jest też wadą, potrafiły mnie zmęczyć po godzinie odsłuchów, są tak wymaksowane

technicznie

 

Godzinę temu, Soundman1200 napisał:

Ale gdy ktoś tego szukał w słuchawkach, tej wyrazistości, a nie chce pakować się w Staxy, będzie w siódmym niebie...:)

Gdzie tam im do staxów.

Ta "wyrazistość" a raczej pseudowyrazistość to efekt nadaktywności w rejonach ulubionych przez metalowe membrany; wytworzenie obwiedni dźwięku na niektórych częstotliwościach (przeważnie highmids) powodujące złudne wrażenie szczegółowości. Jednocześnie są przyciemnione w innych fragmentach góry i wyższej średnicy (stąd rozbieżne zdania na temat ich jasności). Znajomy, który je posłuchał powiedział wręcz, że dla niego są za mało szczegółowe, a dokładnie: "gubią i połykają niektóre szczegóły" i woli beyery t1/t90.

Ja osobiście w elearach miałem wrażenie jakbym słuchał muzyki w garażu z blachy falistej, co męczyło mnie w krótkim czasie.

Godzinę temu, Soundman1200 napisał:

Ale to można nadrobić torem, może lampowym

Nie można, tzn przynajmniej u mnie nie pomógł ani otl na 6n13s, ani otl na 6n6p. Grają nienaturalnym dźwiękiem; z ACDC jeszcze dawałem radę, ale tak poza tym był klops. Nawet bądź co bądź pojechane grado gs1000 toleruję lepiej. Co pocznę?

Ale trzeba przyznać, że są łatwe dla wzmacniacza.:D

Edytowane przez audionanik
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też wolałbym od Elearów T1 rev2, nawet wolałbym DT990pro lub Edition....he,he.

Ale ich zalety dostrzegłem, i wiem czemu niektórym osobom mogą się podobać...

To jeszcze surowe i nieokrzesane dziecko, pierwszy twór, ale czuć że ma wielki potencjał ten driver.

Za kilka lat..kto wie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dnia 29.11.2017 o 13:37, audionanik napisał:

Toto cuś no ma chyba potencjał, bo szczegółowość, separacja, dynamika i jej cieniowanie, tekstura i zejście basu stoją na wysokim poziomie; ale póki co to jest imo półprodukt słuchawkowy

 

7 minut temu, Soundman1200 napisał:

To jeszcze surowe i nieokrzesane dziecko, pierwszy twór, ale czuć że ma wielki potencjał ten driver.

Za kilka lat..kto wie ...

Zatem czekamy;)

Edytowane przez audionanik
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Soundman1200 napisał:

Bardzo wyraziste i czyste w przekazie, metaliczny driver robi swoją robotę, co ma też niestety i wady.

Dla poszukującego wyrazistego i czystego przekazu z mocnym, dociążonym basem Eleary są najlepszym wyborem , w tej cenie zwłaszcza.

Jednak mają też Eleary wady, paradoksalnie ich wyrazistość jest też wadą, potrafiły mnie zmęczyć po godzinie odsłuchów, są tak wymaksowane

technicznie że gdzieś zapomniano że to muzykalność jest najważniejsza w słuchawkach i kolumnach.

Trochę jedynie brakuje większej emocji w przekazie średnicy, wokal nie potrafi tak zając słuchacza ,nie przenosi nas w inny,lepszy świat, zbyt daleko od słuchacza , za mało miękko i czarująco, nie przytulisz głowy do poduszki, Eleary nie pozwolą na to swoim mocnym,wyrazistym przekazem.

Ale gdy ktoś tego szukał w słuchawkach, tej wyrazistości, a nie chce pakować się w Staxy, będzie w siódmym niebie...:)

W punkt.

Mnie osobiście ta wyrazistość i nadmiar informacji szczególnie na średnicy początkowo męczyła, ale po kilku dniach mózg szybko uczy się przyswajać nadmiar informacji.

Ewidentnie postawiono na detal, szczegółowość, dynamikę oraz neutralność. Testując je z kilkoma innymi źródłami mogę potwierdzić, że dobrze reagują na źródło oraz świetnie skalują się ze sprzętem. Z racji tego, że same w sobie są neutralne to źródłem można mocno modyfikować ich brzmienie. Z 400i było ciepło i blisko na średnicy, podobnie z Mojo ale ten klocek gubił detal względem 400i czy S6, z IFI Black to już sprint na 100m. Oczywiście planarnej średnicy nigdy nie uzyskamy, ale całkiem poważne korekty to i owszem. Ilość detalu i dynamika może faktycznie zmęczyć, szczególnie na srebrze bal ale porównywałem inne kable i póki co ta konfiguracja mi najbardziej odpowiada. Przykładowo w 800S z którymi porównywałem Eleary miały cieplejszą średnicę i bliższą kosztem detalu. Także jak to w dynamikach, zawsze jest coś za coś.

Zobaczymy co pokażą Clear i Elex. Chociaż te pierwsze są wycenione absurdalne wysoko (zagrywka podobna jak 660s)

Edytowane przez Palpatine
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, nsk napisał:

Neutralność powiadasz...

Masz wątpliwości?

Szeroko rozmawialiśmy o neutralności Elearów w temacie recenzji Synthaxa. Ale w skrócie podpierając się recenzją P. Ryki.

 

Zalety

Wyjątkowo otwarte i bezpośrednie brzmienie.

Żadnych upiększeń.

Bliski, dający intymny kontakt pierwszy plan.

Rozległa scena o dobrej wysokości zawieszenia.

Pełne spektrum sopranowe, a mimo to wysokie tony nigdy nie są krzykliwe.

Średnica przekonująca realizmem.

Bas mocny, z niskim zejściem i wyraźną składową grzmotu.

W efekcie potęga brzmienia.

Piękne struny, także te głosowe.

Pełny wymiar szczegółowości.

Jasne, wszystko wydobywające światło, pozbawione jaskrawości.

Żadnego dodawania pogłosu, a jednocześnie świetne operowanie tym branym od nagrań.

Dominujące wrażenie dźwięku nie przetworzonego.

Popisowo transparentne medium.

Naturalność jest tutaj wszystkim.

Bardzo niski poziom zniekształceń.

Łatwe do napędzenia .

Przyjazne dla sprzętu towarzyszącego.

Dobrej klasy wzornictwo.

Porządne surowce.

Membrany z lekkiego stopu ze wzmacniającym przetłoczeniem.

Wyjątkowo duże, innowacyjne cewki.

Pady z mikrofibry.

Odpinany kabel o zaskakująco wysokiej jakości.

Eleganckie opakowanie.

Rozsądna cena.

Made in France.

Polski dystrybutor.

 

Wady i zastrzeżenia

Dosyć ciężkie.

Brak kabla dla sprzętu przenośnego.

Brak symetrycznej końcówki na kablu stacjonarnym.

Brak etui do transportu.

Firmowy stojak za dopłatą.

Mocna konkurencja o ugruntowanej renomie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, nsk napisał:

Neutralność powiadasz...

Nie dyskutuj, tylko słuchaj, tfu czytaj co pisze wyrocznia na słynnym blogu;)

 

Godzinę temu, Compton napisał:

A jaka barwa wychodzi z ich wykresu?

:wacko:

Nie jest zbyt udany, ale nie czepiałbym się akurat, bo z jego słuchania niewiele wyniknie.

 

 

48 minut temu, Palpatine napisał:

Masz wątpliwości?

Szeroko rozmawialiśmy o neutralności Elearów w temacie recenzji Synthaxa. Ale w skrócie podpierając się recenzją P. Ryki.

 

Zalety

Wyjątkowo otwarte i bezpośrednie brzmienie.

Żadnych upiększeń.

Bliski, dający intymny kontakt pierwszy plan.

Rozległa scena o dobrej wysokości zawieszenia.

Pełne spektrum sopranowe, a mimo to wysokie tony nigdy nie są krzykliwe.

Średnica przekonująca realizmem.

Bas mocny, z niskim zejściem i wyraźną składową grzmotu.

W efekcie potęga brzmienia.

Piękne struny, także te głosowe.

Pełny wymiar szczegółowości.

Jasne, wszystko wydobywające światło, pozbawione jaskrawości.

Żadnego dodawania pogłosu, a jednocześnie świetne operowanie tym branym od nagrań.

Dominujące wrażenie dźwięku nie przetworzonego.

Popisowo transparentne medium.

Naturalność jest tutaj wszystkim.

Bardzo niski poziom zniekształceń.

Łatwe do napędzenia .

Przyjazne dla sprzętu towarzyszącego.

Dobrej klasy wzornictwo.

Porządne surowce.

Membrany z lekkiego stopu ze wzmacniającym przetłoczeniem.

Wyjątkowo duże, innowacyjne cewki.

Pady z mikrofibry.

Odpinany kabel o zaskakująco wysokiej jakości.

Eleganckie opakowanie.

Rozsądna cena.

Made in France.

Polski dystrybutor.

 

Wady i zastrzeżenia

Dosyć ciężkie.

Brak kabla dla sprzętu przenośnego.

Brak symetrycznej końcówki na kablu stacjonarnym.

Brak etui do transportu.

Firmowy stojak za dopłatą.

Mocna konkurencja o ugruntowanej renomie.

No to mamy niezbity dowód na naturalność elearów:woot:, rzeczywiście.Temat do zamknięcia.

Z tegoż źródła:

 

O grado gs1000i:

 

  • Bezproblemowe soprany.

O t90:

– Bezproblemowe soprany.

Naturalna, jasna w odcieniu kolorystyka.

 

Jak najmniej recenzji, wykresów, a jak najwięcej porównań do rzeczywistości. To szukanie w recenzjach (zwłaszcza zawodowych) blogerów potwierdzenia tego czy mam w domu dobre słuchawki jest złym kierunkiem.

 

Edit

1 godzinę temu, Palpatine napisał:

W punkt.

 

 To poniżej też?

2 godziny temu, Soundman1200 napisał:

Ja też wolałbym od Elearów T1 rev2, nawet wolałbym DT990pro lub Edition....he,he.

 

2 godziny temu, Soundman1200 napisał:

To jeszcze surowe i nieokrzesane dziecko, pierwszy twór

Czemu się teraz podlizujesz Soundmanowi skoro parę postów wcześniej go ośmieszałeś?

Edytowane przez audionanik
  • Like 2
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności