Skocz do zawartości

Test DAC/AMP Hegel HD12 DSD


maciux

Rekomendowane odpowiedzi

Najnowszy Hegel, tym razem z dziurką słuchawkową.

 

HD12 DSD to najnowszy DAC z wbudowanym wzmacniaczem słuchawkowym od norweskiego Hegla. Urządzenie zostało wycenione na 4999 zł, ale czy może stawać w szranki z Matrixem X-SABRE, MyTekiem Stereo192DSD lub Asusem Xonar Essence III?

Do tej pory testowaliśmy jedno urządzenie produkcji Hegla – malutki słuchawkowy przetwornik do komputera o nazwie SUPER. To udany sprzęt o niewielkich wymiarach i cieplejszym brzmieniu. HD12 to sprzęt dużo większego formatu oraz pierwszy w ofercie producenta przetwornik z wbudowanym wzmacniaczem słuchawkowym.

 

Test: http://zakupek.pl/test/wzmacniacze/recenzja-hegel-hd12/

 

2.jpg

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wszystko fajnie, pięknie tylko ten brak regulacji na przednim panelu.

 

Wkurzające też trochę że skoro już zrezygnowali z przycisków na przednim panelu i wszystko mamy na pilocie to chociaż postarali by się o jego wysoką jakość, a ten wygląda jak by kosztował 2zł.

 

 

I tak lepszy niż ten z Essence III ;) Ale racja - taki Matrix Mini-I Pro miał w podobnym kształcie, ale aluminiowy. Trochę grzechotał przyciskami, jednak to i tak lepsze niż ten plastik.

 

grubbby, w sumie mógłby Ci się spodobać :)

 

Będzie najpewniej na Audioshow, niedługo sprzęt odsyłam.

Edytowane przez maciux
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też chętnie bym przeczytał porównanie z HD11. Przypuszczam, że ciężko będzie wyłapać różnice. HD10 to już podobno inne granie.

Bardzo dobra recka. Znacznie treściwsza od laurki Violeta na Stereo i Kolorowo. Rzeczywiście sterowanie tylko z pilota to porażka, szczególnie regulacja głośności. W nocy pewnie też mocno świeci na niebiesko. Dla mnie jeszcze jedną wadą jest decyzja o stosowaniu dwóch wejść optycznych i tylko jednego coaxiala.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grubbby, Rotgut - niestety nie znam 10-tki i 11-tki. Dwunastkę w stosunku do 11-ki Hegel określa jako jeszcze lepszą, poprawioną itp., więc czuję że rzeczywiście może brzmieć bardzo podobnie, a może nawet tak samo.

 

Karmazynowy - widziałbym w HD12 kompana dla HD800, T1, więc jeśli Staxy idą w podobną, jasną stronę (tak zakładam), to rzeczywiście HD12 może się zgrać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może za bardzo uogólniłem, znam 2 pary Staxów i obie mają różną charakterystykę. Ja Lambdy PRO uznaję za zbliżone charakterystyką do HD800 i te miałem na myśli, bo to do nich trzeba ostrożniej tor dobierać.

Edytowane przez Karmazynowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzmi jak DAC pod Staxy. :)

Od jakiegoś czasu mam to samo wrażenie sądząc z opisów Hegla ale ciągle coś mnie powstrzymuje przed zakupem HD11. A to słabe złącze USB, a to brak jakiejkolwiek dziurki pod nie elektrostyczne słuchawki, a to brak regulacji na przednim panelu. HD12 niby poprawiony ale nadal ma większość mankamentów 11 więc chyba nadal się nie zdecyduje.

 

EDIT:

 

żeby nie być gołosłownym chciałbym żeby prześliczny Marantz DAC-1 ze swoją funkcjonalnością i ceną miał sygnaturę dźwiękową Hegla. Brałbym jak rolnik dopłaty ;)

 

19791-3.jpg

Edytowane przez Spawn
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem jeszcze raz na spokojnie opis HD12 i wydaje mi się, że z grubsza można by tak samo opisać HD11. Jedynie na bas, którym Maciux się zachwyca, ja jakoś tak bardzo nie zwróciłem uwagi, ale może to dlatego, że nie jestem basolubem. Ogólny obraz, jaki rysuje się po tej recenzji, to urządzenie bardzo muzykalne i bardzo słodkie, a mi się wydaje, że ta słodycz jest minimalna, właściwie tylko o tyle słodka, że nietechniczna. To nie są daki, które brzmią lampowo, ułagodzone, one mają swój pazur. Gdybym miał scharakteryzować jak najkrócej: naturalny, bez podbić, dynamiczny, z dobrze wypełnioną średnicą.

Co do trzech nóżek, rzeczywiście może się wydawać bardziej chybotliwy, ale są też plusy. Np. w przypadku minimalnej nierówności półki albo zdarcia, złego spasowania jednej nóżki, urządzenia z czterema nóżkami nie są stabilne, mogą minimalnie drżeć. Tu jest to niemożliwe.

Co do porównań z innymi dakami, to warto pamiętać, że hegel ma wyższe napięcie wyjściowe 2,5 Vrms, podczas gdy większość daków, cdeków ma 2 Vrms. Przy przełączaniu więc będzie zawsze wrażenie większej dynamiki, bo wyższy będzie wolumen.

Spawn, marantz rzeczywiście śliczny. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest właśnie lekko "słodki". Słodszy był X-Sabre, bardziej wygładzony, łagodny. HD12 jest bardziej zarysowany, ma właśnie trochę tego pazura.

 

Trafna uwaga odnośnie trójnoga. Rzeczywiście zdarza się, że na czterech niektóre sprzęty potrafią się gibać.

Edytowane przez maciux
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

żeby nie być gołosłownym chciałbym żeby prześliczny Marantz DAC-1 ze swoją funkcjonalnością i ceną miał sygnaturę dźwiękową Hegla. Brałbym jak rolnik dopłaty ;)

 

attachicon.gif19791-3.jpg

 

 

Szkoda, że nie ma XLR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

żeby nie być gołosłownym chciałbym żeby prześliczny Marantz DAC-1 ze swoją funkcjonalnością i ceną miał sygnaturę dźwiękową Hegla. Brałbym jak rolnik dopłaty ;)

 

attachicon.gif19791-3.jpg

 

 

Szkoda, że nie ma XLR.

 

Fakt i to Marantz dal ciala ;). Ale za to Pioneer ma wszystko.

http://www.head-fi.org/t/723304/pioneer-u-05-usb-dac-amp-with-dual-es9016

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Panowie, mialem HD20 przez rok, HD25 przez pol roku. Sluchalem tez HD11, a mam dzisiaj na odsluchu HD12. Entuzjazm byl tak wielki, ze niektorzy juz plasowali HD12 pomiedzy HD20 i HD25, ale rzeczywistosc jest bolesna. HD12 to ten sam charakter grania co HD11. W zyciu nie dal bym za tego dac'a ceny jaka jest ustalona w detalu. Jesli szukacie dziury, a chcecie granie na poziomie HD25 z lepsza separacja instrumentow, to tylko Audiobyte Black Dragon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, mialem HD20 przez rok, HD25 przez pol roku. Sluchalem tez HD11, a mam dzisiaj na odsluchu HD12. Entuzjazm byl tak wielki, ze niektorzy juz plasowali HD12 pomiedzy HD20 i HD25, ale rzeczywistosc jest bolesna. HD12 to ten sam charakter grania co HD11. W zyciu nie dal bym za tego dac'a ceny jaka jest ustalona w detalu. Jesli szukacie dziury, a chcecie granie na poziomie HD25 z lepsza separacja instrumentow, to tylko Audiobyte Black Dragon.

 

Mógłbyś napisać w dwóch słowach jak się mają kolejne szczeble tych daców do siebie. Ciężko znaleźć jakieś bezpośrednie porównania i taka informacja może być bardzo cenna :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołączam się do powyższej prośby. W sieci jest masa recenzji wszystkich modeli, ale bezpośredniego, konkretnego porównania brak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Panowie, mialem HD20 przez rok, HD25 przez pol roku. Sluchalem tez HD11, a mam dzisiaj na odsluchu HD12. Entuzjazm byl tak wielki, ze niektorzy juz plasowali HD12 pomiedzy HD20 i HD25, ale rzeczywistosc jest bolesna. HD12 to ten sam charakter grania co HD11. W zyciu nie dal bym za tego dac'a ceny jaka jest ustalona w detalu. Jesli szukacie dziury, a chcecie granie na poziomie HD25 z lepsza separacja instrumentow, to tylko Audiobyte Black Dragon.

 

Mógłbyś napisać w dwóch słowach jak się mają kolejne szczeble tych daców do siebie. Ciężko znaleźć jakieś bezpośrednie porównania i taka informacja może być bardzo cenna :)

 

HD11/12, gora pasma wychodzi na pierwszy plan, az za bardzo, przez co podkreslone sa sybilanty i talerze doslownie wala po glowie. Dalsze plany sa zamazane, na znanym materiale trzeba zniesc jajko zeby cos tam uslyszec. Slaba glebia kotlow, brak separacji przy szybkiej stopie, gitara akustyczna ok, ale skrzypce sa bez ciala. Gitara basowa zamiast nadawac rytm to pobrzdekuje pod nosem. Ogolnie szkoda pradu, bo mowimy tu o dac'u ktory w detalu stoi 4999zl, tyle co kiedys HD20.

 

HD20, bardzo rowne granie, wszystko chodzi jak trzeba. Ale biorac pod uwage, ze mozna lepiej i mamy wyzej HD25, to wychodza braki w ostrosci prezentacji instrumentow. Ale na tym poziomie cenowym nie mamy takich brakow jak w HD11/12, gdzie umyka nam bardzo duzo detali.

 

HD25, wyciaga wszystko z nagrania, w niektorych systemach moze byc za gesto na scenie. U mnie tak sie stalo po przeskoczeniu z tranzystora Hegel H200 na lampe + zmiana glosnikow. Zmienilem ten przetwornik z HD20 ze wzgledu na wyrazistosc instrumentow, wszystko nabralo ciala. Powiem tak jak juz raz uslyszysz w systemie znane nagrania na wyzszym modelu, to juz nie chcesz wracac do poprzedniego. Teraz mam Audiobyte Black Dragon.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności