Skocz do zawartości

Fanklub Fostex


Gość Soundman1200

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, vonBaron napisał:

Jednak z tą małą mocą bym nie przesadzał, te 6W to nie jest mało.

6 to on ma, ale wzmacniaczy operacyjnych. Mocy zaś to jest w stanie oddać 0,5W, ("w szczycie";))2W przy obciążeniu 32ohm. 

...i więcej nie trzeba tak po prawdzie (nawet do Abyssów. Problem mógłby się pojawić przy he6 i na pewno przy k1000.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No o to mi chodziło z grubsza, regulacja głośności to najsłabsza strona Brystona, dochodzi do tego jeszcze rozjazd kanałów na początku skali.

Racja 100 % potencjometr to najsłabsza strona Bryston trzaski przy regulacji rozjazd kanałów na początku skali , teraz na kablu Se jest raczej ok bo do 9 można rozkręcić potek ale myślę że po balansie może być kłopot rzeczywiście , zobaczymy jak będzie kabel bal jak zagra z lampą . Lekki off top jakiś dobry wzmak do LCD-3 , Ether Flow , th-900
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, blackromek napisał:

Tak wiem że gorzej dlatego do każdych słuchawek mam kabel zbalansowany ale po balansie jest głośniej i czy wystarczy potka żeby równo grały kanały

Ściszyć źródło = brak problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, saudio napisał:

W Niimbusie US4 też jest alps niebieski.

Ale ich implementacja to niebo a ziemia, w US4+ już jest drabinka.

Jakbym nie wiedział to też bym myślał że w US4 jest drabinka.

Panowie z Brystona mogliby się udać na kurs do LP jak się robi dobre potki oparte o ALPS.

Edytowane przez vonBaron
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, saudio napisał:

W Niimbusie US4 też jest alps niebieski, a chyba nie ma takich problemów.

Niebieski alps jest produkowany w kilku charakterystykach; ale zostawmy go może w spokoju, bo to kiepski potek; powszechność stosowania go w sprzęcie „wysokiej klasy” (tiaaaa) jest dla mnie niezrozumiała. Naprawdę dobry tłumik, jeśli się chce dobrego dźwięku i ciasnego sparowania kanałów, to spory problem i wydatek. Jakiś czas temu testowałem drabinkę od Khozmo (typu ladder) w pewnym prototypie wzmaka i muszę przyznać, że efekt był wyśmienity. Khozmo sonicznie pozostawił daleko w tyle takie potki jak uwielbiany tu TKD 2CP601, czy naprawdę dobry i też nietani polimerowy vishay; o alpsie nie będę wspominał, bo to byłoby niepotrzebne kopanie leżącego.

Edytowane przez audionanik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, audionanik napisał:

Niebieski alps jest produkowany w kilku charakterystykach; ale zostawmy go może w spokoju, bo to kiepski potek; powszechność stosowania go w sprzęcie „wysokiej klasy” (tiaaaa) jest dla mnie niezrozumiała. Naprawdę dobry tłumik, jeśli się chce dobrego dźwięku i ciasnego sparowania kanałów, to spory problem i wydatek. Jakiś czas temu testowałem drabinkę od Khozmo (typu ladder) w pewnym prototypie wzmaka i muszę przyznać, że efekt był wyśmienity. Khozmo sonicznie pozostawił daleko w tyle takie potki jak uwielbiany tu TKD 2CP601, czy naprawdę dobry i też nietani polimerowy vishay; o alpsie nie będę wspominał, bo to byłoby niepotrzebne kopanie leżącego.

No Alps ma chyba dobrego potka, ten się pewnie nazywa złoty cena o ile pamiętam to kilkaset euro.

Ciekawe regulacje ma też Luxman i Accuphase, ale to nie potki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, crysis94 napisał:

Ściszyć źródło = brak problemu.

O ile się da, bo ja np. swojej Lampucerki pod windowsem nie mogłem ściszać, tj. grała na jednym ustawionym poziomie głośności i dalej zostawała kwestia odtwarzacza audio. W sumie to miałem playera prawie na maxa ściszonego, bo Sonic Pearl HS+ miał bardzo wysoki gain w połączeniu z nierównym potkiem na początku skali, który to bardzo szybko łapał wysoką głośność. Teraz mam Burka C3P na drabince rezystorowej bodajże i to rozwiązanie jest jak dla mnie świetne. Być może warto się rozejrzeć za czymś na drabince o ile nie musi być potencjometr i tu np. Burson Soloist 3 wygląda ciekawie, albo ten dopakowany Rapture z komisu (można wypożyczyć ponoć).

 

Generalnie oprócz Bursona ze sprzętów które do tej pory miałem jedyny amp który grał równo od początku skali to FCL którego składał Fatso na... Alpsie RK27. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, audionanik napisał:

Ten złoty alps to drabinka.

Nie, to ścieżka, tylko prawdziwie logarytmiczna, a nie przybliżenie odcinkami liniowymi jak we wszelkich "tanich" potencjometrach opisanych jako logarytmicznych. Z Vishayem to jest tak że może się wpasować w granie urządzenia nie gorzej od drabinki. Udręka z nimi to koszt odsiania rozjechanych sztuk na kanałach, bo chyba co trzeci to odpad pod tym względem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności