Skocz do zawartości

Fanklub Fostex


Gość Soundman1200

Rekomendowane odpowiedzi

Fostexy TH610 już trochę czasu mam, więc moge w końcu coś więcej napisać. 

Niesamowite jest to, jak te słuchawki zyskały po zmianie kabla. Na stockowym nie dość, że brzmialy dla mnie kiepsko, szczególnie w wysokich tonach, to jeszcze ten materialowy oplot powodował, że każde otarcie kablem było słyszalne. Nie dało się z nich korzystać. Byłem pewny, że je sprzedam. Kabelek zrobiony przez Audeos zmienił jednak dźwięk na tyle, że teraz uważam je za jedne z najlepszych słuchawek pod kątem cena vs jakość dźwięku. 

Chociaż konstrucja niby jest zamknięta to jednak dźwięk z zewnątrz się dostaje. Na zewnątrz już nie jest tak źle. 
Przestrzeń jest taka jak w słuchawkach otwartych. Dzięki temu też instrumenty nie zlewają się w jedną masę, a tworzą jedną spójną całość. 
To są według mnie słuchawki, które nie mają słabych stron. Tu nie ma sytuacji jak np w T90, że jest super detaliczność, ale za to wysokie tony potrafiły zakłuć. Fostexy pokazują nagranie w taki sposób, jak jest przygotowane nie podbijając żadnego pasma.  Szczegółów tu absolutnie nie brakuje. 
Bas - tyle ile trzeba. Raczej twardy, ale nie męczący. Potrafi zrobić efekt szczególnie w muzyce filmowej. Na tym polu jest świetnie. Co prawda nie ma takiej faktury jak w planarach - przykładowo SIvga P-II, ale ilościowo jest tyle ile trzeba. 
Wokale - tutaj jest super, bo wokale brzmią na tych słuchawkach bardzo naturalnie. Czuć emocje w głosie.

Ogólne wrażenie mam takie, że słuchawki mają naturalnie brzmienie i są bardzo uniwersalne jeśli chodzi o repertuar. 
Bardzo podoba mi się na nich wybrzmiewanie instrumentów. To jest po prostu rewelacja. Ten balans między echem a pogłosowością. Pogłosowości nie lubię. Niektóre słuchawki potrafią grać jak ze studni. Tutaj tego nie ma. 

Na te Fostexy trafiłem przypadkiem i kupiłem z czystej ciakawości. Moim zdaniem nie są tak popularne jak na to zasługują. 
Sposób w jaki wszystko jest w nich zbalansowane jest rewelacyjny. 
Niedawno chciałem sprzedać Owle  i był u mnie klient na nie ale posłuchał i stwierdził, że jednak nie jego bajka. Trochę gadaliśmy i podsunąłem mu Th610. Od razu stwierdził, że to jest to czego szukał. Po paru dniach kupił swój egzemplarz (możliwe, że nawet u nas z bazarku). Dałem mu też do posłuchania Cleary MG, ale uznał, że chyba już w jego wieku nie słyszy aż takiej różnicy i wrócił do słuchania Fostexów :D . 

Brzmią super z Earstream Kombo + Qobuz. 

Często tych słuchawek używam przed snem razem z Mojo 2 (Qobus i UAPP + Note 10 plus) i jestem bardzo zadowolony jak to brzmi. 
Jest to jeden z najlepszych moich zakupów poprzedniego roku. Muszę kiedyś posłuchać Denonów D7200, bo jestem ciekaw jak by wypadły w tej konfrontacji...albo Aeon 2 Noire. Do upgradów mi się jednak nie spieszy. 
 

 

  • Like 7
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, z grubsza podpisuję się pod tym co napisał kolega @BearPL Mnie TH610 totalnie wyleczyły z audionervosy, od momentu ich kupna (to był impuls, byłem ciekaw jak brzmią) nie myślałem o testowaniu kolejnych nauszników, a te które miałem sprzedałem. No, przez moment rozważałem dokupienie do kompletu otwartych LCD-X, ale zrezygnowałem. Dziś po prostu słucham muzyki i cieszę się z każdego dźwięku.

 

Jedna drobna uwaga - korzystam z kabla firmowego i nie podzielam zdania tych, którzy twierdzą, że jest kiepski. Faktycznie, jego oplot może powodować efekt mikrofonowy, ale to częsty problem w wielu przewodach słuchawkowych i przynajmniej dla mnie to w gruncie rzeczy kwestia poboczna. Prawda jest taka, że zmiana na inny kabel i związany z tym efekt "jest lepiej" wynika przede wszystkim z faktu przejścia z połączenia niezbalansowanego na zbalansowane (w 99% z takimi połączeniami kable te są tworzone). Po prostu "robi się" głośniej, a więc lepiej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, mariuszryszard napisał(a):

Cóż, z grubsza podpisuję się pod tym co napisał kolega @BearPL Mnie TH610 totalnie wyleczyły z audionervosy, od momentu ich kupna (to był impuls, byłem ciekaw jak brzmią) nie myślałem o testowaniu kolejnych nauszników, a te które miałem sprzedałem. No, przez moment rozważałem dokupienie do kompletu otwartych LCD-X, ale zrezygnowałem. Dziś po prostu słucham muzyki i cieszę się z każdego dźwięku.

 

Jedna drobna uwaga - korzystam z kabla firmowego i nie podzielam zdania tych, którzy twierdzą, że jest kiepski. Faktycznie, jego oplot może powodować efekt mikrofonowy, ale to częsty problem w wielu przewodach słuchawkowych i przynajmniej dla mnie to w gruncie rzeczy kwestia poboczna. Prawda jest taka, że zmiana na inny kabel i związany z tym efekt "jest lepiej" wynika przede wszystkim z faktu przejścia z połączenia niezbalansowanego na zbalansowane (w 99% z takimi połączeniami kable te są tworzone). Po prostu "robi się" głośniej, a więc lepiej ;)

 

Swój kabelek do Fostexów faktycznie kupiłem na balansie ale,  jako że nie mam złącz zbalansowanych na żadnym sprzęcie to wysłałem do przeróbki na jack 3,5mm z nakładaną przejściówką na 6,3mm, więc różnica u mnie nie polega na balansie. Po prostu ten kabel dużo zmienia w brzmieniu. Zdążyłem ich posłuchać ponad tydzien na stockowym, bo przeróbka trochę trwała i wiem już, że nie wrócę do stockowego. Jeszcze pewnie dla potwierdzenie wyciągnę go i porównam na spokojnie i postaram się wykryć na czym dokładnie polega różnica w brzmieniu. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mariuszryszard No i posiedziałem z godzinę nad porównaniem kabla stockowego vs tego kabla na miedzi, który mam do Fostexów TH610.

Żródło Qobuz przez UAPP z Galaxy Note 10 + Mojo 2 

Testowałem na kilku utowach, a najwięcej na : 
Eric Clapton - Layla 
Riverside - The place where I belong 

Ze stockowym kablem wszystko niby wydaje się ok i słuchawki grają całkiem dobrze. Jeśli by je porównać ze słuchawkami z pułapu poniżej 1000 zł to faktycznie jest lepiej.  "Problem" pojawia się w momencie kiedy podpina się kabel na miedzi. Wtedy okazuje się, że nagle zaczynają grać bardziej "realnie". Instrumenty zaczynają wybrzmiewać naturalniej, wokal jakiś taki bardziej prawdziwy, do tego jest mniej sybilantów. 
Przepięcie na stockowy kabel i na pierwszy "rzut  ucha" znów wszystko wydaje się, że jest w porządku, ale coraz bardziej słuchać to jak dźwięk jest skompresowany. Brakuje tej rozdzielczości i tego efektu jakby się słuchało instrumentów na żywo a scena jest mniej napowietrzona. Bas jest bardziej sztywny i po pewnym czasie przeszkadza. Nie rozlewa się tak jak trzeba. 

Wiele razy przepinałem kable i różnicę słychać znaczną. Na kablu stockowym grają tak jakby coś je hamowało i nie pozwalało pokazać pełni swoich możliwości. 

Edytowane przez BearPL
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.02.2023 o 14:47, mariuszryszard napisał(a):

Cóż, z grubsza podpisuję się pod tym co napisał kolega @BearPL Mnie TH610 totalnie wyleczyły z audionervosy, od momentu ich kupna (to był impuls, byłem ciekaw jak brzmią) nie myślałem o testowaniu kolejnych nauszników, a te które miałem sprzedałem. No, przez moment rozważałem dokupienie do kompletu otwartych LCD-X, ale zrezygnowałem. Dziś po prostu słucham muzyki i cieszę się z każdego dźwięku.

 

Jedna drobna uwaga - korzystam z kabla firmowego i nie podzielam zdania tych, którzy twierdzą, że jest kiepski. Faktycznie, jego oplot może powodować efekt mikrofonowy, ale to częsty problem w wielu przewodach słuchawkowych i przynajmniej dla mnie to w gruncie rzeczy kwestia poboczna. Prawda jest taka, że zmiana na inny kabel i związany z tym efekt "jest lepiej" wynika przede wszystkim z faktu przejścia z połączenia niezbalansowanego na zbalansowane (w 99% z takimi połączeniami kable te są tworzone). Po prostu "robi się" głośniej, a więc lepiej ;)

No... Nie. W sensie nie mogę się zgodzić z tym twierdzeniem, bo zarówno TH900 jak i TH610 stockowe kable mają po prostu kiepskie. Ten do TH900 to nieporozumienie i jeden z najgorzej dobranych kabli do słuchawek pod kątem walorów sonicznych, z jakimi miałem do czynienia. Ten z TH610 zwyczajnie je ogranicza i nie chodzi tu o kwestię balansu, bo to też sprawdzałem. Do TH610 (kiedy jeszcze je miałem) zrobiłem 2 kable w Audeos na przewodnikach Ranko/Gichin i skutek był taki, że do stocka wrócić się nie dało. Wiadomo, kwestia osobistych preferencji też swoje robi, tym niemniej poza pancerną budową, kable Fostexa szału jak dla mnie nie robią żadnego. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@BearPL @Vaiet - ok, przekonaliście mnie do testów ;) Właśnie zamówiłem zbalansowany kabel na miedzi 6N OCC posrebrzanej (przewodnik w stylu Gichin z Audeos) i zamierzam przeprowadzić intensywne porównania ze stockiem 😎 W najgorszym razie po porostu zwrócę przewód. Jestem niezwykle ciekaw efektów 🤔

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, mariuszryszard napisał(a):

@BearPL @Vaiet - ok, przekonaliście mnie do testów ;) Właśnie zamówiłem zbalansowany kabel na miedzi 6N OCC posrebrzanej (przewodnik w stylu Gichin z Audeos) i zamierzam przeprowadzić intensywne porównania ze stockiem 😎 W najgorszym razie po porostu zwrócę przewód. Jestem niezwykle ciekaw efektów 🤔


Super. Będziesz Pan zadowolony ;) Czekam na wynik testów. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, od dwóch dni intensywnie testuję nowy kabel - balans na miedzi 6N OCC posrebrzanej - z moimi TH610 i... słyszę różnicę w porównaniu z przewodem stockowym 😎 Tym samym dziękuję @BearPL @Vaiet za zmobilizowanie do działania i przyznaję, że warto było ;)

 

Aby wszystko było jasne - to nie jest tak, nastąpiła rewolucja i mam nowe słuchawki, nic z tych rzeczy. Różnice są subtelne, aczkolwiek przyznaję - wyraźnie słyszalne. Wysłuchałem wielu albumów, na których znam dosłownie każdy dźwięk i rzeczywiście - TH610 mogą być jeszcze lepsze.

 

Co się zmieniło? Zyskała przede wszystkim szczegółowość przekazu, separacja kanałów i scena (nie wierzę, że moje słuchawki są zamknięte, grają totalnie szeroko, jak otwarte! 🤩). Bas wciąż jest potężny, ale nieco lepszy technicznie, delikatnie przybliżyła się średnica, góra jest wprost idealna. No i - ponieważ to połączenie zbalansowane - zrobiło się głośniej. Wymagało to pewnych korekt w moim torze, gdyż na Zen Can już na godzinie 9 zrobiło się baaaardzo głośno, ale ponieważ mam Roon problem został rozwiązany.

 

Reasumując - to była dobra decyzja, raz jeszcze dzięki koledzy ✌️

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, mariuszryszard napisał(a):

Ok, od dwóch dni intensywnie testuję nowy kabel - balans na miedzi 6N OCC posrebrzanej - z moimi TH610 i... słyszę różnicę w porównaniu z przewodem stockowym 😎 Tym samym dziękuję @BearPL @Vaiet za zmobilizowanie do działania i przyznaję, że warto było ;)

 

Aby wszystko było jasne - to nie jest tak, nastąpiła rewolucja i mam nowe słuchawki, nic z tych rzeczy. Różnice są subtelne, aczkolwiek przyznaję - wyraźnie słyszalne. Wysłuchałem wielu albumów, na których znam dosłownie każdy dźwięk i rzeczywiście - TH610 mogą być jeszcze lepsze.

 

Co się zmieniło? Zyskała przede wszystkim szczegółowość przekazu, separacja kanałów i scena (nie wierzę, że moje słuchawki są zamknięte, grają totalnie szeroko, jak otwarte! 🤩). Bas wciąż jest potężny, ale nieco lepszy technicznie, delikatnie przybliżyła się średnica, góra jest wprost idealna. No i - ponieważ to połączenie zbalansowane - zrobiło się głośniej. Wymagało to pewnych korekt w moim torze, gdyż na Zen Can już na godzinie 9 zrobiło się baaaardzo głośno, ale ponieważ mam Roon problem został rozwiązany.

 

Reasumując - to była dobra decyzja, raz jeszcze dzięki koledzy ✌️


Super! Cieszę się, że skorzystałeś z naszej rady. Zgadzam się z tym co napisałeś. Dla mnie te różnice były też niby subtelne, ale całościowo jednak dość znaczące.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma za co, @mariuszryszard :) Najważniejsze, że podoba Ci się efekt finalny i fakt, TH610 balansu nie potrzebują w kontekście ilości dostarczanego prądu, ale brzmienie jakościowo nabiera rumieńców :)

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Zdecydowałem się zamówić pady do Fostexów TH610 - ze skórzanej owcy z alli
https://pl.aliexpress.com/item/4001011366370.html?spm=a2g0o.order_list.order_list_main.5.1a111c24ic4NeY&gatewayAdapt=glo2pol 

Jeśli chodzi o komfort to jest to duża poprawa. Pady mięciutkie.

Wykrukowałem sobie pierścienie mocujące i wkładki (Są na allegro za 50 zeta, ale darmowy projekt do wydruku 3D jest do pobrania za free). Pierścienie mocujące z drukarki 3d niestety nie są zbyt trwałe i dość szybko ułamałem jeden ząbek w obu ringach. Trzeba by użyć bardziej elastycznego plastyku. Finalnie przelożyłem ringi ze stockowych padów.


Różnica w brzmieniu z tymi wkładkami (nie ringami) a bez nich jest bardzo duża. 

 

Stockowe pady vs nowe pady bez wkładek - spory ubytek na basie i zaostrzona góra. Dźwięk jest bardziej przestrzenny, precyzyjny i detaliczny. Dla mnie zmian była na minus do mojej ulubionej muzyki, ale pewnie znajdą się tacy, którzy woleliby taką prezentację.

 

Pady bez wkładek vs z wkładkami - ogromna różnica na basie. Jest go nawet odrobinę więcej niż na padach stockowych. Instrumenty nabrały masy, gitary basowe znów zaczęły mruczeć jak trzeba. Góra dalej jest wyrazista ale już do zaakceptowania. 

Stockowe vs shipskin z wkładkami - lepsza wygoda. Zmiana w dźwięku na tyle niewielka, że raczej nie powinno być powodów do narzekań. Generalnie jestem zadowolony. 

Różnica między wyrukowanymi wkładkami a tymi produkowanymi przez Dekoni też pewnie będzie miała wpływ na dźwięk z uwagi na inny plastyk i grubość. Może kiedyś przetestuję.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Cena 1500 jeśli by taka była to i tak całkiem nieźle bo t60rp są i tak droższe. 

Sządzę, że cena w Polsce będzie zbliżona do cen europejskich. Tak, na przykład cena za AK sp3k jest niższa w przeliczeniu niż w wielu krajach europejskich. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
W dniu 19.04.2023 o 22:06, The Grand Wazoo napisał(a):

Fostex T50RP 50th Anniversary. 

 

W dniu 21.04.2023 o 21:35, Roo_Volt napisał(a):

Chcę je. 

Ja też:) i niebawem powinny być u mnie. Wydaje się że to idealny kompromis pomiędzy T50rpIII a T60RP, szczególnie poniżej 800zł.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20230924_162724~01.jpg

 

Ale to jest dobreeee. E-MU Teak to kwintesencja dynamicznego grania. Nie potrafie nic ciekawego o nich napisać bo one mają praktycznie wszystko tip top.

 

Trochę ciepłe a dość jasne. Są basowe ale zbalansowane resztą pasma. Bas ma genialną jakość, zejście i miażdżący impakt. Dobrze kontrolowany ale z wrodzoną delikatną miękkością którą uwielbiam. Średnica dostępna, przejrzysta, słodka i nieodchudzona. Wysokie tony błyskotliwe ale nie przykre. Przestrzeń i napowietrzenie jak w otwartych słuchawkach. Dynamika zabija. No i jeszcze raz ten basss.

 

W ogóle to są totalni optymiści grający swietnie wszystko i ze wszystkiego. Nie przeszkadzają im słabe realizacje i ani nie mają sybilizacji ani ostrości. W najgorszym razie jakieś minimalne które zamiast męczyć to dodają pikanterii i jeszcze bardziej ekscytują. 

 

Minusy:

 

psują odbiór innych słuchawek pokazując dwa środkowe palce innym 3x droższym słuchawkom pod które tak pieczołowicie budowałeś tor i zmieniałeś kabelki bo wcale wiele od nich technicznie nie odstają jednocześnie będąc od nich bardziej muzykalnymi i ekscytującymi.

 

W skomplikowanych aranżacjach trochę się gubią z separacją. Ciężko to wytłumaczyć ale jak bardzo dużo się dzieje to one tak jakby grały wszystko na jednym oddechu. Niby wszystko jest nadal słyszalne ale słuchawki za 7 tys jednak robią to lepiej układając wszystko na scenie na różnych poziomach.

 

Podsumowując: grają jak słuchawki kilka razy droższe, tyle że ciekawiej i bardziej muzykalnie. Nie mam pytań. Rzekłem

 

PS:

Teraz mam niezłą zagwozdkę czy je zostawić bo ja już posiadam inne słuchawki co prawda droższa ale grające w podobny sposób tylko że wszystko jeszcze bardziej, więcej, mocniej...

 

 

Edytowane przez Spawn
  • Like 2
  • Thanks 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Spawn napisał(a):

PS:

Teraz mam niezłą zagwozdkę czy je zostawić bo ja już posiadam inne słuchawki co prawda droższa ale grające w podobny sposób tylko że wszystko jeszcze bardziej, więcej, mocniej...

 

 

 

Taki problem to nie problem. Kupię je od Ciebie. Jako fan Hawkow, jestem bardzo ciekaw bioceluloza, a wersja zamknięta przysłuży się domownikom:)

 

Jakie to słuchawki robią to samo tylko lepiej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, side napisał(a):

 

Taki problem to nie problem. Kupię je od Ciebie. Jako fan Hawkow, jestem bardzo ciekaw bioceluloza, a wersja zamknięta przysłuży się domownikom:)

 

Jakie to słuchawki robią to samo tylko lepiej?

 

To raczej odradzam ;) One są nijak niepodobne do hawków. Zamknięte są jak wszystkie denony/fostexy czyli prawie wcale. Ok może nie drą ryja na zewnątrz jak planary albo Gradosy ale wyciekają na zewnątrz i mało co izolują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, side napisał(a):

Nie kupiłem d7000 jak były w komisie, więc zaryzykuję z E-mu.

 

A jakie słuchawki grają lepiej?

 

O sorry zapomniałem napisać. Sony IER-Z1R.

 

Jak chcesz lepsze hawki to też Sony ale MDR-Z1R.

 

Miałem jedne i drugie jednocześnie i nauszne czyli MDR są ciepłe, ciemne, basowe i z piękną średnicą a douszne czyli IER są jasne a ciepłe. Niby v-ka ale średnica nie jest na pierwszym planie ale wycofana też nie. Ciepleksza góra i dół z dynamików złamane są troche odchudzoną i bardziej techniczną średnicą. Bas i subbas najlepszy jaki słyszałem w słuchawkach w ogóle. Może Abyss 1266 mają lepszy ale krótko ich słuchałem to nie zdecyduje no i w innym stylu. Góra też top, niemal na poziomie elektrostatów tyle że w stylu najlepszego dynamika.

Edytowane przez Spawn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności