Skocz do zawartości

Fanklub Philips ~sense and simplicity~


MrBrainwash

Rekomendowane odpowiedzi

Napisz tylko czy bas Ci głowy nie urwał i czy jest postęp w stosunku do L2.

 

Wypadłem z klubu Lotniskowca AKaGi ;) . Jestem w Philips Club (9500 i L2) oraz Beyer Club (T70) i SennClub (Momentum Black i MOE).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz tylko czy bas Ci głowy nie urwał i czy jest postęp w stosunku do L2.

 

Napiszę :) Na tym etapie grzania, chyba za wcześnie na ocenianie. Zmieniły się pewne proporcje, a kiedy tak się dzieje to pewne rzeczy idą na plus, pewne na minus w stosunku do takich L2, a jakie to będą zależy od preferencji. W każdym razie L2 mają dalej co zaoferować, nie jest to droga bezpośrednio w górę. Chociaż chyba nie trzeba tego mówić, że zapowiada się na to, że przestrzeń będzie raczej lepsza.

 

Ja w klubie AKG byłem tylko z K241, reszty nawet nie znam. Tak jakoś droga się potoczyła :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały czas grzałem X2. Góra się rozciągnęła, średnica poszła do przodu, bas wyraźnie zmalał, scena się otworzyła. Stały się szybsze, przejrzystsze, bardziej szczegółowe. Zobaczymy jak będzie przy dalszym wygrzewaniu i w innych połączeniach. Teraz to są bardziej równe niż SHP9500 tyle, że bas jest dużo lepszej jakości, a w niskim nie brakuje dociążenia. Reszta pasma też jest dużo lepszej jakości, ale ilościowo shp miały średnicy trochę więcej. To mnie motywuje chyba do zmiany softu w X5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Philipy trzeba wygrzewać jakieś 140h. u mnie 30h dopiero grają, nie zdziwiłbym jakby się jeszcze bardziej otworzyły. Różne opinie o X2 wynikają właśnie z braku wygrzania i różnych źródeł.

 

Jak ktoś chce basu i ciepła to może a nawet powinien zostać przy X1. Albo myśleć o odpowiednim źródle do X2. Bo przede wszystkich charakterem balansem się zmieniły. Lecz przy tej zmianie pewne rzeczy też uległy poprawie. Tak z pamięci:

- Dużo lepiej widać co się dzieje na scenie i to w każdym wymiarze i w 3D.

- Bas jest ciaśniejszy ma lepszą kontrolę.

- Średnica już się nie cofa, idzie równo z muzyką, nic jej nie przymula.

- Góra przestała być dziwna i drażniąca dla mnie. Jest delikatna i niemęcząca, szczegółowa, gładka, ale nie do końca, co mi akurat pod względem gustu odpowiada.

 

X1 - wyraźna ciepła Vka z artefaktami na górze. Świetne w wyszukanej muzyce, w gorszej jakości mogły się gubić i coś zamazywać.

X2 - pełna neutralność bez strat na skrajach pasma. Właściwie materiał tak jak został nagrany to tak go słychać, lecz się już nie gubią w gorszej muzyce.

 

900x900px-LL-e37f8ac1_doBmBbV.jpeg

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc po wykresie jaki wkleiłeś to X1 są równiejsze, no może prócz okolic 500-1000Hz

 

Nie zgadzam się, że X1 mają coś nie tak z górą pasma - dla mnie to najlepsza góra jaką słyszałem w dynamikach.

Może miałeś jakiś trafiony egzemplarz X1, bo u teścia grają tak samo.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod względem szczegółowości i powietrza to jest ok. Charakter mi nie odpowiadała, ale to kwestia gustów i przyzwyczajeń.

 

Tyll tłumaczył, że wszystkie Fidelio strojone są na słuch. Wykres nie mówi wszystkiego i wg. wykresów mierzą gorzej, ale subiektywnie słychać postęp :) Choć X1 są na tyle dobre, że mogą uchodzić za cieplejszą alternatywę.


W zasadzie to chciałbym mieć X1 do bezpośredniego porównania.

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Nie chce być odebrany jak troll co prowokuje :P w temacie L2 tez nie chce pisać.

 

Mam na krótki test L2 dzięki FeXowi, nie wiem nad czym jest tyle gadania ze takie fajne.

Stockowe hd6000 były lepsze dla mnie, a już przerobione hd6000 zwyczajnie nie ma co tu konkurować.

Jazgot basu niiima albo moja krzywa słyszenia jest już tak spaczona przez te takstary :D

 

Jedynie co L2 są małe i kapitalnie leżą, skrojone jak na miarę.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo grają kompletnie innym dźwiękiem niz hd6000. Chociaz powinny Ci podpasowac w porównaniu z hd565. Hd6000 impakt basu, gęsta mroczna średnica i łagodna góra. L2 bas lekki, sprężysty, detaliczny, jaśniejsza średnica, ostrzejsza góra, wyższa rozdzielczość brzmienia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Retter kochany, nie rób za Rolanda ;) . Mają prawo Ci się nie podobać. A innym sie podobają. Dla mnie 6000 są nieprzydatne. Nie mogę ich nawet założyć na łeb. A L2 słucham teraz ciągle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo grają kompletnie innym dźwiękiem niz hd6000. Chociaz powinny Ci podpasowac w porównaniu z hd565. Hd6000 impakt basu, gęsta mroczna średnica i łagodna góra. L2 bas lekki, sprężysty, detaliczny, jaśniejsza średnica, ostrzejsza góra, wyższa rozdzielczość brzmienia.

Oj z tym kompletnie to bym się nie zgodził. Dla mnie to granie dość podobne tylko mniej niskiego basu, więcej mid basu, średnicy więcej a góry także więcej względem hd6000.

Zabawne jest to ze L2 mają 16ohm a hd6000 prawie 4x więcej i grać powinny odwrotnie w niskich.

 

Senn HD600 są do relaxu w DOMU przy spokojnej muzyce, to są mułki i nie ukrywam dopiero drewniane kubki Michała odmieniają te słuchawki i metal zaczyna jakoś lepiej brzmieć.

Taksy hd6000 są for fun na spacer, ew w domu.

To dwa zupełnie inne grania żeby nie było nudno, ja jak manu lubię różnorodność.

 

 

Ciiicho bo więcej nie da :D

 

Nie robię, Jedynie robię przeciw wagę dla nowych filipów jakie to one super. Najbardziej zawiodłem się na basie nie ma subbasu a jest mid. Jeśli komuś się podoba okej nie moja wydana kasa nie moja muzyka nie mój problem ale każdy chce i szuka czego innego:) Po prostu jestem zdziwiony jak mi wpasowały się hd6000 i jak ciekawy to model.

Kabel tragedia, oplot który więcej przeszkadza niż pomaga, kabel znacznie mikrofonuje :/

 

Co nie znaczy ze L2 są jak zepsute po dodaniu mocy i zabawach EQ jest już znacznie lepiej, jednak hd6000 z tego samego i z tych samych ustawień zagrały pełniej ciekawiej bardziej hifi.

L2 maja jedną super zaletę są zrobione jak na miarę dla mnie. Gdyby zagrały jak x2, miały welury i budową L2 i miały min 50ohm byłbym bardzo zainteresowany, ale chyba nie ma co marzyć nie widziałem u filipa czegoś ponad 32ohm :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie robię, Jedynie robię przeciw wagę dla nowych filipów jakie to one super. Najbardziej zawiodłem się na basie nie ma subbasu a jest mid.

nie mają sub basu -- hehe dobre :P

rozdzielczość, góra, dociążenie "jak w głośnikach" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie robię, Jedynie robię przeciw wagę dla nowych filipów jakie to one super. Najbardziej zawiodłem się na basie nie ma subbasu a jest mid.

nie mają sub basu -- hehe dobre :P

rozdzielczość, góra, dociążenie "jak w głośnikach" ;)

 

Tak NIE MAJA :/

Wiem że to dziwnie wygląda bo pisze to ja, ale wychodzi na to że jak mam miec bas, to bas a nie buczenie. Nie spodziewałem się ze taksy są tak zdolne ale polecam sprawdzić samemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie w L2 basu też jest sporo. Właśnie zwłaszcza midbasu. Ale moje również jazgoczą. Rocka i metalu nie idzie słuchać bo gitary kroją mózg. Skrzypce czy saksofon wiercą dziury w głowie. Damski wokal potrafi zasyczeć. Ogólnie to nie da się ich słuchać głośno przez krzykliwą średnicę.

 

Wg mnie to one grają w kształce litery M, bo góry też jakoś dużo nie mają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czym gorsza realizacja nagrania to tym bardziej dźwięk robi się nieprzyjemny...nagrania z lat 80-tych nie wypadają najlepiej brakuje ciepła i muzykalności...jak dla mnie słuchawki grają za jasno...lubię ciepełko :) X1 lub L1 byłyby chyba dla mnie lepszym wyborem...

Edytowane przez lajon38
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie w L2 basu też jest sporo. Właśnie zwłaszcza midbasu. Ale moje również jazgoczą. Rocka i metalu nie idzie słuchać bo gitary kroją mózg. Skrzypce czy saksofon wiercą dziury w głowie. Damski wokal potrafi zasyczeć. Ogólnie to nie da się ich słuchać głośno przez krzykliwą średnicę.

 

Wg mnie to one grają w kształce litery M, bo góry też jakoś dużo nie mają.

 

Z Clipem też tak fatalnie Ci grają ?

 

Pytam w kontekście tego, że mamy tu podział na dwa obozy : jeden obóz uważa, że L2 są pod grajki portable, drugi twierdzi, że daje sobie radę na stacjonarkach.

Ja na razie zerkam w kierunku obozu nr 1 ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności