Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

kindle paperwhite (vs keyboard)


KHRoN

Rekomendowane odpowiedzi

Podsumowałem Kindle Paperwhite po kwartale (i paru latach używania Keyboard 3G):

 

http://blog.khron.net/2015/02/08/kindle_paperwhite_2_vs_kindle_keyboard_3g/

 

... generalnie głowy nie urywa, przycisków faktycznie brakuje, tu i ówdzie są literalnie uwstecznienia (sic!), ale zalety w postaci światełka i word wise przeważają nad wadami.

 

Jeśli komuś nie zależy (bardzo bardzo) na podświetleniu albo word wise, a z drugiej strony zależy (bardzo bardzo) na przyciskach, nie polecam przesiadki na siłę.

 

Ewentualnie jakby ktoś miał dodatkowe pytania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe spojrzenie na temat, bardzo wnikliwie porównałeś dwa urządzenia. Ja osobiście wziąłem Paperwhite (pierwszą wersję) bo najbardziej przypominał mi książkę - mam tekst i ramkę, żeby było za co złapać (dobra, w książkach tej ramki nie ma :P ). Krótko mówiąc przeważyły względy wizualne. Tyle przycisków, ile jest w Keyboardzie chyba doprowadziłoby mnie do szału ;) Wolę też zamiast klikać przy przewracaniu strony (a trzeba to robić częściej niż na papierze) po prostu dotknąć palcem. A z podświetleniem to czyta mi się właściwie jak na tablecie i tego nie używam, tylko czytam zawsze przy lampce.

 

Problemów z zarejestrowaniem też nie miałem, wystarczyło wpisać login i hasło i działało, reklam też brak. Może miałeś pecha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnie miałem pecha (albo dokładnie to co opisałem - kindle w chwili próby rejestracji widniał w systemie jako "w dostawie", więc mogło to być np. zabezpieczenie przed kradzieżą przez kuriera), niemniej jednak złe wrażenie pozostaje...


... natomiast mam nadzieję że z tekstu nie wynika, że sugeruję, iż każdy będzie miał problem z rejestracją ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie wiem, nie znam się. Używam obecnie Paperwhite 2. Wygodne, kompaktowe, szybkie, z dobrym podświetleniem, a z oryginalnym aktywnym futerałem magnetycznym, do tego bardzo funkcjonalne.

 

Miałem Keyborda dość długo. Swoją rolę spełniał. Ale wrócić bym do niego raczej nie chciał. Dla mnie Paperwhite jest lepszy pod każdym względem. A lepsze jest wrogiem dobrego. No chyba, że przez czysty sentyment, albo przez kwestie budżetowe. Ale innych powodów raczej nie znajduję. Ale to oczywiście moje prywatne zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KHRoN ten tekst nieco mało aktualny bo powinieneś raczej porównywać paperwhite do voyage ;) Co do przycisków to paperwhite to mój pierwszy czytnik którego używam już od 2 lat i nigdy mi nawet na myśl nie przyszło żebym ich potrzebował. W voyage są tam jakies punkty nacisku które dodatkowo wibrują ale jakoś ciężko mi sobie wyobrazić żeby było to wygodniejsze od stuknięcia byle gdzie na ekranie. Przypadkowe przerzucenie strony zdarza mi się niesamowicie rzadko a i tak 9 na 10 przypdków to nie dlatego że źle się stuknęło tylko dlatego że czytnik "zlagował" i nie przerzucił natychmiast strony po czym po ponownym stuknięciu przerzuca dwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Khorn jeszcze z różnic, których widzę nie opisałaś- paperwhite nie ma takiego pliku, jak keyboard w którym można było ustawić sobie marginesy (albo wcale na 0) oraz justowanie. Mnie tego brakuje strasznie w paperwhite, bo nie lubię zmarnowanej przestrzeni po prostu...

 

Dla mnie przejście z Keyboard, potem Classic a teraz paperwhite 2- jak najbardziej udane. Paperwhite 2 ma sporo zalet i bardziej mi pasuje niż poprzednie. Pominę fakt podświetlenia, ale chociażby okładki, obsługę chmury itp itd. Sporo jest za :) Brak przycisków w ogóle mi nie przeszkadza, a dwa nawet mi wygodniej...

Edytowane przez Azahiel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi absolutnie nie brak przycisków. Przerzucenie strony, to tylko mały ruch kciukiem, słownik za dotknięciem i więcej mi do szczęście nie potrzeba.

 

nie tyle chodzi mi o "małe machnięcie kciukiem" co o to, że takich gestów jest kilka, wszędzie działa inny, a "pseudopłynne" przewijanie strony www kiedy nie masz feedbacku jak na tablecie jest makabryczne...

 

No nie, nic takiego nie wynika. Dobrze zrozumiałem, że zamawiałeś przed premierą?

 

 

tak, ale tamten czytnik - koniec końców - dostał ktoś inny, dopiero niedawno dorobiłem się własnego

powinieneś raczej porównywać paperwhite do voyage ;)

 

nie w takiej cenie jaką amazon proponuje za wersję międzynarodową... jestem całkowicie niezainteresowany czytnikiem w tej cenie, którego - na tyle na ile się orientuję - jedyna realna różnica w stosunku do paperwhite 2 to "pseudoprzyciski"

mówię to jako użytkownik dwóch poprzednich wersji kindle, dobrze mi z każdym z tych czytników (zarówno keyboard jak i paperwhite, co opisałem), nie czuję wewnętrznej potrzeby wypróbowania jeszcze voyage

ciężko mi sobie wyobrazić żeby było to wygodniejsze od stuknięcia byle gdzie na ekranie

 

właśnie na tym polega problem - czasem "stuknięcie na ekranie" robi coś zupełnie innego niż oczekiwanie "przerzucenie strony", najbardziej jest to widoczne na listach w sklepie amazonu i w przeglądarce www (np. podczas czytania wikipedii)

a miejsce gdzie to najbardziej zaskakuje to wzmiankowane w tekście ebooki z dużymi tabelkami - tam stukanie po ekranie robi absolutnie wszystko tylko nie przerzuca strony...

jeszcze z różnic, których widzę nie opisałaś

 

opisywałem to co dotyczy mojego użytkowania czytnika, nigdy nie byłem zainteresowany likwidacją marginesów ani kombinowaniem z justowaniem - jestem w 100% zadowolony z tego, jak to aktualnie wygląda na kindle :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie tyle chodzi mi o "małe machnięcie kciukiem" co o to, że takich gestów jest kilka, wszędzie działa inny, a "pseudopłynne" przewijanie strony www kiedy nie masz feedbacku jak na tablecie jest makabryczne...

 

Całkiem możliwe, że tak jest, po prostu nie korzystam z innych opcji niż czytanie mobi i słownik w locie - tylko w tych zadaniach PW2 goni starsze towarzystwo gdzie pieprz rośnie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Khorn jeszcze z różnic, których widzę nie opisałaś- paperwhite nie ma takiego pliku, jak keyboard w którym można było ustawić sobie marginesy (albo wcale na 0) oraz justowanie. Mnie tego brakuje strasznie w paperwhite, bo nie lubię zmarnowanej przestrzeni po prostu...

 

poczytaj: http://swiatczytnikow.pl/jak-zmniejszyc-marginesy-na-dotykowych-czytnikach-kindle/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności