Fanklub Philips ~sense and simplicity~

[Lord Rayden]

Numero Uno ! Z AK120 i Touch 4G

[Herman]

Ja nie twierdzę, że grają fatalnie. Nie grają źle, ale jak za tą cenę to trochę za mało Zależy też czego słucham. W niektórych gatunkach spawdzają się bardzo dobrze.

 

Z Clipem, są trochę łagodniejsze i ciemniejsze, ale dalej krzyczą.

 

Właśnie z tym też muszę się zgodzić, że to słuchawki bardziej na zewnątrz niż do domu.

[paratykus]

Ja nie twierdzę, że grają fatalnie. Nie grają źle, ale jak za tą cenę to trochę za mało Zależy też czego słucham. W niektórych gatunkach spawdzają się bardzo dobrze.

 

Z Clipem, są trochę łagodniejsze i ciemniejsze, ale dalej krzyczą.

 

Właśnie z tym też muszę się zgodzić, że to słuchawki bardziej na zewnątrz niż do domu.

 

Dziękuję za odpowiedź

 

Przy okazji. Wczoraj zjechała na łikend córa z uczelni. Na co dzień słucha z Clip Sporta jakichś pcheł JVC i z CALi.

Zwyczajowo przyszła do mnie "na muzykę", zerknąć co nowego z płyt doszło i ze sprzętu. Oko jej błysnęło jak zobaczyła L2, były spięte z Sony A15.

Pokazałem jej nowe płyty na grajku i zaczęła słuchać.Tych nowych i znanych sobie też.

 

Pierwsze co zrobiła to zjechała na volume 12-13. Mówię : co robisz ? Tłumisz sobie pasma, daj trochę głośniej, wszystkie zakresy Ci się ładnie wypełnią.

Odparła, że za chwilę. Chwila trwała jakieś 10-15 minut.

Potem dodała "prądu". Została u mnie w pokoju na jakieś dwie płyty.

 

Wychodząc mówi : musiałam na początku ściszyć, bo wszystkiego było tak dużo, tak dużo słyszalnych dźwięków, tyle muzyki w muzyce ,że nie mogłam się skupić.

Dopiero po czasie mi przeszło. Nie mogłam się na początku przestawić, że w znanych utworach przybyło tyle dźwięków...

 

Taka opinia "świeżaczki"

[manuelvetro]

 

Jak dla mnie w L2 basu też jest sporo. Właśnie zwłaszcza midbasu. Ale moje również jazgoczą. Rocka i metalu nie idzie słuchać bo gitary kroją mózg. Skrzypce czy saksofon wiercą dziury w głowie. Damski wokal potrafi zasyczeć. Ogólnie to nie da się ich słuchać głośno przez krzykliwą średnicę.

 

Wg mnie to one grają w kształce litery M, bo góry też jakoś dużo nie mają.

 

Z Clipem też tak fatalnie Ci grają ?

 

Pytam w kontekście tego, że mamy tu podział na dwa obozy : jeden obóz uważa, że L2 są pod grajki portable, drugi twierdzi, że daje sobie radę na stacjonarkach.

Ja na razie zerkam w kierunku obozu nr 1

Ja w obu

 

Grają rewelacyjnie z portable - touch 5

I bardzo dobrze ze stacjonarki , tj. zyskują jeszcze na stacjonarce.

NIE WYBACZAJĄ SŁABYM NAGRANIOM /znakomita szczególowosć/ - moze tu jest pies pogrzebany, w różnej ich ocenie?

Ja do słuchania zeppelinow chcąc miec sygnaturę zbliżoną ubrałem m1 , bo w L2 to było nieznośnie.

Jak mi sie wylosuje słabe nagranie - przełączam po prostu

Dla mnie basu mają idealnie (sporo) i bardzo dobrej jakości.

Gora jest świetna - będą ciąć po uszach w słabych technicznie nagraniach, bo są blisko prawdy i jej nie maskują...

[paratykus]

No, dobrze, dobrze ... Podepnę je w końcu pod stacjonarkę i dam im znowu szansę

A może właśnie nie ? Skoro tak mi fajnie chodzą z A15 , po co mam sobie to psuć, jeśli po dotarciu zaśpiewają pełnym głosem na dużych klockach

Wtedy będzie niedosyt z portable.

[BarteqW]

 

Przy okazji. Wczoraj zjechała na łikend córa z uczelni. Na co dzień słucha z Clip Sporta jakichś pcheł JVC i z CALi.

Zwyczajowo przyszła do mnie "na muzykę", zerknąć co nowego z płyt doszło i ze sprzętu. Oko jej błysnęło jak zobaczyła L2, były spięte z Sony A15.

Pokazałem jej nowe płyty na grajku i zaczęła słuchać.Tych nowych i znanych sobie też.

A jakich zespołów/wykonawców/ rodzaju muzyki słucha córka.

 

A o shp9500 już nic nie piszecie . Kusicie mnie trochę tymi l2, ale jednak pozostanę nie złomny.

Edytowane 29 Marca 2015 przez BarteqW

[manuelvetro]

Mam shp 9500. Dałem żonie. To sa jedyne słuchawki, których chce słuchać z tych, ktore mam i miałem, prócz hd681, te teraz synek przejął...

[JuRik99]

Zapisuje się do klubu z X1

To jest to czego szukałem a w tej cenie to już w ogóle

Teraz tylko zostało mi się cieszyć muzyką. Nie szukam nic więcej na siłę

[lajon38]

Chętnie kupiłbym X1

[Inszy]

Na szybko o SHX20:

Właśnie swoje otworzyłem. Nie ma żadnego etui, tylko słuchawki i trzy pary gumek :/ O dźwięku nie wiem jeszcze co myśleć - dobre wokale i przestrzeń, góra całkiem ciekawa, ale gitarom brak mocy, a bas jakiś takiś suchy. Może się wygrzeją, zobaczymy. Bardzo pozytywne zaskoczenie przy wygodzie, bo bałem się, że będą uwierały. No i nieźle tłumią.

[manuelvetro]

Mnie słuchawki te bardzo spodobali się

Ale kiedy sybilanci przyszli, uczucie znagła zgasło, a

przestrach pojawił się...

 

Wygrzać je trzeba, ani chybi, boję się tylko nocy, wzorem Paratykusa, by niewybuchli

[paratykus]

Manu, nie bój nic. Ja już inny sposób mam. Córka przywiozła mi dziś z uczelni super glinkę.

Oklejone Leveliny siedzą właśnie w piekarniku.

Ryzyko żadne , po hype spokojnie kupię trzecią sztukę w Komisie gdyby coś...

[manuelvetro]

Ja będę w piekarniku mięsa różnorakie robił , to i o tym pomyślałem.

Powiedz Ty mi tylko pierwej, jak grają Ci one po tym wygrzewAniu ?

[paratykus]

Miałem wrażenie, że ciut basu przybyło, ale pewnie nauczyłem się porządnie doki aplikować.

 

Możliwe też, że mi się mózg wygrzal choć mam pewne wątpliwości, bo z głową oklejoną glinką nie wytrzymałem w piekarniku zbyt długo. Tak więc chciałem dziś w nocy powtórkę robić, ale żona mnie goni, bo jakieś gęsi czy inne takie będzie w tym piekarniku wygrzewać...

[manuelvetro]

Dzieki za pomysł z gęsiami ! Je najpierw wygrzeję, jak Twoja żona. Pójdę tylko na wieś jakieś motórem simpsonem upolować !

 

EDYTA

 

Aha, gęś kupiłem w biedronce.

Kaczkę raczy...

 

Co do shx20...

 

Pograły ładnych parę godzin sobie a muzom i sybilantów już nie słyszę

Q350 tez mi sybilowaly out of the box strasznie, a potem wygrzały się.

W metalu na razie - szybkim i gestym - rady nie dają mnie shx20 zadowolić. Ale tak i z Grado sr60e było, a z czasem grzania się radykalnie zmieniło. Także - wygrzewam dalej.

 

Słuchaweczki grają, potencjał chyba jest, Inszy się wypowiadał umiarkowanie pozytywnie, to napawa mnie optymizmem na moje ucho już jest dobrze... Sybilantów już nie ma, jeszcze tylko ten metal...

 

 

EDYTA

 

Marillion out of this world , wow! Pink freud porno pogoda, wow!

 

Cholercia!

 

@ Inszy, co myślisz?

@ Pendragon, właśnie zrobiłeś błąd

Edytowane 1 Kwietnia 2015 przez manuelvetro

[PENDRAGON]

Bynajmniej

 

@down

Wiem, co masz na mysli, ale mam nowa zasade, jak cos mi nie podejdzie za pierwszym razem, to za drugim tym bardziej .

Edytowane 1 Kwietnia 2015 przez PENDRAGON

[manuelvetro]

Co nagle to po diable.

Ja sie tak przejechałem z moja pierwsza parą L2, nie dałem im czasu, teraz je holubię, cenię, etc.

[FeX]

Mi L2 totalnie nie podeszły. To nie było to czego szukałem, poszedłem razem ze stadem

[PENDRAGON]

Fex, bo L2-ki sa bezposrednie, a patrzac na Twoja sygnaturke, to lubujesz sie w napowietrzonym dzwieku .

[retter]

Fex, bo L2-ki sa bezposrednie, a patrzac na Twoja sygnaturke, to lubujesz sie w napowietrzonym dzwieku .

i sr325 są strzałem w 10

[FeX]

I tego się cholera boję, bo planuję małą wyprzedaż w 3 tygodniu kwietnia.

 

Bardzo ciekawi mnie pojedynek AD900X vs 325e

[Inszy]

 

@ Inszy, co myślisz?

Ja przy SHX20 wyjętych prosto z pudełka i słuchanych na xDuoo nie zauważyłem sybilantów. Może kwestia zgrania.

Ale posłuchałem chwilę i trafiły do szafy z Samsungami, z której wyjdą po świętach.

[paratykus]

 

Fex, bo L2-ki sa bezposrednie, a patrzac na Twoja sygnaturke, to lubujesz sie w napowietrzonym dzwieku .

i sr325 są strzałem w 10

 

 

Tak Was moi Drodzy chciałem podpytać, bo mnie wpis Pendragona do Fexa nawiedził.

Wyszło mi na to, że szukając nowych słuchawek do swojej stajni szukacie takich, które będą charakterystyką grania podobne do tego co już macie ???

 

Czy źle zrozumiałem ? Ja np. szukam w taki sposób żeby jakość reprodukcji ( cokolwiek to znaczy ) była na poziomie, ale stawiam na różnorodność ogierów w stajni.

I tak np. GRado 325 bardzo mi pasują, ale i Fidelio L2 również mimo, że to inne szkoły grania. Chcę funu i rozrywki - zakładam L2. Chcę posłuchać akustyki i instrumentów oraz mieć fajną holografię i wgląd w nagrania, zakładam G325 itd.

[retter]

Grająca szafa czarów

 

FeX dużo zależy od źródła sr325 na samym x5 deko cięły uszy na x5c5 było więcej basu więc tonalnie było lepiej, założę im jeszcze pady i pewnie będzie super ale to nadal nie to ;/

Grado bawią intymnością meczą płaską sceną z wszystkim podane na twarz a ja lubię luz czuć swobodę której w grado do 325 nie ma.

Znowu jak dobrze pamiętam AD900x? bo dziś już nie jestem pewien pod takim wrażeniem byłem ze mogły mi się popierdzielić modele zagrały wow na imodzie, podobny zabieg co imod+amp+sr80 (lekko zamulone) góra WoW !

 

Paratykus ja szukam różnorodności ALE to musi być zgodne z tym co lubię, zgrane z tym co mam lub chce mieć. Np hd600 i hd565 to granie podobno a jednak inne, 565 mają coś z senna ale i cos z grado. Ta intymność grado bardzo mi się podoba ale stłoczony dzwięk już nie, a nie zamierzam kupować GS1000 za drogie i za wadliwe flagowce.

[FeX]

paratykus właśnie mam dziwne wymagania ostatnio i mało, co mi się podoba oprócz właśnie napowietrzenia, jasności, szybkiego technicznego basu. Już nawet DT990Pro odbieram inaczej niż kiedyś, gdy mnie czarowały, a teraz mi basem łupią skoro, więc inne brzmienia są dla mnie be, to wystarczą mi max 2 pary słuchawek, choć na dobrą sprawę mógłbym zabawę zakończyć na A900X.

Edytowane 2 Kwietnia 2015 przez FeX