Skocz do zawartości

Fanklub Ultrasone


jarrro

Rekomendowane odpowiedzi

Gdy kupowałem w sklepie te HFI-580 dano mi też do odsłuchu wyższy model. Niestety nie pamiętam czy 680 czy 780. W każdym razie moje niewprawne ucho wiekszej różnicy nie wyłapało, a jak mówi staropolska "mondrość", skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A da się ich używać przenośnie? Dla mnie trochę problematyczne.

No fakt trochę problematyczne - dlatego wymyślono K545. Te z kolei basmodu nie potrzebują, bo go już mają fabrycznie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnica cenowa między nowymi HFI-580 a K545 jest spora na korzyść tych pierwszych, bo z Thomanna mam HFI-580 za 98€ + wysyłka do mnie. Dzięki nismo, na farcie zdążyłem :)

 

Po za tym kompatybilność z padami HM5 ma dla mnie spore znaczenie, dorwać pady AKG w razie czego to jest problem a zamienniki to już nie to samo.

Edytowane przez FeX
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odgrzebałem w PM-kach, że te Ultrasony co je rekablowałem ze 3 miesiące temu (padł kabel) to były właśnie HiFi-580.

Rzeczywiście dobre granie, aż byłem zdziwiony, że dość naturalna sygnatura, po tym jak słuchałem modelu za blisko 2k, które z naturalnością wiele wspólnego nie miały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Perul właśnie miałem okazję paru wyższych Ultrasonów posłuchać w Łodzi podczas meetu i lekko mówiąc zawiodłem się. Potem w sklepi Hi-Fi posłuchałem PRO550 i Performance 840, spodobało mi się, ale pewnie głównie ze względu na sprzęt do jakiego były podpinane... bo na meecie to 860-tki zagrały mi karykaturalnie. Z tego względu wypożyczyłem HFI-580 bo poczytałem, że to całkiem fajne granie. Okazało się to prawdą i już czekam za moją parą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli basu jest więcej w HFI-780 to może być już przesada dla mnie :)

Basu nawet powinno być mniej i są bardziej wyrównane aczkolwiek, to dalej ciepło-jasne granie. Ciekawe jest to, że to banalne do napędzenia słuchawki ale potężnego basu zyskują podpięte do mocnego wzmaka. AIm,Essence, to za mało.

No fakt trochę problematyczne - dlatego wymyślono K545. Te z kolei basmodu nie potrzebują, bo go już mają fabrycznie ;)

to i tak raczej AKG K550 ,K545 nie mają szans w elektronice z Ultrasonami ,wiele osób się zgodzi ale nie wszyscy.

Gdy kupowałem w sklepie te HFI-580 dano mi też do odsłuchu wyższy model. Niestety nie pamiętam czy 680 czy 780. W każdym razie moje niewprawne ucho wiekszej różnicy nie wyłapało, a jak mówi staropolska "mondrość", skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać?

To zapewne było 780HF.Nie dziwę się na to potrzeba spokoju,najlepiej w domciu.Wówczas różnice się pojawią i już każdy indywidualnie oceni, czy warto.

No i warto dodać, że te słuchawki na początku grają "tak se". Nie oceniałbym tych modeli po wyjęciu z pudełka w sklepie.

Edytowane przez adivxv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki utwór racja, ale skoro podobnie dzieje się na LG G2 i na AIMie SC808 to sam OPAMP ma tu znaczenie poboczne. Na fabrycznych padach basu jest więcej, wręcz przesadnie, pady HM5 dla mnie pod każdym względem lepsze (komfort + dźwięk).


Nie brońcie tak tych słuchawek, bo one są naprawdę fajne. Dźwięk to nie jest ich problem, bo pod tym względem jest bardzo dobrze tylko jakość padów i poduszki na pałąku należą do przeciętnych i z czasem twardnieją. Same pady także przykładają się do większej porcji basu, co może się niektórym podobać. Ja do takich osób nie należę.

Edytowane przez FeX
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to nie wiem, ale jakieś same delikatesy na tym forum. Pady za twarde, pałaki za mocne. Jeśli HM5 mają mocny ścisk to ja mam chyba jakąś dziwną nieczuła głowę. W HFI 580 też jakiegoś dyskomfortu nie odczywam a czasem siedzę z 3 godzin non stop ze słuchofonami na uszach.

 

Ale nie tym nie o tym a o walce jaka stoczyły te słuchawki ze soba. Dla mnie zdecydowanie górą pięćset osiemdziesiątki. W krótkich żołnierskich słowach grają jaśniej i z lepszym basem. Dla mnie ciemniej praktycznie zawsze równa się z muleniem. W HM5 tego mulenia może nie ma, ale to przyciemnienie w połączeniu z gorszym basem spowodowało mniejszą przyjemnośc z odbioru słuchanej muzyki. Z gorszym, a nie tylko z mniejszą jego ilością. Mam wrażenie że bas w 580 jest bardziej konkretny, zwarty i z lepszym uderzeniem.

Słuchawki podpinałem pod E09K i Sanse Clip+. Podpięcie HM bezpośrednio w dziurkę odtwarzacza CD troche je rozjaśniło, ale to co zapodaje ta dziurka to zlewająca sie ściana dźwięku więc trudno z tego cokolwiek wnioskować. Być może gdyby obie pary słuchawek podpinać pod coś innego wynik starcia byłby inny.

To oczywiście take gledzenie z perspektywy człowieka który nie do końca wie o czym pisze i niewiele słuchawek miał na uszach więc miejcie to na uwadze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cena nie zabija, choć nie pogniewałbym się jakby była tak o stówkę niższa.

Trzeba będzie poczekać na pierwsze opinie i moze je przytulić. Jeśli będą grały choć trochę podobnie do HFI 580 to może być nieźle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem po ok 60h wygrzewania ed5 unlimited i muszę potwierdzić wszystko, co o nich pisano. Różnica w graniu jest olbrzymia. Jak słuchałem ich przez pierwsze 4h, to był niemalże dramat. Po 60h jestem nimi zachwycony. Takiej separacji w połączeniu z muzykalnością jeszcze nie słyszałem. Wg mnie to mix dwóch światów - lcd i hd800. Chciałem jeszcze wymienić kabel na hybrydę FAW Noire na XLR, bo nfb-28 ma lepsze wyjście zbalansowane, ale jakoś nie mogę się zdecydować. Myślałem też o kablu @JimmyDragon... Jakieś sugestie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie zmieniaj żadnych kabli - te stockowe są naprawdę dobre.

 

Oprócz tego daj im się wygrzać - w moim blogu o wygrzewaniu masz wszystko - najlepiej Ci zagrają z Headoniciem (wersja accu) i nie oszczędzaj na żródle, jak nie chcesz zbyt dużo wydać, to Citrone Tube Dac jest bardzo dobrą opcją

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sprawdzałem FAW Noir HPC mkII zbalansowany i nie było znaczącej różnicy. Poza tym oplot w Noir nie będzie dobry do E5. Moja rada w ciemno nie kupuj kabelka, szkoda kasy.

 

Baele jakbyś porównał Headonica do innych wzmacniaczy, które miałeś np. BHA-1.

Edytowane przez saudio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sprawdzałem FAW Noir HPC mkII zbalansowany i nie było znaczącej różnicy. Poza tym oplot w Noir nie będzie dobry do E5. Moja rada w ciemno nie kupuj kabelka, szkoda kasy.

 

Baele jakbyś porównał Headonica do innych wzmacniaczy, które miałeś np. BHA-1.

 

Headonic najlepiej je wysterowuje i najlepiej oddaje to co najlepsze w muzyce - inaczej tego nie nazwę.

Bryston miał balans przesunięty zbyt mocno do góry i grał zbyt mocno "na twarz". Fakt, że u mnie źródło też odgrywa niebagatelną rolę, i jak na razie najbardziej odpowiada moim preferencjom (MCD-550).

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dałbyś radę z pamięci porównać McIntosha do Vegi?

Dzięki za info.

 

Vega jest bardziej techniczna od Maca i brak jej naturalności i realizmu (w tym również "powietrza"), które ten cd-ek oferuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności