Skocz do zawartości

Final Audio Design Pandora Hope IV vs VI


misiekkb

Rekomendowane odpowiedzi

Celem tego porównania jest pokazanie różnić w słuchawkach Pandora Hope IV i Pandora Hope VI japońskiego producenta Final Audio Design. Myśl taka natchneła mnie aby je opisać, gdyż ludzie bardzo często pytają się o te słuchawki i bardzo często kierują się model IV, a co czasami może nie być dla nich dobrym rezultatem, gdyż wiele zależy od różnych czynników takich jak muzyka, tor czy poprostu czego oczekujemy od słuchawek.

Szukająć dla siebie słuchawek nausznych porównywałem że sobą FAD Pandory Hope IV i VI, Beyerdynamics T70 oraz Audeze LCD-XC na różnych torach i w końcu wybrałem FAD Pandory Hope IV, a dlaczego odpowiedź znajdziecie dalej w tekście.

Wygoda
Zarówno Pandory jak i Audeze są słuchawkami ciężkimi, pierwsze ponad 400 gramów, a drugie 550 gramów, ale mimo to nie czuć jakoś specjalnie ich ciężaru, fakt że po ponad dwóch godzinach słuchania w nich ciężar daje znać o sobie i musimy zdjąć je na chwilę, ale to trochę na korzyść, gdyż nam przypomina że trzbea odpocząć od słuchawek. Co innego Beyerdnamics T70, które są lekkie a poza tym są mistrzami ergonomii to są jedne z nielicznych słuchawek nausznych, o których się zapomina że się ma na głowie. Audeze LCD-XC są wygodniejsze od Pandor IV i VI, gdyż po tych dwóch godzinach także daje mi znać wypustka, zgrubienie na małżowinie, które dotyka do słuchawek, gdyż pady nie są grube, także nie są to napewno słuchawki na standardowych padach dla osób, które mają ostające uszy, zawsze można zmienić pady, na inne i to jest jedna z ich modyfikacji, tylko wiadomo zmiana padów zmienia dźwięk.

Dźwięk

Pandory mają mimo prawie takie samej konstrukcji, z tym że Pandory IV są zrobione z tworzywa ABS, a Pandory VI ze stali nierdzewnej i ABS oraz większe kubki oraz innych padów trochę inną prezentację dźwiękową. Według mnie jeszcze jest trochę inaczej strojony przetwornik armaturowy. Przejdzmy teraz do poszczególnych pasm

Bas
W Pandorach IV bas jest bardzo szybki i punktowy, ale minimalnie mniej punktowy niż w Beyerdynamicach T70, także Pandory IV mają lepsze wypełnienie i kicka niż T70. I to jest właśnie jedyny powód dlaczego nie wybrałem Beyerdynamiców, gdyż na nim wszelkie instrumenty perkusyjne jak stopa czy taiko'a nie brzmią, jest to tak jakby uderzanie pałeczką w kartkę papieru. A ja uwielbiam instrumenty perkusyjne i mam do nich wielką słabość. Pandory VI mają tutaj znacznie bardziej dłuższe czasy na attacku czy decayu oraz bas jest bardziej rozciągnięty, przez co są trochę wolniejsze tutaj, lecz faktura basu jest znacznie lepsza niż w Pandorach IV czy T70, ale gorsza niż w Audeze LCD-XC, w które w szybkości są bliżej Pandor VI.

Średnica
Środek średnicy w obu Pandorach gra tak samo. Różnice są w dolnej średnicy, gdzie w Pandorach IV jest trochę podbita, przez pady, wystarczy założyć pady od Pandor VI i już zagrają tak samo. A dźwięki w wysokiej średnicy w Pandorach VI są bardziej akcentowane, ale nie tak jak w Beyerdanamichach T70, które potrafią przekroczyć granicę, między przyjemnością, kłuciem. Natomiast Audeze mają najbardziej słodką średnicę.

Wokal
I tutaj Pandory królują jak dla mnie, gdyż mają lepszą fakturę oraz rodzielczość i sperację na wokalach, co nawet nie udaje się bardziej szczegółowym Audeze LCD-XC. Potrafią pokazać zróżnicowanie różnych głosów, szczególnie jest to słyszalne w wieloosobowych składach wokalnych. Porównująć między sobą Pandory IV pokazują wokale bardziej w sposób ekspresyjny, natomiast VI pokazują lepsze mikro-niunase czy lepiej zróźnicowanie w wokalach. Są to słuchawki dla tych, które szukają coś zamiast Shure SRH940, także dobrych słuchawek do żeńskich wokali czy anisonów.

Wysokie
w Pandorach VI jest więcej tonów wysokich, rozciągają się dalej niż w IV czy LCD-XC czy T70, a nić tutaj nie kłuje, na słabym torze czy źle zrealizowanych nagraniach potrafią tu bardzo lekko zakuć. Natomiast IV grają ponownie w sposób ekpresyjny, bardziej akcentują dźwięki, przez co talerze czy dźwonki są bardziej słyszalne, ale nie potrafią tak dobrze wykończyć dźwięków jak VI czy LCD-XC.

Scena
Pandory mają dużą scenę, a VI jak na słuchawki zamknięte bardzo dużą, jest w stanie konkurować z najwyższymio modelami otwartymi pod względem sceny, ale jeden warunek musi zostać spełniony wzmacniacz, który ujarzmi scenę, gdyż jeśli tego nie zrobi, wtedy możemy otrzymać scenę, która nie ma środka, gdyż wszystko co z środka pójdzie na lewą bądź prawą stonę. Pandory IV mają scenę podobną do AKG K550 czy Shure'ów SRH940, z tym że mają też czarne tło, czego brakuje VI, pewnie dlatego dźwięki na wysokich są lepiej w nich zaakcentowane. Obie Pandory mają bardzo dobrą lokalizację zródeł pozornych czy instrumentów na scenie, z tym że trzeba pamiętać że musi być zachowany warunek przy wzmacniaczy przy VI. Audeze natomiast grają lepiej w głąb od obu, ale wężej niż FAD Pandora VI.

Szczegółowość
Potraią pokazać mikro-niunase, wbić się w struktórę nagrań obie słuchawki Final Audio Design, z tym że VI pokażą tutaj jeszcze więcej niunasów, lepiej wykończą dźwięki i niewiele im brakuje do LCD-XC.

Amplifikacja
Pandory obie dobrze zagrają z urządzeń smartphon, czy DAP a także z dziurki komputerowej, ale żeby je dobrze napędzić potrzeba im toru i to porządnego. Musimy tutaj pamiętać o niskiej impedancji wyjścia oraz o nie szumiącym urządzeniu. Dobrze się zgrywają z Olasonic NANO-COMPO D1 i UA1, Schiit Lyr 2 (tylko trzeba dobrać nie szumiące lampy) z Matrixem X-Sabre czy ze wzmacniacza Divaldi. Natomiast źle się zgrywają z Hugo Chord, przez jego pobitą wysoką średnicę, a także źle z NuForce HDP Icon, tutaj szum jest nei do zniesienia.

Podsumowanie
Final Audio Design Pandory Hope IV to porównująć do wielkich pianistek to Hiromi Ueahara, a VI to Marina Yakhlakowa. Czyli IV są szybkie, ekpresyjne, nieobliczalne oraz żywiołowe i w takiej muzyce czują się najlepiej, czyli bardzo dobrze nadadzą się do rocka, metalu, szybszego jazzu, czy muzyki filmowej. Natomiast Pandory VI są bardzo dostojne, zrównoważone, pozbawione agresywności i ekspresyjności przez co lepiej na nich będzie słuchać klasyki, bluesa, wolnych utworów z żeńskimi wokalami czy akustyki. I pod takim kątem powinnyśmy kierować się wyborem między tymi słuchawkami.

  • Like 5
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności