maciux Opublikowano 2 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2014 Tym razem ładniutkie głośniki PC-Audio. Przedmiotem testu są aktywne głośniki 2.0 Edifiera. R1600TIII mają wbudowany korektor, dwa wejścia sygnału i oryginalny wygląd, a można je mieć za około 360 zł. Jak brzmią?Testowaliśmy wcześniej bardzo dobre głośniki Edifiera, model R2600. To dużo większa i bardziej klasyczna konstrukcja, podczas gdy R1600TIII to wariant do mniejszych pomieszczeń, choć nadal są większe od typowo komputerowego nagłośnienia. Tym razem producent również bardziej przyłożył się do designu – głośniki bez wątpienia wyróżniają się wśród typowych kanciastych kolumienek. Czy jednak nie zapomniano o brzmieniu? Test: http://zakupek.pl/test/glosniki/recenzja-edifier-r1600tiii/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZenekHajzer Opublikowano 2 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2014 Mam od kilkunastu dni. Potwierdzam reckę. Jakość wykonania sprawia wrażenie że to półka B&W, natomiast brzmienie takie... smaczne. Dokładnie tak jak ma być, nie bawię się w szukanie sweet spotów bo nie od tego są, po prostu książka w rękę i głośniki sobie cicho plumkają. Pełen relaks. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciux Opublikowano 5 Grudnia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2014 Muszę przyznać, że chciałem przez moment wymienić Wharfedale i nie pchać się w monitory tylko wybrać któreś aktywne Edifiery, pewnie R1600TIII lub nawet R1280T. Właśnie przez wygodę, taki "plug and play". Brzmienie jest przystępne, dobre, głośniki nie wymagające. Smaczne - dobre słowo. Trochę też przez nie odwidziały mi się pasywne głośniki, bo okablowanie, wzmacniacze i cały ten "cyrk" psuje czasami zwykły odsłuch, przyjemność z muzyki. Wharfedale u mnie to jednak sporo lepsze brzmienie no i przestrzeń, w której 1600 i 1280 trochę kuleją. Używane też można dostać za małą kasę, ale aktywne 2.0 to jednak wygodniejsza sprawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZenekHajzer Opublikowano 5 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2014 Ja mam jako głośniki do telewizora w sypialni. Stoi to na komodzie i nie mam absolutnie warunków na kino domowe, a dźwięku z telewizora jednak nie zniosę. Nie szukam przestrzeni, bo sweet spot jaki one mają to można utrzymać tylko w kołnierzu ortopedycznym - ruszysz się kawałeczek i stereofonia znika. Ale jak mówię - miały poprawić braki telewizora i ewentualnie pograć ze spotify - strzał w dziesiątkę (oczywiście ze zdjętym basem i podbitymi trebblami). Do filmów zeruję EQ i nie trzeba mi kina domowego, bo ogląda się świetnie. Do tego właśnie kompaktowość i design - moja żona jest zachwycona. Następne audio jakie rozważam, to dziesięciokrotność kwoty wydanej na te głośniki (ale oczywiście nie do sypialni). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.