FIIO E12 - modujemy drania

[Fatso]

FIIO E12 DIY okazał się być na tyle ciekawym urządzeniem, że po kilku miesiącach zabawy postanowiłem zaprezentować co mnie udało się wymodzić.

 

Poniżej lista zmian, jakich dokonałem w jednym z forumowych E12 (może właściciel się kiedyś pochwali). Wszystko to najpierw zbadałem na wersji DIY.

Dzwięk jaki uzyskałem miał zdecydowanie lepszą odpowiedź basu, wzmacniacz ma mniejszy rollof na dole i ładnie gra już od najniższych częstotliwości. Bardzo ucywilizowały się również tony wysokie, które sporo zyskały na rozdzielczości. Poprawiła się głębia sceny i separacja. Ogólnie jestem ze zmian bardzo zadowolony.

 

Na początek góra wzmacniacza:

 

Tutaj do wymiany kwalifikują się:

1. Obydwa foliowce WIMA. Ja zastosowałem zamiast nich Elna Tonerex 10uF/25V. Ale sprawdzałem jeszcze bipolarne Nichicony Muses 10uF/25V - wyraźna poprawa dolnych rejestrów. Wimy są lekko niedoładowane i mam wrażenie, że to one w głównej mierze odpowiadają za braki w dolnym paśmie.

 

2. Obydwa bufory (LME49600) wymieniłem na BUF634F

 

3. Gaina nie ruszałem.

 

Od spodu płytki jest gorzej. E12 ma zamontowane 2 szt mono opampa 1611a w obudowie SIP8. Niestety nie mam zdjęć po (nie wpadłem na to).

 

Tutaj początkowo zastosowałem karkołomny zabieg zamontowania Muses01 na pająku. Jednak docelowo wylądowały 2 szt LME49710, zupełnie jak na zdjęciu poniżej:

 

Co ja mogę powiedzieć? Koszty może i spore. Ale warto. naprawdę baaardzo warto.

[shakur1996]

Fatso, mówimy tu o 100 czy 500 zł? Czy gra to modach lepiej technicznie (abstrahuje od tonalnośći) niż dajmy na to ibasso d10 czy RSA Predator (przywołuje te dwa bo pamiętam, że je miałeś).

[ALTON]

Wymiana opków w E12 to dopiero 1/2 sukcesu. Jemu trzeba zmienić tor sprzężenia i wywalić wszystkie śmieci związane z podbiciem dołu. Wymiana LME na BUF to też krok w tył. W LME warto zewrzeć 1 i 3 nogę. Zacznie wtedy pracować z większym prądem i zwiększy swoje pasmo.

Edytowane 14 Października 2014 przez ALTON

[Fatso]

Fatso, mówimy tu o 100 czy 500 zł? Czy gra to modach lepiej technicznie (abstrahuje od tonalnośći) niż dajmy na to ibasso d10 czy RSA Predator (przywołuje te dwa bo pamiętam, że je miałeś).

Ja nie wykonuję więcej tego moda, więc nie wycenię Wam pracy innych ludzi. Udostępniłem cały katalog części do moda. Można sprawdzić po sklepach. Jeden kupi taniej drugi drożej. Tego również nie chcę sam narzucać.

 

A czy gra technicznie lepiej. Póki co dla mnie najlepiej. Zasilanie symetryczne, 2 stopnie, dobry potencjometr i całkiem spora moc. Wyszło mi, że na dzisiaj najlepszy wzmak portable. Ale to znowu mój gust i moja ocena.

Wymiana opków w E12 to dopiero 1/2 sukcesu. Jemu trzeba zmienić tor sprzężenia i wywalić wszystkie śmieci związane z podbiciem dołu. Wymiana LME na BUF to też krok w tył. W LME warto zewrzeć 1 i 3 nogę. Zacznie wtedy pracować z większym prądem i zwiększy swoje pasmo.

Mnie LME kompletnie nie pasuje, wymiana była robiona na "ucho" a nie na parametry. BUF634 siadł jak złoto. A z biasowania opampów wyleczyłem się dawno temu.

Edytowane 14 Października 2014 przez Fatso

[westberg]

A można wiedzieć dlaczego nie chcesz się podejmować modyfikacji e12? Myślę, że paru chętnych by się znalazło. Kiedyś już zresztą do Ciebie pisałem w tej kwestii.

[vicarioux]

Czy do tandemu TF10/iMod warto włożyć LME49710, czy rozważyć jeszcze coś innego? Może Muses8820? Niestety 01 i 02 to dla mnie za duża abstrakcja cenowa do eksperymentów. Czy po tym modzie całość chociaż trochę się odszumi?

[Fatso]

Nie znam na tyle dobrze tego tandemu, żeby cokolwiek polecać.

[vicarioux]

1. Jaki wpływ na całosć modyfikacji ma wymiana buforów?

 

2. Jak porównać LME49710 do MUSES02/8820?

 

3. Jak pozbyć się przełącznika wzmocnienia basu przy otwieraniu obudowy?

Edytowane 27 Stycznia 2015 przez vicarioux