Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Fanklub Ultrasone


jarrro

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie!

Pytanko: czemu tak nie uwielbiają charakternych brzmień z zamkniętych obudów ? Jak w Ed.7, Pro 2500, Ed.9, Pro 900 ?

 

Dla mnie ta filigranowość wybrzmień rozpasana na całe pasmo akustyczne i dalej to niesamowity walor odsłuchu.

 

Ed.12, Ed.11, Ed.15, Signature Pro, Pro 2900 - chyba są mniej męcząco namacalne i spokojniejsze ? Nie wiem, bo akurat nie słuchałem. 

Słuchałem tylko wyrywnych "żylet", prawie didżejskich.

 

PS.

Nie byłem w stanie przekonywać (niektórych) sprzedawców, że taki dźwięk jak z pro 900 może się podobać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może dlatego, że dźwięk z zamkniętych słuchawek jest zwyczajnie ograniczony budową, a jej otwarcie sprawia wrażenie większego oddechu, sceny, no i komfort odsłuchu się poprawia. Oczywiście zdarzają się wyjątki, jednak w większości przypadków tak właśnie jest. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.05.2021 o 23:40, xetras napisał:

Ostatni nabytek - Pioneer HRM 7 (ten model dość nieoczekiwanie mi przypasował).

Nawet przy kawałkach z tak wykrzaczonym basem, jak Antonio Gaudino - Destination Calabria albo Gwen Stefani - Hollaback Girl nadążają z tempem. Bas nie zalewa całości i wreszcie trochę odpocznę po "żyletach".

 

Ciekawe te Pioneery, z wyglądu trochę takie "focalowate", a wykres który na szybko znalazłem pokazuje że mają chyba mocny bas i podbite wysokie, czyli V-ka? 

 

Ja akurat lubię zamknięte słuchawki, bo są po prostu praktyczne i prawie nie wyciekają dźwięku na zewnątrz. Co do wygody to ja dawałem radę w takich "znoszonych" lekko Editon 9 wysiedzieć pół dnia, więc jak na audiofila to taki ze mnie trochę twardziel :) Choć przyznam się Audeze żadnych nie miałem, czyli słuchawek z gatunku "ciężarnych". 

 

Wracając do Edition 9 to uważam je za zdecydowanie jedne z najlepszych a może po prostu najciekawszych słuchawek które miałem. Kiedyś chciałbym dorwać Tribute 7 żeby sprawdzić, czy to faktycznie mniej więcej to samo. Choć ich design jest taki sobie pod względem wygody przede wszystkim przez wzgląd na małe pady, bo sama jakość ich wykonania to jest pierwsza klasa. 

Poza tym system S-Logic daje ciekawe wrażenia przestrzenne, nie robiąc z nich słuchawek otwartych ale jednak. 

 

A PRO900 to są słuchawki zestrojone mocno "wyczynowo" z wszechogarniającym basem i tożsamą ilością wysokich tonów. Mimo tego mają coś w sobie i potrafią zauroczyć :)

Edytowane przez Undertaker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie odnaleziony naturalny następca K701. Oczywiście basu jest więcej, a czy lepszy to nie wiem, bo po przesiadce bezpośrednio z Ultrasone  na K701 basu nie słychać. Inna ciekawostka jest taka, że po założeniu AKG na głowę bezpośrednio po 11 wydaje się, że to K701 gra w środku głowy. Jak na Ultrasone są to słuchawki bardzo łagodne, jednak nie sądzę, że fanom tłustych dźwiękowo planarów przypadną do gustu. Fani Staxa nie lubiący kłopotów z kurzem zaś mogą się jak najbardziej interesować. Przynajmniej w odniesieniu do tego najtańszego zestawu. Fani zestawów mobilnych, czyli takich o mocy kilkadziesiąt czy sto kilkadziesiąt mW spokojnie mogą kupować. To wystarczająca moc by grać wszystko. Chyba, że ktoś lubi niszczyć sobie słuch - wtedy może nie. No i chyba dość ważna sprawa sceniczna - słuchawki grają przed słuchaczem, a przynajmniej ja tak to odbieram.

