Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

FOCAL fanklub


hibi

Rekomendowane odpowiedzi

47 minut temu, audionanik napisał:

Cewki drajwerów słuchawkowych z drutu aluminiowego z amelinium (czasem pokrywanego miedzią), to raczej powszechny standard z powodu korzystnego stosunku ich przewodności do masy. Ścieżki na błonach plenarów (dawno @Spawna nie było) to też najczęściej napylone amelinium lub podobne gónwo. W he6 ścieżki są złote, ale ja tych słuchawek nie lubię i nawet nie rozumiem zachwytów nad nimi.

Innowacyjne to były kiedyś K701 - cewkę ich drajwera nawinięto drutem (ameliniumowym) o przekroju poprzecznym heksagonalnym, co pozwoliło na ścisłe/pasowne przyleganie zwojów do siebie...coś jak te ołówki:

image.png

Pewnie dlatego niektórzy audiofile uważają k701 za legęudę.

Nie znałem tego żartu.

Tylko jakoś się tym nie chwalą, albo jakoś to przeoczyłem, stare oczy i pamięć już nie ta.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Palpatine napisał:

@Samuel_dlatego wymieniłem tez inne opcje. Do Utopii szukałbym czystej miedzi. 

ale ja mam customowy kabel 8-żyłowy na miedzi złoconej i faktycznie w porównaniu do stocowego charakteryzuje się bardzo dobrym dociążeniem, wyciąga zwłaszcza najniższy bas, średnica jest nieco wycofana, wyższa średnica dodatkowo złagodzona, pozbawiona ostrości, góra bardzo dobra, nie traci na szczegółowości, sam dźwięk wyczuwalnie bardziej analogowy, płynny. Tyle, że nie powiedziałbym że to różnica między niebem a ziemią, myślę, że osobie spoza hobby trudno byłoby wskazać różnice czy nawet odróżnić oba brzmienia (myślę, że w ślepych testach dałbym radę, no bo różnica jest, podobnie słuchałem utopii na czystym srebrze dobrej jakości i tu różnica była bardzo duża w charakterystyce brzmienia, nie do pomylenia moim zdaniem), chodzi mi bardziej o to, że dla mnie kabel był zawsze kosmetyką i te tysiące wolałbym przeznaczyć na wzmacniacz i na pewno różnica przy odpowiednim doborze byłaby większa.

 

czytałem, że świetny do utopii jest lazuli, ale ten kabel kosztuje tyle co słuchawki, a nawet więcej po naliczeniu opłat na granicy

https://danacables.com/product/lazuli-nirvana-fc/

 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Samuel_ napisał:

@Palpatine

patrzyłem na te entereqi ale no ceny szalone , ten olympus pewnie dobry, ale 7600 zł za kabel do słuchawek to jednak nie :) poza tym nie wyobrażam sobie takiego zakupu w ciemno, a to w sumie jedyna możliwość. 

Do Utopii często polecają danacables Lazuli ale to również drogie kable. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Samuel_ napisał:

ale ja mam customowy kabel 8-żyłowy na miedzi złoconej i faktycznie w porównaniu do stocowego charakteryzuje się bardzo dobrym dociążeniem, wyciąga zwłaszcza najniższy bas, średnica jest nieco wycofana, wyższa średnica dodatkowo złagodzona, pozbawiona ostrości, góra bardzo dobra, nie traci na szczegółowości, sam dźwięk wyczuwalnie bardziej analogowy, płynny. Tyle, że nie powiedziałbym że to różnica między niebem a ziemią, myślę, że osobie spoza hobby trudno byłoby wskazać różnice czy nawet odróżnić oba brzmienia (myślę, że w ślepych testach dałbym radę, no bo różnica jest, podobnie słuchałem utopii na czystym srebrze dobrej jakości i tu różnica była bardzo duża w charakterystyce brzmienia, nie do pomylenia moim zdaniem), chodzi mi bardziej o to, że dla mnie kabel był zawsze kosmetyką i te tysiące wolałbym przeznaczyć na wzmacniacz i na pewno różnica przy odpowiednim doborze byłaby większa.

 

czytałem, że świetny do utopii jest lazuli, ale ten kabel kosztuje tyle co słuchawki, a nawet więcej po naliczeniu opłat na granicy

https://danacables.com/product/lazuli-nirvana-fc/

 

Przecież Lazuli to nie tylko nirvana, częściej polecany jest model Reference. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwielbiam te dyskusje o cenach sprzętu i wywody ile powinien max kosztować. Wiadomo, że ceny są chore, ale od kiedy to Polska jest rynkiem docelowym dla producentów audio? A gdyby nowe Utopie kosztowały 10 tyś. to cena byłaby do przyjęcia? A taki jest mniej więcej stosunek średniego wynagrodzenia w Europie do tego u nas. 

 

Kabel Focala jest bardzo dobry. Porównywałem Eleary i Utopie z 5 kablami: srebro JD, miedź FAW najwyższy model, Kimber Kable od Sony, oryginalny Sony i jeszcze jeden, ale nie pamiętam. Poza ergonomią, to jakościowo nie odstawał, a od srebra był dużo lepszy. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Samuel_ napisał:

mimo wszystko chyba bym wolał już zaczekać, posłuchać i wziąć nowy model... 

Zdecydowanie 👍

 

30 minut temu, vonBaron napisał:

Ja już oczywiście zaklepuje odsłuch, na ten moment są to słuchawki których jestem ciekaw najbardziej. 

Ja już oczywiście zaklepuje odsłuch, na ten moment są to słuchawki których jestem ciekaw najbardziej. 

 

Ja tam najbardziej wyczekuje zamkniętych Abyssów i nowych zamkniętych flagowych ZMFów :) A z obecnych, to najbardziej mnie ciekawią Susvary i Staxy X9000. Nowe Utopie też oczywiście będę chciał sprawdzić. 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Samuel_ napisał:

mój wpis miał charakter sarkastyczny - gdzie tam grado a gdzie focal

Ale Rafacio to poważny gość.

Zabrakło na filmiku gości przebranych za kosmitów.

12 godzin temu, Rafacio napisał:

Gdyby w piwnicy Grado bawili się berylem to pół dzielnicy by wytruli.

No nie nie, przecież to byłby rasizm.

Edytowane przez audionanik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie odnośnie Clear i Elear.


Recenzji już przejrzałem mnóstwo ale ciekaw jestem Waszych opinii, jak powyższe modele spisują się w muzyce rockowej, prog rockowej i elektronicznej.

Chodzi mi głównie o: Riverside, Lunatic Soul, Archive, King Crimson, Pink Floyd, Tool,

Mam Hawki Edition XS, Robiny a do niedawna miałem też Beyery T1v1 modowane przez Majkela, więc szukam czegoś, co by zagrało inaczej.   Ponoć te Focale mają świetną dynamikę.  Uwielbiam dźwięk gitary elektrycznej w utworach, natomiast jestem dość wyczulony na niektóre uderzenia perkusji, ale trudno mi ocenić, które dokładnie to jest pasmo częstotliwości. 
Raczej kwestia utworów niż słuchawek. (przykładowo Lunatic Soul - The Final Truth - wstęp)


Eleary używane można mieć w okolicach 2 tys, Cleary poniżej 4tys. Czy różnica jest aż tak znacząca, że warto dopłacić? (oczywiście nie spodziewam się 2x lepszych słuchawek :)) 

Czy Cleary są lepsze od XS?  (zamiast 2 par można by mieć jedną, bo Hawków nie liczę - one na pewno zostaną).  XS mi się bardzo podobają a zakup, rozważam aby poznać jakieś nowe modele a potem sprzedać najrzadziej używany z trzech) 

Co do Beyerów T1v1 to pewnie do nich wrócę kiedyś jak już mi się znudzi mieć więcej niż 1 parę słuchawek ;) , bo grają bardzo dobrze ze wszystkim i gatunkami i obawiam się, że Eleary mogą być krokiem wstecz.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, vonBaron napisał:

A no spisują się znakomicie, imo warto dopłacić do Clear, są wyraźnie lepsze od Elear

Takie moje pytanie jako modującego słuchawki, czy one mają taki sam przetwornik jedynie inaczej zestrojony?

 

Clearów kiedyś słuchałem, na domulającym kabelku od Forzy, i mi się podobały :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności