Skocz do zawartości

Astell&Kern AK500N


surround

Rekomendowane odpowiedzi

Sorki, ale jak ktoś pisze, że A&K brzmi "studyjnie" to mnie śmiech ogarnia.

 

Przecież to jest to wygładzone i "słodko-pierdzące" brzmienie dla relaksacyjnych odsłuchów, a nie suche i sterylne granie studyjne.

 

Przecież ze stricte studyjnym charakterem AK zraziłoby majętnych fanów muzyki, która nie grzeszy dobrą realizacją, bo sterylność zabiłaby im przyjemność z odsłuchu.

I hajs by się nie zgadzał :P

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym to dalej iRiver tylko pomalowany, aby ściągnąć więcej kasy.

Zgadzam się z Loredem i all999, AK100 było wycenione dość dobrze do poziomu jaki reprezentowało,

kolejne wersje to już wzrost ceny niewspółmierny do tego co zyskujemy, a szkoda.

I nie chodzi o to czy kogoś stać czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nismovsky-> Fajnie opisałeś dźwięk A&K. Rzeczywiście coś w tym jest, co napisałeś. Pamiętam, że jak byłem w Twoim wieku, to też ceniem dźwięk studyjny nade wszystko, ale z czasem pokochałem taki dźwięk, jak m.in. teraz odnalazłem w produktach marki A&K. Powiem więcej! Ja to wiem, że ten dźwięk mi się nie znudzi.

Saudio-> Wierz mi, że są ludzie, którzy nie oglądają się za siebie (w sensie, że nie muszą się liczyć z kasą) i tym niewspółmiernym przyrostem ceny w ogóle się nie przejmują ;)

Gdybym miał oceniać ten przyrost np. na podstawie porównania AK120 II do AK240, to stwierdziłbym, że AK240 jest uczciwie wyceniony (z mojego punktu widzenia).

Edytowane przez wulkan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtórzę jeszcze raz, nie chodzi o to czy kogoś stać czy nie, tu chodzi o uczciwość względem konsumenta,

iriver moim zdaniem nie jest tu uczciwy, tak jak nadgryzione jabłuszko bo zarabiają niewspółmiernie do kosztów,

wyczuli biznes i wykorzystują to, pewnie z czasem rynek i konkurencja ich zweryfikuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wulkan - a wpadłeś na pomysł, że ja żyję z pracy przy takim studyjnym dźwięku (tak jak pracownicy mp3store z prowizji za sprzedane m.in. AK)? ;)

To nie kwestia wieku, tylko preferencji i przyzwyczajeń zawodowych.

 

Poza tym, zgodnie ze zmianą krzywej słyszenia na przestrzeni lat powinno być tak, że mając mniej niż 30-tkę na karku muszę mieć czuły słuch w górnych rejestrach (stąd młodzi lubią basowe brzmienie), a z wiekiem ta górnhercowa czułość się gubi i lubimy potem "żyletkowe" granie, które rekompensuje nam braki wynikające ze starzenia aparatu słuchowego.

 

Jestem zatem zaprzeczeniem naturalnej kolei rzeczy, a nie jej typowym przykładem :P bo powinienem lubić basowe granie z racji wieku.

 

No ale wracając: ja muszę zawodowo słuchać "na płasko" żeby wyłapywać wszystkie niedoskonałości i uzyskać maksymalnie dobry dźwięk, który potem "przylukruje" Ci Twój AK240 żebyś miał radochę z podróżowania z muzyką najlepszej jakości (w wersji dla konsumenta - bez natarczywości, agresywnej prezentacji niektórych niuansów etc.) :D

 

Po 10 latach takich odsłuchów w różnych miejsach świata, wszystko co podbite lub "przylukrowane" jest dla mnie "słodko-pierdzącym" graniem.

No offence, bo to może być wysokiej klasy dźwięk, aczkolwiek to kompletnie nie moja bajka, bo jedno Ci powiem:

ILE BYŚ NIE ZABULIŁ ZA TOR, NIE USŁYSZYSZ WIĘCEJ OD TWÓRCY ANI TAK JAK TWÓRCA, bo audiofilskie sprzęty mają być przyjemne, a nie wierne. I to się sprzedaje za grubą kasę: przyjemne odczucia słuchacza.

 

Ja po 10 latach pracy studyjnej nie chcę już słuchać inaczej, bo przywykłem już do wyłapywania smaczków (lub wtop) - tak lubię słuchać.

I pewnie tak zostanie (zważywszy na coraz więcej ghostwrittingowych zamówień ze Stanów). :)

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo audiofilskie sprzęty mają być przyjemne, a nie wierne. I to się sprzedaje za grubą kasę

 

Może jest to jedno z rozwiązań zagadki, dlaczego mega-uber-turbo audiofilski dźwięk za mega-uber-turbo audiofilskie pieniądze, leci z winyla...

 

*Choć oczywiście mega-uber-turbo audiofil powie, żem ciemny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nismo a Ty realizując dźwięk ,robisz to pod kątem właścicieli telefonów z mp3 czy posiadaczy systemów za tysiące złotych ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nismovsky-> Masz rację! Ja faktycznie wolę "słodko-pierdzący" przekaz, niż "studyjną bezwzględność" ;)

Lubię słyszeć ciszę w nagraniu w połączeniu z dynamiką, gęstość, aksamit i substancjonalność średnicy, a jednocześnie naturalną suchość dźwięku - o ile tylko nie łączy się ona z żyletkami na górze (bo tego nie zdzierżę - podobnie jak łupanki na basie) :(

Edytowane przez wulkan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Lubię słyszeć ciszę w nagraniu w połączeniu z dynamiką, gęstość, aksamit i substancjonalność średnicy, a jednocześnie naturalną suchość dźwięku

Wulkanie, ja wolę kliniczne, monitorowe, ale muzykalne granie i niestety z Twojego opisu nie zrozumiałem nic:)

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nismo a Ty realizując dźwięk ,robisz to pod kątem właścicieli telefonów z mp3 czy posiadaczy systemów za tysiące złotych ?

Robię to pod kątem gatunku, nie toru, na maksimum moich możliwości, bo nawet jak zepchniesz świetną realizację do poziomu mp3@128kbps to będzie brzmiała fajnie.

Przykład? Daft Punk i ich album "Random Access Memories" - spróbuj posłuchać tego projektu na różnej jakości plikach.

 

Ale fakt - czasem dobrze wczuć się w potencjalnego słuchacza żeby wiedzieć co jak poustawiać. Nikt słuchający pięknych, soulowych ballad z kobiecym wokalem nie chciałby przecież realizacji z niedoborem górnej średnicy, ale przegiąć też nie można ;) ot - nauka akcentowania odpowiednich pasm do konkretnych gatunków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Lubię słyszeć ciszę w nagraniu w połączeniu z dynamiką, gęstość, aksamit i substancjonalność średnicy, a jednocześnie naturalną suchość dźwięku

Wulkanie, ja wolę kliniczne, monitorowe, ale muzykalne granie i niestety z Twojego opisu nie zrozumiałem nic:)

 

All999-> Ty lubisz kliniczne, a ja lubię ciepłe (ale Broń Boże kluchowate!) brzmienie. Równowaga w przyrodzie musi być ;) Pozdrawiam :)

Edytowane przez wulkan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności