Phillips Fidelio X2 / X3

[hibi]

4 godziny temu, oblivion napisał:

 

Jak tym razem za kolejny tuning brzmienia trzeba płacić 2x więcej to nie wierzę w opłacalność (chociaż plus za kabel wchodzący do drugiej muszli, więc można iść w balans ), bo wątpie, że dużo więcej można wycisnąć z tego drivera, chyba, że cena będzie bliższa 250$, a nie 350$.

 

Ten od tego kanału YT z filmiku powyżej napisał w komentarzu 2 dni temu, że brzmienie jest inne niż X2 , mniej basu i na razie ich nie pokochał 😞 ("pretty different, quite a bit less bass. TBH, I don't love it at this point." )

 

Co do SHP9600 jeśli byłoby to brzmienie jak SHP9500 ale z mocniejszym dołem + lepsze rozciągnięcie góry to byłby świetny progres. Na ali widziałem jeden taki koment, że mają mocniejszy dół, podobnie tu autor tego filmu niżej pisze w komencie, chociaż możliwe, że za bardzo ucierpiała na tym scena, ale raczej jeszcze za mało opinii by wyciągać pewne wnioski. Martwi, że cena w stosunku do starszego modelu znacznie większa, a wykonanie raczej w górę nie poszło i kabel dalej do jednej muszli.

 

 

No niestety wszyscy sporo ceny podnoszą nie dając w zamian nic więcej a wręcz przeciwnie.

Wygląd 9500 jest nie do pobicia, te nowe to jak typowe chińczyki.. 

Edytowane 1 Września 2020 przez hibi

[Hustler]

Coś się ruszyło w temacie i są już pierwsze recenzje SHP9600.

 Jeszcze powyższe porównanie w formie pisanej - https://homestudiobasics.com/philips-shp9500-vs-9600/.

 

Fidelio X3 i SHP9600.

 

Parę pisanych recenzji Fidelio X3:

https://www.pcmag.com/reviews/philips-fidelio-x3

https://www.gamesradar.com/philips-fidelio-x3-review/

 

 

 

Edytowane 14 Września 2020 przez Hustler

[Palpatine]

Pojawia się coraz więcej recenzji X3

 

[Royal]

@Palpatine te same drivery co w x2 ?

[sergio3950]

Witam wszystkich.

Zachęcony opiniami nabyłem fidelio x2hr, mam je od kilku godzin. I tak słuchawki podpięte pod creative g6,bez gainu na low, muszę pokręcić głośność na 100%, żeby było ok, moje wcześniejsze słuchawki sony mdr xb700 przy 50% urywały głowę, różnica w oporności to tylko 6ohm. Tak samo po podłączeniu do telefonu.

 

Tak ma być czy jakąś wadliwą sztukę trafiłem?

[neonlight]

2 godziny temu, sergio3950 napisał:

Witam wszystkich.

Zachęcony opiniami nabyłem fidelio x2hr, mam je od kilku godzin. I tak słuchawki podpięte pod creative g6,bez gainu na low, muszę pokręcić głośność na 100%, żeby było ok, moje wcześniejsze słuchawki sony mdr xb700 przy 50% urywały głowę, różnica w oporności to tylko 6ohm. Tak samo po podłączeniu do telefonu.

 

Tak ma być czy jakąś wadliwą sztukę trafiłem?

Jak najbardziej wszystko ok, Creative jest za słaby do X2. Widocznie Sony mają większą skuteczność, przy podobnej oporności, co X2, stąd różnica w głośności. 😉

[Hustler]

Szkoda, że zamiast poprawić moim zdaniem udane X2 (dociążyć średnicę, wypchnąć ją nieco do przodu, niektórzy narzekali na "cyfrową" górę, czego ja akurat nie doświadczyłem) poszli w zupełnie innym kierunku. Ta próba zrobienia z X3 słuchawek bardziej audiofilskich nie wyjdzie Philipsowi na dobre, ale to tylko moje zdanie. Już nawet abstrahując od ceny, która jest znacznie wyższa i zahacza o rejony, w których jest spora konkurencja to brzmieniowo odeszli od koncepcji całej serii Fidelio, która była raczej nastawiona na rozrywkowe granie.

[LuQi]

@Hustler słuchałeś już X3 i na tym opierasz swoją wypowiedź? Czy to raczej wnioski po przeczytaniu/obejrzeniu jakiś recenzji? 

[Hustler]

@LuQi Nie słuchałem, jest tak jak napisałeś.

[LuQi]

Rozumiem.. Myślałem, że już je gdzieś dorwałeś i miałeś okazję posłuchać. Jeśli jest tak jak piszesz to faktycznie odważne posunięcie producenta. Tak czy inaczej warto by było posłuchać i ocenić samemu  

[Hustler]

Kolejna recka, TL;DW - jak ktoś szuka następcy Fidelio X2 to nie tędy droga, a jak ktoś chce kupić X3 to niech lepiej wybierze HiHiMAN Sundara.

 

[Lordwz]

Panowie, trochę może pytanie nie w temacie, ale co lepiej wybrać dla przeciętnego słuchacza jakim jestem, żaden ze mnie znawca. Za dużo się już naczytałem i mam mętlik w głowie.

Muzyka: blues rock, ale też inne. 

Źródło: telefon, cowon c2, denon pma510ae. 

I teraz kandydaci:

philips shp9500 + pady od hm5 (jeśli będzie potrzeba) (koszt 280+60) do tego ewentualnie dragonfly black

Philips Fidelio x2hr i zero dodatków. (koszt około 540 zł) 

 

Czy dla przeciętnej osoby warto dopłacać 200 zł? Czy w ogóle bez sensu kupować takie słuchawki do takich źródeł? Nie jestem w stanie zainwestować większej liczby pieniędzy, bo i tak już zwiększym budżet, po prostu chce kupić coś na kilka lat i mieć spokój, bez żadnych inwestycji. 

 

 

[Perul]

28 minut temu, Lordwz napisał:

philips shp9500 + pady od hm5

Pierwsza sprawa, że prawie na pewno nie założysz padów HM5 na SHP9500, bo są za małe, do tego mocowanie padów w SHP9500 jest nietypowe i ono też uniemożliwi taką operację.

Druga sprawa, nawet jakby jakimś cudem udało się założyć, to na 99% nie będzie to dobre dla dźwięku. Pady w SHP9500 są bardzo przewiewne, a HM5 nawet welurowe, są sporo szczelniejsze, co przełoży się na dużo bardziej basowe granie.

 

Tak więc z tej dwójki moim zdaniem lepsze będą X2, a jeszcze lepsze X1 (bo są łagodniejsze w brzmieniu).

[Hustler]

SHP9500 nigdy nie słuchałem, ale to raczej inna bajka niż X2, które grają energetycznie, żywiołowo z konkretnym basem (a jak na konstrukcję otwartą to wręcz potężnym), nieco cofniętą średnicą i podkreśloną górą, czyli granie na planie "U" z szeroką sceną.

[Lordwz]

Okej, dziękuję za opinie z tymi padami to sugerowałem się tym filmem, w komentarzach przeczytałem, że dzięki temu właśnie poprawia się bas, że stają się podobne do dużo droższych SHP9600. 

Hm w takim razie pozostaje mi ewentualnie poczekać na BlackFriday, widziałem posty z tamtego roku że Fidelio można było dostać poniżej 500 zł. 

Odnośnie tych słuchawek to przeczytałem recenzję, że nie są trudne w napedzeniu, z drugiej strony ktoś tutaj wyżej pisał, że musi mieć głośność na maksa itd, po prostu wiem, że koszt dodatkowego wzmacniacza do Fidelio jest dla mnie nieosiągalny (chyba że na bf na amazonie by kosztowały śmiesznie tanio) 

 

[Mcarto]

X2 + prosty mod i otrzymujemy b. przyjemne słuchawki do wszystkiego pamiętając o tym, że są to słuchawki otwarte.

W cenie ok 400 zł chyba ciężko je zastąpić czymś innym.

[Perul]

W dniu 11.11.2020 o 21:36, Lordwz napisał:

z tymi padami to sugerowałem się tym filmem

na tym foto to nie są pady HM5, tylko Brainwavz XL, które mają 10,5cm średnicy zewnętrznej (jajowate HM5 to odpowiednik średnicy 9,5cm). Same takie pady (z wysyłką) to koszt rzędu 140zł https://audeos.pl/pl/p/Nausznice-pady-Brainwavz-XL-duze-okragle%2C-skorzane/941 jak do tego dodasz koszt SHP9500 to pewnie wyjdzie blisko kosztu X2

W dniu 11.11.2020 o 21:36, Lordwz napisał:

Odnośnie tych słuchawek to przeczytałem recenzję, że nie są trudne w napedzeniu, z drugiej strony ktoś tutaj wyżej pisał, że musi mieć głośność na maksa itd

Nie wiem na czym słuchał, ale z przeciętnego głośnością telefonu X2 grają dla mnie wystarczająco głośno.

W razie co możesz nabyć na Allegro za nieduże pieniądze Nexum Aqua (i ewentualnie przejściówkę do USB C) https://allegro.pl/oferta/nexum-aqua-usb-micro-usb-usb-pelne-dac-amp-9921142761 , które wystarczy do tych słuchawek aż nadto (syn narzeka, że za głośne do Maxell Retro DJ).

11 godzin temu, Mcarto napisał:

X2 + prosty mod i otrzymujemy b. przyjemne słuchawki do wszystkiego

Co to za mod?

[Mcarto]

12 godzin temu, Perul napisał:

Co to za mod?

Ten  zaklejaniem bassportów który polecałeś. Na poprzedniej stronie opisałem swoje doświadczenia.

 

 

[LukaszS]

W dniu 11.11.2020 o 20:41, Lordwz napisał:

Panowie, trochę może pytanie nie w temacie, ale co lepiej wybrać dla przeciętnego słuchacza jakim jestem, żaden ze mnie znawca. Za dużo się już naczytałem i mam mętlik w głowie.

Muzyka: blues rock, ale też inne. 

Źródło: telefon, cowon c2, denon pma510ae. 

I teraz kandydaci:

philips shp9500 + pady od hm5 (jeśli będzie potrzeba) (koszt 280+60) do tego ewentualnie dragonfly black

Philips Fidelio x2hr i zero dodatków. (koszt około 540 zł) 

 

Czy dla przeciętnej osoby warto dopłacać 200 zł? Czy w ogóle bez sensu kupować takie słuchawki do takich źródeł? Nie jestem w stanie zainwestować większej liczby pieniędzy, bo i tak już zwiększym budżet, po prostu chce kupić coś na kilka lat i mieć spokój, bez żadnych inwestycji. 

 

 

Bierz Fidelio, pady welurowe są lepsze, ucho nie będzie aż tak się grzało, są przyjemniejsze w użytkowaniu. Słuchawki posiadam, jestem zadowolony ale że lubię słuchać muzyki cicho to muszę też mieć i warunki do słuchania, czyli w miarę spokojne otoczenie, bo wszystko wpada przez otwartą konstrukcję. Kupiłem sobie jeszcze DT770 gdy pracuję w domu, a dzieci głośno się bawią   Fidelio jest łatwe w napędzeniu, choć i tak zawsze wpinam w DACa Geek 450. Mam też Aquam Nexum ale z wtykiem MicroUsb, pod telefon ale nie używam. Z telefonem jakoś wolę słuchawki BT, a dongle z telefonem przeszkadzają mi, pewnie wtykał bym i tak w gn jack. BF już niedługo, poczekaj, podpowiem Ci, że jak chcesz kupić po taniości to może poszukaj z Amazon Warehouse, na BF powinna być zniżka -20% i jakbyś znalazł w stanie idealnym to jest nawet szansa, że to tylko zwrot i nie otwierane pudełko ale gwarancji nie ma. Poza tym, te słuchawki mogą nie wpaść na rabat -20%, są popularne i dobrze oceniane.

[sergio3950]

On 11/13/2020 at 11:10 AM, Perul said:

z drugiej strony ktoś tutaj wyżej pisał, że musi mieć głośność na maksa itd

Może piszesz o mnie, fakt na początku gdy je zakupiłem byłem lekko zawiedziony głośnością, wynikało to z tego że przed długi czas korzystałem z sony mdr xb700 typowe słuchawki basowe, zamknięte z dużą efektywnością. Na chwile obecną używam tylko x2hr i jest idealnie na 50% mocy g6. A co do samych słuchawek jestem zachwycony, ile dźwięku i detali mi uciekało wczesniej na xb700, co najlepsze bass też jest i to tyle ile trzeba.

 

Ogólnie za tą kwotę bierz w ciemno, będzie Pan zadowolony.

[Solid_Snake]

Jakby ktoś czekał na promocję to dziś na amazonie widziałem Philips X2HR/00 Fidelio w cenie 99,99 E

[mrbudyn]

Jest przegląd na RTING Fidelio X3. 

[neonlight]

Kilka spostrzeżeń na temat Fidelio X3, po +-1h obcowania z nimi, a więc zaczynamy.

 

Budowa podobna do poprzedników, jednak widać gorsze dopracowanie detali i ogólnie niższą jakość, X1 i X2 wydają się solidniej wykonane.

 

Ergonomia również na minus, w X1/X2 komfort jest bez zarzutu, a w X3 Philips dał ciala i zamiast przewiewnej opaski dał litą skóropodobną, która jest sztywna i w połączeniu z za mocnym naciągiem, wbija się w czubek głowy, zaś całe słuchawki unoszą się do góry, zamiast trzymać ustawioną pozycję.

 

Kolejny minus to oba dołączone przewody, dosyć sztywne, podatne na skręcanie i.. mikrofonują, słychać każde potarcie i stuk.

 

No dobra, wiadro pomyj wylane, czas na opis brzmienia i jakieś pozytywy, ale nie, nie będzie tak kolorowo i w tym przypadku, NIESTETY!!! 

 

Brzmienie X3 w przeciwieństwie do poprzedników poszło w stronę analityczności, jest neutralnie i chudo, odrobina ciepła, ale i też za dużo światła w wyższej średnicy (😡🖕Philips). Nie pamiętam już X2, ale tam też był problem w górnych rejonach i brzmiało to nieprzyjemnie, wręcz zalatywało cyfrą, tutaj mam wrażenie, że cyfrowego nalotu nie ma, jest gładko, jednak i tak "świder" daje się we znaki.

 

Sytuację poprawia mocniejszy docisk, czyli zmniejszenie odległości ucha od przetwornika, średnica się wtedy wypełnia, a góra zdecydowanie łagodnieje i być może po jakichś kilku setkach godzin na głowie, tak właśnie będą brzmieć X3, jednak na chwilę obecną, jest jak jest.

 

Ogólny balans tonalny sprawia, że brzmienie jest czyste i precyzyjne, niezakłócone podbitym basem, czy zbytnim ociepleniem, scena pozostała bez zmian, czyli bez szału. 

 

Gdyby nie wspomniane uwypuklenie górnego pasma, to byłyby bardzo fajnie zestrojone słuchawki, co prawda jest to odskocznia od fun'owych protoplastów, ale trzymająca wysoki poziom za rozsądne pieniądze, niestety.. byłoby zbyt pięknie, gdyby po raz kolejny nie było jakiegoś "ale". 😏

 

I tym sposobem, Fidelio X3 nie spełniły moich oczekiwań, gdyż okazały się zbyt męczące, a co za tym idzie, również wybredne względem słabszych realizacji, dlatego z przykrością muszę się z nimi pożegnać, choć nie ukrywam, liczyłem na delikatny progres w stosunku do posiadanych obecnie X1. 

 

Także ten.. The Show Must Go On! ✌😉

 

 

 

 

Edit.

Powyższy opis pierwszych wrażeń, dotyczył odsłuchu z Xduoo XD-05Plus, który jest neutralny z lekko zaznaczoną górą, natomiast po 3h przepiąłem się do Sabaj'a DA3, a że Philips'y mają w komplecie kabel zbalansowany 2.5, to też nieomieszkałem pierwszy raz wypróbować tej dziurki w DA3. 

 

No.. i jest lepiej, góra złagodniała do, powiedzmy, poziomu akceptowalnego, dźwięk ogólnie się zaokrąglił i ocieplił, bas lekko nabrał masy, średnica jest ciut bliżej.

 

A więc znowusz, synergia i jeszcze raz synergia.. ehh. 😒 

 

Wrzuciłem jeszcze po listku papieru toaletowego (dwu-warstwowego - pandemia i bezrobocie jest, i nie przelewa się 😆) pod pad i nastąpiła dalsza poprawa w redukcji piłowania śśśśś.... .😉 W takiej postaci X3 są już słuchable, nie ma takiego basu i spokoju, jak w X1, ale można tego słuchać bez grymasu na twarzy. 👍

 

Edytowane 19 Listopada 2020 przez neonlight

[marek_m]

Ostatnia szansa  

[bob2000]

@neonlight z tego dosyć krytycznego opisu wychodzi mi, że są całkiem niezłe. Do 600 zł można spróbować, więcej bym nie dał