A no i jeszcze jedno jak ktoś zna: Emperor the nightside eclipse okazało się świetnie i przejrzyście zrealizowanym albumem.

 

Myślę, że ten wykres dość dobrze oddaje rzeczywistość.

ed11obdl4.png

Muszę to dodać odnośnie Emperor. Jak ta płyta wspaniale gra. Album będący na większości sprzętów ścianą dźwięku tu jest skomplikowanym muzycznym tworem.

 

 

Jeszcze jedno dopiszę, choć przed chwilą uznałem, że po tylu piwach już nie powinienem. Ten Emperor na tych słuchawkach gra tak jakby był nagrywany dla ECM.

Edytowane przez Rafacio
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Undertaker napisał:

wykres który na szybko znalazłem pokazuje że mają chyba mocny bas i podbite wysokie, czyli V-ka? 

O ile to było frequency response w poście* na forum Head-Fi (bo tylko to odszukałem) to jakoś tak. Można ściszać i też bujają nawet prosto z dziurki smartfona.

Poza tym znacznie łagodniejsze w przekazie bez utraty drobiazgów (cichszych dźwięków) względem właśnie Pro 900.

*Post to cytowanie stąd:

(porównanie 3 modeli firmy).

https://prosound.ixbt.com/monitors/pioneer-hrm-6.shtml

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mi nie odbiło jeszcze. I tak złamałem wiele swoich zasad (i to jak na człowieka bez zasad). Po to one w sumie są. Ale żeby tyle na raz? Poza tym tu już mocno musiałbym się sprężyć finansowo by takie coś kupić - za tyle to kupuję samochody. Po drugie tak drogie słuchawki musiałyby nie mieć ani jednego błędu konstrukcyjnego i dźwiękowego. Czyli zanim bym, się z nimi zapoznał na tyle by kupić już by mi się pewnie znudziły.

3 godziny temu, Spawn napisał:

wyniknęła z tego taka sytuacja

W nich też są takie ****iane w sumie wtyki?

Edytowane przez Rafacio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że sam nie umiem pisać recenzji to podeprę się tym tekstem z forum. Ogólnie zgadzam się z tym krótkim opisem (swoją drogą wolę taki treściwy opis niż rozwlekłe z wieloma wątkami pobocznymi recenzje takie jak choćby audiofanatyka). 

 

"Brzmienie

Z uwagi na niską oporność a zarazem niską skuteczność, słuchawki nie są bardzo wymagające co do źródła. Nie potrzebują elektrowni. Są wrażliwe, ale wiele wybaczają. Za sprawą niesamowicie ciekawej adaptacji akustycznej przetwornika i sposobu strojenia, dysponują ogromną, sceną. Grają z niebywałą rozdzielczością a przy tym nie brakuje im naturalności, odwzorowanie dolnej i wyższej średnicy to uczta dla uszu. Góra nie kłamie, nie ma jej za dużo, jest bardzo naturalna, w oddali, bez ofensywy, a dół pasma również ukazuje to, co przyświecało inżynierom, delikatna emocja, ale bez przesady, niedominujący, zwarty kiedy trzeba bas daje się we znaki, wtedy, kiedy realizator tego chciał. Z zaskakującą łatwością oddają scenę przed głową słuchacza jak i za głową, co właściwie ujęło mnie najbardziej. Naturalna prezentacja oderwana absolutnie od przetwornika. Produkt bezapelacyjnie udany, zdecydowanie należy zwrócić uwagę. By nie żałować."

 

Tak więc zgadzam się z tekstem poza jednym: "wyższej średnicy to uczta dla uszu". Tzn. dla mnie jest znakomicie, choć krok dalej i byłoby za ostro, ale fanom wygładzonego brzmienia ala Audeze nie polecam tych słuchawek. 

Edytowane przez Rafacio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mijają chyba trzy tygodnie. Zniknęła ostrość, nie wiem czy coś się rozruszało w słuchawkach, czy uszy przywykły. W pasmie nic nie dominuje moim zdaniem. To są najlepsze słuchawki na świecie moim zdaniem i teraz gdy jest promocja ktoś kto lubi szybkie, energetyczne granie bez śladu zamulenia musi je wziąć. Wiem, nie słyszałem tych, no jak im tam. Susvar, czy Orfeuszy. Ale jednak trochę słyszałem i uważam, że gdyby to dobrze wypromować to Stax może się zwijać. Dynamiczny Stax bez wad Staxa. I to wszystko z ****iaka o mocy 70mW/32 omy. Stary, dobry Soundman pisząc o biocelulozie miał rację. Fakt, że dla mnie kolumny istnieją tylko takie co mają papier na średniotonowcu. Tylko ten kabel - no ale ideałów nie ma ponoć.

Edytowane przez Rafacio
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rafaciono to super że się podobają. Może to kwestia przyzwyczajenia z tą średnicą. Ja miałem trochę podobnie z Edition 9. Zęby bolały na początku, tak metalicznie i płasko z uwypukleniem eSSSów to grało. 

A później pełna referencja i potęga brzmienia :)

 

@SpawnNie zauważyłem że u Ciebie taki pojedynek. I jaki wynik? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.06.2021 o 23:27, Undertaker napisał:

@SpawnNie zauważyłem że u Ciebie taki pojedynek. I jaki wynik? :D

 

4 godziny temu, Undertaker napisał:

Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie, co to będzie?

 

Sorry przegapiłem. Nie no cięzko o pojedynek HD800S z Edition 15 bo to dwa zupełnie różne światy. HD800 super wierne, lżejsze na basie i z najbardziej kolumnowo wśród słuchawek budowaną przestrzenią, a ED15 ciemniejsze, basowe i intymne.

Edytowane przez Spawn
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śmiem sądzić, że Ed11 robią lepsze wrażenie słuchania z kolumn od HD800, ale te Sennki dawno temu słuchałem. Nie pamiętam wrażenia słuchania muzyki w pokoju tylko dużą scenę słuchawkową. Ale jak pisałem - dawno to było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Tylko celuloza jednak - nasz Soundman miał rację. Dziwi mnie, że teraz dopiero to do mnie dociera, skoro w kolumnach tylko papier uznaję na średnich. Człowieku, jeśli masz okazję kup Edition 11, ja żałuję, że tak długo nad tym myślałem. Ale kabel jest do dupy moim zdaniem.

Edytowane przez Rafacio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No celulozowe Hawki zdecydowanie mają coś w sobie, ciekaw jestem jak takie połączenie celulozy z temperamentem Ultrasone wypadło ;) 

Co do kabla to on z wyglądu trochę przypomina ten z ED8EX acz wtyki faktycznie chyba nieco gorsze te 11 mają, a przynajmniej tym LEMO nie można było niczego zarzucić. 

Wracając do kabla to dla mnie akurat rewelacja - wielu forumowiczów na takie plecionki wykłada niemałą kasę a tu niejako mamy w standardzie. Inna sprawa, że w tych cenach, to jeszcze pady powinni zapasowe dawać jak w modelach PRO :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Undertaker napisał:

Inna sprawa, że w tych cenach, to jeszcze pady powinni zapasowe dawać jak w modelach PRO

Pady i kabelek krótszy powinien być. Ale nie taka diy plecionka. Toż to akurat jest nędzne chałupnictwo. Zastanawiam skąd wziąć do nich kabel krótki z takimi wtykami. Co prawda Ultrasone sprzedaje, ale to taka sama plecionka. No i dawać 500 zł za 1,2 metra kabla? Do tego taka plecionka pasuje wizualnie do słuchawek jak pięść do nosa.

 

 

Edytowane przez Rafacio
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności