Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. krzyhoo29 Opublikowano 11 Grudnia 2014 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2014 (edytowane) Po kilku długich dniach zabawy z moimi beyerkami powstał wreszcie mod. Cel jaki mi przyświecał to złagodzenie ostrości przy górnych pasmach (8-10kHz). Na początek kilka fotek jak wyglądają bebechy. Po co to białe coś w środku komory? Chyba do redukcji pogłosów, ale tego nie wiem. Wiem, że w innych T90 też to jest. Przy okazji widać sposób osadzenia kabla idącego z muszli lewej do muszli prawej. Po zdjęciu blaszkę trzeba trochę ścisnąć, a gumkę wcisnąć do środka, żeby wyszła. Metoda osadzenia kabla w muszli Doskonale poniżej widać metodę budowy okablowania - zwarta masa na poziomie lewej słuchawki (pod zółtą osłonką). Prawy kanał (najbardziej na prawo - czerwony od głównego kabla, biały wychodzi do prawej słuchawki. Kanał dla lewej słuchawki najbardziej na lewo (niebieski). Zastanawiam się nad krasomówczo-audiofilską wypowiedzią na temat zmiany charakteru brzmienia. W sumie po co?1. Kabelek - lutownica w dłoń, uprzątnąć burdel na biurku i jedziem. A nie, czekaj... w sumie to kabelek by się przydał - jakiś fajny i poważny. Żyły 7N w Audeosie powinny dać radę. oplot miękki, żeby się nie tłukł - sznurowadlo plaskie poliestrowe założone luźno. Dostajemy stetoskop tylko lekko na najniższych częstotliwościach. Wtyk - amphenol, bo fajny i lekki w przeciwieństwie do Furutecha Garśc termokurczek - czerwone i czarne. Teraz czy puścić go z jednej muszli, czy z dwóch. Myślałem, żeby powtórzyć rozwiązanie Beyera. Po konsultacjach ze specjalistą - chylę czoło Chickenek - pojawiło się rozwiązanie obrócenia muszli i puszczenia kabelka symetryczne. Jest jeden problem - zmieniają się ograniczenia obrotu w płaszczyźnie pałąka. Mnie to nie przeszkadzało akurat, ale warto być tego świadomym. Żeby zdjąć kabel należy otworzyć muszlę, gdzie wchodzi kabel i wyciągnąć (nie trzyma się na niczym z tego co pamiętam) takie metalowe coś Aby wyjąć kabel idący z lewej do prawej muszli trzeba usunąć te metalowe zaciski (wystarczy je umiejętnie ścisnąć). Gumki redukujące naprężenia (one też łatwo wychodzą) musiałem zastąpić termokurczkami, bo niestety kabel z oplotem nie chciał tam wejść. Zaplatanie, 3m nie jest jednak tak fajnie. Efekt końcowy 2. Montaż - wszystko na fotkach. WAŻNE - oznaczyć sobie jakoś kabelki małymi temokurczkami albo czymś, bo się potem człowiekowi miesza. Końcówki oplotu warto zawiązać nitką, by się nie rozplątywał. Co do rozbierania tego pierścienia mocującego - wyciągam go niezbędnikiem do fajek, żadnego śladu. - http://www.cygara-tyton.pl/pl/p/Niezbednik-do-fajki-metalowy/2805 3. Słuchanie - bas się poprawił, schodzi jeszcze niżej jest fajnie, przestrzeń i takie tam, ale wciąż kłuje.4. Kombinacje - używałem:- AKG Foam Net - strata dynamiki, ale znośnie- filc - co najmniej dziwnie, niby jest góra coś kłuje, tu średnica cos krzyknie...- jedwab - prawie żadnej zmiany... prócz sciąngięcia kłującej góry.- gąbka oryginalna - jest dobra Wrzucam fotki tego co wyrabiałem, może kogoś to natchnie do dalszych posunięć nawet w innych modelach. Jedna warstwa jedwabiu (ale jasno) Poszukiwania trwają... Może filc na środek? To też upadło... za mało dynamiki Kocyk przed przetwornik? Było całkiem ciekawie, ale wciąż za mało góry. A może by wytłumić komorę? Zmiana charaktery hałasu pogłosowego w komorze za przetwornikiem może coś dać. Filc niewiele zmieniał - potrzeba było coś bardziej puszystego i jednocześnie płaskeigo. Dzięki życzliwości mojej koleżanki dostałem od niej materiał kocykopodobny. Kocykomateriał ma dwie strony jedną z takimi dingsami, drugą w miarę gładką. Która lepiej tłumi górę? Odpowiedź na podstawie ostatniego akapitu.Bas jest głęboki, słuchawki grają spokojniej, jest środek Kocykomateriał na taśmie dwustronnej zmienił komorę, która lubiła wysokie częstotliwości (gładkie ścianki odbijają w sumie każde fale, ale to o górę mi najbardziej chodzi) na komorę które je tłumiła (ścianki z materiałów porowatych). Z racji, że dla mnie wciąż dynamiki było ciut za dużo, dodałem od wewnętrznej strony jedną warstwę jedwabiu. Czemu nie od zewnętrznej? odpowiedź: pogłos dla wyższych częstotliwości (jewab jest jednak gładki, a ta gąbeczka beyerków porowata). Pozdrawiam Edytowane 17 Grudnia 2014 przez krzyhoo29 14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
audionanik Opublikowano 17 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2014 Dzisiaj miałem przyjemność słuchać tych krzychobayerów. Są bardzo ok. Uczuleni na sztuczne roziskrzenie t90-ek będą zadowoleni po takim modzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzyhoo29 Opublikowano 17 Grudnia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2014 jest możliwość dla forumowiczów umawiania się na odsłuchy na terenie Krakowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perul Opublikowano 18 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2014 Rozumiem, że dzięki złagodzeniu góry, dół i środek został bardziej wyeksponowany. A nie spadła przez to detaliczność? Jak jest z dociążeniem środka? Ogólnie to bolączka (jak dla mnie) wszelkich Beyerów jakie słuchałem. W jednych bardziej w innych mniej, ale zawsze mi trochę tego dociążenia brakuje - chyba najlepiej pod tym względem jest w DT150 i DT250. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzyhoo29 Opublikowano 18 Grudnia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2014 (edytowane) Co do kabelka: poprawia z dobrze na bardzo dobrze - uwidacznia środek, bas bardziej wyrazisty, detaliczność delikatnie poszła w górę. Ogólnie jest lepiej. góra - gra tylko przetwornikśrodek - gra przetwornik i komora za przetwornikiem (szczególnie dla niższego środka)dół - gra przetwornik, komora za przetwornikiem, na upartego można by powiedzieć, że nawet ta przed przetwornikiemwniosek: podobna skuteczność, ale mniej góry. Detaliczność przez to może trochę spaść, ale wciąż mamy doskonały przetwornik. Osobiście nie narzekam na brak detaliczności. Z tego co wiem audionanik też nie narzekał jedna cienka dodatkowa warstwa jedwabiu przed przetwornik delikatnie osłabia dynamikę, ale potrzebuję by brzmienie nie było kłujące, chociaż przy wytłumionej komorze już jest na prawdę dobrze. Edytowane 18 Grudnia 2014 przez krzyhoo29 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
soulreaver Opublikowano 9 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2015 O co chodzi z tym odwróceniem muszli? Po co to jest potrzebne do recablingu symetrycznego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perul Opublikowano 9 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2015 (edytowane) Dzięki odwróceniu wykorzystujesz otwory, przez które pierwotnie szły przewody do prawej muszli (przez pałąk), do podłączenia symetrycznego kabla. Bez odwrócenia wchodziłyby od góry co wyglądałoby co najmniej dziwnie . Edytowane 9 Stycznia 2015 przez Perul Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
soulreaver Opublikowano 9 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2015 Dzięki odwróceniu wykorzystujesz otwory, przez które pierwotnie szły przewody do prawej muszli (przez pałąk), do podłączenia symetrycznego kabla. Bez odwrócenia wchodziłyby od góry co wyglądałoby co najmniej dziwnie . Aha... A ta dziura po fabrycznym przewodzie głównym (która teraz jak przypuszczam jest na górze muszli) nie wygląda dziwnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perul Opublikowano 9 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2015 Można ją czymś zaślepić i tragedii nie będzie, a te u dołu (po odwróceniu) przynajmniej jednakowo wyglądają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzyhoo29 Opublikowano 18 Stycznia 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2015 (edytowane) Tak, dziurka po oryginalnym kablu wygląda dziwnie, ale nie rzuca się tak w oczy jak kabel wchodzący od góry. Osobiście zaślepiałem kawałkiem filcu. Drugi problem jest taki, że po obróceniu muszli jest ograniczenie ich obrotu. Do mojej głowy ładnie się dopasowywało, ale wiem, że tu może być problem z innymi osobami. Postanowiłem jednak wrócić do pierwotnej koncepcji Beyerdynamica i zrobić kabel asymetrycznie. Zmian w dźwięku? chyba placebo, ale mi się bardziej podoba Edytowane 18 Stycznia 2015 przez krzyhoo29 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
soulreaver Opublikowano 26 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2015 (edytowane) @krzyhoo29 Mógłbyś napisać coś więcej na temat zdejmowania pierścienia zabezpieczającego? Czy ten pierścień trzeba obrócić przed wyciągnięciem na zewnątrz? Edytowane 26 Stycznia 2015 przez soulreaver Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzyhoo29 Opublikowano 26 Stycznia 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2015 nie trzeba go obracać, nawet się nie da (luz jest co najwyżej około jednego stopnia kąta obrotu). Ten pierścień zabezpieczający jest na zatrzask. Aby go wyciągnąć można podważać śrubokrętem lub czymś podobnym w miejscu styku muszli i pierścienia, czego nie polecam, bo zostają ślady. Na tej fotce - http://forum.mp3store.pl/uploads/gallery/album_648/gallery_24760_648_1237726.jpg - zakładam część od niezbędnika do fajek pod pierścień i ciągnę do siebie. Praktycznie żadnych śladów. Słychać tylko charakterystyczny klik i pierścień wyskakuje. Zauważyłem, że w zależności od punktu przyłożenia siły na pierścieniu, jej wartość wymagana do wyciągnięcia elementu jest różna nawet do 2-ch razy. Nigdy nie wiem, czy to przy skrzydełkach czy poza nimi ;P Tu fotka pierścienia - http://www.showcomms.com/gfx/1product931Beyerdynamic933425clampingRing.jpg 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
soulreaver Opublikowano 20 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2015 W jaki sposób wymieniłeś kabel idący z lewej do prawej słuchawki (w pałąku)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzyhoo29 Opublikowano 20 Kwietnia 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2015 (edytowane) Ja otworzysz, to trzeba tam ten-tego stentegować i wytentegować, potem wtentegować tego i przylutować a na poważnie: Istotna sprawa to ściąganie gąbki pałąka. Paznokciami, nożami, można to podważać, ale trochę zostaje ślad. Lepiej wziąć ołówek automatyczny 0.5HB lub nieco miększy i wcisnąć odpowiednio w szparę. Powstanie niewielki otwór i już wtedy opuszkami palców rozewrzeć. Elegancko odchodzi. Z tego co pamiętam tam są dwie szyny i zakładając tą gąbkę spowrotem trzeba na to zwrócić uwagę. Jeśli muszle źle chodziły, to zobaczymy obraz nędzy i rozpaczy w postaci wytartych i połamanych ślizgów (takie cienkie plasticzki, podobno bardzo popularna wada w beyerach). Naprawa jest prosta - taśma dwustronna, wycięty kawałek butelki plastikowej (dla zbyt ambitnych butelki szklanej ). Na uszkodzony ślizg dać taśmę dwustronną, na to wykorzystując wygięcie butelki zgodnie z wygięciem pałąka, wycinek butelki i gotowe. Można dodać na do taśmę włochatą czy coś do poprawy tarcia. Przerabiałem to w czyiś beyerach. - Jest w galerii - http://forum.mp3store.pl/gallery/album/688-naprawa-palaka-beyedrynamic/ Dalej otwierasz muszle - niech będzie lewa, bo bardziej zasobna. Są dwa kable - jeden wchodzący dolutowany do terminala, drugi od niego odchodzący - chudszy. Odlutować tego chudszego. Na tym chudszym kabelku jest takie miedziane coś. Blokada. Jest kilka opcji - z wyczuciem ścisnąć, tam gdzie jest wyższy ten element kombinerkami, żeby się poluzowało (jak ścisnąć, żeby się rozwarło...? hehe ), jak przegniesz to zaciśniesz tylko, że w drugiej osi. Można też rozewrzeć jakimiś drobnymi narzędziami. Po poluzowaniu kabelek wychodzi jak złoto. Z drugiej strony analogicznie. Kabelek łatwo się wyciągnie. Przy zakładaniu nowego kabla warto nałożyć te miedziane blokady. Oczywiście przed lutowaniem, bo potem trzeba odlutowywać, zakładać i znów lutować. Zakładanie gąbki pałąka to raczej prosta sprawa Edytowane 20 Kwietnia 2015 przez krzyhoo29 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
soulreaver Opublikowano 5 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2015 @krzyhoo29 Jak wyprowadziłeś główny kabel z muszli (ten z dużym jackiem)? Seryjny kabel przy wejściu do muszli ma takie gumowe prostokątne "coś"... Po prostu wypuściłeś kabel a po bokach zostały dziury? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzyhoo29 Opublikowano 5 Maja 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2015 Do tego prostokątnego otworu wsadziłem sprężynkę od jakiego jacka (od 3,5mm powinna pasować). Następnie w to wpuściłem kabel, a tą sprężynkę przyblokowałem tym metalowym kolankiem trzymającym to gumowe coś od oryginalnego kabla. Na koniec trochę kleju na gorąco (oczywiście wewnątrz muszli) tak, aby trzymał oplot, żyły i sprężynkę. Najlepiej by klej był w miejscu przewężenia kabla, by dobrze trzymał na wyrwanie kabelka. Jeśli ktoś ma pewną rękę (musi być estetycznie), to można też dać troszkę kleju na gorąco od zewnątrz w szpary, które się zostały po wsadzeniu tej sprężynki. Można też by tak zrobić: wewnątrz muszli, zaraz przy tym otworze, przewlec prosty lub odpowiednio zakrzywiony drucik przez plecionkę z kabla i wtedy kabel trzymałby się na plecionce i druciku. Do tego klej na gorąco od wewnątrz, by wszystko ustabilizować. Na zerwanie super, gorzej na wciśnięcie kabla do środka. Pozostaje dać coś jeszcze od zewnątrz, może jakieś drewienko, czy coś co dawałoby opór przy w wciskaniu kabla, ale to tylko luźne dywagacje 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.