Skocz do zawartości

KOSS PRO4S - studyjne słuchawki od branżowych dziadków


Karmazynowy

Rekomendowane odpowiedzi

Koss wprowadza nowe słuchawki studyjne, nad którymi pracował 2 lata.

Full-size, over-ear Studio headphones
D-profile with memory foam cushions
Koss SLX40 Elements tuned for studio reference
Detachable cord with dual choice entry
Fold flat for portability
Carrying case
Covered under the Koss Stereophones Limited Lifetime Warranty
Frequency Response 10-25,000 Hz
Impedance 35 Ohms
Sensitivity 99dB SPL
Cord 4.5ft/1.4m Coiled, Detachable with Dual Choice Entry
Obejrzyjcie filmik na stronie, użytkowo prezentują się świetnie.
- wokółuszne
- dobra izolacja
- odpinany kabel, można doprowadzić do dowolnej muszli
- składane na płasko
- etui w komplecie
- aluminiowe muszle
- pady memory foam, w kształcie litery D
- nie straszą
- cena 600zl !
Pytanie jak to gra?
Pro4S_MAIN.jpgPro4S_H.jpghodetelefoner-hodetelefontest+nĺr+lyden+teller+mest.jpg
@wykopane przez Pendragona
Edytowane przez Karmazynowy
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozostaje się modlić żeby basem nie łupały, wtedy może skosztuję :)

 

Znając firmę to płonne nadzieje i czcze modlitwy zapewne.

Ponoć właśnie nie łupią. Cena ludzka, można próbować, kto się poswieci dla dobra forum? :D

 

To istnieją w ogóle takie Kossy z tych pełnogabarytowych? Kurcze, do tyłu jestem, nie śledzę rynku widać :P Jak Kossy mogą nie łupać... przecież po nocy wstaje dzień i tak od zawsze. I tak samo zawsze przewidywalnie było z firmą Koss. Nigdy nie zawodziła na tym polu :D. Obym się mylił pozytywnie.

Edytowane przez SlawekR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, każdy ma takie „reference” jakie sobie wyobraża i na jakie jego klienci zasłużyli w danym zakresie cenowym. Akurat „reference” według Kossa jest dość znane od lat. I że niby coś się miało nagle zmienić? No niech będzie, że być może, naiwni w swojej nadziei jesteśmy ;)

Edytowane przez SlawekR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyglądają trochę jak konkurencja do DT250, cenowo z resztą też. Mogą być całkiem fajne, bo dużo basu nie oznacza przecież dużo ZŁEGO basu...

 

Ja ostatnio w pracy przesiadłem się na Superluxy HD440 - po 2 latach od kupna góra wreszcie się ucywilizowała :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ja ostatnio w pracy przesiadłem się na Superluxy HD440 - po 2 latach od kupna góra wreszcie się ucywilizowała :) .

 

 

To stwierdzenie, jako żywo, przypomina mi dowcip jak klient przyniósł telewizor do naprawy bo mu dźwięk wysiadł.

Serwisant: "jak i kiedy to się stało"

klient: "a grzebałem śrubokrętem w uchu i nagle telewizor przestał grać".

 

 

Sprawdzę je jutro, jak zdążę.

Musisz zdazyc, nie ma bata.. :P
Się zobaczy, na hedfaju piszą o dużej ilości basu, nie wróży to dobrze...

 

 

Uff, ulga, bo już się przestraszyłem, że po nocy jednak nie wstanie dzień. Ale wygląda, że wszystko jest w porządku i Koss zrobił słuchawki "referencyjne", wedle swojej odwiecznej referencji :)

Edytowane przez SlawekR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ja ostatnio w pracy przesiadłem się na Superluxy HD440 - po 2 latach od kupna góra wreszcie się ucywilizowała :) .

To stwierdzenie, jako żywo, przypomina mi dowcip jak klient przyniósł telewizor do naprawy bo mu dźwięk wysiadł.

Seriwsant: "jak i kiedy to się stało"

klient: "a grzebałem śrubokrętem w uchu i nagle telewizor przestał grać".

Fajne porównanie, ale nie to miałem na myśli :) .

 

Co do ucywilizowania góry to chyba starzenie membran i zawieszenia ma tu większy wpływ niż wygrzewanie. Grały swego czasu kilkaset godzin, potem (jak zrobiłem sobie Fatality DIY) odłożyłem je do pudełka. Wróciłem do nich bo Fataility DIY pożyczyłem na odsłuchy i ostatnio gust mi się trochę rozjaśnił a one były z tych jaśniejszych. Po ponad pół rocznym leżeniu w pudełku wreszcie zaczęły grać górę tak jak powinny. Owszem czasem jeszcze zasyczą, ale jest tego zdecydowanie mniej niż kiedyś i najwyższe rejestry też są sporo lepsze :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogą być całkiem fajne, bo dużo basu nie oznacza przecież dużo ZŁEGO basu...

Nie oznacza, ale zadaje kłam stwierdzeniu, że to MONITOROWE słuchawki celujące w pro-audio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam, DT150 też mają dużo basu a są monitorowe i, co ważniejsze, są cenione :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogą sobie być cenione, ale monitorowe ("grające jak monitory studyjne") powinno oznaczać "grające równo, precyzyjnie i z dużą ilością detali".

 

Te DT oraz Pro4S są tak samo "studyjne" jak Beats Studio - tam też jest napisane, że do profesjonalnej pracy i też mają masę pozytywnych opinii :P

 

No chyba, że mają symulować monitory KRK lub subwoofery studyjne :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś co chwilę widzę w telewizji DT-150 jak pokazują jakieś studio nagraniowe, proszę mi tu ich do beatsów nie porównywać ;) DT-150 pokazują detale bardzo dobrze i wcale basem nie zalewają. Co do nazewnictwa to faktycznie, ja wolę stwierdzenie "studyjne" niż "monitorowe" w kontekście słuchawek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monitor odsłuchowy (także monitor sceniczny, potoczna nazwa odsłuch) – rodzaj kolumn głośnikowych, stosowanych na scenie podczas koncertów. Monitory są ustawiane w kierunku muzyków, umożliwiając im lepszą kontrolę występu, poprzez słyszenie nie tylko własnego wokalu bądź instrumentu, lecz także pozostałych członków zespołu, by móc zgrać się z nimi harmonicznie i rytmicznie.

 

Powyższych niedogodności pozbawione są systemy odsłuchu indywidualnego (IEM - In Ear Monitor), czyli systemy bezprzewodowe współpracujące ze słuchawkami.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Monitor_ods%C5%82uchowy

 

 

 

Monitory studyjne – kolumny głośnikowe przeznaczone do zastosowań profesjonalnych.

Monitory studyjne pozwalają na wierną reprodukcję materiału dźwiękowego dzięki bardzo wyrównanej charakterystyce częstotliwościowej. W odróżnieniu od głośników hi-fi, których celem jest "cieszenie uszu" przyjemnym brzmieniem, monitory studyjne mają być "niewidoczne" dla słuchacza. Używanie monitorów, zwłaszcza na etapie miksowania i masteringu, pozwala realizatorowi dźwięku na pracę w idealnych warunkach odsłuchowych, a co za tym idzie takie zmiksowanie materiału, które będzie pozwalało na odsłuch pełnej treści nagrania zarówno na zestawach hi-endowych, jak i w odbiornikach słabej jakości.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Monitory_studyjne

 

Jak na mój gust są dwa rodzaje monitorów:

1) Odsłuchowe

2) Studyjne

 

W pierwszych ma być słychać wszystkie instrumenty w tym sekcje rytmiczną - bas zatem się przyda.

W drugich brzmienie ma być najbardziej naturalne-neutralne. Ich cechy własne mają być niesłyszalne, jedynie pojedyncze dźwięki wynikające z nagrania.

 

DT-150 jak najbardziej nadają się na te pierwsze, HM5 na te drugie. Lecz ostatecznie to chyba cały tor o tym zadecyduje, które okażą się bardziej takie czy takie. Nie znam się na pracy inżynierskiej, ale jak na moją logikę to nagrywając coś warto posłuchać i na takich i na takich. HM5 lepiej rozłożą dźwięki, ale nie pokażą tak dobrze akustyki nagrania jak DT-150.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląd ładny ale plastik mnie odstrasza, nie przetrwają złego traktowania, nie są niezniszczalne a w tej cenie można takie kupić :) Już bym chyba bardziej się skłaniał ku Yamaha HPH-MT220 gdyby na rynku nie było DT-150, oczywiście oceniając walory wizualne, yamaszek nie słuchałem. Z tego co można przeczytać na head-fi:

 

 


MT220 (unamped)

 

Bass: 8/10
Mids: 8/10
Highs: 7.5/10
Soundstage: 7/10
Imagination: 8/10

Musicality: 7/10
Isolation: 7/10
Comfort: 8.5/10
Build Quality: 8,5/10

 

 

 

DT150 (unamped)

 

Bass: 9,5/10
Mids: 8/10
Highs: 8,5/10
Soundstage: 10/10
Imagination: 9/10

Musicality: 9/10
Isolation: 8/10
Comfort: 7/10
Build Quality: 9/10

 

Natomiast na temat tych PRO4S wyczytałem, że mają słabą scenę. Czekam na oficjalną reckę na forum bo head-fi jakie jest to każdy chyba wie :)

Edytowane przez tybysh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tybysh, ale one sa z aluminium :P.

Ale to niemożliwe :o

 

Jak to je amelinum, to tego nie pomalujesz, a to je pomalowane.

 

Muszle sa aluminiowe, widelki moga byc plastikowe, tu masz racje. Aczkolwiek aluminium mozna anodowac, wiec niewykluczone, ze Koss sie "popisal" w tym modelu -_-:D.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności