MrBrainwash Opublikowano 21 Stycznia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 19 minut temu, Marek_N napisał(a): No tak, "Pierdylion razy zostało wyjaśnione zjawisko, które nie wiadomo czy w ogóle istnieje". Takie cuda tylko na forach audio. Nie rozumiem co chcesz wyrazić Marku. Niektóre modele z czasem zaczynają grać inaczej, ale można znaleźć wystarczające wyjaśnienie w wyrabianiu się padów i nacisku pałąka. Nie wszędzie to się jednak obserwuje. Gdzie w tym dostrzegasz cud? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Silu00 Opublikowano 23 Stycznia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2 razy miałem okazję bezpośrednio porównać słuchawki wygrzane z takimi prosto z pudełka, test a/b. Konkretnie otwarte AKG K712 Pro i ostatnio zamknięte MSR7b. Usłyszałem różnicę, ale tylko w jednym paśmie - niskie tony. W nowych słuchawkach w obu modelach bas był twardszy, bardziej kwadratowy. Jestem przekonany, że jedynym powodem były nieuformowane jeszcze pady i mniejsza szczelność. Ostatnio czytając informacje i recenzje o wzmaku/dacu HIFIMAN EF400 napotkałem dwie niezależne opinie, że potrzebuje 150 godzin wygrzewania, by zabrzmieć. Jeden recenzent nawet stwierdził, że sprzęt brzmiał ostro, płasko i po prostu bardzo źle, po czym zostawił go na wygrzewanie na 2 dni, a jak wrócił, to już brzmiał rewelacyjnie. Ciężko się odnieść do takich opinii. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HappyBlack Opublikowano 17 Lutego Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego Ciekawa opinia ludzi z 64 Audio oraz dalsze dyskusje na ten temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Palpatine Opublikowano 17 Lutego Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego (edytowane) Wygrzewanie słuchawek i sprzętów to wymysł firm, aby ludzie mieli więcej czasu na adaptacje mózgu do nowej sygnatury. Co więcej podawana ilość godzin 150 i więcej oznacza, że można się nie zmieścić z prawem zwrotu w terminie 14 dni od kupna. Bo jak dodamy do tego brednie o wygrzewaniu stopniowym, z przerwami, odpowiednią muzyką i odpowiednią głośnością to robi się z tego proces na miesiąc Zresztą mamy na forum producenta/producentów? słuchawek, może warto ich poprosić o głos w sprawie. Edytowane 17 Lutego przez Palpatine Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HappyBlack Opublikowano 17 Lutego Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego Na pewno @jedrula1, odpowiedzialny za CraftEars, się udziela. Kiedyś w rozmowie podczas wizyty u nich, wspomniał, że DD, owszem, wygrzewają. BA ponoć tego nie wymagają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jedrula1 Opublikowano 17 Lutego Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 5 godzin temu, HappyBlack napisał(a): Na pewno @jedrula1, odpowiedzialny za CraftEars, się udziela. Kiedyś w rozmowie podczas wizyty u nich, wspomniał, że DD, owszem, wygrzewają. BA ponoć tego nie wymagają. No to zostałem wywołany do tablicy Z doświadczenia wiem, że znacząca mniejszość przetworników wymaga wygrzania. Armatury, Elektrostaty, Planary - z moich obserwacji wygrzanie nie daje nic w przypadku tych przetworników. Robiłem wiele testów i pomiarów które potwierdzają te obserwacje. Z dynamikami jest już troszkę inna bajka, ale również nie można generalizować - z reguły na tzw. wygrzanie bardziej reagują tańsze dynamiki, z większą membraną, oparte o słabsze magnesy. Zaobserwowałem, że dynamiki których my używamy, z wysokiej półki, bardzo delikatnie zmieniają swoje brzmienie z czasem, czy jak kto woli "wygrzaniem", jednak jest to raczej kosmetyczna zmiana, ledwo zauważalna na pomiarach FR i Waterfall - oszacowałbym ją na ok 5% i definitywnie nie wpływają na zmianę charakterystyki brzmieniowej słuchawek, jak niektórzy producenci lubią mówić Moim zdaniem - wygrzewanie można wrzucić miedzy bajki - jeśli mówimy o słuchawkach, a nie 15-calowych subwooferach 1000W, bo to już zupełnie inny temat. 2 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrBrainwash Opublikowano 17 Lutego Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 7 godzin temu, HappyBlack napisał(a): Ciekawa opinia ludzi z 64 Audio oraz dalsze dyskusje na ten temat. Przeczytałem tylko kilka wersów, ale oni chyba rozmawiają o wygrzewaniu mózgu, a nie słuchawek. Ja jestem zdania, że o ile słuch się adaptuje. To w branży audio częściej mózg się pierze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HappyBlack Opublikowano 17 Lutego Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego Godzinę temu, jedrula1 napisał(a): No to zostałem wywołany do tablicy I chwała Ci za to, że odpowiedziałeś! 🙌🏼 19 minut temu, MrBrainwash napisał(a): Przeczytałem tylko kilka wersów, ale oni chyba rozmawiają o wygrzewaniu mózgu, a nie słuchawek. Czyli jeśli wygrzewamy - to w szufladzie, broń Boże na głowie. ( : Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek_N Opublikowano 17 Lutego Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 1 godzinę temu, jedrula1 napisał(a): jednak jest to raczej kosmetyczna zmiana, ledwo zauważalna na pomiarach FR i Waterfall - oszacowałbym ją na ok 5% i definitywnie nie wpływają na zmianę charakterystyki brzmieniowej słuchawek, jak niektórzy producenci lubią mówić No dobrze, czyli mamy wynik pomiaru przed i po, mamy różnicę 5%. To teraz brakuje już tylko kluczowej rzeczy, czyli wyniku z grupy testowej, która powie jaką różnicę jest w stanie wychwycić człowiek (przypadkowy, audiofil, kobieta, mężczyzna, dziecko, dorosły itp itd). Bo jeśli ludzie będą słyszeć zmianę dźwięku przy różnicy w pomiarach np. 6% i więcej - to Twój wniosek jest prawdziwy. Ale jeśli będą w stanie ją wychwycić już przy np. 4% lub mniej - to rację mają jednak producenci słuchawek. -- To taki ogólny przytyk do "naukowości" pomiarów na stronach audio. Dlatego już wolę jak ludzie opisują swoje wrażenia słuchowe (choćby podbarwione wyobraźnią - bo statystycznie to i tak się wyrówna), niż próbują interpretować dane, które: - najczęściej nie są kompletne, - do interpretacji których trzeba już mieć jakieś kompetencje, - lub nie zawsze wynik pomiaru przekłada się na to co słyszymy Ucho i słuch ludzki. Wysokość dźwięku, zagłuszanie i lokalizacja (livesound.pl) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.