Słuchawki do grania i muzyki, 500-600zł + karta dźwiekowa

[Hyperlast]

Cześć! W najbliższym czasie zamierzam poskładać komputer od zera, wszystko szło gładko aż do teraz.

Przejrzałem temat o polecanych słuchawkach i zamiast odpowiedzi mam jeszcze więcej pytań. Szukam słuchawek nausznych lub wokółusznych (półotwarte lub zamknięte, izolacja jest dla mnie ważna) w przedziale do 500-600zł, mam zamiar używać ich zarówno do gier jak i do muzyki. Skupiam się głównie wokół FPSów, więc przestrzeń (i wygoda) jest dla mnie dosyć ważna. Jeśli chodzi o muzykę, słucham prawie że wszystkiego - od popu przez reggae,rap , soul i jazz aż po heavy metal.
I teraz moje pytania:

 

1) Jeśli chodzi o gry - czy słuchawki przeznaczone dla graczy będą się w tej roli sprawowały lepiej od 'zwykłych' słuchawek? Co do jakości dźwięku nie mam wątpliwości - zwykłe słuchawki będą wypadały lepiej od ich gamingowych konkurentów z tej samej półki cenowej, ale czy klasyczne słuchawki dorównują gamingowym jeśli chodzi o przestrzeń?

 

2) Słuchawki studyjne - opłaca się kupować je do grania? Czy są aż tak nudne jak mówicie?

 

3) Karta dźwiekowa - wiem, że zależy to od płyty głównej, ale czy róznica między kartami dźwiękowymi a tymi zintegrowanymi jest duża? Czym kierować się przy jej wyborze? USB czy może PCI? Jaką kartę polecilibyście? Chciałbym, aby nie przekraczała połowy ceny słuchawek.

 

 

Pozdrawiam, Hyperlast

[musikk]

Cześć!

 

1. Co to znaczy "lepiej"? Lepiej, to dla każdego coś innego. Odpowiedzi na pozostałe pytania w tym punkcie znajdziesz w google.

 

2. A jakie dla Ciebie są "nudne"?

 

3. Odpowiedzi znajdziesz w google.

 

Pozdrawiam! A.

 

Ps: czy wspominałem już o google?

[arch1ebald]

1) Nie, nie będą się sprawowały lepiej, a często wręcz gorzej. Nie łudź się, że słuchawki "gamingowe" zostały stworzone do gamingu - ich domniemane przeznaczenie do grania kończy się najczęściej na tym, że mają piznięte wielkie logo producenta myszek i podkładek + dołączony mikrofon. Najczęściej są sprzedawane drożej, podczas gdy ich oryginalne odpowiedniki można kupić 100-200 pln taniej (patrz q-pad qh-85 i takstar hi2050)

2) Nie ma czegoś takiego jak nudne słuchawki - są tylko takie, które po prostu nie pasują danym osobom jeżeli chodzi o ich reprodukcję dźwięku (wg mnie) - co oczywiście nie znaczy, że nie ma takich, które można by uznać za bardzo dobre i bardzo słabe, niezależnie od preferencji.

3) Tak, różnice są duże. Jeżeli chcesz wozić swoją karte ze sobą, to kup pod usb. Jeżeli niekoniecznie ci na tym zależy, to rozważ też pci. Połowa ceny słuchawek czyli 300 pln - masz fiio e18 (nie słuchałem, ale recenzje są pochlebne), masz audiotrack prodigy cube (używam i chwalę), audiotrack prodigy hd2 (nie słuchałem, ale produkt wedle panujących tutaj opinii wręcz świetny) i pewnie jeszcze coś byś znalazł.