Skocz do zawartości

Fanklub Ultrasone


jarrro

Rekomendowane odpowiedzi

No wlasnie. Cos czytalem o tej ich gorze i za duzo doniesien o tej ostrosci bylo. Szczegolnie przy glosnym sluchaniu cos moze nie podejsc, chociaz niekoniecznie w sumie. Ale takie Tribute 7 za to sopran maja delikatny i basisko potezniejsze chyba od Pioneerow i Finali :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, John Grado napisał:

 

A one nie maja jakiegos problemu ze zbyt ostra gora? Bo w Pioneerach ten sopran to maselko co cenie.

 

Miałeś rs2e, a ta góra w Fostexach to pikuś przy Gradosach. Jest jej oczywiście więcej niż w Pionkach, ale nie ma nawet porównania do "piłowania" w Grado ;) Dla mnie jest idealna, Pionki były zbyt łagodne w tym zakresie. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi wlasnie Pionki odpowiadaja do basowej elektroniki przy tranzystorze gdzie gram z pc czesto z youtube albo jriver. Bez obostrzen i analizowania :) Ta gora jest tak gladka i stopiona z reszta ze nie ma szans aby cokolowiek zakulo w ucho,  nie wiem jak Tyll z inner fidelity mogl wystawic tym sluchawkom taka opinie i uslyszal tam jakies "zing". Albo Savov, nastepny psychopata. Te Pioneery i Ultrasoniacze 7 chyba najlepsze sluchawki do tluczenia muzyki EDM :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, John Grado napisał:

 

A one nie maja jakiegos problemu ze zbyt ostra gora? Bo w Pioneerach ten sopran to maselko co cenie.

Poluj na Mk I, tam góra jak dla mnie to nawet po gładkiej stronie była. Nie rozmyta, ale też nie zębata. Zrekablowane na balans TH900 Mk I grały mi z mojego wzmaka jak ta lala. Żadnych ostrości i znakomita przestrzenność.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, John Grado napisał:

 

A one nie maja jakiegos problemu ze zbyt ostra gora? Bo w Pioneerach ten sopran to maselko co cenie.

Góra jest w nich dobrze zaznaczona, ale nie piłują tak uszu jak na przykład GS1000

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.03.2020 o 10:02, majkel napisał:

Poluj na Mk I, tam góra jak dla mnie to nawet po gładkiej stronie była. Nie rozmyta, ale też nie zębata. Zrekablowane na balans TH900 Mk I grały mi z mojego wzmaka jak ta lala. Żadnych ostrości i znakomita przestrzenność.

Jak dla mnie to w MK1 jednak ciut za ostro, zwłaszcza po przesiadce z większości moich słuchawek. Ale dość szybko słuch się adaptuje, więc nie jest to coś znacząco odbiegające od naturalności (nie mylić z neutralnością), tylko od mojego brzmienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W temacie Ultrasone ;), dziś odkryłem, że Ed 5 Unlimited nr 0886, ma w odróżnieniu od Limited i wczesnych Unlimited pałąk jak Jubilee 25 Ed. czyli z mniejszym dociskiem. Blaszki tam gdzie są oznaczone strony słuchawek L i R wyglądają taniej, ale sama słuchawka brzmi jakby wyraźniej... Może przez to, że jest niewygrzana, bo w moim odczuciu, im dłużej Edition 5 grają, tym bardziej podbijają średnicę i tracą szczegółowość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co powiesz o basie w tych 5 Unlimited? Jak się wygrzeją dostaje mięsa? Fajnie się słucha elektroniki?

29 minut temu, ange7 napisał:

W temacie Ultrasone ;), dziś odkryłem, że Ed 5 Unlimited nr 0886, ma w odróżnieniu od Limited i wczesnych Unlimited pałąk jak Jubilee 25 Ed. czyli z mniejszym dociskiem. Blaszki tam gdzie są oznaczone strony słuchawek L i R wyglądają taniej, ale sama słuchawka brzmi jakby wyraźniej... Może przez to, że jest niewygrzana, bo w moim odczuciu, im dłużej Edition 5 grają, tym bardziej podbijają średnicę i tracą szczegółowość.

Co powiesz o basie w tych 5 Unlimited? Jak się wygrzeją dostaje mięsa? Fajnie się słucha elektroniki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, John Grado napisał:

Nie. Odpusciłem, inny zakup się szykuje ;) 

 

Jeśli masz na myśli TT2, to bardzo jestem ciekawy, jak Ci on zagra z Pionkami. Amp w hugo2 nie dawał rady w pełni narzucić im żelaznej dyscypliny na basie, co mnie zaskakiwało, bo w takich Sony mdr-z1r ogarniał ich potężny bas z łatwością... A obie pary grają całkiem podobną sygnaturą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu raczej mozna byc spokojnym, ten amp w TT2 to powinien byc bestia, ale Hedonic tez daje rade z tego co slysze. Ten w TT2 spokojnie sobie poradzi z Abyssami 1266 z tego co wiem, wiec nie ma strachu. Pioneery maja 94 db skutecznosci wiec tu moglo byc cos na rzeczy. Mocy moglo zabraknac troche. Taki wzmacniaczyk to troche za malo na te Pionki. Hedonic za to spokojnie daje rade na niskim gain je wysterowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moglo tak byc. Z Hugo2 bezposrednio pedzone HE1000 np graly bardzo slabo, katastrofa. Mr Spikersy Flow tez nie bardzo. Tutaj w Pionkach jest duzy bas przy malej skutecznosci, moze byc ze lubia zaciagnac tej mocy ale nie sprawdzalem na niczym slabiutkim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, John Grado napisał:

Co powiesz o basie w tych 5 Unlimited? Jak się wygrzeją dostaje mięsa? Fajnie się słucha elektroniki?

 

Trudno mi mówić o słuchawkach w oderwaniu od wzmacniacza. W większości słuchawek dodaję sobie basu, ale w Edition 5 raczej niewiele i jak już, to tego poniżej 60Hz i powyżej 100Hz. Basu z zakresu 70-90 Hz jest sporo, jest mięsisty, nie dudniący, ale to w dużej mierze zależy od wzmacniacza. Ja akurat często lubię bas trochę utwardzony, w stylu słuchawek planarnych. Najwięcej basu jest chyba w wersji Limited i przez mniejszą ilość rezonansu, dla mnie jest lepszy. W Unlimited, po wygrzaniu uspokoja się zakres 4 - 9 kHz, więc można mieć wrażenie, że basu przybyło.

Edytowane przez ange7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moich 9 (mam nowe przetworniki) też mam wrażenie te wyższe tony się nieco uspokoiły, wygładziły i słuchawki nabrały takiej dźwiękowej swobody podczas gdy wcześniej potrafiły grać trochę takim momentami rwanym i szarpanym dźwiękiem. Teraz kontrola jest prawie totalna można by rzec. Co do basu, to ciekawe co napisałeś o tym planarnym, bo moje Aeony Closed i HE560v1 grały co prawda dość liniowo pod względem basu (przynajmniej przy większości słuchawek dynamicznych) ale za to z takim zmiękczeniem i objętością w najniższych rejonach. A może to zniekształcenia? :D

Te 5 też mnie ciekawią, czasami pojawiają się ciekawe oferty na nie, choć łatwiej dostać takie 8 czy nawet 12 ostatnimi czasy. 

Normalnie jak z pokemonami, jakby środki nie grały roli to chciałoby się zebrać je wszystkie ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Undertaker napisał:

Normalnie jak z pokemonami, jakby środki nie grały roli to chciałoby się zebrać je wszystkie ;)

Kurde mam dokładnie tak samo. Chętnie bym dorzucił ot tak do kolekcji PS2000e, Ultrasone Tribute 7, D8000, Stellie i parę innych a tak się nie da :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mogę się zebrać, żeby coś sprzedać.. Edition 5 mam właśnie 3 sztuki. Chciałbym jeszcze poeksperymentować ze STAXami, mam tylko SR-L700. Ale wszystkich słuchawek nausznych mam już 15 szt., więc się wstrzymuję.

 

28 minut temu, Undertaker napisał:

(…) Co do basu, to ciekawe co napisałeś o tym planarnym, bo moje Aeony Closed i HE560v1 grały co prawda dość liniowo pod względem basu (przynajmniej przy większości słuchawek dynamicznych) ale za to z takim zmiękczeniem i objętością w najniższych rejonach. A może to zniekształcenia? :D

Te 5 też mnie ciekawią, czasami pojawiają się ciekawe oferty na nie, choć łatwiej dostać takie 8 czy nawet 12 ostatnimi czasy. 

Normalnie jak z pokemonami, jakby środki nie grały roli to chciałoby się zebrać je wszystkie ;)

 

Słuchawki planarne lubią dużo prądu i choć Aeon same z siebie mają wycofany bas, to jak się go podbije np. iTube2, to dźwięk uderzeń perkusji, chyba 100-120 Hz jest bardzo realistyczny.

Edytowane przez ange7
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam.

Zgłaszam się z Pro900i (od lata 2015) oraz HFi 15G ( wcześniej nabyte).

 

Przesiadka odbyła się z 2 drożnych, 35 letnich Akai ASE 30.

 

2 razy lżejsze i solidniejsze. Znakomicie, że również w pełni zamknięte i wokółuszne z akuratnym dociskiem do głowy. Przynajmniej nie przeszkadza to okularom. Żal braku 2 tłumików, bo nigdzie nie mam gałki balansu między kanałami.

Nie żałuję natomiast 1.6 kzł wydanych w warszawskim multisklepie "Pasja". W pierwszym miesiącu miałem dużo wahań odnośnie celowości ich wydania, ale się uparłem i jest tak, jak jest.

Jest dobrze.

 

Dobrej nocy życzę!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dodam o tym, do czego mi takie a nie inne były i są potrzebne (trochę do pieca basowego podpiętego do klona fender jazzbass, ale to ostatnio rzadko - czyli do roboty i do próbowni).

 

Głównie jednak do The Prodigy, a inne nagrania z tym natarczywym subem też znakomicie wypadają.

 

Np. The Prodigy 'One Love' -  wreszcie te plemienne bębny dygają, a nie łomoczą.

Pamiętam, jak mocno mnie wkurzało ich animowane wideo do kawałka na telewizorze w MTV (połowa lat 90. to była).

 

Sprawdzają się (imho) jako quasi-uniwersalne.

PS. Tytanowa membrana φ40 mm robi swoje - i szczelny docisk. (Bez weluru na padach by się tego nie udało wytrzymać).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności