Undertaker Opublikowano 14 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2018 Za to barwnie się czyta te poetyki diametralnych zmian co dwie-trzy godziny Inna sprawa, że ja miewałem "okresy" gdzie co dwa dni grało mi dobrze (niekoniecznie mowa o Hołkach, a o różnych słuchawkach), żeby dwa dni później zagrało... hmmm... jakoś bardziej sucho. Po kilku dniach podobny efekt. I tak co jakiś czas. Może kwestia humoru, tego co było na obiad, albo po prostu zmęczenie słuchu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Weird_O Opublikowano 14 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2018 W niektórych przypadkach wygrzewanie diametralnie zmienia dźwięk i nikt mi nie wmówi, że nie bo znam takie przykłady z własnego "życia". Chociażby takie RHA MA750, gdzie na początku to basowe muły, a potem pasmo mają równe fajnie rozciągnięte z umiarkowanym basem lub aune E1, które zmieniają się nie do poznania po długim czasie użytkowania pod względem scenicznym i detali. Pewnie chodzi tu też o rodzaj przetwornika, membrany itd. ale tak czy siak nikt mi nie wmówi, że czarne jest czarne, a białe... yyy... zaraz 😅 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzingi Opublikowano 14 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2018 Zgadzam się, niedawno zakupiłem Aune E1 i grają zupełnie inaczej niż wygrzany model który testowałem przed zakupem. Tak duża różnica albo wskazuje na to, że mam jakiś felerny egzemplarz (bo gra o wiele gorzej niż ten który testowałem) lub właśnie kwestia ich wygrzania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
audionanik Opublikowano 14 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2018 (edytowane) Raczej kwestia humoru, biometu i diety...a przytoczony wpis Ryki był tu omawiany jakieś sto kilkadziesiąt stron temu; oczywiście śmiertelnie powaznie. Edytowane 14 Grudnia 2018 przez audionanik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzingi Opublikowano 14 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2018 15 minut temu, Undertaker napisał: Za to barwnie się czyta te poetyki diametralnych zmian co dwie-trzy godziny Inna sprawa, że ja miewałem "okresy" gdzie co dwa dni grało mi dobrze (niekoniecznie mowa o Hołkach, a o różnych słuchawkach), żeby dwa dni później zagrało... hmmm... jakoś bardziej sucho. Po kilku dniach podobny efekt. I tak co jakiś czas. Może kwestia humoru, tego co było na obiad, albo po prostu zmęczenie słuchu Jak najbardziej odbiór zależy od naszego samopoczucia, gdyż pamiętam jak byłem już bardzo zmęczony po całym dniu odsłuchów na targach i na sam koniec, jako swoistą wisienkę na torcie, zostawiłem sobie Final D8000… i z A&K SP1000 nie zrobiły na mnie kompletnie żadnego wrażenia, a przecież nie ma osoby która po ich odsłuchu by ich nie zachwala po horyzont Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
audionanik Opublikowano 14 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2018 Godzinę temu, Undertaker napisał: Kiedyś tu był model Hawków co to grał tak jaśniej od innych i się okazało że pady były moooocno zużyte? To ja miałem dwie pary, jedną wyhuśtaną i drugą mało śmiganą. Okazało się ze różnice są tylko w padach (przekładałem), w wyhuśtanych łuszczyl się materiał od wewnętrznej strony padów co powodowało rozjaśnienie brzmienia. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
timecage Opublikowano 14 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2018 Ten materiał od wewnętrznej strony hybrydowych padów odpowiada za sporą część uroku oryginalnych Hawków. Jak im założyć pady skórkowe to brzmienie się mocno odchudza i unormalnia - sprawdzałem, podobnie jak Audionanik . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LuQi Opublikowano 14 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2018 1 godzinę temu, Dzingi napisał: A propos wygrzewania, bo widzę u @MFRD zapowiedź zostawienia słuchawek włączonych na cały weekend. Pan Ryka kiedyś napisał "Nie polecam grania przez całą dobę. Kilka przerw po chociaż godzinie daje lepsze efekty.", a zapytany dlaczego odpisał " [...] membrana w przerwach odpoczywając zmienia nieco strukturę. Między innymi poprzez spadek temperatury oraz skrócenie i stabilizację włókien.". W tym samym wątku napisał a propos pytania, czy da się słuchawki źle wygrzać: "Można. Można je przede wszystkim sforsować, grając nimi za głośno. Poza tym można ich nie dogrzać jakościowo, to znaczy zrobić przebieg powiedzmy 500 godzin, ale jeżeli na sprzęcie nie dość dobrym jakościowo, to i tak nie pokażą całego potencjału. Dopiero po kilkudziesięciu godzinach na takim naprawdę dobrym pokażą co potrafią." Ciekawe czy te opinie poparte są jakimiś badaniami i istnieją na to dowody? Podejrzewam, że raczej nie i osobiście uważam, że te opinie mają mało wspólnego z rzeczywistością. Gdyby tak było to myślę, że sam producent napisał by coś więcej na ten temat, a tym czasem: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MFRD Opublikowano 14 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2018 Ciekawa sprawa, mam nadzieję, że im nie zaszkodzę, robiłem tak wcześniej z ultrasone dxp i wygrzały się ładnie w ten sposób . Nie ustawiam głośno Na tą chwilę najbardziej liczę na poprawę basu, wcale nie uważam, że to basowe słuchawki, ale E-MU mogły mnie trochę zepsuć brakuje nieco sub-basu i tej mocnej podstawy ogólnie. Fakt, że mózg jeszcze zupełnie nie zaadaptowany Aha, słuchawki lepiej wyglądają na żywo niż na zdjęciach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perul Opublikowano 14 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2018 2 godziny temu, timecage napisał: ...Natomiast jeżeli już z pudełka kompletnie się nie podobają, to wygrzewanie nic tu nie da - chyba, że ktoś ma silną autosugestię. Oczywiście znajdą się wyjątki, ale generalnie to dość sensowne podejście do tematu moim zdaniem. No nie do końca się zgodzę z tym "już z pudełka", ale "prawie nówki" to i owszem. Miałem kiedyś jednocześnie 2 sztuki AKG K520, jedne miały ze 200 godzin a drugie nówki sztuki. Te nowe to były mocne zamulacze w porównaniu ze starymi, ale wystarczyło, że pograły 1-2 godziny i ich brzmienie bardzo zbliżyło się do tych starych. Ewidentnie musiało tu zadziałać rozruszanie się przetwornika, bo pady po takim czasie na pewno nie klapną (z resztą w przypadku klapnięcia padów zmiana byłaby w drugą stronę). 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Weird_O Opublikowano 16 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2018 Czy do Owli dają ten sam kabel co do Hawków Carbon? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jd1210 Opublikowano 16 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2018 1 minutę temu, Weird_O napisał: Czy do Owli dają ten sam kabel co do Hawków Carbon? Tak 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MFRD Opublikowano 18 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2018 Słucham i wygrzewam pomału te Owle i muszę przyznać, że już nie wydają mi się dziwne:) Właściwie to (o dziwo) dosyć podobnie grają do E-mu, z trochę mniejszym walnięciem basu, troszkę, minimalnie bliższą średnicą. Są bardzo szczegółowe. Trudny wybór będzie Za to jestem zawiedziony dragonfly'iem RED. Miał być takim idealnym połączeniem z Owlami, że myślałem, że jeśli je zostawię to sprzedam E-mu i bursona play i będę sporo kasy do przodu.. Ale nie ma tak dobrze. Nawet na opampach classic owle grają lepiej z bursona. A to niby ciepło grający amp w tej konfiguracji.. W RED'zie nie ma w ogóle (dla mnie) dynamiki, wydaje mi się, że nie słyszę niektórych niższych rejestrów tak jak powinienem. RED jest trochę jaśniejszy niż play classic, ale ogólnie gorzej pasuje sowom.. Sczegółowość, wysokie tak, ale brak muzykalności Nie ma ktoś może do pożyczenia, wymiany, lub sprzedaży zestawu opampów v6 vivid? Wydaje mi się, że to byłoby świetne połączenie z Owlami! Tak czy siak juz na tą chwilę mogę dopisać się do zwolenników audioquesta 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Weird_O Opublikowano 18 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2018 (edytowane) Coś w tym jest... mi carbon hołki też średnio z redem zagrały, za to z mojo jest już bajka! Edytowane 18 Grudnia 2018 przez Weird_O 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LuQi Opublikowano 23 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2018 Tak sobie słucham tych Owli podłączonych do WM1A po miedzianym balansie od Jimmiego i już kilka razy przez głowę przeleciała mi myśl, jak jakaś zbłąkana sowa nocą.. czy nie kupić drugich na zapas To połączenie i brzmienie będące jego efektem jak dla mnie potrafi naprawdę nieźle pozamiatać. Jest szczegół, jest przestrzeń, jest zejście, jest impakt, jest nasycenie i wypełnienie, a do tego wszystkiego świetne wokale. No jest MEGA! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mojo_aka_jojo Opublikowano 23 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2018 Godzinę temu, LuQi napisał: Tak sobie słucham tych Owli podłączonych do WM1A po miedzianym balansie od Jimmiego i już kilka razy przez głowę przeleciała mi myśl, jak jakaś zbłąkana sowa nocą.. czy nie kupić drugich na zapas To połączenie i brzmienie będące jego efektem jak dla mnie potrafi naprawdę nieźle pozamiatać. Jest szczegół, jest przestrzeń, jest zejście, jest impakt, jest nasycenie i wypełnienie, a do tego wszystkiego świetne wokale. No jest MEGA! Takie mysli zadziwiajaco czesto pojawiaja sie u wlascicieli NO/NC 🙂 Tez jestem w tej grupie. Boje sie, ze w grupie sluchawek dynamicznych nikt sie predko nie podejmie wyinzynierowania topowych nausznikow na papierowej membranie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
audionanik Opublikowano 23 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2018 (edytowane) Drodzy fani Audioquestów (ale ci prawdziwi, a nie wydmuszki) - wg mojego rozeznania następny przystanek naszego pociągu do wysokiego sq, z zachowaniem naturalności i stylu nh, znajduje się dopiero na wysokości 10kilo. To już bardzo blisko samego jądra ciemności czyli czystego obłędu cenowego, więc można spokojnie wysiąść na stacji AQ i zakończyć podróż. Ja niestety zasnąłem i przejechałem ten jeden przystanek dalej i już nie umiem wrócić. Edytowane 23 Grudnia 2018 przez audionanik 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
disaster3 Opublikowano 23 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2018 Ja również, jestem zachwycony grą OWLi. Są mega wygodne i dźwiękowo mi bardzo pasują. Siedzę czasami w pracy ze słuchawkami parę godzin na głowie i dopiero potrzeby fizjologiczne potrafią mnie ocknąć z transu..... . Cieszę się, że je kupiłem. Jeden z ostatnio lepszych moich zakupów w ciemno (nie miałem okazji ich słuchać) natomiast pod wpływem opinii tutejszych osób. Teraz trochę będąc na fali szukam dok'ów ale to nie temat na te dywagację. Założyłem topic w odpowiednim dziale i już 2 faworytów mam. Czytam o nich właśnie opinie. Startowałem od 200 PLN a znając siebie skończę na 1200 "Co zrobisz jak nic nie zrobisz?" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jd1210 Opublikowano 23 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2018 10 minut temu, disaster3 napisał: Ja również, jestem zachwycony grą OWLi. Są mega wygodne i dźwiękowo mi bardzo pasują. Siedzę czasami w pracy ze słuchawkami parę godzin na głowie i dopiero potrzeby fizjologiczne potrafią mnie ocknąć z transu..... . Cieszę się, że je kupiłem. Jeden z ostatnio lepszych moich zakupów w ciemno (nie miałem okazji ich słuchać) natomiast pod wpływem opinii tutejszych osób. Teraz trochę będąc na fali szukam dok'ów ale to nie temat na te dywagację. Założyłem topic w odpowiednim dziale i już 2 faworytów mam. Czytam o nich właśnie opinie. Startowałem od 200 PLN a znając siebie skończę na 1200 "Co zrobisz jak nic nie zrobisz?" Final Audio E3000 to trochę podobne granie do Howków i nie są drogie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
disaster3 Opublikowano 23 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2018 Zastanawiam się nad BGVP DM6 lub FLC8s. bralem pod uwagę Aune e1 jeszcze ale chyba oba powyżej będą trochę lepszymi propozycjami. jakby ktoś miał ochotę cis skrobnąć to bardzo dziękuje aby tutaj nie zaśmiecać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jaworrr Opublikowano 23 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2018 @audionanik robisz smaka tymi Sony :D Jakbyś na łamach tego serwisu je porównał z hawkami? Większa scena, mniej pogłosu? Jest głębia, jest holo? 4xtak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
timecage Opublikowano 23 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2018 (edytowane) Ja słuchałem Sony Z1r kilkukrotnie i podczas gdy to świetne słuchawki, mające swoje specjalne zalety, raczej nie nazwałbym ich wartymi kilkukrotności ceny Hawków/Owli. Szczególnie gdy w okolicach 6k można było ostatnio kupić Ethery. Z1r mają fajną organiczność i taką spójność dźwięku, ale zależnie od wzmacniacza potrafiły mieć wyskoki na przełomie średnicy i góry. Grały raczej ciasno i mało ekscytująco. Chociaż nie wiem, może po kilkudziesięciu godzinach wygrzania się przemieniają. Albo jakiś konkretny wzmak robi im super dobrze. W cenie między 5 a 6k faktycznie można kupić jak się komuś podobają, ale pamiętajmy, że za nówki Sony oryginalnie chciało kwot rzędu 11k i to już jest śmieszne. No ale audionanik się zakochał, więc co ja się będę uzewnętrzniał. Czekam na soundmanizmy . Edytowane 23 Grudnia 2018 przez timecage 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undertaker Opublikowano 23 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2018 Podobają mi się te dywagacje na temat opłacalności słuchawek za 5-10 koła, w hobby, w którym puszki z przedziału cenowego poniżej MSRP na poziomie 1.000 dolców opisywane są przez audio-entuzjastów jako "budżetowe". Odjazd. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
audionanik Opublikowano 23 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2018 30 minut temu, Jaworrr napisał: @audionanik robisz smaka tymi Sony :D Jakbyś na łamach tego serwisu je porównał z hawkami? Większa scena, mniej pogłosu? Jest głębia, jest holo? 4xtak? Co Ci będę pisał, @saudio tylko ma polew (na pewno słuchał z1r niewygrzanych lub na słabym torze). Wpadniesz do mnie lub odwrotnie i posłuchasz. 7 minut temu, timecage napisał: Ja słuchałem Sony Z1r kilkukrotnie i podczas gdy to świetne słuchawki, mające swoje specjalne zalety, raczej nie nazwałbym ich wartymi kilkukrotności ceny Hawków/Owli. Szczególnie gdy w okolicach 6k można było ostatnio kupić Ethery. Z1r mają fajną organiczność i taką spójność dźwięku, ale zależnie od wzmacniacza potrafiły mieć wyskoki na przełomie średnicy i góry. Grały raczej ciasno i mało ekscytująco. Chociaż nie wiem, może po kilkudziesięciu godzinach wygrzania się przemieniają. Albo jakiś konkretny wzmak robi im super dobrze. W cenie między 5 a 6k faktycznie można kupić jak się komuś podobają, ale pamiętajmy, że za nówki Sony oryginalnie chciało kwot rzędu 11k i to już jest śmieszne. No ale audionanik się zakochał, więc co ja się będę uzewnętrzniał. Czekam na soundmanizmy . Nie asystowałem przy ich wygrzewaniu, ale P.Ryka tak trafnie je opisał, że jego opowieść o przemianie sony z poczwarki w motyla brzmi wiarygodnie. @konrad_a który raczej nie jest egzaltowanym zlotouchym potwierdza te rewelacje - na początku grały mu do kitu. Sorry ale słuchałem wszystkie ethery poza 2-ką i inne 6/8-tysięczniki i jak są niezłe i dobre tak nie musiałbym ich mieć, soniacze stawiam wyżej i jeszcze mi pasują, mają też holkowy smak i brak jazgotliwiści przy porażajacej szczegółowości i naturalności. Tu zgadzam się tez z Ryką - też dokładniejszych nie słyszałem. Na pewno nie grają „ciasno” i nie mają „wyskoków”. Co do ceny to nie rozmieszaj mnie, obaj dobrze wiemy, że żadne słuchawki nie są warte kilkukrotniści ceny hołków... ...a właśnie, co z @Soundman1200em? Nie ma go i nie ma... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
timecage Opublikowano 23 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2018 (edytowane) Coś może zatem jest na rzeczy albo z egzemplarzami, albo z ich wrażliwością na źródła, albo może nawet faktycznie z wygrzewaniem, bo te których ja słuchałem nie były aż tak porażające. Podobały mi się osobiście na tyle, że 5k bym za nie dał - częściowo za wygląd i wykonanie i wygodę. Cóż, pozostaje życzyć, aby nic Ci ich nie zdetronizowało zbyt szybko . Edytowane 23 Grudnia 2018 przez timecage Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.