Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

FOCAL fanklub


hibi

Rekomendowane odpowiedzi

Pasuje, chociaż wetknięcie go tam nie jest oczywiste i z początku chciałem krzyczeć :P.

Bardzo dzięki za radę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 1.02.2018 o 11:16, timecage napisał:

... Ale niestety ta góra jest też nieco bardziej podbita no i brakuje dźwięczności średnicy, którą tak lubię w MSR7.

W każdym razie póki co zostają. Może w miarę grania góra uspokoi się trochę, a wtedy będzie już super.

Płatek kosmetyczny przed przetwornik daj i góra się uspokoi - możliwe, że aż za bardzo, wtedy daj rozpołowiony płatek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem!

Oto moja relacja ze spotkania z modelem Clear.

Jako fan Elearów byłem mocno ciekaw jak wypadną różnice pomiędzy jednymi i drugimi. Okazuje się, że nawet zaraz po wyciagnięciu Clearów z pudeł grają całkiem niezgorsza.

Ale były zostawione na pierwsze wygrzewanie. I w ten sposób przegrały sobie swobodnie blisko 60h. A to już coś.

Podpięte są pod Naim Dac V1 czyli niezłego mocarza. Jako źródło Marantz NA11S1. 

Na razie słuchane na plikach i prosto z iPhone (Apple Music, Spotify, Tidal).

 

No i o matko. Takiej niewymuszonej swobody grania nie słyszałem już dawno. Dźwięk dosłownie pływa sobie luzem. Fantastyczna separacja, genialna przestrzeń i muzykalność. 

Bo one po prostu, bez wysiłku grają muzykę taką jaką stworzyli autorzy. Bez różnicy na gatunki, na epoki, na generacje. Wszystko lśni, błyszczy, szeleści. 

Nie trzeba na niczym wytężać słuchu bo po prostu wszystko słychać od razu, podane jak na tacy. 

 

To połączenie wydaje się być świetne. Ale z chęcią sprawdzę inne połączenia. 

Zatem w kolejce czeka małe ifi dsd nano bl, Burson Conductor V2 i kilka daców.

 

No i słuchawki leżą i cały czas się wygrzewają w Gdańsku, w salonie Denona.

A na deser kilka zdjęć:)

 

8.jpg.5a5fd10495b4fc8465535de2d9b0fbce.jpg

 

6.jpg.5c93e9f2ce5b22e02d26777088ed8710.jpg

 

3.jpg.86bafbf1fc89b835a2ae224615121345.jpg

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem duże. Przede wszystkim rozciągnięcie. Po założeniu Elearów na głowę od razu słychać, że grają bliżej. 

Jednocześnie nie wybrzmiewają tak szeroko na boki. Wydaje mi się, że są też bardziej chropowate i szorstkie. 

Cleary grają zdecydowanie gładziej no i po prostu błyszczą. Wszystko jest takie jakieś krystalicznie czyste, precyzyjne i rozciągnięte. 

W skrócie - sa po prostu wszystko bardziej:)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ha! I oto jest pytanie:)

 

Moim zdaniem tak, warto. Tym bardziej jeśli po prostu ze słuchawkami spędzasz dużo czasu.

Eleary bardzo lubię jak pisałem, ale kurcze, im dłużej słucham Clearów tym te pierwsze wydają się być jakieś takie łobuzerskie i dziarskie. Takie nawet zaczepne. A Cleary - pełna kulturka.

 

Natomiast najlepszą możliwą opcją jest zwyczajnie upewnić się co do tego i posłuchać jednych i drugich na tym samym torze. To chyba najbardziej obiektywny sposób odpowiedzenia sobie na pytanie czy warto.

 

Rzecz jasna zawsze można zaszaleć jeśli ma się ku temu możliwości i zwyczajnie zanabyć sobie takie Cleary ot tak;)

 

Wracając do meritum, słuchawki cały czas się wygrzewają więc będe obserwował zmiany. O ile w ogóle ich sygnatura się zmieni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No,no...czyli poprawili wychodzi na to , to co najbardziej mi przeszkadzało, i nie tylko mi...he,he.

Ta chropowatość, uczucie metaliczności na średnicy, zbyt wyraziste i ostre....wygładzili i dodali blasku.

Tak powinny grać od początku, ale wiadomo dopiero się uczą na runku słuchawek...

Jak to dobrze że kasy nie mam, zaraz bym chciał kupować...:P

Edytowane przez Soundman1200
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Kamilolo napisał:

ha! I oto jest pytanie:)

 

Moim zdaniem tak, warto. Tym bardziej jeśli po prostu ze słuchawkami spędzasz dużo czasu.

Eleary bardzo lubię jak pisałem, ale kurcze, im dłużej słucham Clearów tym te pierwsze wydają się być jakieś takie łobuzerskie i dziarskie. Takie nawet zaczepne. A Cleary - pełna kulturka.

 

Natomiast najlepszą możliwą opcją jest zwyczajnie upewnić się co do tego i posłuchać jednych i drugich na tym samym torze. To chyba najbardziej obiektywny sposób odpowiedzenia sobie na pytanie czy warto.

 

Rzecz jasna zawsze można zaszaleć jeśli ma się ku temu możliwości i zwyczajnie zanabyć sobie takie Cleary ot tak;)

 

Wracając do meritum, słuchawki cały czas się wygrzewają więc będe obserwował zmiany. O ile w ogóle ich sygnatura się zmieni.

 

Tylko że ja lubię takie łobuzerskie granie Elearów, do metalu ciężko o lepsze słuchawki dynamiczne,  Cleary z tego co piszesz mogą być lepsze SQ ale sygnaturą mogą nie podejść. Kiedyś może ich posłucham :rolleyes:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 9.02.2018 o 19:40, Kamilolo napisał:

ha! I oto jest pytanie:)

 

Moim zdaniem tak, warto. Tym bardziej jeśli po prostu ze słuchawkami spędzasz dużo czasu.

Eleary bardzo lubię jak pisałem, ale kurcze, im dłużej słucham Clearów tym te pierwsze wydają się być jakieś takie łobuzerskie i dziarskie. Takie nawet zaczepne. A Cleary - pełna kulturka.

 

 

Pełna" kulturka" - to znaczy, że nie dla mnie.

Na pewno ich posłucham, ale cieszę się, że  ich nie kupiłem.

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez onex
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postanowiłem również dołączyć do fanklubu :D. Listen na pokładzie jak u kolegi wyżej. Brzmienie tych słuchawek było tutaj omawiane po wielokroć. Jest również multum pomiarów w internetach którymi też się sugerowałem przy zakupie. Mimo że fascynacja marką Focal aktualnie dosięga głównie wyższe modele, chciałbym zwrócić uwagę na omawiane Listen'y.

Miałem dzisiaj luźny samotny wieczór i wyciągnąłem z szafy kabel na miedzi 4N (czyli żadne szaleństwo). Zrobiony zgodnie ze sztuką 4x 26AWG. Zalutowałem tylko wtyk TRS o małej średnicy zewnętrznej, ze względu na wypustki blokujące w słuchawkach. Słuchajcie, bo ja już posłuchałem i nie mogę wyjść z podziwu jednocześnie zażenowania. Przypomina mi się sytuacja jak lata temu miałem CAL! i wymieniłem w nich przewód. Po zastąpieniu fabrycznego kabelka z designerskim pilotem przewodem z szafy doznałem szoku :D. W utworze zespołu UNKLE "Arm's Length" tytułowe rece mi opadły. Słuchawki dostały swobody i napowietrzenia, przestrzeń jest znacznie lepiej odbierana poprzez właśnie wrażenie dodania powietrza. Zmiany dotyczą przede wszystkim (choć nie tylko) wyższej średnicy, czyli tam gdzie ludzie choćby z forum mają zastrzeżenia do tych słuchawek. Odczuwam poprawę w całym paśmie. Nie ma tu miejsca na placebo i domysły, różnica jest bardzo wyraźna. Można śmiało wymieniać na dobrą miedź i oczekiwać brzmienia lepszego "o klase" :ph34r:.
Testowałem na V30 z oscylacją DACa ustawioną w "sharp", poprzez TIDAL hifi.

Edytowane przez david11
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo obiecujące to co piszesz :) Jeśli jeszcze można byłoby je jakoś zmodować to może poszłyby o kolejny level w górę. Wiem, że te białe krążki pod padami można wyciągnąć, zastanawiam się, czy dodać albo zamienić je na jakiś materiał, który by wzmocnił dolne pasmo, czy jakby szło jakimś sposobem wyciągnąć z nich sam midbas.

Jeśli chodzi o analogię Listen, a CAL, to wygrzewanie w przypadku tych pierwszych też jest korzystne, kilka godzin i sybilizacja mocno spada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam na nich przesłuchane ok 30h. Otwierałem muszlę i eksperymentowałem. Nawet minimalna ilość watoliny robi coś dziwnego z wysokimi, odbiera im blasku. Budowa wewnętrzna wygląda na dość zaawansowaną, mamy ciekawie rozwiązaną kwestie wentylacji drivera, tym samym również strojenia basu. Wymienić kabel, wnętrza nie ruszać, imo.  Podpiąłem je na chwile, z ciekawości do Xonarem ST i jego TPA6120A2 mimo wsadzonych lepszych op ampów gra to jakościowo gorzej nawet niż z telefonu. Pewnie chodzi o reakcje na dumping factor, nvm.

Dodam ciekawostkę, bardzo przyjemnie grają z takim Galaxy S6. Wolfson dobrze im robi jak ktoś woli cieplejszą prezentacje, a z racji że słuchawki "idą z kartofla" nie ma słyszalnych problemów prądowych :D.


Odklejenie krążków powoduje dodanie basu i rzekomo poprawę sceny, prezentacja staje się bardziej rozrywkowa. Wyczytane w internetach.  Za to nie wiadomo jak usunięcie tych dość gęstych gąbeczek  wpływa na bazowo niskie zniekształcenia (a może wpłynąć, chodzi o ciśnienia wpływające na kontrolę pracy drivera). Z doświadczenia też dodam że usuwanie dampingu drivera od strony ucha często powoduje efekt, jak ja to nazywam, darcia ryja :D. Tego bym się obawiał najbardziej, bo często przestrzeń można poprawić dodając wyższej średnicy. Tutaj znowu wraca temat kabla, on tutaj pomaga. Możesz spróbować z gąbeczkami i mieć nadzieje że się nie rozwalą podczas ściągania. Słuchałem poprzednika tj. Spirit One i moim zdaniem Focal poszedł w dobrą stronę ogólnie odejmując basu.

Właśnie z omawianym wcześniej kablem słucham Dead Can Dance "Into The labyrinth", dość głośno, jest bardzo przyjemnie. Wokale brzmią na nich pięknie,  a w szczególności damskie, uważam że te słuchawki są starannie zestrojone.  Jak się pady dobrze "skleją"  to ni cholera nie brakuje basu.

Zaciekawiłeś mnie sybilizacją. Góra często bywa szklista co mi się akurat podoba, ale sybilizacji tu jeszcze nie uświadczyłem oprócz utworów w których ta sybilizacja po prostu wynika z realizacji (coś od Within Temptation, tragedia i to zarówno na Focalach, monitorach studyjnych a już najgorzej na DT880). Na jakim źródle spokałeś się z sybilizacją?
 

Edytowane przez david11
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grace m9xx, z tym, że ta sybilizacja spadła po już kilku godzinach ciągłego grania.

Padów jeszcze nie ściągałem, ale jak są przyklejone to faktycznie strach nieco odklejać. No i sceptycznie podchodzę do tego, że dodałoby to basu, do tej pory jedynie widziałem, że chyba @hibi pisał o "wyrównaniu" basu po tym modzie, a tutaj mogło mu chodzić, ze subbas spadł, a nie przybyło midbasu :lol:

Z tą ilością basu na tych słuchawkach to mam wrażenie, że to zależne od utworu, jak jego energia się lokuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, oblivion napisał:

Grace m9xx, z tym, że ta sybilizacja spadła po już kilku godzinach ciągłego grania.

Padów jeszcze nie ściągałem, ale jak są przyklejone to faktycznie strach nieco odklejać.

Nie wiem skąd się wziął pomysł, że Listen mają przyklejone pady, ale jakby co dementuję.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy widzieliście, ale pojawiła się seria Professional, która zaowocowała m.in. tym: https://www.focal.com/headphones/listen-professional/

 

Jestem ciekaw, czy poza zmienionymi padami i skręcanym kablem zmienili coś w samym przetworniku? Niby z tego co piszą są parowane - poza tym nie doszukałem się różnic.

 

Te czerwone pady wyglądają na bardziej komfortowe przy dłuższych odsłuchać, zakładam że powinny pasować do zwykłych Listen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.02.2018 o 12:20, Karmazynowy napisał:

Focal sie zamienia w drugie AKG.

 

https://www.focal.com/headphones/clear-professional/

Ciekawe czy różnice to tylko wyposażenie i kolor padów, czy coś tam w strojeniu zostało też zmienione? 

Tak przy okazji to ktoś może wie gdzie można w W-wa posłuchać CLEAR? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Słucham właśnie focal listen hmm

Góra piękna 

Scena jak na portable naprawdę spora

Bas bije w punkt, ale czegoś mi tu brakuje

Wokale - nie wiem czy to przez ostatnie odsłuchy i przymiarki do kupna pm3, ale te wokale są tutaj kiepskie, najgorszy element brzmieniowy tych słuchawek. Nie ma w nich ani melodyjności ani wybrzmienia żadnego z dynamicznym pazurem. 

Co dziwne gitary brzmią naprawdę spoko. Ogólnie słuchawki grają bardzo czysto ze świetną separacja dźwięków, ale te wokale to trochę bieda... Może jak posłucham dłużej to zmienię zdanie. Ogólnie słychać, że jeśli w utworze jest nienajlepszy mastering to wokal brzmi chropowato.

Edytowane przez Starh
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zacznij od zmiany sprzetu grajacego, mowi CI to zatwardzialy fan ortho, wokale na odpowiednim zrodelku w Focalach sa spoko.

 

pozdroofka

 

BTW

Tez jestem zbokofilem wokali, masz 2 opcje: 

1. Ortodynamiki i pokrewne,

2. Phonon SMB02 - jedyne dynamiczne, ktore wg mnie graja wokalem orto.

 

 

Edytowane przez jungli
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności